Bloodborne

[Marczello 23]

Witam,

 

posiadam krwawy diament, ktorego efektem jest skalowanie umiejętności +12. Wytłumaczy mi ktoś łopatologicznie co to w praktyce oznacza?

 

Jeszcze jedno pytanko. Jestem po pokonaniu pająka. Otworzył mi się nowy nagrobek w snie tropciela, z ktorego mogę się dostać do budynku auli i granicy koszmaru. Jednak wyczytałem gdzieś, że lepiej iść do niewidzianej wioski yahargul czy jakos tak. Nie widzę jej jednak w 3 nagrobku. Mam odkryte jedynie podziemne wiezienie i starą opuszczoną kuznię. Jak sie dostac do tej niewidzianej wioski? Tak w ogole to zauwazylem, ze po pokonaniu tępego roma wiele rzeczy w grze sie zmienilo. W snie tropciela jakby przejrzało i jest nowa klimatyczna muzyczka (a raczej spiew). Poza tym w różnych miejscach widzę jakieś potwory oraz przeciwnicy, którzy wczesniej się respałnowali w znanych mi miejscach teraz nikneli. Nie wiem czy ma to związek z pokonaniem tego pająka czy przez mój wgląd (60) ale klimacik jest nieziemski

Edytowane 7 maja 2015 przez Marczello

[nobody 3 504]

daj się

ubić gościowi z workiem obok katedry Odeona.

 

[Marczello 23]

daj się

ubić gościowi z workiem obok katedry Odeona.

 

 

 

juz dalem sie mu ubic wczesniej. przenioslem sie wowczas do więzienia, zwiedzilem całą lokacje (tak mi sie przynajmniej wydaje) i nawet ubiłem opcjonalnego bosa - bestie paarl. Cos ominąlem?

 

Edytowane 7 maja 2015 przez Marczello

[Jerome 1 181]

Jak pokonales pajaka to i nie byles w Unseen to jakim cudem trafiles do Auli?

[nobody 3 504]

nie odpisze. zgupłem 

 

zajrzyj do bloodborne wikidot

[Marczello 23]

hehe po kolei...

 

 

 

1. Zostałem pokonany przez kolesia z workiem i przeniosłem się do podziemnego więzienia. Tam wydaje mi się, ze zwiedziłem całą lokację (ale tu mogę sie mylić) i pokonałem bestie paarl (przeczytałem gdzieś, ze po zabiciu pająka ten bos nie bedzie już dostępny).

2. Później wrocilem do snu tropiciela i idąc przez Byrgenwerth zabiłem pająka (zginąłem w tym samym czasie co pająk, na szczęście zaliczyło mi bosa) i obudziłem się w snie tropiciela.

3. W snie tropiciela zauwazyłem, ze mam dostęp do 4 nagrobka (budynek auli i granica koszmaru) jednak nie chce go "naruszać" dopóki nie odkryje wszystkich lokacji w nagrobku nr 3. I tu pojawia się problem, ponieważ gdzieś w 3 nagrobku powinno byc przejscie do niewidzianej wioski ale nie mogę go znaleźć.

 

 

 

end of story

Edytowane 7 maja 2015 przez Marczello

[nobody 3 504]

a dostep do niej nie jest z tego samego nagrobka co do auli i koszmaru?

[Shen 9 636]

3 tygodnie nie grałem i strasznie zardzewiałem

[Marczello 23]

a dostep do niej nie jest z tego samego nagrobka co do auli i koszmaru?

Lokacje jakie mam dostępne:

 

3 Nagrobek:

- Podziemne więzienie (nie mogę się tam dostać, jest napisane "funkcja niedostępna). Co gorsza, nigdzie już nie widzę typów z workiem.

- Stara opuszczona kuźnia

 

4 Nagobek:

- Budynek auli

- Granica koszmaru

 

To tyle. Wioski Yahargul ani widu ani słychu...

 

Edit: oki, temat nieaktualny już. Znalazłem już

Edytowane 7 maja 2015 przez Marczello

[Shen 9 636]

Co polecacie w staty dawać do pve? Chce te kielichy pocisnac sam. Mam teraz 25 vit, endurance, str i skill, biegam z noob swordem.

[wet_willy 2 163]

Endurance nie trzeba więcej niż 20 Vit 40 to minimum Skill czy Str minimum 40 zależnie czy grasz bronią pod Str czy Skill ( noob sword na twoje szczęście skaluje się nawet z Arcane tyle że średnio ) resztę rozdawaj jak chcesz

[Marczello 23]

Ponawiam pytanie z poprzedniej strony. Wytłumaczy mi ktoś jak działa krwawy kamień, który skaluje umiejętności (+12)? Co to w praktyce oznacza?

[wet_willy 2 163]

No ze podnosi ci skalowanie ze skillem czyli zwiększa damage jeżeli broń która nosisz skaluje się właśnie z tym statem

[Jakim 1 791]

jest gdzieś napisane jakie bronie pod co sie skalują?

[ornit 2 953]

Tak. W statystykach broni.

[wet_willy 2 163]

Oznaczone to jest symbolem Statystyki i literkami od - czyli nic przez E do S

[Shen 9 636]

Jest jakis limit lvl ustalony przez tzw scene odnosnie kielichów? Teraz mam 100lvl i klepie solo, ale coopa tez bym ograł jak oplace plusa.

[Lem 87]

Jak pokonales pajaka to i nie byles w Unseen to jakim cudem trafiles do Auli?

 

Dał się złapać mniejszej Amygdali posiadając Kamień Migdałkowy? Oj słaba wiedza o grze Raikoh, oj słaba...

 

[EDIT]

 

Haha. Ficuś najpierw beczy, że się w tematach o grach nie udzielam, a teraz widzę, że lata za mną po tych tematach i minusy rozdaje

Edytowane 9 maja 2015 przez Lem

[McDrive 3 098]

Zarąbisty art:

http://shrimpy99.deviantart.com/art/Bloodborne-524852111

[Jerome 1 181]

http://www.twitch.tv/raikoh81 najpierw Nightmare Frontier, potem 2 kielichy w celu wyfarmienia mam nadzieje jeszcze lepszych gemow

[Oldboy 984]

Nie wiem czy to standard czy wyjątek 

Kielich Isz 5 głębokość:

1.Krwawa skała
2.Zaginione św ostrze ludwiga (tak właśnie zaginione nie zwykły)
3.Krew śmierci wielkiego (40 tys)

Glif kielicha:  rxp5dirg

 

[nobody 3 504]

Która strategia na bossów na ng+ jest wg was lepsza?

Broń dwuręczna + żywioł ognia/ pioruna i pakowanie w skill?

Czy stunowanie pistoletem + visceral attack i rozwijanie arcane? (ofkors jeśli akurat pistolet jest zdolny do ich stunowania)

Edytowane 10 maja 2015 przez nobodylikeyou

[wet_willy 2 163]

nobody nauczenie sie ich atakow omijanie ich o biecie kiedy bic sie powinno to najlepsza straegia

[nobody 3 504]

No w praktyce różnie to idzie. Na ng+ Blood Starved Beast zmusiła mnie do rozważenia powtórnego użycia tej samej strategii co w przypadku huntera z kosą - czyli właśnie visceral attacks. Jeden z jej ataków; chwyt + gryzienie jest dla mnie praktycznie zabójczy, bo podczas próby odturlania zawsze zdąży zabrać resztkę hp uderzeniem łapy. Co za sucz.

 

Zarąbisty art:

 

 

http://shrimpy99.deviantart.com/art/Bloodborne-524852111

 

IMO najlepsze w sieci:

 

 

 

 

 

 

[McDrive 3 098]

Najsss...
 

Ja mam kłopot z Rom-em Do drugiego teleporta to nie problem, ale później praktycznie cały czas atakuje tymi odłamkami z góry i d.upa -_- A to taki kufa prosty boss, już Shadow of Y. uważam za trudniejszych, a poradziłem sobie z nimi zaskakująco łatwo