No toć pisalem, ze razem z rising jedyny dobry mgs.

No toć pisalem, ze razem z rising jedyny dobry mgs.

 

 

btw dobry jest ten deadpool?

Napisze jak skoncze w "ostatnio ukonczylem", ale w mojej skali 6+/10, czyli calkiem dobra gra.

Trzeba lubic ten klimat - inaczej nie dotykaj.

Czezky mistrz areny 98, baron oldschoolu, szlachcic retro, "ja ci synek pokaze w caliburze just ukemi super cancel" polegl na szuraniu sie po scianie i kombinacji klawiszy polegajacej na wcisnieciu strzalki w gore.

Przeszedlem MGSy 1-3.

No to co sie smutasz nad ta sciana. Przeciez to bylo do niczego nie potrzebne.

 

A jak sterowanie w 3?

Tez chuynia.

Sciany w jungli tez zle? ;(

W ostatnich dwóch splinter cellach sterowanie też było nieco inne od panujących standardów i jakoś nie przeszkadzało to w przyjemnej rozgrywce.

Edytowane 24 lutego 201510 l przez Humulin

 

W ostatnich dwóch splinter cellach sterowanie też było nieco inne od panujących standardów i jakoś nie przeszkadzało to w przyjemnej rozgrywce.

Sterowanie w conviction to byl dramat.

 

speedrun ≠ pierwsze/normalne przejscie

Żaden ze mnie speedrunner. Speedrun MGS to około godzina. W MGS4 wymieniony przeze mnie czas był normalnie wymagany przez grę do 100%. Każdy kto grał to wie, a kto nie grał to casual jak suteq.

 

 

Czyli co, tylko dlatego ze 3h na BB Emblem byl wymagany przez gre do 100% oznacza ze to nie jest speedrun? Czyli jak w REmaku wymagaja skonczenie gry ponizej 3 godzin zeby cos odblokowac, to tez to nie jest speedrun? Bo trzeba to zrobic zeby cos odblokowac? :facepalmz:

 

I sory ale nie wierze Ci ze normalnie grajac w 1nke skonczyles ja w 3 godziny, dopisz jeszcze ze za pierwszym razem ci tyle zeszlo to dostaniesz nagrode Kidnappy za bajkopisarstwo.

 

W ostatnich dwóch splinter cellach sterowanie też było nieco inne od panujących standardów i jakoś nie przeszkadzało to w przyjemnej rozgrywce.

Sterowanie w conviction to byl dramat.

Nie był, po prostu było inne obłożenie klawiszy niż w większości gier. Kwestia przyzwyczajenia. Po kilku minutach wcale mi to nie przeszkadzało.

Edytowane 24 lutego 201510 l przez Humulin

ludzie hejtują order1886 tymczasem Dragons lair giera składająca się z samych cutscenek i qte tyle lat temu na automatach królowała, aż sprawdziłęm na metacritic ile ma pkt... 50/100 xd

Napisze jak skoncze w "ostatnio ukonczylem", ale w mojej skali 6+/10, czyli calkiem dobra gra.

Trzeba lubic ten klimat - inaczej nie dotykaj.

 

Sprzedajesz po skończeniu? 

 

W ostatnich dwóch splinter cellach sterowanie też było nieco inne od panujących standardów i jakoś nie przeszkadzało to w przyjemnej rozgrywce.

 

Było inne a gra to była spj.erdoliną końska niestety to samo blacklist, assasins creed w swiecie splinter cella

Edytowane 24 lutego 201510 l przez _Be_

Czy tu jest jakakolwiek gra, która nie jest obhejtowana z każdej strony?

Czy tu jest jakakolwiek gra, która nie jest obhejtowana z każdej strony?

 

Czy tu jest jakakolwiek gra, która nie jest obhejtowana z każdej strony?

Bluber prawie wszystko hejtuje. Ot taka rola hipstera. Na jego miejscu zastanowiłbym się nad porzuceniem gierek. 

Jeszcze pojazdów po Okami i SotC nie widziałem.

 

 

 

 

Dacie radę.

OKEMI 

 

Czy tu jest jakakolwiek gra, która nie jest obhejtowana z każdej strony?

 

Bluber prawie wszystko hejtuje. Ot taka rola hipstera. Na jego miejscu zastanowiłbym się nad porzuceniem gierek. 

 

 

Nope, hejtuje spje.rdolenie mojej jednej z ulubionych serii i tyle. Ubi wy ku.rwy. 

 

SOTC 10/10 

OKEMI 9+/10 

Okami 11/10 GOTG

SotC 9/10

 

Zaraz knur areny napisze ze w SotC bylo kijowe sterowanie i wspinaczka byla nie do ogarniecia.

Tam jedynym problemem był framerate, ale nie ma co się dziwić, konsole Srony nigdy nie radziły sobie ze światami, które nie są korytarzem lub mostem.

Jeszcze pojazdów po Okami i SotC nie widziałem.

 

 

 

 

Dacie radę.

 

Okemi - biegasz psem i kopiesz rzodkiewki, przegadane, nudne ścierwo, od przewijania napisów mnie palec bolał, po godzinie wywaliłem z dysku.

SotC - 15fpsów gra wyciąga, włazisz na jakieś kolosy i biegasz koniem. Kiepska oprawa, wszystko szarobure jak w grach FPP robionych na UE3, do tego beka z ludzi dorabiających sobie ideologię. Tak samo przereklamowane guano jak cała seria Souls.

Długo nie trzeba było czekać, choć trochę takie to na siłę.

 

Zapomniałeś tylko dodać tego bełkotu imitującego mowę w Okami, który po kilkudziesięciu godzinach z grą poważnie uszkadza układ nerwowy.