Opublikowano 26 czerwca 20168 l Na NG+ Ludwig to straszny skoorwiel. Najcięższy boss dla mnie. Ale satysfakcja była ogromna jak go rozwaliłam, znałem na pamięć jego każdy ruch. Laurence jest też ciężki z dodatku.
Opublikowano 27 czerwca 20168 l Na NG+ Ludwig to straszny skoorwiel. Najcięższy boss dla mnie. Ale satysfakcja była ogromna jak go rozwaliłam, znałem na pamięć jego każdy ruch. Laurence jest też ciężki z dodatku.Kos w drugiej fazie też potrafi napsuć krwi.
Opublikowano 27 czerwca 20168 l + 1 Ogólnie raczej lepiej ogarnąć DLC w pierwszym cyklu, bo potem może być niezłe zdziwko.
Opublikowano 27 czerwca 20168 l Kos nawet na ng i wysokim levelu daje popalić. Ma od (pipi)a hp i praktycznie zabija 2-3 hitami. Do tego walka z nim z laurencem i ludwigiem dla mnie sa mocno chaotyczne, tempo jest wysokie a kamera potrafi sie zaplatac. Ragus może jeszcze nie wie ze walka z Ludwigiem ma 2 fazy Edytowane 27 czerwca 20168 l przez mozi
Opublikowano 27 czerwca 20168 l Ile ja się muszę napocić żeby zjechać mu pół paska, a co dopiero potem. Gdzie do chu,ja. Chyba zrobię jednak dodatek na NG+. Każdy boss jest taki ciężki w DLC? bossowie w tej grze na późniejszych przejściach biją coraz mocniej, co oznacza coraz mniejszy margines błędów ze strony gracza, rób te dlc teraz, bo na ng+ będziesz bardziej cierpiał bez znajomości ich movesetów
Opublikowano 27 czerwca 20168 l Ja na 110 przeszwedlem do NG+3 ale tyle co sie uw(pipi)ialem na Ognistym to moje ;d
Opublikowano 27 czerwca 20168 l + 1 Ogólnie raczej lepiej ogarnąć DLC w pierwszym cyklu, bo potem może być niezłe zdziwko. Ja pierwszy raz poszedlem na dodatek na NG++ lub +++ postacią na 130 levelu, momentami myslalem ze sie zesram. Potem na NG nowa postacia [robiona od razu z mysla o pewnej broni z dodatku] przeszedlem jak przecinak, roznica wyzwania byla kolosalna, szczegolnie na bossach wlasnie.
Opublikowano 27 czerwca 20168 l Możesz też spróbować moją metodą [puryści morda]: idź teraz (przed ukończeniem gry) na Kielichy, bo jest trofeum z nimi związane i paru unikatowych bossów, tam podciągniesz kilka leveli i jeśli poczujesz się wystarczająco mocny, to wrócisz na kolejną próbę do Ludwiga. Jeśli nie, to następny kielich, bo w nich skok trudności jest do przełknięcia i idzie w miarę płynnie. Chyba że nie planujesz robić Kielichów, ale miejże godność człowieka - platyna MUSI być. Jeśli dobrze pamiętam, to do Ludwiga można wezwać też NPC-a.
Opublikowano 27 czerwca 20168 l Ogólnie jeśli koksić postać, to najlepiej właśnie w kielonach - szybko i pożytecznie.
Opublikowano 29 czerwca 20168 l DLC zostawiłem na później jednak. Wiem, łatwiej nie będzie, ale i tak chciałem grać NG+. NO KIEDYŚ PRZEJDĘ TEGO LUDWIGA. Jezu jak w to się dobrze gra drugi raz. Zupełnie inna gra. Poziomy znam na pamięć i tylko steamrolluje przez ojca, cleric beast, bsb. Niesamowita gra. No i tym razem huntera strzelającego z wieży zabiłem tak jak pan jezus powiedział. Jak to jest z levelovaniem? Coś czytałem kiedyś, że nie ma sensu levelować statystyk powyżej 50 poziomu? Edytowane 29 czerwca 20168 l przez ragus
Opublikowano 29 czerwca 20168 l W zależności od statystyki: masz hard cap i soft cap. Więcej tutaj: http://bloodborne.wiki.fextralife.com/Stats
Opublikowano 30 czerwca 20168 l DLC zostawiłem na później jednak. Wiem, łatwiej nie będzie, ale i tak chciałem grać NG+. NO KIEDYŚ PRZEJDĘ TEGO LUDWIGA. Jezu jak w to się dobrze gra drugi raz. Zupełnie inna gra. Poziomy znam na pamięć i tylko steamrolluje przez ojca, cleric beast, bsb. Niesamowita gra. No i tym razem huntera strzelającego z wieży zabiłem tak jak pan jezus powiedział. spróbuj pobawić się w alternatywne questy z npc, czyli np. pogadać przez okno z córką Gasgoina i znaleźć broszkę jej siostry, czy spotkać się z Adranną w katedrze Odeona na początku fazy krwawego księżyca, oraz ponownie, po zabiciu Micholasha
Opublikowano 30 czerwca 20168 l DLC zostawiłem na później jednak. Wiem, łatwiej nie będzie, ale i tak chciałem grać NG+. NO KIEDYŚ PRZEJDĘ TEGO LUDWIGA. Jezu jak w to się dobrze gra drugi raz. Zupełnie inna gra. Poziomy znam na pamięć i tylko steamrolluje przez ojca, cleric beast, bsb. Niesamowita gra. No i tym razem huntera strzelającego z wieży zabiłem tak jak pan jezus powiedział. spróbuj pobawić się w alternatywne questy z npc, czyli np. pogadać przez okno z córką Gasgoina i znaleźć broszkę jej siostry, czy spotkać się z Adranną w katedrze Odeona na początku fazy krwawego księżyca, oraz ponownie, po zabiciu Micholasha To jest niezwykłe, jak subtelnie i niepostrzeżenie są wykreowane sidequesty w serii Souls (BB szczególnie dobre z uwagi na ciężki klimat) - bez narracji zbędnego gadania, a dawka emocji spora (quest córek Gascoigne'a, konflikt Arianna vs Adella, yummy).
Opublikowano 30 czerwca 20168 l No właśnie tak robię, troche gram tym razem z poradnikiem na kolanach. Nie opuściłem jakoś strasznie dużo, ale jednak. W grze nie ma za dużo voice-actingu (bo po co?) ale jak już ktoś się odezwie to potem cały dzień mam w głowie te dialogi. Np. córka Cascoigne'a czy Micolash. Masakra :]
Opublikowano 1 lipca 20168 l Wiesiek 1, 2 zaliczony, wiec sobie myślę, ze trochę doświadczenia w rpg'ach wpadło. Co z tym zrobić... i wypadło na Bloodborne Grubo rok, po premierze, a ja własnie teraz wziąłem sie, za ogrywanie tego jakże brutalnego cuda. Piękna gra! Nawet nie wiem kiedy, zleciało mi 7h w samym Yharnam. Pierwsze godziny pękły na spięcie pośladów i wyuczenie sie mechaniki gry, opanowanie oręża, ataków przeciwników, rozpoznanie w terenie. Następnie potem, pozbawienie jednym duszkiem życia całego Yharnam i udanie sie do snu na mały upgrade.. Tutaj przyznam sie, ze wykorzystałem sztuczkę z czaszka, która pozwoliła mi na ulepszenie postaci, bez konieczności walki z bossem. Ta oczywiście nastąpi, zaraz po przebudzeniu sie Nic dziwnego, ze giera zebrała takie noty, jak jej repleyability nie ma końca. Nawet, jak wszystko mi idzie zgodnie z planem to mam ochotę wrócić sie i wybić wszystkich, co do joty, raz jeszcze, tak po prostu. Przy początku trochę mnie to przytłoczyło, ale teraz kiedy, cos tam juz ugryzłem z tortu, nie popuszczę w majty. Jak pomyśle, ze mam gierkę w limitowanej edycji to robi mi sie mokro.
Opublikowano 1 lipca 20168 l A ja już po Amelce na NG+ no i czas na drugie starcie z Ludwigiem. Będzie śmiesznie xD.
Opublikowano 1 lipca 20168 l na 3 z 5 tych skurwieli w OH musiałem nauczyć się na pamięć ich wszystkich zagrań i sposobów ich omijania, a i tak w sumie najgorszy nie był Ludwig. nawet Ebriethas, Logarius i "kosiarz" wydają się przy nich lamusami
Opublikowano 2 lipca 20168 l A ja już po Amelce na NG+ no i czas na drugie starcie z Ludwigiem. Będzie śmiesznie xD. Jest ciężej na NG+, czy odwrotnie ?
Opublikowano 2 lipca 20168 l Podstawka, przynajmniej do 4 bossa włącznie jest łatwiejsza. DLC to spory przeskok jeżeli chodzi o trudność. Przynajmniej dla mnie.
Opublikowano 3 lipca 20168 l Dopiero, co upgrade'owalem bron biala, a juz przy poczatku starego Yharnam mam ogromne klopoty, przy zadawaniu wiekszych obrazen. Zabieram po 10 i 8p. Co to moze byc? Zle ulepszylem bron? Wczesniej ptaki byly na hita, a teraz na 6 i wiecej. Chyba cos zkwasilem, co? Edytowane 3 lipca 20168 l przez iMEVEK
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.