Poważnie stawiasz tego niedorobionego Thief'a nad I:SS ?

 

Osobiście nie gralem w Thiefa, ale nie zdziwiłbym się, jak coś by było na rzeczy - Infamous mnie na przykład strasznie zawiodło, głównie dla tej gry wziąłem konsolkę, a to nie dość, że ładne nie jest (paskudnie plastikowe), to jeszcze nudne i naprawdę zmuszałem się, żeby w to grać. Jedynkę łyknąłem z wypiekami na twarzy, dwójkę z ciut mniejszym entuzjazmem, SS okazał się przehype'owanym balasem. No, może nie balasem, ale grą mierną.

 

Dodam tylko, że naprawdę nie oczekuję od gier cudów, potrafię się bawić ze średniakami, nie udziela mi się hype train.

Edytowane 14 lipca 201410 l przez ping

Thief trzymał mnie przy konsoli 4 dni aż go skończyłem a Infamous zmuszałem się przez kilkanaście dni aby tylko skończyć i to samo mam teraz z watch dogs mam od premiery a dopiero 1 akt   Sprzedałbym ale cena tak spadła że się nawet nie opłaca

 

 

 

Boże tak transistor!!! must have jakże mogłem zapomnieć

Edytowane 14 lipca 201410 l przez blantman

Przynajmniej ma zakup next-gena z głowy. Do pogrania zawsze coś się znajdzie.

W tym tygodniu beta Destiny, w następny premiera Abea i TLoU i we wrześniu pełna wersja mesjasza fpsow. W październiku DC i nowy AC, które nam zamiar kupić. To tyle jeżeli chodzi o ten rok z gier, które mnie interesują. Może dojdą jeszcze z 2 tytuły. Początek 2015 to już będzie grube uderzenie, Wiedzmin i Order.

 

No i Batman, również chyba początek 2015.

Edytowane 14 lipca 201410 l przez YETI

Wiedźmin to nie taki początek zaraz. Ale jak ktoś teraz kupuje PS4 to znajdzie się parę gier wartych uwagi. Z multiplatform to już w ogóle jest w czym wybierać - Black Flag, Wolf, Ground Zeroes. Na jesieni wyjdzie czwarty Far Cry. Do tego masa indyków i perełki pokroju Child of Light.

Co mnie ominęło tak przez te parę dni? Tak w telegraficznym skrócie? 

Jaczes sprzedał Wiiu, które jest dla pedałów.

CO ZROBIŁ?! :O ale.. ale... ale... #tylkoNintendo przecież ...  Dammit, ledwo mnie parę dni nie było, a bastion Nintendo podupadł

1) Czezki znowu zapuszcza trola
2) winner podobno zaruchał

...do kasacji....

Edytowane 14 lipca 201410 l przez hav3n

Jaczes sprzedał Wiiu, które jest dla pedałów.

 

To był prawdziwy breaking news.

CO ZROBIŁ?! :o ale.. ale... ale... #tylkoNintendo przecież ...  Dammit, ledwo mnie parę dni nie było, a bastion Nintendo podupadł :confused:

 

Poszło w dobre ręce. Potwierdzam.

Co mnie ominęło tak przez te parę dni? Tak w telegraficznym skrócie? 

 

 

Mejm, dnia 14 Lip 2014 - 11:22, napisał:

 

Dave Czezky, dnia 14 Lip 2014 - 11:16, napisał:

Najtrudniej bylo mi udawac, ze jaram sie takim guwnem jak zelda.

ZELDA (pipi)A xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

 

Rayos wiedzial kiedy skasowac konto.

 

 

 

 

Rzygac mi sie chcialo, jak musialem udawac jego kumpla.

 

 

 

Musisz teraz pojechac do Wawy i uduwodnic ze WiiU to nie zabawka dla pedaulow i ciot.

Edytowane 14 lipca 201410 l przez hav3n

CO ZROBIŁ?! :o ale.. ale... ale... #tylkoNintendo przecież ...  Dammit, ledwo mnie parę dni nie było, a bastion Nintendo podupadł :confused:

 

Zaraz ktoś zacytuje pewnego posta jaczesa  więc się przygotuj. xD

 

 

e: O, właśnie.

Edytowane 14 lipca 201410 l przez mate5

Śmiechłem <3 brakowało mi Was <3 <3 <3 

Brak najlepszego zdania o MK i deszczu z DC.

 

Ogólnie Jaczes napisał jak jest, 100% prawdy.

Edytowane 14 lipca 201410 l przez YETI

To o deszczu w DC jest zbyt mocne XDD

 

 

Musisz teraz pojechac do Wawy i uduwodnic ze WiiU to nie zabawka dla pedaulow i ciot.

 

 

Chętnie, ale nie mam pieniędzy ani czasu aktualnie :confused:

 

Ej, dajcie to o deszczu

Edytowane 14 lipca 201410 l przez Rayos

 

Poważnie stawiasz tego niedorobionego Thief'a nad I:SS ?

 

Osobiście nie gralem w Thiefa, ale nie zdziwiłbym się, jak coś by było na rzeczy - Infamous mnie na przykład strasznie zawiodło, głównie dla tej gry wziąłem konsolkę, a to nie dość, że ładne nie jest (paskudnie plastikowe), to jeszcze nudne i naprawdę zmuszałem się, żeby w to grać. Jedynkę łyknąłem z wypiekami na twarzy, dwójkę z ciut mniejszym entuzjazmem, SS okazał się przehype'owanym balasem. No, może nie balasem, ale grą mierną.

 

Dodam tylko, że naprawdę nie oczekuję od gier cudów, potrafię się bawić ze średniakami, nie udziela mi się hype train.

 

 

Ja tam strzelilem platynke (gier w ogole nie platynuje, wypadek przy pracy) i bawilem sie wysmienicie.

 

Thiefa, Wolfa i inne multiplat ragus moze sobie na PC ograc.

 

Tak w ogole to mnie zaskoczyles Stringer, jesli to nie jest jakis trolling to myslalem ze poczekasz chociaz do Bayo 2 lub Xeno. Ja dopiero po tych gotg mam zamiar pogonic bo na horyzoncie chyba bedzie pustka juz na wii u (smash bro mnie nie jara w ogole).

Poważnie stawiasz tego niedorobionego Thief'a nad I:SS ?

Dla mnie też lepszy jet Thief, a wersja na PS4 nie licząc tragicznie szarpiących niektórych cutscenek technicznie jet okey. Design i koncept graficzny na bardo wyskim poziome a gameplay to taki trochę mirrors edge (podobna praca amery, praca rąk), no i praktycznie zero walki, kombinowanie gdzie i jak iść jak się nie gra z tymi podpowiedziami. Dla mnie mocne 8/10.

 

Moim zdanem must have dla każdego posiadacza ps4 patrząc w jakich cenach już chodzi,

 

 

 

Musisz teraz pojechac do Wawy i uduwodnic ze WiiU to nie zabawka dla pedaulow i ciot.

 

 

Chętnie, ale nie mam pieniędzy ani czasu aktualnie :confused:

 

Ej, dajcie to o deszczu

 

 

 

 

Nie moge sie doczekac, az przepiekny fotorealistyczny deszcz w Driveclub zmyje ze mnie to pedalskie guwno...       

 

Edytowane 14 lipca 201410 l przez hav3n

 

 

Najtrudniej bylo mi udawac, ze jaram sie takim guwnem jak zelda.

ZELDA (pipi)A xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

 

Rayos wiedzial kiedy skasowac konto.

 

 

Rzygac mi sie chcialo, jak musialem udawac jego kumpla.

 

Fatality na Rayosie XD

Gdybym miał kupować ps4 w tym roku, sprawiłbym go sobie wraz z Outlastem, Transistor, oraz nadchodzacym rimejku Abby Odyssey. TLOU, TR i Diablo 3 w sumie też, ale indyki i remastery, to chyba nie bardzo jest definicja next gena.

 

 

 

Najtrudniej bylo mi udawac, ze jaram sie takim guwnem jak zelda.

ZELDA (pipi)A xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

 

Rayos wiedzial kiedy skasowac konto.

 

 

Rzygac mi sie chcialo, jak musialem udawac jego kumpla.

 

Fatality na Rayosie XD

 

To akurat było (pipi)owe.

Jednolinijkowce były dzisaj warte stówke klapkowych plusów.