Skocz do zawartości

Polska - spływ kajakowy

Featured Replies

Opublikowano

cześć

 

Powoli planuję wakacje w tym roku, z początku chcieliśmy jechać do Chorwacji autem, niestety jednak koszta okazały się za wysokie. 

Trafiłem stronę http://www.akcjalato.pl/ - nigdy wcześniej na spływie nie byłem, cena wydaje sie ok - 500 zł za tydzień zabawy.

Czy mozecie podzielić się wrażeniami, gdzie warto na coś takiego się wybrać i czy w ogóle warto? :)

 

 

  • Odpowiedzi 4
  • Wyświetleń 3,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Tez polecam brde, fajny rejon w borach tucholskich, no i trasa dość spoko nawet dla ludzi z gorsza kondycja.

  • Wypowiem się jako laik (tylko kilka spływów za mną) . Spływy są świetne ale dla mnie maks to 2 dni. Dlaczego? Jestem osobą dość sprawną i dbającą o kondycję jednak wioślowanie 20-30 km w dzień to nie

  • jak wyzej jak nie jestes przygotowany kondycyjnie to wiecej niz 20-30km moze byc meczace. od siebie polece brde np start na zaporze w mylofie do woziwody tam nocowanko drugi dzien doplywasz do switu t

Opublikowano

Wypowiem się jako laik (tylko kilka spływów za mną) . Spływy są świetne ale dla mnie maks to 2 dni. Dlaczego? Jestem osobą dość sprawną i dbającą o kondycję jednak wioślowanie 20-30 km w dzień to nie jest prosta sprawa, jednak to całkiem inny ruch. Dodatkowo np ja na urlopie lubię wypić sobie podczas dnia piwko lub drinka, czasami nawet w liczbie mnogiej, a w nocy to już wiadomo. Na spływach jest to bardzo nie wskazane.

Podsumowując spływ to świetna przygoda ale moim zdaniem najlepsza w układzie np takim: sobota cały dzień spływu ok 20-30 km dopływacie po kilku h do celu np jakieś pole namiotoweo. Tam ognisko, mała biesiada, namioty. Rano śniadanko na świeżym powietrzu walka z zakwasami i ewentualnie małym kacem, w południe powrót do domu na kakałko i kapciuszki. Nigdy bez wcześniejszej wprawy nie polecałbym np spływu 7 dniowego.

Opublikowano

jak wyzej jak nie jestes przygotowany kondycyjnie to wiecej niz 20-30km moze byc meczace. od siebie polece brde np start na zaporze w mylofie do woziwody tam nocowanko drugi dzien doplywasz do switu trzeci konczysz na zalewie koronowskim. tempo rekreacyjne. fajne widoki. mozna lekko popic popatrzec na przyrode, wieczorem wydupczyc panne w namiocie i piekne 3 dni na swiezym powietrzu.

Opublikowano

Tez polecam brde, fajny rejon w borach tucholskich, no i trasa dość spoko nawet dla ludzi z gorsza kondycja.

Opublikowano
  • Autor

Dzięki chłopaki - sprawe obgadam jeszcze z ziomkiem i planujemy wyjazd w czwórkę. Akurat fajnie z tą Brdą, bo całkiem blisko, sprawdze ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.