Jakich 2 minutowych loadingów?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

....

 

 

 

 

Jeżeli grasz offline bez patcha który usuwa długie loadingi, to błagam, chociaż się nie przyznawaj xD

Edytowane 15 sierpnia 20177 l przez ragus

(pipi)a mać, chciałem  wczoraj jak najszybciej pograc zanim  zasne,  sciagnelo  się ta 1 czesc 14 gigowa która pozwalała już grac,  i  wlaczyłem,  jak konczylem grac to mialem  info ze sciagnela się całość, jakies 40 giga. Wybrałem  offline na poczatku, bo (pipi)a nie lubie innych, ja lubie singla, chce skonczyc gre w lesie,  w łodzi podwodnej.

Dzisiaj jak  wlacze to pewnie zainstaluje jakies patche,  moja (pipi)a wina? moja? a ze sklepu nie powinna byc już spatchowana? he?

 

 

 

HE?

 

 

CZ NJE!

hahahahah

 

 

 

 

JAK MÓJ STARY GDY CHODZI PO DOMU I KRZYCZY ŻE MU MYSZKA NIE DZIAŁA XDDDDDD

Ale ze nie mam  grac offline,  czy mam  patche sciagnac?

dobra, tym razem przeczytałem twojego posta

 

nie no, skoro ściągnąłeś z psn to logiczne, że patcha już masz. 2 minutowe loadingi były przed łatką, więc albo masz zepsuty dysk, albo wyolbrzymiasz.

wyolbrzymiam,  jest  1 wskazówka, przy  2-ej kończy sięloading, tak czy tak, myslalem ze w grze w której się ginie zrobią 1 sekundowe loadingi.

dasz radę milan, dasz radę.

 

 

a ja właśnie pokonałem wiedźmy, boże co za irytujący boss, jakbym palił to bym robił przerwę na fajeczkę przy każdej przegranej, no ale padły. powiem wam, że kupno stardew valley było strzałem w jedenastkę bo to idealna gra na odstresowanie po sesji z BB

o boże milan jak statusiał oż fak, ja to nie robię sobie dzieci jak mam tak skonczyć, że w bloodborne nie umialbym grać

o boże milan jak statusiał oż fak, ja to nie robię sobie dzieci jak mam tak skonczyć, że w bloodborne nie umialbym grać

 

Myślę ze jak pogram jeszcze pare h to może napiszę ze nie umiem w to grać.

Bardzo podoba mi  sie poruszanie postacią, i mechanika detekcji, te całe uciekanie i  uczenie się sekwencji  ciosów przeciwników też fajnie wygląda. Nie powiem żeby mi  żle szło, tego wilkołaka to chyba piesciami sie nie ubija.

można ubić, mi się udało, ale kilka razy mnie zabił

 

 

spotkałem cienie yharman, no dobra, to będzie ciężkie xd

ZABILEM SKU.RWYSYNOW

 

serce mi wali jezu

Edytowane 15 sierpnia 20177 l przez Figaro

figaro xD

 

milan normalnie mozna zlać go rękami na luzie, no ale kumam, że pierwsze soulsy to nie będzie łatwo

Tak w sumie wam powiem jako osoba która zaczynała od Demonsów, bo tylko one były na rynku wtedy to od BB też na początku trochę się odbiłem a tutorial w BB to chuyna niesamowita gorzej niż z lore nie ma w tym tajemnicy.

Nigdy nie walilem sie na piesci w bloodborne. Jak wlozyc piesci w slot?

Tak w sumie wam powiem jako osoba która zaczynała od Demonsów, bo tylko one były na rynku wtedy to od BB też na początku trochę się odbiłem a tutorial w BB to chuyna niesamowita gorzej niż z srol nie ma w tym tajemnicy.

No ja sie nie dziwie milanowi, ze nie wiedzial jak wyekwipowac pistolet bo gra tego nie mowi (wiec golab blefuje) i przydaje sie doswiadczenie z poprzedinch soulsow. Tez sie odbilem od bb. Tzn. zdziwilo mnie, ze w na poczatku jest takie skupieine przeciwnikow jak w wiosce z RE4. Wiec mialem mindfuck czy znow trzeba sie bawic tresera i zachecac smakolykiem do odlaczenia sie o grupy, czy moze cos sie zmienilo i w koncu mozna miec jakies szanse w walce przeciw wiecej niz 2 mobkow. No niestety odp A jest prawidlowa i znow mamy gre o turlaniu i wabieniu. Gram w pierwsze solusy teraz i ku.rwa bilbym tego kto optymalizowal kod pod ps3. I nie chodzi wcale o to "slynne" Blighttown. Ale ale, na wyzlaszczanie sie nad Das przyjdzie jeszcze pora

A w soulsach to niby lepszy tutorial?

From juz tak ma i tyle.

brudne każule muszą mieć tutorial xd przeceiz zawsze robiło się metodą prób i błędów

kupiłem sobie młot, tak z ciekawości i kurde co za beznadziejna broń

Najgorsza, krew w piach normalnie.

 

Tak w sumie wam powiem jako osoba która zaczynała od Demonsów, bo tylko one były na rynku wtedy to od BB też na początku trochę się odbiłem a tutorial w BB to chuyna niesamowita gorzej niż z srol nie ma w tym tajemnicy.

No ja sie nie dziwie milanowi, ze nie wiedzial jak wyekwipowac pistolet bo gra tego nie mowi (wiec golab blefuje) i przydaje sie doswiadczenie z poprzedinch soulsow. Tez sie odbilem od bb. Tzn. zdziwilo mnie, ze w na poczatku jest takie skupieine przeciwnikow jak w wiosce z RE4. Wiec mialem mindfuck czy znow trzeba sie bawic tresera i zachecac smakolykiem do odlaczenia sie o grupy, czy moze cos sie zmienilo i w koncu mozna miec jakies szanse w walce przeciw wiecej niz 2 mobkow. No niestety odp A jest prawidlowa i znow mamy gre o turlaniu i wabieniu. Gram w pierwsze solusy teraz i ku.rwa bilbym tego kto optymalizowal kod pod ps3. I nie chodzi wcale o to "slynne" Blighttown. Ale ale, na wyzlaszczanie sie nad Das przyjdzie jeszcze pora

 

 

resident evil 4 i  nightmare creatures 2, to mi  się przypominało jak w to grałem.

Nie chciałem nawet tutaj drażnić pytaniem czy mam wybijać po kolei jak w god of war, czy gra mnie rzuca w swiat gdzie z  niektórymi  nie warto na razie walczyc i trzeba uciekac.  Ale rozumiem że musze z godnością zaczepiać jednego wieśniaka, łup, i kolejno ich brać, bo widzę ze jak jest więcej niż 3 to robi się groźnie.

da się trzech naraz, pamiętaj o kółku które jest unikiem i bawić się lock onem (lewą gałką zmieniasz cele)

3 to mnie niz powyżej 3.

Pistoletem mozna ladnie stunowac wiesniakow. Wtedy kiedy atakuja robisz paf i wiochmen ladnie ci kleka do miecz wtedy wciskasz szybko r1 i konczysz typa.

 

Tyle ze nie wiem czy to nie jest za bardzo pro.

Edytowane 16 sierpnia 20177 l przez kanabis

Jest to do  rozważenia, oczywiście wczoraj nie grałem, może w przyszłym tygodniu,  tylko że wtedy wychodzi wiadomo co.

"Kiedy cie atakuja" jest malo precyzyjne tej. Bo oni cie caly czas atakuja. "W momencie kiedy wykonuja atak" bedzie chyba bardziej jasne. I pamietaj milan ze naboje do guna sie koncza.

 

 

To wywabianie to jest juz beka w ch.uj. 4 raz to samo... No ale "taktyka", "soulsy tak maja".