Skocz do zawartości

Bloodborne


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 9,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Ja niedawno też zacząłem grać i to tylko dlatego bo kupiłem ps4 dla monster huntera , a że gier nie ma za bardzo w moich klimatach na tej konsoli to bloodborne stał się wyborem oczywistym. Nawet nie wiedziałem za bardzo w jakich klimatach jest ta gra.  Pomimo tysiąca albo lepiej godzin nabitych w pvp Dark Souls na xboxie 360, pc i ps3 to bossowie Bloodborne potrafią być chamscy i nawet zdarzało się, że musiałem kilka razy podchodzić do niektórych. 

Nie wiem o co chodzi w lore i w ogóle ale gameplay to takie soulsy na sterydach. Podoba mi się. Jestem chyba gdzieś przy końcu dużo rzeczy zcheesowałem i przebiegłem no ale taki urok tych gier.

Wiem jak ta gra powstała: Miyazaki powiedział "zrobimy soulsy ale bardziej kozackie". I tak powstał Bloodborne.

Opublikowano (edytowane)

Od dawna mam platynę, dziś postanowiłem sobie odpalić gierkę na chwilę dla jaj. Zrobiłem nową postać i nie wiem kiedy zleciało 5 godzin. Jakaż to jest genialna produkcja. 

 

edit. 

Przejdę jeszcze raz, tym razem robię build pod arcane. 

Edytowane przez japco
  • Plusik 2
Opublikowano (edytowane)

No i piękny Ludwiczek musiał uznać wyższość Toporka nad mieczykiem. Wczoraj wieczorem dałem sobie z nim spokoj , myśle sobie, odpoczne, prześpie się (przygotowania jak do prawdziwej walki :D ) i  przy niedzieli z rana go zaatakuje. Padł za drugim podejściem, (Henrietta nie dotrwała do drugiego etapu walki) ręce się nadal trzęsą. Mam nadzieję, że teraz gra da trochę odetchnąć. 

Edytowane przez S_600
Opublikowano
20 godzin temu, Amer napisał:

Yap, jak to się stał, że tak zacna giereczka uchowała się przed Tobą taki szmat czasu? No serio, tłumacz się raz, raz ;)

 

Czekałem na PS4 slim, później dowiedziałem się, że jakaś dopasiona wersja wychodzi, więc doszedłem do wniosku, że nie ma sensu inwestować w sprzęt z odzysku. Teraz nadrabiam exclusive'y. 

Poza tym gram w wersję GOTY, więc win win. 

 

EDIT.

To jest niesamowite jak krece sie wokol jednej lokacji iles tam razy, a tu przez przypadek odkrywam jakies schody, tunel czy drabine. Przed chwila bylem niedaleko Grand Cathedral gdzie wczesniej uciukalem takiego szajbusa z shockowymi ostrzami. Okazalo sie, ze jest tam drugi kolo tyle ze z grzmiacym kijem. Byl znacznie latwiejszy do uciszenia niz jego poprzednik, ale nie o to chodzi. Zauwazylem kolejne schody, a za nimi trakt w dol, a znow za nim polanka ze strzelcami i dwoma katami, a juz za nimi...duuuza lokacja, ktora na pewno jest arena dla walki z bossem. Pozniej do tego podejde. Musze najpierw zutylizowac krew bo prawie wystarczy na jeden level bloodtinge, a chce wyprobowac ten caly gwizdek. 

  • Plusik 1
Opublikowano

Narobiłem sobie smaka na Bloodborne znowu przez ten temat, miałem na szczęście zaparkowaną jakąś postać na początku dlc no i (pipi)a jednak walka z ludwigiem w 2giej fazie i to jak do tego co dzieje się na ekranie jest dopasowana tam muzyka to jest petarda. From dawać dwójkę!!

  • Plusik 4
Opublikowano

Łuu, jeden dzien przerwy i pchamy gre dalej. Doszedlem do przerosnietego karalucha i uwaga, uwaga! Jak na razie boss, ktory przysparza mi najwiecej problemow z jakiegos powodu. Cala reszta w tej lokacji nie byla tak straszna, ale smrodu bylo na tyle sporo, ze muchy sie zlecialy. Walka z Shadow of Yharnam jak na razie najbardziej mi sie podobala. Kazdy boss to jak zwykle w przypadku gry od FS majstersztyk, ale ten...jeden boss to szefowy sztos. 

Opublikowano

Jak to jest z tym dlc, ono jest takie trudne na początku dlatego, że je odpaliłem na new game + ? Jak ta gra dopiera poziom trudności, na podstawie poziomu postaci ?

Gość aphromo
Opublikowano

Doszedlem do pierwszego bossa( nuta ! ), szybciutko mnie powalil, tutaj chyba z 5 podejsc trzeba robic na sama nauke movesetu wroga.

Walka mi sie bardzo podoba, realistyczna, ale jakas dynamika jest.

Setting swiata taki sztos ze az sie nie chce wierzyc, mam nadzieje ze zrobia kiedys kontynuacje.

Opublikowano

Mam mokro. Co lokacja to nowe orgazmatyczne doznanie. Pootwieralem tyle skrotow, ze nie wiem gdzie isc. Dotarlem do jakiego Yar’ghul (czy jakos tak) gdzie jest milion drog. Jest intensywnie, miejscami ciezko, ale powoli pre naprzod. Wpadlem zupelnie przez przypadek do jakiegos pomieszczenia gdzie jest trup siedzacy na krzesle, a ktory to trup cos tam trzymal w sztywnych lapskach. Wyrywam to cos i okazuje sie, ze to klucz do jakiejs „gornej” lokacji. Domyslilem sie, ze to pewnie do tych drzwi, do ktorych trzeba sie wspiac na prawo od Cathedral Ward. Na razie jeszcze nie zawitalem tam, ale powoli. 

Zaraz przed wejsciem do Yar’ghul wyszedlem do kuchni na sekunde. Wracam, a jestem w innym miejscu. Co jest koorva? Sprawdzam trofea. Dostalem jakies, pewnie za dotarcie do tej miejscowki, ale jak sie tam dostalem? Unsolved mistery. 

Podobnie bylo ze spacerkiem od Wiedzmy. Wesolo szlachtuje pieski, a tu nagle trigeruje sie filmik. Jakies zgnile konie ciagna woz. No wsiadam rzecz jasna i chwile pozniej jestem juz przy olbrzymim zamczysku. Doszedlem do bossa, lecz jeszcze dam mu pozyc. Jutro, moze pojutrze zrzuce go z dachu. 

Zgubilem niestety Eileen i tego rycerzyka co robi za biuro informacji, no ale trudno. Moze w kolejnym przejsciu. 

 

Opublikowano
W dniu 11.01.2018 o 15:03, S_600 napisał:

Jak to jest z tym dlc, ono jest takie trudne na początku dlatego, że je odpaliłem na new game + ? Jak ta gra dopiera poziom trudności, na podstawie poziomu postaci ?

No jest trudne.  Ja mam jakiś +120 lvl i te koorevki po zabiciu Ludwika, jadą ze mną jak ze szmatą. W święta odstawiłem BB na rzecz AC:O, jak skończę to wrócę do Old Hunters. Nie to żebym wymiękał, ale nie chciałem spędzić Bożego Narodzenia z pianą w pysku i z roztrzaskanym padem XD

Opublikowano (edytowane)
W dniu 13.01.2018 o 23:17, Yap napisał:

Zaraz przed wejsciem do Yar’ghul wyszedlem do kuchni na sekunde. Wracam, a jestem w innym miejscu. Co jest koorva? Sprawdzam trofea. Dostalem jakies, pewnie za dotarcie do tej miejscowki, ale jak sie tam dostalem? Unsolved mistery. 

 

Pewnie zgarnął Cię pan z workiem :)

Edytowane przez Wredny
  • Plusik 2
Opublikowano

Kurna zacząłem grać w Gears of War 4 ale po przejściu DS i potem DS2 GOW4 jest tak fajny że się nie chce włączać konsoli... Co jest takiego w tych grach od FS że chce się tylko w to grać? Ciągle chodzi mi po głowie kolejne przejście BB. Też tak macie? Coś czuję że ten remaster DS to łyknę bez popity - szukam tylko wymówki żeby nie kupić :>

Opublikowano

Został mi Laurenc, jakieś pomysły na niego? Strasznie mnie wkurza, ciężki jak Ludwig. Jest sens zakładać szmaty odporne na ogień? Nawet npc nie ma żadnego w pobliżu żeby chociaż uwagę odwracał tak jak przy walce z Ludwikiem

Opublikowano
Godzinę temu, devilbot napisał:

Też tak mam. Na PS4 mam tylko jedną grę - Bloodborne bo nic ale to zupełnie nic innego nie interesuje mnie na tę konsolę. 

obczaj Nioh i Nier Automatę

Opublikowano
11 minut temu, S_600 napisał:

Został mi Laurenc, jakieś pomysły na niego? Strasznie mnie wkurza, ciężki jak Ludwig. Jest sens zakładać szmaty odporne na ogień? Nawet npc nie ma żadnego w pobliżu żeby chociaż uwagę odwracał tak jak przy walce z Ludwikiem

 

U mnie był NPC. Spróbuj założyć rune Impurity i wtedy pojawia się znak typa z The League. W każdym bądź razie jakiś typ był na tę walkę ale szybko padł w drugiej turze bossa. W drugiej turze jak czołga się bez nóg trzymaj się blisko niego po jego prawej stronie będzie walił łapkami i chodził w kółko, a ty będziesz w środku nienarażony na lawę z jego dupy.

 

12 minut temu, nobody napisał:

obczaj Nioh i Nier Automatę

 

Na Nioha czekam w wersji complete moze kiedyś wyjdzie ale spodziewam się chamskiej zrzynki z soulsów, a Nier nie zachwycił mnie po demie.

  • Plusik 1
Opublikowano

Spędziłem z Nioh jakieś 170 godzin i jak bardzo szanuję tę grę (2 miejsce w top 2017), to jednak w wielu miejscach dosłownie zżyna patenty z Darków/Bloodborne.

Na początku mi to trochę przeszkadzało a potem jakoś przestałem już zwracać uwagę.

Opublikowano
11 godzin temu, messer88 napisał:

Po zabiciu roma nie ma już dziadów z workiem, w tamtym miejscu postać zgarnia jedna z amygdal co siedzą na budynkach. 

O to to wlasnie. Skoorvieni swieci mikolaje gnija po katach. Doszedlem wczoraj do konca tej lokacji i kilku innych. Ubilem trzech szefow. Monster Grzyba, szefowa zaraz po nim (najtrudniejszy z nich) oraz wielka maszkare zlozona ze scierwa i czaszek. Ten ostatni to byl jakis zart. Przywolalem pomagiera, ten skupil cala uwage na sobie, ja zas zaczalem atakowac bok maszkary i po 35 sekundach byl koniec walki. Nie wiem czy po prostu walka ulozyla pode mnie czy faktycznie jest taki latwy, ale nie narzekam. Procz tego spotkalem dzis Eileen w katedrze, ktora nie wiedziec czemu zaatakowala mnie. Musiala jednak uznac wyzszosc mojego oreza. Chyba wybiore sie do dodatku, ale najpierw zarobie na te wszystkie bronie i ciuchy, ktore pojawily sie w sklepie. Jakies „ostrza czegos” i kolo od furmanki. Dobre to to?

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...