Skocz do zawartości

Bloodborne


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 9,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Wracając do poprzedniej strony, ja Logariusa ubiłem za pierwszym albo drugim podejściem o ile dobrze pamiętam ale walka była długa. Za to Kos mi dał w kość, pobawiłem się z nim 2h i dałem sobie spokój, nie mam już takiej cierpliwości jak kiedyś do gier. W Dark Souls 2 z jakimś bossem zeszło mi całą niedziele i od tamtej pory uważam na to co robię ze swoim życiem. 

 

 

3 godziny temu, messer88 napisał:

trafisz tam jeszcze tylnym wejściem to sam zobaczysz 

Ja też się zaskoczyłem jak wszedłem tam tylnym wejściem. A tą babę w kaplicy ubiłem bo wyglądała mało poczciwie. Co się dzieje jak tam sprowadzamy ludzi do tej kaplicy? 

 

 

Odnośnik do komentarza

Nie pis cie tu chlopakom za duzo. Element zaskoczenia moze pomoc w wypelnieniu gaci. 

@Ukukukipamietam starcie z sierota az za dobrze. Jestem czlekiem wysokiej kultury osobistej o nienagannym zachowaniu z samokontrola masochisty, ale ta bestia wyzwolila we mnie wrzeszczace na telewizor zwierze. Wypryski na ryju, krzyki na zone i jej wypraszanie dzieci z pokoju otarly sie o patologie najwyzszego poziomu zaawansowania. Kiedy w koncu przyszla do mnie, uspokoila mnie nieco i pchnalem scierwo w zaswiaty. Po wszystkim powtarzalem sobie jaki to jestem zayebisty ogier, ze udalo mi sie go ubic, i ze nic juz mnie tak nie wyprowadzi z rownowagi do konca gry (Amygdala ftw?).

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Amygdala :banderas:

 

Jezu, pamiętam ten moment. Biegam po tej lokacji przed nią, ciągle w stresie bo z każdej strony niebezpieczeństwo, zgubiłem się w lokacji, nie wiem gdzie mam iść, biegam na pałę, nagle niechcący trafiam na amygdalę i... zabijam ją za 1 podejściem, zostając z milimetrem życia i bez fiolek xd.

 

co za gra

Odnośnik do komentarza

Z jednej strony przeraża mnie ogrom tej gry a z drugiej zachwyca. Jak to jest wszystko połączone ze sobą przejściami :obama: Czy dalej też jest wszystko taką Metroidvanią czy są nowe osobne lokacje? 

 

To uczucie jak nazbierasz 20k krwi i zginiesz od jakiegoś noname'a a potem wracasz po to i znów cię ten sam leszcz zabija: :reggie: i jednocześnie :banderas:

Odnośnik do komentarza
19 godzin temu, Yap napisał:

Nie pis cie tu chlopakom za duzo. Element zaskoczenia moze pomoc w wypelnieniu gaci. 

@Ukukukipamietam starcie z sierota az za dobrze. Jestem czlekiem wysokiej kultury osobistej o nienagannym zachowaniu z samokontrola masochisty, ale ta bestia wyzwolila we mnie wrzeszczace na telewizor zwierze. Wypryski na ryju, krzyki na zone i jej wypraszanie dzieci z pokoju otarly sie o patologie najwyzszego poziomu zaawansowania. Kiedy w koncu przyszla do mnie, uspokoila mnie nieco i pchnalem scierwo w zaswiaty. Po wszystkim powtarzalem sobie jaki to jestem zayebisty ogier, ze udalo mi sie go ubic, i ze nic juz mnie tak nie wyprowadzi z rownowagi do konca gry (Amygdala ftw?).

W pewnym momencie zgubiłem się czy piszesz o żonie czy o bossie xd

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Bardzo szanuje Bloodborne ale jak ktoś pisze o ogromie tej gry to ewidentnie nie grał w soulsy. Bloodborne jest mocno spłycony względem soulsów jeśli chodzi o mechanikę walki, możliwości rozwoju postaci czy dostępny oręż. Nie ma też tego mindfucka ,że jakieś lokalizacje są ze sobą połączone. Pod tym względem jedyna u mnie króluje chociaż nie wiem czy to nie kwestia tego ,że była pierwsza. 

 

W Bloodborne bardzo mi się podobały te soulsowe lokalizacje jak las czy wioska:wub:   czy końcówka podstawki. Miasto mnie szczerze zmęczyło powtarzalnością, dla mnie było go trochę za dużo. 

Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, Rudiok napisał:

Z jednej strony przeraża mnie ogrom tej gry a z drugiej zachwyca. Jak to jest wszystko połączone ze sobą przejściami :obama: Czy dalej też jest wszystko taką Metroidvanią czy są nowe osobne lokacje? 

 

To uczucie jak nazbierasz 20k krwi i zginiesz od jakiegoś noname'a a potem wracasz po to i znów cię ten sam leszcz zabija: :reggie: i jednocześnie :banderas:


20k ?
Swego czasu 350k poszło się kochać w lochach :frog:

Odnośnik do komentarza

Kazdy kolejny boss to bolesna erekcja. Ciekawe, ze czasem mialem problem z zaciukaniem bossa z pomoca pomagiera, a “solo” zazwyczaj padal za pierwszym razem. 

Baw sie dobrze. Im dalej tym lepiej. 

Maly spoiler. W pewnym momencie bedziesz mogl zdobyc emotke Make Contact. Nie napisze nic wiecej. Wykorzystaj ja w odpowiednim momencie ;) .

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...