Skocz do zawartości

Halo: The Master Chief Collection


MaZZeo

Rekomendowane odpowiedzi

Normal jest w porządku dla nowicjusza  w Halo:CE i 2, ale pamiętaj żeby w Halo 3 i 4 koniecznie grać na wyższym poziomie. Seria Halo to jedna z tych gier gdzie wyższy poziom trudności nie ogranicza się do zwiększenia celności przeciwników lecz całkowicie zmienia podejście do rozgrywki potęgując przy tym niesamowicie grywalność

 

 

1224973276_Zealot.png

 

Kojarzycie tego skurczybyka z misji Silent Cartographer na Legendary? Miałem na niego naszykowane rakiety 4 rakiety, pamiętam moją panikę w oczach i ucieczkę gdy moja ostatnia rakieta spudłowała. Ehhh cudowne lata ;D

Odnośnik do komentarza

Ale mnie przyssala jedynka Halo. Dawno Nie grałem w cos tak rewelacyjnego. Gra jest trudna jak cholera, ale świetnie zremasterowana, wciaga jak chodzenie po bagnach, do 3:00 nie mogłem się oderwać.

 

Jeżeli kolejne części są lepsze, to będę pluć sobie w brodę, że wcześniej w to nie grałem. Genialny feeling strzelania, AI, te lokacje, ich wielkość, fabularnie też kozak. Czuć starą szkołę FPS. W zalewie dzisiejszych gier to coś zupełnie innego i może też dlatego tak mi się podoba.

 

w kwestii singli to Halo 2> Halo 3> Halo 4> Halo CE

Odnośnik do komentarza

Prawilna kolejność jeśli chodzi o singla .Halo CE przez recenzję Shivi w PE miałem nocne spazmy. Jak to mój dobry znajomy (gracz pecetowy) mówił " ty to da się sztylować (celować) na monologach". Muzyka , sterowanie , uniwersum , bohater , grafika nowe ip z gatunku jak się wydawało na tamten czas przynależnego do PC . Dosłownie wszystko zagrało mózg roz(pipi)any itp. H2 z tego co pamietam (ostatni kontakt z h2 10lat temu) pokaz na e3, (pipi)a gramy obcym, misja czołgiem na moście, co do uja koniec a gdzie finish the fight ( MS taki dobry kup x360). H4 jak dla mnie mega pozytwne zaskoczenie. Po tych wszystkich przygodach w uniwesum halo w końcu delikatna odmiana prawie na każdej płaszczyźnie .Trochę nowej muzyki, broni , przeciwników , lokacji , cut scenki , cortana , top grafa na x360 .Wszystko jak by po staremu a jednak świeżo . H Reach nazwał bym tą część , ludzka strona spartan . Oczywiście nie jest to MGS i jak na emocionalne możliwości Bungi (tej serii) wzbili się tą częścią na inną nutę opowieści o zakutych żołnierzach. H3 wielkie oczekiwania, nowa platforma . Wiosen człowiekowi przybywa a halo jest jaki było . Miała być pompa no i nadeszła w postaci GEARS OF WAR.

O multi się nie wypowiadam w czasach H1-2 buum na multi na konsolach mnie minął.H3-4 preferowalem właśnie Gearsy.

 

Eno Xbox

Edytowane przez DumaDyma
Odnośnik do komentarza

Pierwsza część Halo ukończona w 8 godzin, 46 minut i 41 sekund. Zginalem aż 147 razy w trakcie całej kampanii, ale popełniłem sporo błędów.

 

Ostatnia misja miazga - rewelacja, aż chce się iść dalej. Wspaniała przygoda, trzymająca w napięciu do samego końca, jestem zachwycony i bije pokłony dla ludzi, którzy te serie stworzyli. Muzyka, sztuczna inteligencja, masa zaskakujących momentów, wymóg myślenia, praktycznie żadnych wskazowek. Za(pipi)iste!

 

Chcę więcej.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...