Skocz do zawartości

Xbox One: komentarze i inne rozmowy


MaZZeo

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Natychmiastowa reakcja kilka minut po fakcie dałoby radę (otwarta gra, usuwamy Save z dysku, wywala nas z gry do Dasha i po ponownym uruchomieniu pobiera z chmury stary Save.) Ale jak już zamknelismy grę i skopiowało do chmury to po ptokach. 

Opublikowano

Pojawiły się ploty o jakiś dużych zakupach MS. Nie ważne kogo mieliby kupić do swojej dywizji gier, ale wyczytałem coś co mogłoby de facto potwierdzać te plotki - MS ma ponoć w tej chwili aktywa poza USA w wysokości 90 mld $, a administracja Trumpa miała sprezentować korporacjom jednoroczne wakacje podatkowe za ściągnięcie kapitału do USA, więc w tej chwili nawet cena nie grałaby roli z uwagi na miliardy $ oszczędności na podatkach. Część faktycznie może więc przypaść na poletko Spencera.

 

Warto w ty miejscu przypomnieć, że w identycznych warunkach zakupiono Minecrafta za 2.5 mld $  - za kasę ściągniętą z aktywów poza granicami USA.

Opublikowano

Apropo $$$

 

at the end of 2016 it was estimated msft had $116b in overseas cash. repatriating that money would have cost $40.6b, but now will only cost $13.9b, a $27.7b difference. ea has a market cap of $36b.

Opublikowano (edytowane)
14 minut temu, Pacquiao napisał:

Pojawiły się ploty o jakiś dużych zakupach MS. Nie ważne kogo mieliby kupić do swojej dywizji gier, ale wyczytałem coś co mogłoby de facto potwierdzać te plotki - MS ma ponoć w tej chwili aktywa poza USA w wysokości 90 mld $, a administracja Trumpa miała sprezentować korporacjom jednoroczne wakacje podatkowe za ściągnięcie kapitału do USA, więc w tej chwili nawet cena nie grałaby roli z uwagi na miliardy $ oszczędności na podatkach. Część faktycznie może więc przypaść na poletko Spencera.

 

Warto w ty miejscu przypomnieć, że w identycznych warunkach zakupiono Minecrafta za 2.5 mld $  - za kasę ściągniętą z aktywów poza granicami USA.



Tak, od kilku lat zagraniczne aktywa MS wynoszą 80+ mld, a plotki - rozumiem z polygona - mówią nawet o kupnie EA, więc absolutnego hegemona branży z market capem circa 37 mld$.  Trzeba jednak pamiętać - Spencer większego wpływu na to nie ma, tak jak w przypadku Minecrafta, o takich zakupach decyduje góra (łącznie z radą nadzorczą). Jeśli jest ziarenko prawdy i MS gro aktywów zainwestuje w gry, to imo świadczy to realnie o wejściu na rynek software'owy - czyli w ten, na którym najlepiej się czują.

Edytowane przez Hendrix
Opublikowano

To już nie pierwsze plotki w tym miesiącu o tym, że dywizji Spencera skapnęła dodatkowa kasa. W tym czasie dowiedzieliśmy się o Fable od PG czy zapowiedziano rewolucyjne zmiany w GP. Może na tym się nie skończy. Jeżeli już coś z tych plotek mogłoby być prawdą to bym obstawiał PUBG, chociaż zakup EA byłby logiczny z punktu widzenia jak ma teraz GP działać, ale tak jak napisałeś, to ogromna kasa, więc wydaje mi się logiczne, ale baaardzo mało prawdopodobne.

Opublikowano (edytowane)

W EA nie chce mi się wierzyć. Ziomeczki od PUBG z kolei raz już podobno powiedzieli nie, ale może za kolejne 0 w umowie by się skusili.

Edytowane przez wrog
Opublikowano

A czy czasem PUGB corp nie chcieli kupić Chińczycy, którzy spokojnie by przebili MS a i tak się nie udało? Czytałem coś takiego

Opublikowano

PUBG z dnia na dzień zyskuje, więc oferta musiałaby być naprawdę bardzo dobra. Samej grze brakuje tylko szlifu technologicznego, więc po prostu kasy. Jak twórcy zobaczą, że krzywa sprzedaży się obniża, a sama gra dobija do sufitu to pewnie sprzedadzą

Opublikowano

MS z racji tego czym się zajmuje ma raczej większe możliwości na rozwój PUBG. Kupić żeby kupić i liczyć na samoistny zwrot nie ma sensu. Trzeba by to potraktować jak Minecrafta.

Opublikowano (edytowane)

No na ten rok oddział Xboxa ma na pewno dodatkową kasę, ale na 100% nie jest to nawet fragment kwot potrzebnych do kupna wspomnianych przez Polygon firm ( z wyjątkiem devów PUBG - ale plotka mówi o całej korporacji PUBG, dodatkowo nie obyło by się bez rozmów z Tencentem, a to pewnie już wymagałoby dodatkowych funduszy). Z jednej strony plotki o EA wydają się niedorzeczne, lecz teraz - gdy MS zaryzykował z Gamepassem - eliminacja konkurenta, zarówno na polu subskrypcji jak i publishingu, przejęcie Origina (ostatnie kłótnie MS ze Steamem, huehuehue), przejęcie jednego z najbardziej dochodowych IP w historii (FIFA), całe "know-how" fimy, która zjadła zęby na rynku gier - nie wydaję się aż tak niemożliwe.

Taki zakup jednak oznaczałby pewnie rezygnację z ekskluzywnego wydawania tytułów na swoją platformę hardware'ową  (oprócz tej związanej z subskrypcją). Z drugiej strony,  na poletku PC mieliby wreszcie czym wojować ze steamem. Na razie to jednak fantastyka i plotki, nie mniej timing jest ciekawy, a sam polygon jednak od zawsze blisko jest związany z MS (no 700 tys. $ na założenie swoje robi).

Edytowane przez Hendrix
Opublikowano

IMHO to by musiało wyglądać tak - wszystkie gry sportowe i BF wychodzą na wszystko jak do tej pory. Jakieś nowe IP w produkcji lub wskrzeszanie ubitych IP tylko na PC, Xone z pominięciem PS.

Opublikowano

To, że MS na to stac, to nie ulega żadnej wątpliwości. Istotne jest, jak bardzo by to wywaliło branżę gier do góry nogami. Ciekawe, czy w Sony zrobiło się ciepło z powodu takich plotek :)

Opublikowano

Kupno EA oznaczałoby przejście w third party, nie ma innej opcji, to plus ekskluzywne tytuły na gamepassa i ten dostępny wszędzie. Nie kupuje się firmy mającej kilkanaście tysięcy pracowników, po to aby dewaluować wartość kupionych IP oraz assetów.
 

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Opublikowano

z tego co słyszałem licencje gier sportowych mają zapisy w umowach zabezpieczające przed ekskluzywnością, więc tak jak Pacquicao piszę  FIFA i inne gry sportowe wychodziłyby tak jak dotychczas na wszystko. Co do Battlefielda to nie byłbym taki pewny...

 

Ogólnie ruch wydaję się jak najbardziej prawdopobny i logiczny, ale obawiam się trochę że mógłby odbić się źle na kwestiach wizerunkowych korporacji. 

 

Co do tego co pisze po raz kolejny Hendrix że oznaczać to będzie wejście na rynek software'owy i porzucenie w domyśle hardware'u, to jestem pewny że w dłuższej perspektywie wszyscy do tego dążą (zarówno Microsoft  jak i Sony) ale na pewno to daleka perspektywa. Zwłaszcza że  następny hardware już powstaje. 

 

 

 

Opublikowano

No ale na logike po cholerę mieli by ograniczać wpływy z sprzedaży gier, pieniedzy w FIFIE do FUTa tylko na xboxie? A jeszcze jaki hejt gigantyczny by się na nich wylał. To samo z Minecraftem, zainwestowali by wyciągnać z tego więcej hajsu a nie mniej :lapka:

 

 

Opublikowano (edytowane)

Niespecjalnie rozumiem ten minus - to jest fakt: kupno EA oznaczałoby przyśpieszenie wejścia na teren 3rd party - inaczej nastąpiłaby dewaluacja assetów i IP. Poza tym to jest tylko zwykła dywagacja i -tak jak pisałem wyżej - na razie czysta fantastyka. Nie mniej tak ruch miałby dokładanie takie implikacje. Utrzymanie pozyskanych pracowników kosztuje, a przejęcia nie są charytatywne. EA zarabia więcej niż oddział MS odpowiedzialny za gry - oddział do którego wrzuconych jest jeszcze kilka innych rzeczy (i do którego należą subskrypcje z Live'a i dochód z MS Store)  - nie rezygnuje się z tego, po to aby robić jakiekolwiek gry ekskluzywne.

I tak, w przyszłości (10+ lat) raczej nastąpi rezygnacja z hardware'u, zresztą z krzemu więcej i tak się nie wyciśnie, następna generacja będzie na 7nm, a po tym zostaje w zasadzie tylko jedno zmniejszenie procesu produkcyjnego.

Edit:
MS to firma z market capem ponad 700 mld, zarabiają na softwarze - to jest i była ich główna dziedzina, gry miały stanowić furtkę do nowych klientów, tylko tyle. Wojny konsolowe nikogo nie obchodzą.

Edytowane przez Hendrix
  • Plusik 1
Opublikowano

Nie mówię, że to minus, po prostu staram się wyjaśnić ludziom, którzy dywagują czy oznacza to, że EA jeśli zostałoby kupione robiłoby gry ekskluzywnie na jedną platformę (Battlefieldy czy FIFY) i że to nie ma żadnego sensownego wytłumaczenia dlaczego mieliby to zrobić. 

 

Tak czy siak dla graczy żadnych korzyści z tego przejęcia raczej nie przewiduje. 

Opublikowano (edytowane)

O kilkanaście miliardów droższe i o kilkadziesiąt (albo nawet o 100) tysięcy pracowników większe i duża część środków Sony jest w assetach, nie aktywach. W dodatku nie dokupienia w zasadzie. Przejęcie japońskiej firmy jest bardzo ciężkie dla podmiotu z zew. Dlatego np. niedorzeczne były wszystkie obawy o to, że ktoś Nintendo kupi.

P.S
W tych ploteczkach od Polygonu pojawia się też Valve swoją drogą :v

Edit: Yep, o ponad 100 tys. pracowników większe.
 

Edytowane przez Hendrix
Opublikowano

Jedyne co pozytywnego mogłoby wyniknąć z tych przejęć jest fakt, iż w przypadku wykupu takiego Valve znacznie wzrosłyby szanse na HL3, a w przypadku EA na wskrzeszenie starszych marek. Tak czy inaczej mam nadzieje że do tego nie dojdzie, więc proponowałbym się rozejść.  

 

 

Opublikowano

valve chyba też troszkę za drogie ile oni teraz tam warci są z platformą steam. A z tym sony taki żarcik wiadomo że tego nie ruszą.

 

Kiedyś też ubisoft był podkupowywany przez konkurencje może tam próbować. To na pewno tańsze od ea :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...