Skocz do zawartości

Console Wars 2+0+1+5: This is Waiting

Featured Replies

Opublikowano

No własnie grałem w mordora na ps4 i był dla mnie gó.wnem. 

  • Odpowiedzi 83,2 tys.
  • Wyświetleń 2 mln.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • tak  

  • Waldek dobry bajkopisarz xD Nie wiem czemu tak nienawidzi pc ale chyba wiem jak powstaja jego teksty.   Akt I, scena 1. Bohaterowie: zona Waldemara, Waldemar. Miejsce: pokoj goscinny (ten z telewi

  • Ja tam miałem w co grać na PS2. W rok od premiery PS2 w Japonii było około 150 gier do ogrania, prawdziwych retailowych produkcji a nie indyczych popierdółek. Jasne, zdarzały się też konwersje z innyc

Opublikowano

Ponieważ?

Opublikowano

U kolegi i na YT się nie liczy.

 

 

@Soban: tak i  nie. Bo były wymiany gierek za dopłatą. Były giełdy, targowiska (Słubice, Kostrzyn), byli  koledzy no i liczne salony gier <3. Dla chcącego nic trudnego. No i co ważne wtedy w takiego Donkey Konga czy Crasha 1 grałem z rok czasu po 20 razy przechodząc. :obama:

Zresztą wspominałem o tym nie raz, nigdy nie miałem majętnych rodziców. Czasami chrzestny tylko jakąś grą rzucił.

Edytowane przez balon

Opublikowano

Ktos na forum naprawde pisal ze FF to tylko XIII czy Mejm polecial hyperbola?

Opublikowano

 Brutalna prawda jest niestety taka, ze prawdziwe game experience, ktorym to haslem doskonale was faszeruja przez odbyt dzisiejsze agencje PR, dzialo sie a potem przeminelo wraz z zamknieciem takich przybytkow, o ktorych pisal Yaczes. Spocilibyscie sie juz 5 przystankow przed wejsciem.

 

Sam pamietam ten stres jak pierwszy raz (mialem chyba z 15 lat) pojechalem do areny na turniej tekken 3 :reggie:

Wtedy zobaczylem co to znaczy granie poza osiedlem (czytaj: osiedlowy miszcz lata po planszy jak szmata) i wkrecilem sie w towarzystwo. Skill rosl z dnia na dzien  :)

 

Piekne czasy, kiedy Ś.P. :( Reset gral ze mna w SC2 (byl najlepszy na swiecie!!!), zebym ja pogral z nim w Pro Evo i na odwrot :D

 

A'propos nerdzenia to do dzis pamietam jak zrobilem Maxim, grajac ze Swaymanem, na oko jednoklatkowego lowa (prawdopodobnie glitch zwiazany z ustawieniem kamery) i potem przez miesiace probowalem to powtorzyc xD

 

Zrobilo to na nas takie wrazenie, ze az musielismy zapauzowac i odetchnac.

NERDY

 

A teraz? Jaranko orderem, heheh...

Opublikowano

Ponieważ?

 

Ponieważ łączy wszystko czego nienawidzę w gejmingu. 

 

185px-Flame2.gif

Opublikowano

Kozackie animacje?

Sluchaj blubcio, jesli grales chwile i nie odblokowales calego drzewka skilli, to guwno wiesz o tej gre i sie od niej odpyerdol.

Obczaj: Unity balas na metacritics

Mordor: kozak na metacritics

 

A dla ciebie to jedno i to samo.

No chyba jednak nie.

Opublikowano

 

 Brutalna prawda jest niestety taka, ze prawdziwe game experience, ktorym to haslem doskonale was faszeruja przez odbyt dzisiejsze agencje PR, dzialo sie a potem przeminelo wraz z zamknieciem takich przybytkow, o ktorych pisal Yaczes. Spocilibyscie sie juz 5 przystankow przed wejsciem.

 

Sam pamietam ten stres jak pierwszy raz (mialem chyba z 15 lat) pojechalem do areny na turniej tekken 3 :reggie:

Wtedy zobaczylem co to znaczy granie poza osiedlem (czytaj: osiedlowy miszcz lata po planszy jak szmata) i wkrecilem sie w towarzystwo. Skill rosl z dnia na dzien  :)

 

Piekne czasy, kiedy Ś.P. :( Reset gral ze mna w SC2 (byl najlepszy na swiecie!!!), zebym ja pogral z nim w Pro Evo i na odwrot :D

 

A'propos nerdzenia to do dzis pamietam jak zrobilem Maxim, grajac ze Swaymanem, na oko jednoklatkowego lowa (prawdopodobnie glitch zwiazany z ustawieniem kamery) i potem przez miesiace probowalem to powtorzyc xD

 

Zrobilo to na nas takie wrazenie, ze az musielismy zapauzowac i odetchnac.

NERDY

 

A teraz? Jaranko orderem, heheh...

 

 

No ja tez lalem kumpli w T3 ale odpuszczalem sobie turnieje. To co boskon z mashterem (i reszta ekipy) odpier.dalali utwierdzalo mnie w przekonaniu, ze go.wno umiem.

 

Ale dzisiejsze pokolenie dalo sobie wmowic, ze cokolwiek nie zrobia to jest super, extra, wszyscy chca to ogladac, i ciebie tez chca ogladac. Zrob level w LBP - jestes taki kreatywny, zdobadz pucharek - taki wyjatkowy, dla ciebie te tryby online - zmierz sie z innymi, pokaz swoja indywidualnosc, przeszedles etap na easy - nagraj filmik, inni chca ta zobaczyc xD Ku.rwa PR rzygi, ale niektorzy popijaja i jeszcze sie oblizuja.

Opublikowano

milijon ikonek, powiadomień, wszystko ma kolorową obwódkę, znakomita cześć misji to zapchajdziury, mapa jest nudna

Opublikowano

Dla Szuj największą wadą Mordoru jest to że jedyna dobra wersja jest na PS4/Xone a on nie posiada tego systemu bo ma przecież ogromnego backlaga!!!

Opublikowano

Czezky, Tobie sie wydaje ze jak jestes z Warszawy czy nie wiem skąd i grałes kiedys w jakichś turniejach to jestes dinozaurem i znawca tematu, nie nie jestes.

Kierujesz sie sentymentem i tyle.

Nie mowię ze jestes kiepskim graczem ale nie przypisuj sobie nie wiadomo czego.

Ja tez grałem klanach, w lidze ESL, a ostatnio wygrałem turniej forumkowy w DriveCluba, czy to czyni mnie mistrzem i znawca tematu?

Nie, bo sa inni, którzy sa lepsi niz ja.

Masz doświadczenie ale w forumingu, ale nie licz ze ktoś bedzie ci klaskał bo zarejestrowałeś sie na forum wczesniej niz ktoś inny.

Edytowane przez eX4cT_PL

Opublikowano

milijon ikonek, powiadomień, wszystko ma kolorową obwódkę, znakomita cześć misji to zapchajdziury, mapa jest nudna

 

Opisales 99% gier na ps4/xbo.

Opublikowano

I jakie to jest (pipi) smutne co nie :|?

Opublikowano

Dla Szuj największą wadą Mordoru jest to że jedyna dobra wersja jest na PS4/Xone a on nie posiada tego systemu bo ma przecież ogromnego backlaga!!!

 

No, ale co ty się spinasz balonik, pożyczyłem od kumpla na 2 tygodnie ps4 z gierkami, które on ma od premiery i ograłem większość mainstreamowego gó.wna i nie mam zamiaru kupować byle czego także odbij. Wezme dla Bloodborne i tyle. 

Opublikowano

W Mordorze fajny był prolog, bardzo filmowy i fajnie wprowadzający w historię. Potem już tylko nudne latanie po mapie i robienie orkom z dupska jesień średniowiecza. Nie każdemu musi się to podobać. I na pewno nie jest to materiał na 10-.

Opublikowano

No to musiałeś ostro grać jak w 2 tyg. przeszedłeś większość tego g.ówna.

Opublikowano

I jakie to jest (pipi) smutne co nie :|?

 

v9ntibbpygmfd0mnmqkq.png

 

A potem ludzie podjarani pisza: "patrz ile do roboty jest"

 

:reggie:

Opublikowano

No ja dalem tej grze 7+, nie uwazam jej za mesjasza, tylko za bardzo solidny tytul nie zaslugujacy na hejty i stawianie go za, (pipi)a, Assassins Creed Unity, no miejcie litosc.

 

Na pewno wezme season passa jak bedzie w dobrej cenie, bo chetnie pogram jeszcze troche w gre, ktora jest dopracowana, a to dzisiaj rzadkosc.

Opublikowano

 

 

 

I jakie to jest (pipi) smutne co nie :|?

v9ntibbpygmfd0mnmqkq.png

 

A potem ludzie podjarani pisza: "patrz ile do roboty jest"

 

:reggie:

'Uff, jak dobrze, że dali fast travel'

Opublikowano

Good old times Czezki!

Opublikowano

Akurat nudne mapy i takie se zadania poboczne to występowały od kilku generacji dlatego większość aktywności poboczny szybko zlewam moczem. Co do świecenia i miliona ikonek to faktycznie jest to w uj słabe.

Opublikowano

 

I jakie to jest (pipi) smutne co nie :|?

 

v9ntibbpygmfd0mnmqkq.png

 

A potem ludzie podjarani pisza: "patrz ile do roboty jest"

 

:reggie:

Jak widzę coś takiego to wyobrażam sobie, że zamówiłem kebaba , do którego dodali kukurydzę, cebulę, pomidora i ogórka. Niby spoko, duży, będzie co jeść, ale ja chce mięso i większość czasu będę oddzielał te składniki zeby dojść do mięsa. Nie ma chu,jowiej zaprojektowanych gier niż sandboksy od Ubi.

 

Mniejsze, zaprojektowane z głową mapy > takie bezmyślnie klepane męczące chu,jostwa. Wiem że zanudzam z tą Majorą, ale kurczę, niby małe, ale zrobione tak, że każdą misję poboczną robi się z przyjemnością.

Edytowane przez ragus

Opublikowano

Czuję po kościach, że w temacie map i rzeczy pobocznych ludzie z CDPR pokażą jak to się powinno robić, a ja będę bardzo kochał ich nadchodzącą grę.

Edytowane przez Humulin

Opublikowano

Good old times Czezki!

 

Pamietam jak zalatwilismy ostatnie dobre pro evo przed premiera (pes6 dla niekumatych). Zmienili timing w wolnych.

Wpadles do areny i yebnales pierwszego free kicka, i to z 36m xddddd

kkekekeke!

Opublikowano

Zaleciało nostalgią, piękne czasy to były. Smutno się robi gdy się to czyta, biorąc pod uwagę, że dzisiejsze turnieje w realnym wiecie nastawione są no moby i inne gó,wna, jedynie scena cs (ale i tak CS:GO) się dobrze trzyma. Konsolowy esport nie ma szans w porównaniu z pecetowym.Zostały nam tylko forumkowe turnieje. Pamiętam jak czarnulkę niosłem w plecaku przez kilka kilometrów na turniej do kumpla. Zrzutka na puchar dla zwycięzcy i drukowane dyplomy. Z powrotem ogromny deszcz, plecak troche przemókł i ze strachem odpalałem ją w domu. Na szczęście działała. PS4 pewnie by się zes.rało gonwem obersanym.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.