Skocz do zawartości

Console Wars 2+0+1+5: This is Waiting

Featured Replies

Opublikowano

To jest jedynie urywek kolekcji, Graczu. Ten urywek, w który niebiescy nie zagrają.

 

Mniej płytki urywek wkleiłem nieco później. W ten drugi niebiescy też nie zagrają u siebie...

Edytowane przez Humulin

  • Odpowiedzi 83,2 tys.
  • Wyświetleń 2,1 mln.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • tak  

  • Waldek dobry bajkopisarz xD Nie wiem czemu tak nienawidzi pc ale chyba wiem jak powstaja jego teksty.   Akt I, scena 1. Bohaterowie: zona Waldemara, Waldemar. Miejsce: pokoj goscinny (ten z telewi

  • Ja tam miałem w co grać na PS2. W rok od premiery PS2 w Japonii było około 150 gier do ogrania, prawdziwych retailowych produkcji a nie indyczych popierdółek. Jasne, zdarzały się też konwersje z innyc

Opublikowano

Juz dawno ograne na laptopie albo u kolegi. Try harder.

Opublikowano

Fajnego masz kolegę, że pozwala Ci Zeldy u siebie przechodzić...

 

Lub na laptopie. :)

Opublikowano

To wszystko dzieki Sony I ich umiejetnym unikaniu rozgrywki online. Co wy myslicie ze taka potezna firma nie potrafi zrobic dobrej infrastruktury do gry po sieci? Smieszne. Sony po prostu chce aby ludzie grail razem, bawili sie razem, utrzymywali kontakty, opowiadali o swoich experience w cztery oczy a nie przez trzeszczace headsety.

Opublikowano
  • Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.

 

Niestety mem generator nie ogarniał takich długich kwestii, więc musiałem zrobić na szybkości w pejncie, ale najważniejsze jest przesłane:

biv1eal32c3v.png

Opublikowano

To jest jedynie urywek kolekcji, Graczu. Ten urywek, w który niebiescy nie zagrają.

 

Mniej płytki urywek wkleiłem nieco później. W ten drugi niebiescy też nie zagrają u siebie...

Bo już grali
Opublikowano

Na youtube.

Opublikowano

Aaa, no tak, u kolegi lub na laptopie.

Opublikowano

 

A ja byłem napalony, jechałem wczoraj specjalnie wieczorem kawałek drogi, żeby dorwać gierkę i kupa. Tzn pierwsze wrażenie słabe, jak to ktoś wcześniej pisał - gore w dużym nadmiarze, a jak to ja wcześniej pisałem - jakiś dziwny filtr narzucony na obraz a'la Shadows of the Damned. Do tego słaba grafa, debilne dialogi (fakt, miało to swój klimat ale jak miałem 10 lat i grałem w Residenta 2), no i do tego te pasy cinematic experience. Tak wiem, że warto niby dać drugą szansę etc., ale w sumie to po co się zmuszać, a przejście zostawię sobie na jak stanieje i opycham i wracam do platynowania GoTG The Last of Us. Ogólnie rozczarowanko. Może tak jak z oldskulem - nie wszyscy, którzy z łezką w oku wspominają dawne gierki i rozwiązania tak naprawdę chcą do nich wracać w 2014? ja tak chyba mam i z tego co czytam widzę, że nie tylko ja.

W zupelnosci sie zgadzam z ta opinia - az tak brzydkiej gry sie nie spodziewalem. Powiem wiecej - przez slaba grafike w ogole nie moge wczuc sie w ten tytul, nie mowiac juz o jakimkolwiek strachu przy przechodzeniu (Outlast wyglada przy tym jak topowa produkcja). No i te pasy :teehee:  - czlowiek kupuje 50 calowe telewizory po to by mu takie pasy (pipi)neli...

Bedzie podobnie jak z Mordorem, dam 2 szanse, ale wstepnie zawod po calosci!

 

 

Ależ dostałem raka od tych dwóch postów. Gra brzydka = ch.ujowa.

Opublikowano

Ja np. nie moge czytac Twoich wypowiedzi na temat gier, w ktore nie grales. Gra moze (pipi)owa nie jest, ale straszy bardziej (pipi)owa grafika i pasami niz klimatem.

Zobacze jak bede mial wiecej czasu by przysiasc, ale juz z poczatek pokazuje, ze raczej wiekszych emocji gra u mnie nie wywola - startu do takiego Aliena, czy Outlasta nie ma w ogole...

Edytowane przez easye

Opublikowano

no tak bo trzeba wąchać gó.wno żeby wiedzieć, że smierdzi :teehee:

Opublikowano

To powiedz mi jak CI sie podoba poczatek fabuly, dialogi i jakiego fragmentu doszedles ? :teehee: I przede wszytskim napisz mi ktory fragment Ciebie wystraszyl, bo chyba o to w survival horrorach chodzi.

Edytowane przez easye

Opublikowano

Ale o czym teraz mówisz? O evil within? Ja kupię konsole dla tej gry.

Edytowane przez _Be_

Opublikowano

To moze wroc do rozmowy jak juz zagrasz. No i sprzedales PS3 ? Ta gra na nextgenach nie rozni sie pewnie niczym.

Opublikowano

Gra na pastach wygląda jak z psxa.

 

Opublikowano

Cyferki, anyty srajlazinki, rendery, bufory, stwory. Rak branży.

Opublikowano

A pomyśleć, że kiedyś w wowa grałem w 15-20 fpsach na low i świetnie się bawiłem. Dzisiaj widziałem jak współlokator grał sobie w fifę na laptopie i też świetnie się bawił, a mnie aż bolały oczy od tych skaczących 30 klatek. Quo vadis domine?

Edytowane przez ragus

Opublikowano

Je(pipi)ac technikalia. Ta gra wywoluje bardziej usmiech politowania niz strach. To tak jakby ktorys z was napisal, ze boi sie grac w RE1, chociaz tam poziom aktorstwa stal na wyzszym poziomie, pomimo tego, ze nikt nic nie mowil ^^ Autentycznie - gra miejscami nawet bardziej smieszy przez idiotyczne dialogi i zachowanie glownego bohatera, ale o czym ja bede dyskutowal - jak zwykle najwiecej do powiedzenia maja osoby bez gry   :teehee:

Edytowane przez easye

Opublikowano

Ale ziomek już tak się nie denerwuj bo pękniesz kiedyś. Nikt nie twierdzi, że gra jest mega straszna czy coś, ja miałem tylko bekę ze zdania 'przez tą (pipi)ową grafikę nie moge się wczuć w grę'. Zresztą ile ty pograleś 15 minut?

Edytowane przez _Be_

Opublikowano

Wiesz, o grze nie czytalem nic, nie ogladalem zbytnio zwiastunow, wzialem ja w ciemno i niestety - czegos takiego sie nie spodziewalem... ^^

Dla samej beki ja jutro pociagne, bo gra jak dla mnie moze sie spodobac jedynie osobam, ktore maja lezke w oku widzac RE i chlona jak gabka horrory klasy B ze sztucznymi i glupimi dialogami.

Edytowane przez easye

Opublikowano

To było trzeba przeczytac, że to jest nowa gra Mikamiego. Jak idziesz do kina na film Michela Baya bez wiedzy, że to jego film to też narzekasz, że są wybuchy?

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.