McDrive 3 113 Opublikowano 18 sierpnia 2016 Opublikowano 18 sierpnia 2016 Unseen Village bo raz, że muzyka, a dwa że te siuśki z workami potrafią zajść za skórę. Z tym że strach ma wielkie oczy tylko bo przecież to jest mała lokacja. Mówisz o więzieniu? Bo po zabiciu pewnego bossa durnie z workami znikaja, a same yahar'gul małe nie jest. Ja nie będę odkrywczy i też najwięcej męczyłem się w yahar'gul właśnie przez baby z dzwonkami, bo boss to była parodia. Cytuj
Gość ragus Opublikowano 18 sierpnia 2016 Opublikowano 18 sierpnia 2016 Podczas pierwszej wizyty jest dosyć małe. O to mi chodziło. Cytuj
messer88 6 590 Opublikowano 18 sierpnia 2016 Opublikowano 18 sierpnia 2016 Dla mnie zdecydowanie Forbidden Woods za pierwszym podejściem, spora lokacja i szło się tam pogubić nieźle. Cytuj
Les777 124 Opublikowano 18 sierpnia 2016 Opublikowano 18 sierpnia 2016 Każdy moment, w którym spotykałem te śpiewające lalki ze zmutowanymi mózgami wywołujące szał. No i moment przed latarnią morską z tym gunwem strzelającym czachami i ogrem z kotwicą. To nawet w studni mi łatwiej poszło. A tak właściwie to jeszcze ulica w Yharnam od egzekutora do pukającego trolla - na świeżaka było tam dość nerwowo. Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 19 sierpnia 2016 Opublikowano 19 sierpnia 2016 (edytowane) niewidzialna wioska po porwaniu, oraz po powrocie (trzej hunterzy oraz umarlaki w skrzyniach), granica koszmaru. z dlc zdecydowanie wioska rybacka Edytowane 19 sierpnia 2016 przez nobody Cytuj
Janusz Gamingu 1 848 Opublikowano 19 sierpnia 2016 Opublikowano 19 sierpnia 2016 (edytowane) Podszedłem do Darkbeasta wcześniej ale jakoś mi ten filmik umknął. Nie dość, że przez większość gry go omijałem i podszedłem już przelewelowany, to jeszcze na spróbowanie skorzystałem z pomocy i walka zamiast przyjemności okazała się 1,5 minutową formalnością... może nawet jeszcze krótszą. Edytowane 19 sierpnia 2016 przez Yeah Bunny Cytuj
Bansai 11 198 Opublikowano 19 sierpnia 2016 Opublikowano 19 sierpnia 2016 Osobiscie nie mam ulubionej miejscowki, wszystkie sa genialne i wszystkie kocham, design w tej grze jest lepszy niz zycie. 1 Cytuj
Janusz Gamingu 1 848 Opublikowano 22 sierpnia 2016 Opublikowano 22 sierpnia 2016 Powoli dobijam platynę i uzbierało mi się trochę walk. Na początek moje pierwsze i ostatnie spotkanie z Celestial Emissary. Na początku byłem lekko zdezorientowany, ale już przerobiłem coś podobnego z Wiedźmą z Hemwick i poszło gładko jak kupa Yano po spaghetti z ostrym sosem. Do walki z Logariusem podszedłem na odpierdziel. Niby już kojarzyłem jego ataki, ale nie chciało mi się planować wymyślnej strategii, ot na zasadzie "na pałę" padł bodajże za siódmym razem. Nadziewałem się często na jego ataki, sporo razy ciosy poszły w powietrze, ale twierdzę, że nie tego się spodziewałem po tym jak czytałem o mękach, które niektórzy z nim przechodzili. Filmik z walki ogólnie długi i nudny, takie 2/10. Trzecia walka to już mój lekki powód do dumy. Zacząłem się konkretnie wyrabiać w labiryntach a i ciosy w końcu zabierały mi więcej energii niż w poprzednich przypadkach. Do tej walki podszedłem typowo taktycznie i krok po kroku realizowałem plan do samego końca. 1 Cytuj
messer88 6 590 Opublikowano 22 sierpnia 2016 Opublikowano 22 sierpnia 2016 Widać że się przyzwyczaiłeś do większego zasięgu 2h hunters axe, dlatego te pudła z tonitrusa. Cytuj
Janusz Gamingu 1 848 Opublikowano 22 sierpnia 2016 Opublikowano 22 sierpnia 2016 Na szczęście do ponownego spotkania z blood starved beast trochę podciągnąłem władanie tą bronią to w niektórych walkach "topornie" mi szło. Cytuj
Hero of Orion 365 Opublikowano 22 sierpnia 2016 Opublikowano 22 sierpnia 2016 Dla mnie Logarius to była prawdziwa udręka. podchodziłem do niego z 50 razy, skutecznie zablokował mòj progres. Grę ukończyłem ale nie zabiłem orphan of kos, pokarał mnie srogo. Zrobiłem nową postać pod bloodtinge i skill, zobaczymy jak mi teraz pójdzie. Cytuj
giger_andrus 3 145 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Na szczęście do ponownego spotkania z blood starved beast trochę podciągnąłem władanie tą bronią to w niektórych walkach "topornie" mi szło. Takie pytanko, czemu główny wątek grasz w polskiej wersji językowej a lochy po angielsku ? : ) Cytuj
Janusz Gamingu 1 848 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Opublikowano 23 sierpnia 2016 (edytowane) Na poczatku nagrywałem filmiki ot tak, w ustawieniu jakie domyslnie wyskoczyło na konsoli, a docelowo postanowiłem do nagrań wymuszać angielski i oryginalne wersje lektorskie. Edytowane 23 sierpnia 2016 przez Yeah Bunny Cytuj
Gość yaczes Opublikowano 23 sierpnia 2016 Opublikowano 23 sierpnia 2016 a no tak, zeby zadowolic swoich fanow na calym swiecie. Propsy. Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Wiadomo, że Bloodborne czy Soulsy tylko po ingliszu Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Przyjedzie Kazubczołg to Ci wytłumaczy. Cytuj
messer88 6 590 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Dokładnie tylko inglisz, tłumaczenie tych gierek jest upośledzone mocno. Po polsku tylko wiesiek. 1 Cytuj
Redmitsu 991 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Opublikowano 23 sierpnia 2016 (edytowane) Ja jakies rok temu odpalilem Bloodborne, nie moglem wyjsc z pierwszej lampy przez jakies 2h grania i dalem sobie spokoj. Jakis czas temu kupilem wersje GOTY i dalem sobie jeszcze jedna szanse. Jakos delikatnie inny build, poszlo lepiej, ogarnalem system i aktualnie bawie sie z kielichami i mam 102lvl : ) Edytowane 23 sierpnia 2016 przez Redmitsu Cytuj
Nemesis 1 272 Opublikowano 24 sierpnia 2016 Opublikowano 24 sierpnia 2016 Ja na razie dotarłem do Pastor Amelii. Twarda sztuka ale do rozwalenia. Prawię ją załatwiłem kiedy na sam koniec walki sprzedała mi podwójnego combosa. Dziwne, bo wcześniej tego nie robiła a myślałem, że jest przewidywalna. Cytuj
Janusz Gamingu 1 848 Opublikowano 24 sierpnia 2016 Opublikowano 24 sierpnia 2016 Vicar Amelia... przez te lochy i kielichy mam wrażenie jakby to było strasznie dawno. Cytuj
giger_andrus 3 145 Opublikowano 25 sierpnia 2016 Opublikowano 25 sierpnia 2016 (edytowane) https://www.youtube.com/watch?v=HPjJCVylFBoKiedy Twój hunter jest rozkojarzony Edytowane 25 sierpnia 2016 przez giger_andrus 5 Cytuj
Hero of Orion 365 Opublikowano 25 sierpnia 2016 Opublikowano 25 sierpnia 2016 Jak ponad rok po prmierze znajdujesz takie smaczki to wiesz że grasz w coś wyjkątkowego. Cytuj
giger_andrus 3 145 Opublikowano 25 sierpnia 2016 Opublikowano 25 sierpnia 2016 Zdecydowanie w moim TOP10 gier, w jakie grałem. Gdzieś w okolicach Okami Cytuj
Janusz Gamingu 1 848 Opublikowano 25 sierpnia 2016 Opublikowano 25 sierpnia 2016 W końcu platyna!! Co to za gra!! Wciąga jak gó.wno w wntylator, że nie sposób się oderwać godzinami. Wku.rwia jak żona na wakacjach, że ma się ochotę połamać pada i więcej do niej nie wracać, a i tak na następny dzień bezlitośnie zabiera kolejne godziny. Mój pierwszy soulso podobny tytuł i cholernie satysfakcjonująca platyna.Z ciekawostek - po ukończeniu wszystkich lochów/labiryntów walka z Gehrman'em jest tak banalnie łatwa, że aż nie wiem jak ja mogłem się z nim męczyć przy poprzednim podejściu (lochy robiłem po obejrzeniu trzech zakończeń).Ponieważ przez ostatnie dni intensywnie goniłem do platyny zebrało się sporo filmików do wrzucenia. Zeby nie wydłużać, krótki komentarz i film pochowam w spoilery. Nie jestem z siebie w 100% dumny bo przy niektórych bosach skorzystałem z pomocy przydupasów, ale były też walki, które rozkminiłem 1 na 1 bez leczenia i choćby straty energii. Po kolei.Rom, The Vacous Spider Drugiego spotkania z Romem nie dało się do końca rozwiącać tak łatwo jak za pierwszym razem ze względu na ograniczoną przestrzeń do walki. Na początku zrobiłem lekką wycinkę, tak aby za pierwszym doskokiem udało mi się zabrać jak najwięcej energii. Przyniosło to lepszy efekt niż oczekiwałem. Zanim Rom wszedł w silniejsze stadium stracił z łatwością prawie pół paska życia. Bloodletting Beast - pierwsze spotkanie Poszedłem po pomoc do przydupasa, a sama walka poszła sprawnie bez większych problemów. Beast-possessed Soul Walka do przejścia bez większych problemów. Początek trochę słaby, ale dróga połowa i kozackie staggery jakie mu zakładałem aż do końca napawają. Blood-starved Beast Ponowne spotkanie z BSB to już moje pełne zaangażowanie, taktyka i skupienie od początku do końca. Poszło mało potionów a sama walka przez temperament przeciwnika wygląda bardzo dynamicznie. Abhorrent Beast Podobnie jak w przypadki Bloodletting Beast poszedłem po pomoc do przydupasa i tą samą strategią co poprzednio przeszedłem tę walkę bez większych problemów. Watchdog of the Old Lords Ponownie z pomocnikiem, i ponownie bez większych kłopotów. Amygdala Zastanawiałem się jaki będzie ostatni bos najcięższego lochu i lepszego prezentu nie mogłem dostać. Nie dość, że z wcześniejszych walk potrafiłem sobie radzić z Amygdalą face to face to jeszcze doskonale wiedziałem jak ją podejść aby była praktycznie bezbronna. Brainsucker Totalny żart jeśli chodzi o bosa w tej lokacji. 0 potionów, 0 obrażeń i niecała minuta roboty. Celestial Emissary Podobnie jak za pierwszym podejsciem, druga walka jest również do ogarnięcia z marszu, bez specjalnych strategii, wyłącznie na podstawie obserwacji przeciwnika. Pthumerian Descendant Trudny i wymagający przeciwnik. Szybkie ataki, mała przestrzeń do walki, to było coś. Bloodletting Beast Tym razem solo, taktycznie i z wielką satysfakcją pokonany ostatni bos jaki dzielił mnie od Królowej. Yharnam, Pthumerian Queen Nie mogłem się doczekać platyny i pobiegłem z przydupasem, który w dodatku zginał zabity przez jedno z odbić królowej. Zostawiłem sobie save, żeby zrobić tę walkę na spokojnie solo, już po wbiciu platyny. 6 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.