ok, pokonałem go. Jednak nie był tak trudny. Grunt to cierpliwość i odpowiedni dobór broni do przeciwnika

Nie ma to jak zorientowani fani.

 

- Jesteś fanem serii R&C?

- Od dzieciństwa

- I która część ulubiona?

- albo pierwsza ToD albo trzecia CiT

 

2:28 https://www.facebook.com/PlayStationPolska/videos/1067832233284267/

Square jakbym był złośliwy to napisałbym, że nie ma jak czytać takie coś. Komentowanie i rozpowszechnianie tego dalej to takie znęcanie siè nad słabszymi.

Panowie osiągnięcie z kulą disco - to trzeba zrobić za 1 przejściem gry czy wpada też gdy połowe mobków "discujemy" na pierwszym przejściu, a połowe na challengu?  W połowie pierwszego przejścia zorientowałem sie z tym trofikiem

 

Jakieś tipy aby nie spalić tego trofika? Mobki łątwe do pominięcia?

Może być w dwóch podejściach, za pierwszym się nawet chyba nie da. Sprawdź filmik i używaj Groovitrona na każdej nowej grupie, a wpadnie.

 

U mnie to trofeum było zglitchowane i wpadło dopiero na ostatnim bossie jak użyłem groovitrona na wszystkich w jednym podejściu. Miej to na uwadze i na wszelki wypadek strzelaj nim w każdego kogo spotkasz, nawet jeśli wiesz że w poprzednim przejściu już go użyłeś na danym przeciwniku.

Nie zważając na trofeum, groovitrona i tak się powinno co chwilę używać, szczególnie na trudniejszych wrogów.

Wpadło mi disco na drugim przejściu przy pierwszym bossie, już teraz chyba z górki

skonczylem, cud miod malina ale dalej razi to co w tej czesci bylo najslabsze biorac pod uwage przyszle kontynuacje - fabula, liczylem ze przemieszanie ja z filmem troche ja ozywi i sprawi, ze bedzie ciekawsza, niestety dalej to kaszana (a poziom humoru przerywnikow bedacych fragmentami filmu karze mi wierzyc, ze to serio taki crap jak wskazuja recenzje)

skonczylem, cud miod malina ale dalej razi to co w tej czesci bylo najslabsze biorac pod uwage przyszle kontynuacje - fabula, liczylem ze przemieszanie ja z filmem troche ja ozywi i sprawi, ze bedzie ciekawsza, niestety dalej to kaszana (a poziom humoru przerywnikow bedacych fragmentami filmu karze mi wierzyc, ze to serio taki crap jak wskazuja recenzje)

 

Poziom humoru filmu jest skierowany centralnie do nikogo. Nie może to bawić ani dzieciaków, bo ciężko im będzie zrozumieć, ani dorosłych, bo jest to maksymalnie żenujące.

Byłem na filmie i o ile po przejściu gry mam za(pipi)iste odczucia i bardzo mi się podobała, tak filmu nie poleciłbym nikomu. W kinie trójka różnych dzieciaków totalnie nie wiedziała o co w nim chodzi i była nim wręcz niezainteresowana, jedna para rodziców wyszła z dzieckiem gdzieś po pół godziny.

Sony i ich dział filmowy to ostatnio taka kaszana, że masakra - porażka z Spidermanem, nowe Ghostbusters i klapa z filmem Ratchet&Clank. Chyba pierwszy przypadek, że gra jest lepsza niż film

 Chyba pierwszy przypadek, że gra jest lepsza niż film

 

Co? Chyba nie było jeszcze przypadku żeby film był lepszy od gry. Mowa oczywiscie o tych wszystkich egranizacjach.

Sony i ich dział filmowy to ostatnio taka kaszana, że masakra - porażka z Spidermanem, nowe Ghostbusters i klapa z filmem Ratchet&Clank. Chyba pierwszy przypadek, że gra jest lepsza niż film

Sony nie ma nic wspólnego z filmem. Jedynie użyczyli licencji na Ratcheta.

Sony i ich dział filmowy to ostatnio taka kaszana, że masakra - porażka z Spidermanem, nowe Ghostbusters i klapa z filmem Ratchet&Clank. Chyba pierwszy przypadek, że gra jest lepsza niż film

 

Jaki pierwszy przypadek? Gra zawsze była lepsza od jej egranizacji, nie kojarzę, żeby kiedykolwiek jakiś film na podstawie gry był choćby dobry. A co dopiero lepszy.

On raczej powiązał to z grą na podstawie filmu typu Captain America: The First Avenger czy Thor Tam faktycznie gra była gorsza od filmu

On raczej powiązał to z grą na podstawie filmu typu Captain America: The First Avenger czy Thor Tam faktycznie gra była gorsza od filmu

A no z tej strony rzeczywiście

Sorki, od dupy strony to ugryzłem i zamotałem.

 

Sony i ich dział filmowy to ostatnio taka kaszana, że masakra - porażka z Spidermanem, nowe Ghostbusters i klapa z filmem Ratchet&Clank. Chyba pierwszy przypadek, że gra jest lepsza niż film

 

Jaki pierwszy przypadek? Gra zawsze była lepsza od jej egranizacji, nie kojarzę, żeby kiedykolwiek jakiś film na podstawie gry był choćby dobry. A co dopiero lepszy.

 

pierwszy mortal kombat, na upartego prince of persia, nieco bardziej silent hill i mocno na upartego resident evil

 

tak w przedziale 6-7+/10

Edytowane 4 maja 20168 l przez nobody

No i nadal potwierdzasz tezę macia, że gra zawsze lepsza niż egranizacja

Ej wrôciłem na pierwszy lvl czyli Veldin aby zebrać karty i nie mogę wejść ponownie do tego miasteczka gdzie był samouczek. Jakieś rady?

No i nadal potwierdzasz tezę macia, że gra zawsze lepsza niż egranizacja

 

ja piłem wyłącznie do tego fragmentu cytatu

 

nie kojarzę, żeby kiedykolwiek jakiś film na podstawie gry był choćby dobry.

Balon,

A po co chcesz tam iść? Jedyne karty jakie tam są to komplet randomowych, więc nie potrzebujesz tego. Na NG będziesz mógł je zebrać jakby co.

Pokazuje mi je na mapce i chciałbym wyczyścić całą. Taka nerwica natręctw w platformówkach 3d xD

No, ale nie dadzą Ci nic. Jak odpalisz NG to sobie zbierzesz.

Zostalo mi tylko trophy za kule.disco. I nie wiem na kim go nie uzylem. A 3 ci raz narazie nie chce.mi sie przechodzic