Bloodborne

[Kalinho_PL 334]

Gram dalej i czuję trochę niesmak. Cała trudność prysła jak zrozumiałem, że trzeba po prostu przypakować. Teraz stwory padają po dwóch szlagach, a bossowie to tylko kwestia uważania na większe bomby i naqurviania flaszek, których jest stanowczo za dużo. Jakby nie to, że można się tak szybko leczyć, to ta gra dopiero napsułaby ludziom... krwi

 

Zabiłem wiedzme, vicara i krwawa bestie i w sumie to nie wiem co teraz. Jakieś pomysły? Przypominam, że jestem trofiejna (pipi) i nie chciałbym czegoś pominąć. 

[nobody 3 504]

w następnej części pojawią się takie przechooje że szybko postanowisz znów pakować, a i niekoniecznie da to radę jeśli nie nauczysz się ich zagrań na pamięć.

jak koniecznie chcesz sobie zepsuć kampanię spoilerami zajrzyj do bloodborne wikidot. gra posiada mnóstwo sekretów i ukrytych smaczków (wliczając w to ukrytych bossów) i lochy.

 

 

[Kalinho_PL 334]

No właśnie nie chcę aż tak bardzo wiedzieć co i jak, ale chcę mieć wiedzę, która ochroni mnie od grania jednego całego przejścia na potrzeby jakiegoś przedmiotu lun NPC, którego można pominąć. 

[Gość _Be_]

Graj na spokojnie dopóki

Hunter's Nightmare nie bedzie się palić (a to dopiero jak zabijesz Mergo) to masz spokój i niczego nie przeoczysz (wtedy zresztą też nie bo walka z ostatni bossem zależy od ciebie czy do niej pójdziesz czy nie).

 

Edytowane 10 maja 2015 przez _Be_

[Oldboy 984]

Najlepiej nie psuć sobie niespodzianek a sprawdzic dopiero wiki na ng+.A swoją drogą levelowanie w kielichach też działa ?

[nobody 3 504]

lepiej rozwalić wszystkich opcjonalnych bossów na pierwszym przejściu, bo ng+ solidnie daje do pieca z poziomem trudności. t.j. ci b pisał; do momentu zobaczenia płomieni olej zaglądanie do solucji.  

[Jerome 1 181]

Najlepiej nie psuć sobie niespodzianek a sprawdzic dopiero wiki na ng+.A swoją drogą levelowanie w kielichach też działa ?

Levelowanie? W kielichach caly czas jest tak samo po kazdym ng+, ale od 4 glebokosci jest jak na ng+ lub nawet ng++.

Co do postu o zebraniu Ludwika czy Blood rock to normalka w kielichach z ofiarami.

[Oldboy 984]

to nie ma sensu pakować jak zaliczasz kielichy ?

[wet_willy 2 163]

Ogólnie nie ma sensu mieć więcej niż 110 lvl ja na 100 mam ng++ zaliczone

[mugen 1 952]

Jak masz w (pipi)e pvp to leveluj sobie do woli.

[wet_willy 2 163]

No tyle ze dalej nie ma sensu miec wiecej niz 50 Vit, Str/Skill i powiedzmy 30 Blooda

[Jerome 1 181]

Willy u mnie to samo, ng+4 ostatnia mapa i lvl 100. Jeszcze chce 2 kamyki i będę gotowy w 100% na pvp chociaż już na 345 miejscu jestem, ale cel pierwsza dziesiątka na świecie czyli jak zawsze w Soulsach

[mugen 1 952]

Jerome, najlepszy gracz w soulsy którego nikt nie zna 

[Gość _Be_]

No i ranking to chyba sobie sam stworzył w głowie.

[bartiz 1 615]

No i ranking to chyba sobie sam stworzył w głowie.

Ranking jest, w zamku Casinhurst musisz znaleźć rejestr.

 

http://bloodborne.wiki.fextralife.com/Vileblood+Register

[ornit 2 953]

No tyle ze dalej nie ma sensu miec wiecej niz 50 Vit, Str/Skill i powiedzmy 30 Blooda

Ale zawsze póki cos podnosimy to jeden punkcik defensywy dostajemy

[Gość _Be_]

 

No i ranking to chyba sobie sam stworzył w głowie.

Ranking jest, w zamku Casinhurst musisz znaleźć rejestr.

 

http://bloodborne.wiki.fextralife.com/Vileblood+Register

 

 

no wczoraj dopiero tam się dostałem wiec hehe

[ornit 2 953]

Dzis miałem pierwszą inwazję. Grałem sobie prawilnie sam (czyli jak zawsze) pokonując z trudem kolejne przeciwnosci losu w nightmare gdy nagle zobaczyłem komunikat, że zostałem najechany...Nie czytam o tej grze dużo żeby sobie nie spojlerować ale myslałem, że najechany mogę zostać tylko wtedy kiedy uciekam się do pomocy innych osób. Nieważne, żaden problem. Oczywiscie przeciwnik widząc mnie najwyraźniej obsrał się ze strachu bo pierwsze co zrobił to szpagat z potworami i zginąłem.

 

Gram teraz już tylko offline. Nie mam nic przeciwko 1v1 ale z tego co widzę na jutubach to większosć konsolowych gangsterów ucieka się do szpagatu z potworami

[ireniqs 3 025]

Są pewne miejsca w grze gdzie jesteś najeżdżany nawet jak grasz sam. Powoduje to taka kobieta z dzwoneczkiem. Dopóki jej nie załatwisz to jest możliwość że będziesz zaatakowany. Jak grasz offline to luz, nic się nie stanie. Generalnie najczęściej te najazdy są właśnie w koszmarze i na pograniczu koszmaru.

[Patoslaw 11]

Zaczynam przygode z lochami lvl 90 bron tonitrus +10. Pany nie chce mi sie wertowac tematu w jakie lochy uderzac na start jakie sa wymagane do platyny i czy obowiazuje jakas kolejnosc?

[Patoslaw 11]

Chambydlak Jeszcze Cie na pvp za to dojade

Edit: Ok już wszystko wiem, wracam z roboty i roz(pipi)iam te lochy pierwszym (pipi)nięciem.

Edytowane 11 maja 2015 przez Patoslaw

[wet_willy 2 163]

A mnie się nie chce 20 raz tłumaczyć bo tobie się nie chce poczytać.

 

Mam nadzieję że pomoglem

[Amer 1 370]

Panowie, poproszę o podpowiedź. Usiłuję dostać się do sekretnej lokacji w której ukryto ciuchy lalki (między innymi), ale podczas skoku z wysokości (tak, chodzi o ten dłuuugi skok w stronę drzwi) moja postać każdorazowo ginie (po zetknięciu z platformą na której trzeba wylądować). HP mam już dobite do 30 poziomu, więc nie jest to raczej problem ilości zdrówka. WTF?

[ornit 2 953]

Musiałes ominąć jakąs belkę/wystającą ze sciany półkę. Da się zeskoczyć w bezpieczny sposób.

[pawelgr5 1 460]

Jezeli skaczesz z pierwszej deski od razu pod drzwi to pewnie dlatego umierasz. Tam po drodze jest jeszcze jedna platforma i do niej przy takim VIT powinienes stracic max 60-70%. Ja akurat wczoraj tam wycelowalem (nawet nie wiedzialem ze tam jest jakas lokacja ).