Skocz do zawartości

Bloodborne


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 9,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Uh, coś czuję, że przemierzanie Yahar'gul to będzie ból dupy. Przeciwnicy nie są trudni, padają na max 2 strzały ale yebańce się odradzają i to dosyć szybko co już może powodować spore problemy. I jeszcze te potworki na budynkach chwytające nas. 

 

Damn, w ogóle ich design jest z jednej strony przerażający, a z drugiej fascynujący. 

Odnośnik do komentarza

Yahar'gul. Gdzie dojście do bossa jest trudniejsze niż sam boss... hehe...

Bez kitu. Ani ta bestia ani Odrodzony nie sprawili mi tyle problemów ile te trzy śmiecie w kaplicy. Spędziłem prawie godzinę na pokonaniu ich, a potem to poszło dosyć sprawnie. Bestia za pierwszym razem, a Odrodzony za 3 bo nie do końca wiedziałem od razu jakie ma ataki i jak tylko widziałem, że się podnosi z czerwoną poświatą to spieprzałem do schodów. Elektryczność w broni też trochę pomogła. 

 

Teraz się chyba przejdę do Rewiru katedralnego, w końcu mam klucz aby się dostać wyżej. Ale tak spojrzałem z ciekawości po trofikach i kurde, zostało mi według nich 6 bossów ale czuję jakbym powoli zbliżał się do końca bo jednak dużo już zwiedziłem lokacji i sporo już mam latarni do teleportacji w Śnie. Hmmmm. 

 

Najważniejsze jednak, że tę obesraną lokację mam za sobą. Ufff. 

Edytowane przez suteq
Odnośnik do komentarza

E tam. Najtrudniejsi są imo inni hunterzy(jeszcze wrócę do tego od działka :pipi: ), a przy bossach to możesz sobie przyzwać npc (o ile jest dostepny) i jakiegoś ludzkiego pomocnika. Wtedy jest walka 3 vs 1 i wtedy od razu gra się inaczej. Drogę do bossa jednak lepiej robić samemu bo wtedy ktoś Ci nie narzuca swojego tempa eksploracji lokacji. 

 

Możliwości jest mnóstwo. 

Odnośnik do komentarza

To prawda, ale ja tak mam, że staram się wchodzić w każdy kąt i zbierać wszystko bo nigdy nie wiadomo kiedy to coś się przyda. Ale w Yahar'gul jak dałem dyla od latarni to przebiegłem całość bez przystanku. xd

 

Dopiero potem od latarni w kaplicy na spokojnie sobie eksplorowałem. 

Odnośnik do komentarza

Ja leciałem NG+ w BB odrazu po pierwszym przejściu bo gra mną pozamiatała. Niedawno skończyłem ds3 i jedyne co ma ochotę po nim to zrobic NG++ w BB:p ta gra to dla mnie dzieło sztuki. Z kolei kumpel teraz ogrywał ds3 jako pierwsza grę od FS i zaraz po przejściu kupił BB i zrobił 3 bossów i wrócił do soulsow ^^ ciekawe czy to te pierwsze wrażenie tak pozostaje w bani czy mamy inny gust

Odnośnik do komentarza

Tak patrzę na trofiki i kusi mnie platyna. Trochę zyebałem z broniami bo kiedyś mi brakowało kilkaset tętnień krwi i sprzedałem zwykłą pochodnię oraz drewnianą tarczę, które się wliczają do trofika. Zagram NG+ tylko aby to zebrać. 

 

No i widzę, że da się zrobić trofiki za trzy zakończenia kopiując go wcześniej na pendrive. Najsik, najsik. Kurde, taką podjarkę miałem ostatnio przy pierwszych Dark Soulsach. 

 

Jedyne czego się obawiam to kielichów bo naczytałem się, że to jest dosyć hardkorowa sprawa.  

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...