Jeżeli MS jest wydawcą TR, to oczywistym jest, że gra nie wyjdzie na PS. Na PC wyjdzie, ale nikt nie będzie o tym mówił, bo MS najpewniej będzie finansował marketing gry i nie chcą, żeby promocja późniejszej konwersji na PC jechała na ich kasie.

 

Żadna gra, do której MS miał prawa wydawnicze w retailu nigdy nie wyszła na PS.

W ich interesie leży aby potwierdzić, że gra nigdy nie wyjdzie na PS4. Dzięki temu mogą przekonać do kupna xbona osoby, które zdecydowały aby poczekać na ewentualną wersję na PS4.

 

Przy Titanfall mówili, że gra wyjdzie "tylko" na X0, X360 i PC. Capcom mówił, że Dead Rising 3 nie wyjdzie na PS4 (na PC też miał nie wyjść, ale ok). Tutaj potwierdzenia nie ma. Przypadek? Nie sądzę

Edytowane 9 grudnia 201410 l przez SzczurekPB

 

Nic sie nie zmienilo!!! A jak to wyglada w ruchu <3

wersja z xboxa, ponad 10 na karku  

 

KI

 

mega design + miażdżące efekty cząsteczkowe   :o

Nawet niebieska hołota krwawi na zielono.

iss z psx i lub pesy z ps2 - zawsze i wszedzie, nawet jak naje.bany bede!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

 

w bijatyki zawsze slaby bylem wiec tu rekawicy z kims kumatym nigdy nie podejme

Ja właśnie odwrotnie, ale po procentach to każdy może grać we wszystko.

Edytowane 9 grudnia 201410 l przez Humulin

 

Coz to za kocica 

Nudne to CW juz po jednym dniu jak sie tu udzielam a wy to potraficie miesiacami ciagnac o_O 

Nie nasza wina, że klapki się brandzlują od dwóch dni, że dodali grafikę do ich gry

KI jest spoko, ale krzyżak od XO to chu,jnia do bijatyk, a tanich sticków też coś nie widać, dlatego też czekam na SFV. Podłączę mojego sticka od 360, którego na szczęście nie sprzedałem i będę kręcił śruuuuuby klapersom.

Edytowane 9 grudnia 201410 l przez ragus

Z dedykacją dla Fanka:

 

Analiza techniczna Uncharted 4 z Eurogamera.

 

http://www.eurogamer.pl/articles/2014-12-09-czy-uncharted-4-to-skok-jakosciowy-na-jaki-czekamy-w-obecnej-generacji

 

Pokaz zaczyna się od szerokiego ujęcia dżungli, podczas gdy kamera powoli oddala się, by pokazać Drake'a w pełnej okazałości. Natychmiast staje się jednak jasne, że to nie do końca ten sam Drake, którego widzieliśmy na E3 2014. Struktura twarzy pozostała podobna, ale jakość włosów jest znacząco ograniczona, a oświetlenie i cieniowanie zgubiło gdzieś poczucie realizmu z pierwszego teasera. Również detale pasa z akcesoriami i koszuli wydają się być zmniejszone. Przejście pomiędzy rozgrywką i przerywnikiem pozostaje płynne, co sugeruje, że zastosowano ten sam model postaci. Włosy i koszula reagują na wiatr, co wygląda dobrze w akcji. Ogólnie jakość jest więc nieco niższa niż w teaserze z E3, ale postać przygotowano z dbałością o szczegóły. Wygląda też nieco młodziej, co przeczy ujawnionemu czasowi akcji - po Uncharted 3. Może mamy do czynienia z wspomnieniami, a może najgorsze jeszcze przed Drake'em.

 

Kolejne minuty to krótka przeprawa przez małą jaskinię, oferując spojrzenie na nową mechanikę wspinania się i towarzyszące animacje. Widzimy też usprawnione cieniowanie wody, dynamiczne cienie i tekstury. Na pierwszy rzut oka poruszanie się jest podobne do poprzedniej części, ale animacje są już zauważalnie lepsze, nadając ruchom Drake'a nieco więcej ciężaru, a narzędzia przenoszone przy pasie realistycznie poruszają się przy każdym kroku i skoku. Niemal natychmiast bohater wyciąga latarkę, demonstrując dynamiczne cienie, które są chyba nieco zbyt ostre i niedokładne podczas badania szkieletu. Uncharted wygląda więc solidne, ale to nadal nie jest wielki skok jakościowy.

 

Bez względu na to jak pięknie wygląda roślinność, formacje skalne pozostawiają nieco do życzenia. Tekstury są imponujące, ale zauważamy wiele ostrych krawędzi, przypominających jeszcze pierwsze Uncharted. Domyślamy się, że chodzi o kompromis między rozgrywką i oprawą - deweloperzy muszą w jakiś sposób zaznaczyć, gdzie gracz może się przemieścić. Minus jest taki, że krawędzie te wyglądają na sztucznie uwidocznione, w mało realistyczny sposób odcinając się na tle reszty skały. Nie pomaga fakt, że wiele obiektów nie posiada żadnych właściwości ambient occlusion, więc elementy spasowano razem bez żadnego cieniowania w miejscu kontaktu.

 

Nie można także zapomnieć, że rozgrywka to 30 klatek na sekundę, w porównaniu z absolutnie stałym 60 FPS w teaserze. Studio celuje właśnie w tą drugą wartość w przypadku pełnej wersji. Nie jest jedna jasne, czy plany te nie uległy zmianie.

Część problemu to słownictwo użyte przez Naughty Dog na E3. „Wszystkie materiały widoczne w trailerze zostały zarejestrowane na silniku gry. To Nathan Drake w pełnej chwale 1080p, wyrenderowany dzięki mocy PS4” - napisano w czerwcu na oficjalnym blogu. „Sceny zarejestrowano bezpośrednio na PlayStation 4” - czytamy w samym trailerze.

 

Ale pytanie postawione przez teaser było proste: czy właśnie taki obraz będzie generowany przez PS4, gdy usiądziemy z padem przed telewizorem w przyszłym roku. Trailer odpowiada wprost: tak właśnie będzie. Na blogu napisano „na silniku”, co może sugerować, że silnik wykorzystano do renderowania scen offline, nie w czasie rzeczywistym. W tym przypadku jasne jest, że zapowiedzi twórców nie są do końca precyzyjne. O ile wiemy, Naughty Dog nigdy nie użyło słowa „w czasie rzeczywistym” (choć przeczy temu komentarz jednego z deweloperów w serwisie GamingBolt).

 

Wraz z prezentacją rozgrywki możemy spojrzeć na ten teaser w odpowiednim kontekście. Mamy nadzieję, że pełna wersja zaskoczy nas jakością z teasera, ale przypuszczamy, że rzeczywiście był on wygenerowany przez silnik gry, ale nie w czasie rzeczywistym. Szkoda, ponieważ dyskusja sprowadziła się teraz nie do tego jak wspaniale wygląda Uncharted 4, ale do tego, ile brakuje grze do trailera z E3. Ogólnie rzecz biorąc - i nie chodzi tu tylko o Naughty Dog - może warto porzucić tworzenie zwiastunów „na silniku” i pokazać od razu rzeczywistą rozgrywkę?

 

Bardzo zgadzam się z tym tekstem, ciekawie wszystko rozpisane.

Edytowane 9 grudnia 201410 l przez Maciomaniak

 

 

a ja bym chcial zamiast driveclub2 nowego motorstorma i zapier.dalac w tak wygladajacej burzy w blocie po wyspie

 

Kurfa, jazda po burakach lambo to balas a dawnhill cieżarówką po błocie już nie.

Ofkors. Szczególnie jak zamiast ciężarówki jest monster truck, rozsmarowujacy po drodze motocyklistów w rytmie "Davidian" Machine Head.

Obejrzalem "gameplay" z ordera.

O kurfa.

Przeciez to bedzie identyczna sytuacja jak z halokillerem - HAZE.

Klapy naprawde musza byc ograniczone umyslowo skoro porownuja order do gearsow.

http://www.metacritic.com/game/playstation-3/haze

Graficznie kosi, ale rozgrywka jest wielkim balasem niestety Nie dotrwałem do końca tego materiału, bo zasnąłem z nudów...

 

"Yes, Microsoft will be publishing Rise of The Tomb Raider on Xbox."

 

 

Jeżeli MS jest wydawcą TR, to oczywistym jest, że gra nie wyjdzie na PS.

 

 

a może MS jest wydawcą ale tylko na xboxie?

 

Coz to za kocica

 

ale z twarzy to pół kocica pół borsuk

Obejrzalem 6 minut i dostalem raka. Moge strescic co widzialem

 

Scenka

galka w dol

galka w bok

scenka

scenka

galka w przod

scenka

galka w przod

scenka

minigierka

scenka

trojkat zeby zejsc po drabinie

scenka

 

Idealna gra dla klapkow.

No ale, zaraz, przecież Figaro pisał, że reakcje na Ordera są bardzo pozytywne, więc może ten gameplay to stary build czy coś?

 

W KOŃCU

Nie, na ppe tez sa same pozytywne reakcje na temat tego gameplayu.

Nawet ktos napisal, ze po tym filmiku zostal fanem czarnych pasow! (XD)

Niezbadane sa gusta klapow, masakra.

Day 1 <3 

No ale, zaraz, przecież Figaro pisał, że reakcje na Ordera są bardzo pozytywne, więc może ten gameplay to stary build czy coś?

Albo wrażenia z tego filmiku opisuje boty, które znów mają ból dupy, że nigdy w zyciu ich trędowaty xbonik nie dostanie tak wyglądającej gry.

 

No ale, zaraz, przecież Figaro pisał, że reakcje na Ordera są bardzo pozytywne, więc może ten gameplay to stary build czy coś?

Albo wrażenia z tego filmiku opisuje boty, które znów mają ból dupy, że nigdy w zyciu ich trędowaty xbonik nie dostanie tak wyglądającej gry.

 

 

Ryse jest korytarzykiem w podobnym stopniu, wygląda nieznacznie gorzej i w jednej i w drugiej grze gameplay jest marny niestety. Nie takich gier oczekuje.

Nie każdy korytarzy jest tak słaby jak Ryse.

Nie wiedziałem gdzie to zamieścić, ale chyba dobry temat

 

Padłem:

 

 

 

Edytowane 9 grudnia 201410 l przez gamerTHC

Niestety The Order się na taki zapowiada (chociaż ma świetne postaci, Galahad, Lafayette i Mallory rewelacja - razem z głosami).

Z dedykacją dla Fanka:

 

Analiza techniczna Uncharted 4 z Eurogamera.

 

http://www.eurogamer.pl/articles/2014-12-09-czy-uncharted-4-to-skok-jakosciowy-na-jaki-czekamy-w-obecnej-generacji

 

Pokaz zaczyna się od szerokiego ujęcia dżungli, podczas gdy kamera powoli oddala się, by pokazać Drake'a w pełnej okazałości. Natychmiast staje się jednak jasne, że to nie do końca ten sam Drake, którego widzieliśmy na E3 2014. Struktura twarzy pozostała podobna, ale jakość włosów jest znacząco ograniczona, a oświetlenie i cieniowanie zgubiło gdzieś poczucie realizmu z pierwszego teasera. Również detale pasa z akcesoriami i koszuli wydają się być zmniejszone. Przejście pomiędzy rozgrywką i przerywnikiem pozostaje płynne, co sugeruje, że zastosowano ten sam model postaci. Włosy i koszula reagują na wiatr, co wygląda dobrze w akcji. Ogólnie jakość jest więc nieco niższa niż w teaserze z E3, ale postać przygotowano z dbałością o szczegóły. Wygląda też nieco młodziej, co przeczy ujawnionemu czasowi akcji - po Uncharted 3. Może mamy do czynienia z wspomnieniami, a może najgorsze jeszcze przed Drake'em.

 

Kolejne minuty to krótka przeprawa przez małą jaskinię, oferując spojrzenie na nową mechanikę wspinania się i towarzyszące animacje. Widzimy też usprawnione cieniowanie wody, dynamiczne cienie i tekstury. Na pierwszy rzut oka poruszanie się jest podobne do poprzedniej części, ale animacje są już zauważalnie lepsze, nadając ruchom Drake'a nieco więcej ciężaru, a narzędzia przenoszone przy pasie realistycznie poruszają się przy każdym kroku i skoku. Niemal natychmiast bohater wyciąga latarkę, demonstrując dynamiczne cienie, które są chyba nieco zbyt ostre i niedokładne podczas badania szkieletu. Uncharted wygląda więc solidne, ale to nadal nie jest wielki skok jakościowy.

 

Bez względu na to jak pięknie wygląda roślinność, formacje skalne pozostawiają nieco do życzenia. Tekstury są imponujące, ale zauważamy wiele ostrych krawędzi, przypominających jeszcze pierwsze Uncharted. Domyślamy się, że chodzi o kompromis między rozgrywką i oprawą - deweloperzy muszą w jakiś sposób zaznaczyć, gdzie gracz może się przemieścić. Minus jest taki, że krawędzie te wyglądają na sztucznie uwidocznione, w mało realistyczny sposób odcinając się na tle reszty skały. Nie pomaga fakt, że wiele obiektów nie posiada żadnych właściwości ambient occlusion, więc elementy spasowano razem bez żadnego cieniowania w miejscu kontaktu.

 

Nie można także zapomnieć, że rozgrywka to 30 klatek na sekundę, w porównaniu z absolutnie stałym 60 FPS w teaserze. Studio celuje właśnie w tą drugą wartość w przypadku pełnej wersji. Nie jest jedna jasne, czy plany te nie uległy zmianie.

Część problemu to słownictwo użyte przez Naughty Dog na E3. „Wszystkie materiały widoczne w trailerze zostały zarejestrowane na silniku gry. To Nathan Drake w pełnej chwale 1080p, wyrenderowany dzięki mocy PS4” - napisano w czerwcu na oficjalnym blogu. „Sceny zarejestrowano bezpośrednio na PlayStation 4” - czytamy w samym trailerze.

 

Ale pytanie postawione przez teaser było proste: czy właśnie taki obraz będzie generowany przez PS4, gdy usiądziemy z padem przed telewizorem w przyszłym roku. Trailer odpowiada wprost: tak właśnie będzie. Na blogu napisano „na silniku”, co może sugerować, że silnik wykorzystano do renderowania scen offline, nie w czasie rzeczywistym. W tym przypadku jasne jest, że zapowiedzi twórców nie są do końca precyzyjne. O ile wiemy, Naughty Dog nigdy nie użyło słowa „w czasie rzeczywistym” (choć przeczy temu komentarz jednego z deweloperów w serwisie GamingBolt).

 

Wraz z prezentacją rozgrywki możemy spojrzeć na ten teaser w odpowiednim kontekście. Mamy nadzieję, że pełna wersja zaskoczy nas jakością z teasera, ale przypuszczamy, że rzeczywiście był on wygenerowany przez silnik gry, ale nie w czasie rzeczywistym. Szkoda, ponieważ dyskusja sprowadziła się teraz nie do tego jak wspaniale wygląda Uncharted 4, ale do tego, ile brakuje grze do trailera z E3. Ogólnie rzecz biorąc - i nie chodzi tu tylko o Naughty Dog - może warto porzucić tworzenie zwiastunów „na silniku” i pokazać od razu rzeczywistą rozgrywkę?

 

Bardzo zgadzam się z tym tekstem, ciekawie wszystko rozpisane.

ale sonybociarnia zaorana, zmielona, zdeptana i zmasakrowana! Oczywiście że ucnh4 jest ładny ale nic więcej i ginie w tłumie.

 

 

Król Spencer przemówił w sprawie SFV i podobno szykuje coś w zamian, nowy soul calibur albo DOA albo VF tylko na XO  ?  

 

A bierzcie sobie tego tomb raidera. Poprzednia część to dla mnie 7/10,bo twórcy nie wiedzieli,czy chcą kopie uncharted,czy tomb raidera.

 

SF5 za Tomb Raidera to świetny deal,bo po cholere klapkom kolejna kopia uncharted.

Uncharted przejdą raz w daj im Boże jak najwięcej godzin i znowu będzie pusto, mroźno i tylko deszcz pada.

 

 

Bo TR i Quantum Break to gry na milion godzin! xD

 

no i to jest największy problem samozwańczych krytyków CW. ograją singla, a za pvp, czy co-op'a nawet się nie wezmą i później takie pieprzenie gra na 10h za 230 zł, daj pan spokój.