kes 1 462 Opublikowano 30 stycznia 2017 Opublikowano 30 stycznia 2017 (edytowane) Nie musisz mieć chyba wszystkich broni w ekwipunku do trofeum, mozna je zdobyć i od razu sprzedać. Edytowane 30 stycznia 2017 przez kes Cytuj
Gość suteq Opublikowano 30 stycznia 2017 Opublikowano 30 stycznia 2017 Jak rozumiem mogę sobie w każdym momencie wyjść z labiryntu kielichów i to się wszystko zapisze skoro są latarnie? Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 30 stycznia 2017 Opublikowano 30 stycznia 2017 Późniejsze Kielichy są imo trudniejsze od standardowego NG mają unikalnych bossów tylko problem to właśnie ta zabijająca grę monotonnia. Na szczęście dla trofików nie trzeba się nacierpieć za dużo żeby dostać się do beast claw i królowej. Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 30 stycznia 2017 Opublikowano 30 stycznia 2017 Ja tam się nie nudziłem ani chwili w tej grze. Po prostu cały czas trzeba uważać, żeby nie dać się zabić. A moim największym osiągnięciem w Kielichach jest pokonanie Ognistego Psa w Ailing Loran za pierwszym razem. Po pijaku. Cytuj
Gość suteq Opublikowano 30 stycznia 2017 Opublikowano 30 stycznia 2017 Dwa podziemia kielichów oczyszczone więc według instrukcji zostały jeszcze 3 obowiązkowe i reszta do farmienia itemów. Na razie jest banalnie ale rozumiem, że to będzie się zwiększać razem z poziomem kielicha. Teraz już powinien być jakiś opór. A fabularnie to zabiłem Micolasha i obecnie wybieram się do zamku bo w sumie tylko to mi zostało z tego co widzę, a potem to już tylko główni bossowie, po których nie ma już powrotu. Czuję dobrze człowiek. Cytuj
Gość ragus Opublikowano 30 stycznia 2017 Opublikowano 30 stycznia 2017 zamek rewelacja ale i pierwsza w moim przypadku ściana, jeżeli chodzi o bossa. Cytuj
McDrive 3 098 Opublikowano 30 stycznia 2017 Opublikowano 30 stycznia 2017 W kielichach najbardziej mnie irytowały te grubasy toczące się w twoim kierunku. Mieli konkretne pyerdolnięcie i mocno musiałem uważać żeby nie zginąć. Do tego panie z dzwonkami respawnujące pająki w nieskończoność. Cytuj
Gość suteq Opublikowano 30 stycznia 2017 Opublikowano 30 stycznia 2017 zamek rewelacja ale i pierwsza w moim przypadku ściana, jeżeli chodzi o bossa. Jak pierwszy raz tam dotarłem kilka bossów temu to mnie rozkładały te pierwsze mobki. xd No skurwysyny doprowadzały mnie do szału. Zobaczymy jak teraz będzie. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 30 stycznia 2017 Opublikowano 30 stycznia 2017 Suteq masz banał bo przelevelowany wbijasz do kielichów. Cytuj
Gość suteq Opublikowano 30 stycznia 2017 Opublikowano 30 stycznia 2017 (edytowane) No niby tak do czasu aż stworzyłem trzeci poziom i już był opór. A jak babka mi zaczęła spamować pająkami to dla mnie, osoby która ma arachnofobię, było to dosyć nieprzyjemnym uczuciem. Aczkolwiek pierwszy boss padł za pierwszym razem ale co się napociłem to moje. Jutro będę cały czas ogarniał lochy i mam nadzieję, że padnie ten ostatni boss. A w środę to już raczej powinna być platynka. A boss w zamku padł za pierwszym razem. Żeś mnie nastraszył ragus, ale ogień w broni sporo mi pomógł. Edytowane 30 stycznia 2017 przez suteq Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 30 stycznia 2017 Opublikowano 30 stycznia 2017 Zobaczymy Headless Bloodletting Beast i pieska xd Cytuj
Pupcio 18 476 Opublikowano 30 stycznia 2017 Opublikowano 30 stycznia 2017 Lochy? Nie wliczam tego guwna do tej niesamowitej gry, bo musiałbym obniżyć jej ocene. 2 Cytuj
MaiorZero 1 400 Opublikowano 31 stycznia 2017 Opublikowano 31 stycznia 2017 (edytowane) Macie jakiś protip na Roma. Ale mnie ten boss wkurza. Zabijam te pająki, ale zawsze mnie sieknie tymi kryształami albo w ostatniej fazie miota się jak poj,ebany. Edytowane 31 stycznia 2017 przez MajorZero64 Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 31 stycznia 2017 Opublikowano 31 stycznia 2017 Jak nie możesz sobie poradzić to powoli eliminuj pająki jednocześnie zwracając uwagę na niego czy nie szykuje czaru. Koordynacja wzrokowa i cierpliwość jest kluczem, czasem lepiej pobiegać z jednej strony na drugą i mieć z głowy jego ataki na chwilę niż niecierpliwie się wyrywać na niego. Pod koniec jego hp zdarza mu się nawet parę razy pod rząd strzelać tymi kryształami. Najważniejsze żeby nie odrywać od niego wzroku na zbyt długo. Cytuj
Gość suteq Opublikowano 31 stycznia 2017 Opublikowano 31 stycznia 2017 Jest wrażliwy na błyskawice więc jak gdzieś ci one wydropiły to jest to spore ułatwienie. Kupić ich nie możesz gdyż najpierw trzeba pokonać Mrocznę bestię Paarl dostępną dopiero w późniejszej fazie. Ja właśnie ich używałem + najpierw pająki, potem on. Doskok, cios-dwa i odskok po jego teleportacji. Przed jego pierwszym zniknięciem warto zbić mu jak najwięcej życia. Wczoraj sobie oglądałem speedruna to typek z pomocą błyskawic i grudki krwi bestii, która wprowadza szał zadający większe obrażenia z każdym ciosem, ogłuszył bossa jak już miał znikać i prawie go zabił za jednym combosem. Zawsze możesz przyzwać kogoś do pomocy. Z tego co pamiętam to obok drzwi miałem wezwanie NPC. On, jakiś gracz i walka jest formalnością. Cytuj
messer88 6 507 Opublikowano 31 stycznia 2017 Opublikowano 31 stycznia 2017 Olej pajączki i skup się na Romie. Paarl jest do zabicia przed Romem jak się dasz złapać do wora i zwiedzisz hypogean gaol zamiast stamtąd s(pipi)ić do lampy:) Cytuj
Gość suteq Opublikowano 31 stycznia 2017 Opublikowano 31 stycznia 2017 (edytowane) No może, ale imo przebrnięcie przez więzienie i pokonanie Paarl jest trudniejsze niż pokonanie Roma. No ale fajnie jest w tej grze to, że każdy może grać jak tylko chce więc jakiś wybór na pewno padnie. :D Tak z ciekawości, czy ktoś robił build na umiejętność czy wszyscy jak zawsze walą w siłę? :P Edytowane 31 stycznia 2017 przez suteq Cytuj
messer88 6 507 Opublikowano 31 stycznia 2017 Opublikowano 31 stycznia 2017 Pod skilla imo fajniejsze są bronie, zaczynając od laski na start, a potem perełki jak reiterpallasch i rakuyo z dlc. Cytuj
BieŃ 923 Opublikowano 31 stycznia 2017 Opublikowano 31 stycznia 2017 Protip: Wioska Yahargul pozwiedzac troszke i zgarnac tam tonitrusa(poskramiacza bosow). Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 31 stycznia 2017 Opublikowano 31 stycznia 2017 Co wy macie z tym Romem? Wielkie to jak stodoła i arena wielka żeby spieprzac więc omijacie na sprincie pajaki i lejecie lamusa kilkoma strzalami aż ucieknie i rinse and repeat Cytuj
Shen 9 637 Opublikowano 31 stycznia 2017 Opublikowano 31 stycznia 2017 Ja na roma polecialem z miotaczem ognia, nie wiem czy to zalatali, ale mozna bylo go napierdalac nim i nie uciekal. Cytuj
Ma_niek 860 Opublikowano 31 stycznia 2017 Opublikowano 31 stycznia 2017 Kazdy pisze ze to najlatwiejszy boss z gry a ja z nim sie nameczylem. Ale z podstawki najciezszy dla mnie Logarius. Cytuj
Gość suteq Opublikowano 31 stycznia 2017 Opublikowano 31 stycznia 2017 (edytowane) Uhh, dwóch bossów w 3 kielichu pokonałem i było ciężko. Teraz będzie trzeci, ale jak sobie eksplorowałem to dowaliło mi sporo Celestial Centipede(dobrze, bo muszę farmić mgłę) i się wkurwiłem ostro gdy stoję sobie za grubą kolumną a ten jakby nigdy nic mnie przez nią zabił przechodząc całym sobą przez ową kolumnę. Oh jak mnie takie coś wkurwia i to jest w każdych soulsach. Do tej pory nikt tego nie naprawił. :/ No i momentami to mam chwile zwątpienia ale na razie się nie poddaję. W sumie nie wiem czy nie lepiej byłoby skończyć grę i dopiero na koniec zająć się kielichami wcześniej wczytując save. Edytowane 31 stycznia 2017 przez suteq Cytuj
Les777 124 Opublikowano 31 stycznia 2017 Opublikowano 31 stycznia 2017 wcześniej wczytując save. Po co? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.