Gość ragus Opublikowano 20 czerwca 2016 Opublikowano 20 czerwca 2016 Siedź cicho autysto, już pokonany xD Powiem wam, że najcięższa potyczka z dotychczasowych. Jeszcze w drugiej fazie zje,bałem i nie udało mi się nałożyć mu backstaba, więc musiałem obyć się bez parrowania. 8 podejść. Cytuj
Jerome 1 181 Opublikowano 20 czerwca 2016 Opublikowano 20 czerwca 2016 Siedź cicho artysto, już pokonany xD To wez ksiazke rankingu jak tam juz jestes Cytuj
messer88 6 594 Opublikowano 21 czerwca 2016 Opublikowano 21 czerwca 2016 Jeszcze w drugiej fazie zje,bałem i nie udało mi się nałożyć mu backstaba, więc musiałem obyć się bez parrowania. Siedząc mu praktycznie na pysku przez całą walkę Martyr się nie buffuje tylko używa kosy i miecza z lewej lęki i można go łatwo karać zamiast unikać tych spelli. Cytuj
Gość ragus Opublikowano 21 czerwca 2016 Opublikowano 21 czerwca 2016 Ponowna wizyta w Unseen Village. Biały laser + respawnujący się przeciwnicy = nie było ze mnie co zbierać. Muszę znaleźć kapłankę przyzywającą tych wieśniaków. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 21 czerwca 2016 Opublikowano 21 czerwca 2016 Lepiej biec sprintem na dól przed laserem do lampy. Cytuj
Gość ragus Opublikowano 21 czerwca 2016 Opublikowano 21 czerwca 2016 (edytowane) Tam jest lampa za laserem? A no to jak najbardziej będę biegł. Edytowane 21 czerwca 2016 przez ragus Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 21 czerwca 2016 Opublikowano 21 czerwca 2016 Czujesz? Słyszysz? Marcinie? 3 1 Cytuj
wet_willy 2 166 Opublikowano 22 czerwca 2016 Opublikowano 22 czerwca 2016 Biedny Marcin ktorego rozjechalem jak walec w Fight Clubie Dark Souls 3 Cytuj
Gość ragus Opublikowano 22 czerwca 2016 Opublikowano 22 czerwca 2016 One Reborn... o co tutaj chodziło? Cały czas leżał na ziemi, a ja go tłukłem i tyle było z tej walki. A, no musiałem 3 razy uniknąć ognistych kul. Cytuj
teddy 6 900 Opublikowano 22 czerwca 2016 Opublikowano 22 czerwca 2016 Ten typ tak ma, ja go ubilem chyba z 3 razy przy pierwszym podejsciu, a ostatnio jak gralem to mnie rozwalcowal z 4 razy. Nawet nie wiedzialem ze takie ataki ma xD Cytuj
wet_willy 2 166 Opublikowano 22 czerwca 2016 Opublikowano 22 czerwca 2016 Zebrales klucz do Upper Cathedral? Cytuj
Kmiot 13 883 Opublikowano 22 czerwca 2016 Opublikowano 22 czerwca 2016 No, One Reborn też zaszlachtowałem jak psa zanim zdążył powiedzieć "ciasto z rabarbarem". Bardziej mnie irytowały przydupasy na murach, ale dopiero po walce zorientowałem się, że można wejść po schodach i ich skarcić na solo. Ogólnie walka bez historii, choć brzydziłem się go dotknąć. Cytuj
Gość ragus Opublikowano 22 czerwca 2016 Opublikowano 22 czerwca 2016 Design rewelacja. Przypomniał mi sie jeden boss z SOTN. Cytuj
Jerome 1 181 Opublikowano 22 czerwca 2016 Opublikowano 22 czerwca 2016 Biedny Marcin ktorego rozjechalem jak walec w Fight Clubie Dark Souls 3 Gratsy!! Pokonales chlopaka ktory nie gra pvp wcale, a jedynie przyszedl dla funu. Goscia specjalnosc to wyzwania jak lvl1 bez upgradeowania i tego typu rzeczy. Tam mozesz mu piety lizac. Cytuj
Gość ragus Opublikowano 22 czerwca 2016 Opublikowano 22 czerwca 2016 Nienawidzę tych chu,jów wysysających Insight. Bardzo mocno. Cytuj
Pupcio 18 652 Opublikowano 22 czerwca 2016 Opublikowano 22 czerwca 2016 Tfu! Najgorszy sort przeciwnika. Cytuj
Gość ragus Opublikowano 22 czerwca 2016 Opublikowano 22 czerwca 2016 Napisałbym ile poszło insightów zanim dotarłem do Orphanage, ale trochę przypał xD Cytuj
mozi 1 987 Opublikowano 23 czerwca 2016 Opublikowano 23 czerwca 2016 To dla mnie chyba najgorszy przeciwnik. Też zginałem sporo razy bo nie da się ich za staggerowac a mają ten po(pipi)any ruch z magią który Cię zatrzymuje... wrrr. Fakt że są mało odporni na thrust ale i tak to nie pomaga bo są tak tam poustawiani żeby Ci do(pipi)ać :> Cytuj
wet_willy 2 166 Opublikowano 23 czerwca 2016 Opublikowano 23 czerwca 2016 Oni tam chodza tak ze da sie ich zaskoczyc Chargem albo lazic za nimi i robic Viscerale. Dwa ze oni tak czlapia ze zawsze ich slychac zanim ich widac. Cytuj
ornit 2 994 Opublikowano 23 czerwca 2016 Opublikowano 23 czerwca 2016 Biedny Marcin ktorego rozjechalem jak walec w Fight Clubie Dark Souls 3 Gratsy!! Pokonales chlopaka ktory nie gra pvp wcale, a jedynie przyszedl dla funu. Goscia specjalnosc to wyzwania jak lvl1 bez upgradeowania i tego typu rzeczy. Tam mozesz mu piety lizac.Słyszysz to? Czujesz? Marcinie? 1 Cytuj
Gość ragus Opublikowano 23 czerwca 2016 Opublikowano 23 czerwca 2016 Ebrietas . Trudny. Chyba zostawię go sobie na koniec. Cytuj
Pupcio 18 652 Opublikowano 23 czerwca 2016 Opublikowano 23 czerwca 2016 Najgorszy boss na świecie, ale jak już ją rozyebiesz to po prostu Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.