Piękny gif, jednak takie skillowe, arcade'owe wrażenia to zapewnia tylko SONY i konsole PLAYSTATION. :fsg:

 

To samo Sony ktore usunelo studio odpowiedzialne za te serie ?

Edytowane 15 listopada 201410 l przez Bansai

                 

 

za cholerę bym tak nie umiał. 

 

Czyli ustaliliśmy że jak skillowy arcade to tylko od SONY, a przejmujące, wzruszające historie? Wyżyny growego storytellingu?

 

 

Ponownie - tylko od SONY.  Sory xbociaki, ale nigdy nie wygracie z potęgą SONY.

Edytowane 15 listopada 201410 l przez mate5

 

 

 

 

 

 

Piękny gif, jednak takie skillowe, arcade'owe wrażenia to zapewnia tylko SONY i konsole PLAYSTATION. :fsg:

 

To samo Sony ktore usunelo studio odpowiedzialne za te serie ?

 

 

Mogliby się zrehabilitować i przywrócić je do życia w zamian poświęcając nieudaczników od drajwklapy i/lub killzonów.

Podsumowujac gdyby ktoś dalej nie rozumiał

PlayStation > Xbox

Ja rozumiem Wipout, jest cudowny, no ale za cholere nie można tego porównywać do PGRa. Rozumie ? 

 

ale rozumiesz że ja mam generalnie wy(pipi)ane na asfaltowe ścigałki? na dłuższą metę zwyczajnie mnie nudzą i jeszcze na żadną nie wydałem nawet stówy. co innego właśnie Burnout z czasów ps2/x-boxa, moi znajomi którzy mają taki sam stosunek do racerów kochali go właśnie za tą inność i MEGA dynamizm, niedostępne innym. 

 

 

Ale Motorstorm ? Gra dla inwalidów. 

 

to tera ja:  :facepalmz:  :facepalmz:  :facepalmz:

gry dla inwalidów nie sprawiają że po raz n-ty wciska się restart po jednej poważnej bandzie, zamiast cofać czas, jak zrobiono to pod retardów w Horizon 2. no ale mógłbyś rozwinąć myśl. PR łatwy na pewno nie był i uczył zapamiętywania tras na pamięć wraz z ich wszystkimi skrótami. Ficuś i Figaro mogą ci potwierdzić.   

Podsumowujac gdyby ktoś dalej nie rozumiał

PlayStation > Xbox

 

Zdecydowanie, szczególnie ten Crash Bandicoot   i szereg innych za(pipi)istych gier na pierwsze PlayStation.

 

Ale w dzisiejszych czasach już - Xone > PS4 - tak to wygląda.

Czyli ustaliliśmy że jak skillowy arcade to tylko od SONY, a przejmujące, wzruszające historie? Wyżyny growego storytellingu?

 

 

Ponownie - tylko od SONY.  Sory xbociaki, ale nigdy nie wygracie z potęgą SONY.

 

 

Not sure if trolling <nolan joker face> 

 

ale ja faktycznie czułem żal że nie wyjdę z tamtego pomieszczenia dopóki nie zabiję MA.  No i ta muzyka. Jezusss Maria. SONY takie wrażliwe. 

 

Morostorm w pifułce: debilna fizyka, pływające pojazdy i przede wszystkim handicap, przez który poziom trudności jest sztucznie zawyżany. Burnout też cierpi na część z tych rzeczy, ale tam była chociaż frajda z takedownów.

Czepiacie się tego cofania czasu w forzie sami z siebie robiąc retardów. Kto wam broni wyłączyć wszelkie wspomagania ? Odkąd brak wyboru jest lepszy od jego posiadania ?

 

 

 

ale rozumiesz że ja mam generalnie wy(pipi)ane na asfaltowe ścigałki?

 

 

Ma mnie to obchodzić niby? xD

Edytowane 15 listopada 201410 l przez Ins

 

 

 

 

 

 

 

Piękny gif, jednak takie skillowe, arcade'owe wrażenia to zapewnia tylko SONY i konsole PLAYSTATION. :fsg:

 

Kiedyś jakiegoś WipeOuta dali po tym ataku hakerskim na serwry Sony za darmo w ramach rekompensaty. Ściągnąłem, odpaliłem, pograłem, wymiękłem. Pierwszy raz w życiu trafiła mi się gra, która mnie przerosła.

 

top kek żeby dowalać się do fizyki w grze arcade, w której największy fun czerpie się z ponad 20-metrowych skoków nad przepaściami Monster Truckiem.  

fakt gra miała czasami nieuczciwe AI, co także potwierdzali jej fani, ale wiesz co? sztucznie zawyżane AI >>> :poo: obe.srane >>> rewind time to win. 

zawsze    ​  

wyłączanie cofania czasu > (pipi) obesrane > AI robione przez informatyków z biedronki > retardzi, których jara taka rywalizacja.

Zlituj się i nie broń więcej takich zagrywek. To tak jakby jarać się walkami w asassin's creed.

Edytowane 15 listopada 201410 l przez Ins

 

Czyli ustaliliśmy że jak skillowy arcade to tylko od SONY, a przejmujące, wzruszające historie? Wyżyny growego storytellingu?

 

 

 

Ponownie - tylko od SONY.  Sory xbociaki, ale nigdy nie wygracie z potęgą SONY.

 

 

Not sure if trolling <nolan joker face> 

 

ale ja faktycznie czułem żal że nie wyjdę z tamtego pomieszczenia dopóki nie zabiję MA.  No i ta muzyka. Jezusss Maria. SONY takie wrażliwe. 

 

 

 

Czysta prawda pisana trollowanym językiem, choć mnie bardziej w Demon's Souls wzrusza motyw syzyfa.

 

Dusza protagonisty skazana na wieczną walkę z demonami - gdy przechodzi przez mglę po pokonaniu prawdziwego króla (nie false kinga w boletarii tylko tę poczwarę w old one) to wychodzi z niej w miejscu, które wydzimy na początku gry, gdy protagonista wchodzi do boletarii.

 

wyłączanie cofania czasu > (pipi) obesrane > AI robione przez informatyków z biedronki > retardzi, których jara taka rywalizacja.

 

Zlituj się i nie broń więcej takich zagrywek. To tak jakby jarać się walkami w asassin's creed.

rzekł facet dla którego DMC4 to najlepsza część serii a Banjoo Nuts and Bolts i Knack platformery lepsze od Ratcheta ToD.   

Widzisz, dla mnie najważniejszą składową jest gameplay. W wyścigach chcę się by się swietnie jeżdziło, w bitkach i slasherach chce świetnego systemu walki, a w fps'ach świetnego gunplay'u. Ja rozumiem, że dla klapów ważna jest tylko graficzna, ładne widoki, rozdzielczość, metacritic, czy tzw. poważna i głęboka (xD) fabuła, ale ... mało mnie to obchodzi.

 

PS. Banjo i Ratcheta nie skończyłem nawet. Nie wiem, które jest lepsze ;]

Edytowane 15 listopada 201410 l przez Ins

 

XDDD

 

Media zobaczo i sraczki dostano.

Edytowane 15 listopada 201410 l przez Bansai

Widzisz, dla mnie najważniejszą składową jest gameplay. W wyścigach chcę się by się swietnie jeżdziło, w bitkach i slasherach chce świetnego systemu walki, a w fps'ach świetnego gunplay'u. Ja rozumiem, że dla klapów ważna jest tylko graficzna, ładne widoki, rozdzielczość, metacritic,

 

No bo ja serio nie chcę aby w wyścigach dobrze się jeździło, ale by była grafika.    ty chyba nie bardzo rozumiesz dissy na DMC4 i porównywanie go z DMC3, czy dlaczego mimo wszystko lubiliśmy Pacific Rift również na splicie, czy online, co?

 

czy tzw. poważna i głęboka (xD) fabuła, ale ... mało mnie to obchodzi.

 

omnomnom. szczególnie w zestawienie gameplay MGS3 ze swobodną kamer i ulepszonym sterowaniem - MGS2 z controls zatrzymanym na erze psxa i w chooj filimikami co 5 min. xDDD

Stary dobry Postal 2 się przypomina <3

 

wytrzymam do stycznia wytrzymam do stycznia wytrzymam do stycznia

Stary dobry Postal 2 się przypomina <3

 

wytrzymam do stycznia wytrzymam do stycznia wytrzymam do stycznia

Przynajmniej do lutego, weź poprawkę te patche optymalizujące grę, nowe drivery pod grafikę, na wszelki wypadek nowy system, i trochę czasu spędzonego na pclab pytając czemu grę wywala do pulpitu.

ty chyba nie bardzo rozumiesz dissy na DMC4 i porównywanie go z DMC3, czy dlaczego mimo wszystko lubiliśmy Pacific Rift również na splicie, czy online, co?

 

Nie, wcale nie rozumiem, że nie możecie przeboleć backtrackingu od połowy gry ...  :facepalmz:

 

omnomnom. szczególnie w zestawienie gameplay MGS3 ze swobodną kamer i ulepszonym sterowaniem - MGS2 z controls zatrzymanym na erze psxa i w chooj filimikami co 5 min. xDDD

Nie wiem czy wiesz, ale dla mnie w MGSach gameplay jest po prostu słaby, nawet bardzo. No ale nie będę przechodzić MGSów na jutubie przecież.

@Ins

Backtracking, nierówny gameplay i art design, kijowy gł. bohater. Jedynie Dante, zmiany stylów w locie, 60 fps i para bossów/ lokacji uratowała tę grę. Taka gra na 7+. Niebo i ziemia w porównaniu z walkami, designem i klimatem DMC3. 

 

Kiedy zagrałeś w jego pierwszą część? W latach 90' to był standard, podobnie jak w starych TR, które nie dość że 2x mniej "responsywne" były odbierane pozytywnie za gameplay. Znam gości, którzy 15 lat temu grali w "jedynkę" i skipowali dosłownie każdą cut scenkę i rozmowę przez codec, jarając niespodziankami w rodzaju walki z czołgiem, czy cyber ninja. Wielu graczy w Alejach Sławy PlayerStation Plus bili rekordy speed runów. Sam zaliczyłem ją z 10 razy w tym poniżej 3h. 

Edytowane 15 listopada 201410 l przez nobodylikeyou

DMC4 to kozak gierka. A do backtrackingu skutecznie dawniej przyzwyczaił mnie ukochany Metroid Prime. To slasher, w którym liczy się walka i jak najbardziej przekrojowe combosy a nie podziwianie non stop nowych poziomów - od tego jest np. God of War.

z tym że w Metroidach masz go uzasadnionego w rodzaju odkrywania fragmentów lokacji wcześniej niedostępnych. Super wyglądało to np. w Arkham Asylum. DMC4 powinien nosić podtytuł Czyli To Samo Tam i Z Powrotem. 

Granie 60% gry Nero zamiast Dante, lodowa ropucha i levele w słonecznej dzuńgli dały mi raka. 

Edytowane 15 listopada 201410 l przez nobodylikeyou

Muszę kiedyś zrobić ponowne podejście do serii DMC, bo tylko grałem dawno temu w trójkę i jak ostatni casul dałem sobie spokój gdy okazało się, że jak się zginie przy bossie to trzeba robić cały level od początku, to znaczy pokonałem tego

lodowego wilka i latającego węgorza

ale później odstawiłem. W ogóle pyknąłbym sobie w jakiegoś slashera w 60fps, ale skoro NG: Sigma mi nie podeszło, to to chyba jednak nie jest gatunek gier dla mnie.

IMO najlepszym na VII generacji był MGR i Bayoneta. Szkoda że ta pierwsza była tak krótka. 

IMO najlepszym na VII generacji był MGR i Bayoneta. Szkoda że ta pierwsza była tak krótka. 

 

Ale bayonetta podobno rocksolid 18fps na ps3 ;\ trochę słabo grać w slashera z takim framerate'm