mozi 1 978 Opublikowano 4 listopada 2015 Opublikowano 4 listopada 2015 To w takim razie pizda jestem. Dla weteranów soulsów to jest bułka z masłem ale dla mnie to nie jest taki proste. Cytuj
Sobies 173 Opublikowano 4 listopada 2015 Opublikowano 4 listopada 2015 To w takim razie pizda jestem. Dla weteranów soulsów to jest bułka z masłem ale dla mnie to nie jest taki proste. I to jest właśnie kwintesencja soulsów. Czujesz się pizdą, bo ktoś daje Ci oklep. Ty jednak zaciskasz pięści, ale nie poddajesz się. WALCZ i zabij w końcu grubasa. Po nim jeszcze 18072144324 wchuuj cięższych przeciwników 1 Cytuj
mozi 1 978 Opublikowano 4 listopada 2015 Opublikowano 4 listopada 2015 Ok, teraz jakos poszlo wprawdzie grubasa mi sie nie chcialo masakrowac ale pocisnalem towarzystwo przy ognisku. Jakos idzie. Cytuj
Kogut 308 Opublikowano 4 listopada 2015 Opublikowano 4 listopada 2015 MGS skończony, może by dać drugą szansę BB? Ale i tak jestem już pisdą więc w sumie po co. Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 4 listopada 2015 Opublikowano 4 listopada 2015 Przecież ten grubas jest skrajnie przewidywalny. On potrafi wyłącznie zamach w postaci okręgu (z bardzo dużym zasięgiem) oraz zwykłe (pipi)nięcie siekierą w przód. Dodajmy do tego, że jest wolny i mamy wynik: Banał. jeden z najbardziej niewygodnych do stunowania. do tej pory mam z nim problemy. jest w huy nieprzewidywalny. ma jeszcze naskok z maczetą i szarżę. jak szarżuje, to ma przedziwny timing i wbudowany poise, że trzeba się dobrze wstrzelić. jak skacze, to można spudłować. najlepiej jest się od niego odsuwać przy czajeniu na strzał. wole robić mu r2 w plecki Cytuj
mozi 1 978 Opublikowano 4 listopada 2015 Opublikowano 4 listopada 2015 (edytowane) No właśnie o tym mówię. W sumie przeciwnicy zwykli na początku tez potrafią zaskoczyć ale ten madafaka nie zawsze pójdzie od strzała. W ogóle jak zerknąłem co przede mną jeszcze (1 boss) to faktycznie gruby to problem żaden :> Tak czy inaczej chyba źle do tej gry podszedłem - czytałem że premiowane podejście agresywne do walki ale może trochę przesadziłem. Edytowane 4 listopada 2015 przez mozi Cytuj
Ptasiek 8 Opublikowano 4 listopada 2015 Opublikowano 4 listopada 2015 Pograłem chwilę i został mi już tylko jedno trofeum do platyny (królowa) Aktualnie chodzę z Burial Blade lvl 9 (głównie miecz) i czasem się wspomagam 2 ręcznym Ludwigiem. Są jakieś lepsze zestawy do PvE? I kilka pytań do wymiataczy: Czy coś wpływa na wielkość okienka do ogłuszania przeciwników? Jaki jest sens używania kosy? Po za całkiem fajnym atakiem ładowanym to jest ona wolniejsza i zadaje praktycznie taki sam dmg jak jej jednoręczna forma. Co warto zebrać podczas ponownego przejścia gry? (oprócz krwawej skały) Cytuj
sajmon34 181 Opublikowano 4 listopada 2015 Opublikowano 4 listopada 2015 Pograłem chwilę i został mi już tylko jedno trofeum do platyny (królowa)Jedno ale najtrudniejsze. Wszystko co najlepsze znajdziesz wlasnie w lochach. Okienko do ogluszania przeciwnikow? Przyblisz troche sprawe bo nie za bardzo rozumiem. Buildy pvp znajdziesz na necie. Wszysto zalezy jakie masz statsy teraz. Ps Aktualnie 230lvl i po ok 2h dziennie pomagam ludkom w lochach Cytuj
Ptasiek 8 Opublikowano 4 listopada 2015 Opublikowano 4 listopada 2015 Pograłem chwilę i został mi już tylko jedno trofeum do platyny (królowa)Jedno ale najtrudniejsze. Wszystko co najlepsze znajdziesz wlasnie w lochach. Okienko do ogluszania przeciwnikow? Przyblisz troche sprawe bo nie za bardzo rozumiem. Buildy pvp znajdziesz na necie. Wszysto zalezy jakie masz statsy teraz. Ps Aktualnie 230lvl i po ok 2h dziennie pomagam ludkom w lochach Okienko czasowe w którym trzeba trafić przeciwnika z broni palnej żeby go ogłuszyć. Warto jakoś kombinować z kamieniami w broniach? Aktualnie mam takie co dają największe cyferki ;-) Kiedyś na jakiś filmiku jak gość miał efekt który wzmacniał jego kolejne ciosy. To z kamieni? W jakie statsy inwesować? Mam Wit 50 Str ~40 Skil ~40 Endurance ~45 Blood ~13 Arcane ~18 Cytuj
drozdu7 2 792 Opublikowano 4 listopada 2015 Opublikowano 4 listopada 2015 Ocenilibyście tą grę jako łatwiejszą od Dark Souls? Przystępniejszą? Kiedyś grałem w DS i choć doszedłem tylko do Smougha i Ornstiena to dobrze wspominam czas spędzony z grą. Teraz kupiłem sobie ps4 i kusi mnie ta gra Cytuj
Sobies 173 Opublikowano 4 listopada 2015 Opublikowano 4 listopada 2015 Dla mnie jest zdecydowanie łatwiejsza od Dark Souls'ów, ale jeszcze mam nadzieję na wyzwanie. Przed chwilą ubiłem Roma za 3 podejściem, a tyle się o nim narzekań naczytałem... Teraz kolejne w menu to Martyr. Już raz go zaatakowałem i w II fazie mnie położył. Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 4 listopada 2015 Opublikowano 4 listopada 2015 Rom w lochach to inna para kapcioszków. Gratulacje odnośnie Cieni btw. Cytuj
qvstra 3 213 Opublikowano 4 listopada 2015 Opublikowano 4 listopada 2015 mam 3 itemy wiedza szalenca, ktore podbijaja wyglad. uzywac ich na poczatku gry (jestem po walce z ojcem gascoline)? Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 4 listopada 2015 Opublikowano 4 listopada 2015 Ocenilibyście tą grę jako łatwiejszą od Dark Souls? Przystępniejszą? Kiedyś grałem w DS i choć doszedłem tylko do Smougha i Ornstiena to dobrze wspominam czas spędzony z grą. Teraz kupiłem sobie ps4 i kusi mnie ta gra równie nieprzystępna. trudniejsza. Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 4 listopada 2015 Opublikowano 4 listopada 2015 ja przez przyzwyczajenie do dobrej tarczy i zbroi miałem znacznie trudniej pomimo ukończenia solo ng+ w DeS i zayebania Flame Lurkera i King Allanta w formie astralnej na ng++. Cytuj
_Red_ 12 021 Opublikowano 4 listopada 2015 Opublikowano 4 listopada 2015 mam 3 itemy wiedza szalenca, ktore podbijaja wyglad. uzywac ich na poczatku gry (jestem po walce z ojcem gascoline)? Chyba wgląd ;f Potem będziesz ich miał na pęczki. Jak chcesz to zużyj, przydadzą się do przywoływania innych graczy. Ponoć większy insight (wgląd) potem powoduje, że przeciwnicy są trudniejsi - u mnie liczba ta utrzymywała się na poziomie ~50, gdyż nie miałem już na co zużywać grając offline. Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 4 listopada 2015 Opublikowano 4 listopada 2015 ja przez przyzwyczajenie do dobrej tarczy i zbroi miałem znacznie trudniej pomimo ukończenia solo ng+ w DeS i zayebania Flame Lurkera i King Allanta w formie astralnej na ng++. ja miałem łatwiej, bo jestem dobry ale obiektywnie to jest trudniejsza Cytuj
Jerome 1 181 Opublikowano 4 listopada 2015 Opublikowano 4 listopada 2015 Dla mnie jest zdecydowanie łatwiejsza od Dark Souls'ów, ale jeszcze mam nadzieję na wyzwanie. Przed chwilą ubiłem Roma za 3 podejściem, a tyle się o nim narzekań naczytałem... Teraz kolejne w menu to Martyr. Już raz go zaatakowałem i w II fazie mnie położył. Patrzacogolnie to imo Darki1 zdecydowanie najlatwiejsza gra Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 mam 3 itemy wiedza szalenca, ktore podbijaja wyglad. uzywac ich na poczatku gry (jestem po walce z ojcem gascoline)? Chyba wgląd ;f Potem będziesz ich miał na pęczki. Jak chcesz to zużyj, przydadzą się do przywoływania innych graczy. Ponoć większy insight (wgląd) potem powoduje, że przeciwnicy są trudniejsi - u mnie liczba ta utrzymywała się na poziomie ~50, gdyż nie miałem już na co zużywać grając offline. Potem odblokuje Ci się sklepik w którym będziesz mógł kupować itemy za Wgląd. Ojciec Gasoline. Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 No właśnie o tym mówię. W sumie przeciwnicy zwykli na początku tez potrafią zaskoczyć ale ten madafaka nie zawsze pójdzie od strzała. W ogóle jak zerknąłem co przede mną jeszcze (1 boss) to faktycznie gruby to problem żaden :> Tak czy inaczej chyba źle do tej gry podszedłem - czytałem że premiowane podejście agresywne do walki ale może trochę przesadziłem. No raczej zle podejscie, gry from software ucza cierpliwosci i skupienia. Jeden blad i wszsytko moze sie zje.bac. Poza tym jak dostajesz wpier.dol od pierwszego lepszego typa to czesto jest tak ze jeszcze na niego nie pora. Pamietam swoj pierwszy raz z dark souls jak pobieglem od razu na katakumby. 1 Cytuj
_Red_ 12 021 Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 (edytowane) Ano zapomniałem dodać, że wykupiłem tam ekwipunek a i tak miałem jeszcze sporo insajtu. Potem już przestałem używać wiedzy szaleńca, bo i co mi da nadmiar.Co do trudności - tylko początek dał mi w kość (sporo wieśniaków w jednym levelu + kiepskie skille na start) jak i kilku bossów (Cienie, Martyr, Blood Starved Beast). Ogólnie gra imho jest prostsza niż DkS1, które odpuściłem po 10h z racji braku cierpliwości. Tutaj specjalnie nie miałem problemów - dużo ułatwia system regeneracji zdrowia po odpowiednio szybkim oddaniu ciosów wrogowi. Przy mocnej broni praktycznie można co chwilę odzyskiwać to, co się oberwało. No i miliard flaszek z krwią w formie dropów też ułatwia sprawę. Edytowane 5 listopada 2015 przez _Red_ Cytuj
polson 7 Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 (edytowane) Dla mnie tez BB jest duzo latwiejsza niz DS1. Tam odpuscilem po ok 6-7h. Pamietam, ze dojscie do bossa bylo wymagajace, tylko po to by po 2 ciosach pasc i tak kilka razy:/, a checkpoint daleko. Co przy moim czasie jakim dysponuje na granie i frustracji spowodowalo szybka sprzedaz. Wachalem sie z zakupem BB przez te doswiadczenia, ale hellowenowa promocja mnie przekonala i jak 2 dni temu to odpalilem, tak jestem juz po pokonaniu Gascoigna i zblizam sie do 30 poziomu-totalnie zmasakrowala i zassala mnie ta gierka. Mysle tylko o tym by znow napierda... Tutaj ilosc checkpointow, ich rozmieszczenie jest idealne jak na razie, duzo fiolek i regeneracja zycia przy atakach sa duzym ulatwieniem. Edytowane 5 listopada 2015 przez polson Cytuj
Jerome 1 181 Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 Jesteś na gascoigne a oceniasz oba poziomy trudności. Nice. Gadacie z punktu widzenia kolejności grania, a tak się nie ocenia. Patrząc ogólnie na poziom trudności to dks1 zdecydowanie najłatwiejsza, ale to moje zdanie. Każdy ma swoje i każdy ma swoje racje. Cytuj
polson 7 Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 Tak, oceniam, bo w obie gralem prawie tyle samo, i chyba te 7 godz czy cos kolo tego daje jakies poczucie poziomu trudnosci, chyba ze po 10h nagle wzrasta dwukrotnie. I powiem nawet, ze lekki skok trudnosci mi nie bedzie przeszkadzal... Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 Ano zapomniałem dodać, że wykupiłem tam ekwipunek a i tak miałem jeszcze sporo insajtu. Potem już przestałem używać wiedzy szaleńca, bo i co mi da nadmiar. Co do trudności - tylko początek dał mi w kość (sporo wieśniaków w jednym levelu + kiepskie skille na start) jak i kilku bossów (Cienie, Martyr, Blood Starved Beast). Ogólnie gra imho jest prostsza niż DkS1, które odpuściłem po 10h z racji braku cierpliwości. Tutaj specjalnie nie miałem problemów - dużo ułatwia system regeneracji zdrowia po odpowiednio szybkim oddaniu ciosów wrogowi. Przy mocnej broni praktycznie można co chwilę odzyskiwać to, co się oberwało. No i miliard flaszek z krwią w formie dropów też ułatwia sprawę. odpuściłeś darka......ale oceniasz. gratuluje ci ku,rwa Dla mnie tez BB jest duzo latwiejsza niz DS1. Tam odpuscilem po ok 6-7h. Pamietam, ze dojscie do bossa bylo wymagajace, tylko po to by po 2 ciosach pasc i tak kilka razy:/, a checkpoint daleko. Co przy moim czasie jakim dysponuje na granie i frustracji spowodowalo szybka sprzedaz. Wachalem sie z zakupem BB przez te doswiadczenia, ale hellowenowa promocja mnie przekonala i jak 2 dni temu to odpalilem, tak jestem juz po pokonaniu Gascoigna i zblizam sie do 30 poziomu-totalnie zmasakrowala i zassala mnie ta gierka. Mysle tylko o tym by znow napierda... Tutaj ilosc checkpointow, ich rozmieszczenie jest idealne jak na razie, duzo fiolek i regeneracja zycia przy atakach sa duzym ulatwieniem. ten jeszcze lepszy BLOODBORNE JEST ZDECYDOWANIE TRUDNIEJSZY KONIEC KROPKA ZAMYKAM TEN TEMAT Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.