Naughty dog pewnie kłamie znowu. Do dziś czuje zażenowanie gdy oglądam pokaz tlou z e3 a potem ta sama scena w grze...

Czym ten pokaz różnił się od fulla?

Ja czuje zażenowanie jak patrzę na screeny gtav przed premierą, a później na samą grę. R* kłamczuszki.

Tez wole przejsc kilka dobrych singli niz 100h bawic sie w pifpaf. Jedyne multi w poprzedniej generacji ktore wciagnelo mnie na dluzej to swietne bad company 2.

 

Naughty dog pewnie kłamie znowu. Do dziś czuje zażenowanie gdy oglądam pokaz tlou z e3 a potem ta sama scena w grze...

Czym ten pokaz różnił się od fulla?

Ja czuje zażenowanie jak patrzę na screeny gtav przed premierą, a później na samą grę. R* kłamczuszki.

 

 

Gra powstawała na PC, potem się okazało, że słabe konsole tego nie uciągną, więc zaczął się downgrade. Podziękuj konsolowcom.

 

Czym ten pokaz różnił się od fulla?

 

Ty tak serio?

Przecież tam było świetne AI, w grze nie dostajemy nawet w połowie inteligentnego AI. W tamtym miejscu przeciwnicy wychodzili mi jak zrobiłem hałas jak debile pod shotguna, żadnego zaskoczenia, żadnych zasadzek jak na pokazie. ZERO.

 

 

Naughty dog pewnie kłamie znowu. Do dziś czuje zażenowanie gdy oglądam pokaz tlou z e3 a potem ta sama scena w grze...

Czym ten pokaz różnił się od fulla?

Ja czuje zażenowanie jak patrzę na screeny gtav przed premierą, a później na samą grę. R* kłamczuszki.

 

 

Gra powstawała na PC, potem się okazało, że słabe konsole tego nie uciągną, więc zaczął się downgrade. Podziękuj konsolowcom.

 

 

tak samo jak było z RDR. A czekaj, jednak nie.

 

Są już pierwsze oceny rimejku Abe's Odyssey. I są dobre.

http://m.ppe.pl/news-29839-new_n__tasty__zapowiada_sie_smakowicie__sa_pierwsze_oceny_powrotu_abe_a.html

Aww Yesss. Lata 90' FTW Beach. <3

Pieniążki czekają, oczywiście pierwszeństwo mają baronowie gamingu, plebs musi czekać.

 

Czym ten pokaz różnił się od fulla?

 

Ty tak serio?

Przecież tam było świetne AI, w grze nie dostajemy nawet w połowie inteligentnego AI. W tamtym miejscu przeciwnicy wychodzili mi jak zrobiłem hałas jak debile pod shotguna, żadnego zaskoczenia, żadnych zasadzek jak na pokazie. ZERO.

Jedyna różnica AI, w samej grze nie było tak dobre, ale przeciwnicy, to też nie były kołki, reagowali na hałas, starali się obchodzić z flanki.

 

 

Naughty dog pewnie kłamie znowu. Do dziś czuje zażenowanie gdy oglądam pokaz tlou z e3 a potem ta sama scena w grze...

Czym ten pokaz różnił się od fulla?

Ja czuje zażenowanie jak patrzę na screeny gtav przed premierą, a później na samą grę. R* kłamczuszki.

 

 

Gra powstawała na PC, potem się okazało, że słabe konsole tego nie uciągną, więc zaczął się downgrade. Podziękuj konsolowcom.

 

Tu się zgadzam nalezą się konsolowej braci podziękowania bo gdyby nie my to GTA V w ogóle by nie powstało więc rycerze blach śmiało nie krępujcie się z podziękowaniami.

Dobrze, obchodzili z flanki, ale nie miałem takiego momentu jak na pokazie, że przeciwnik zaczaił się na naszego bohatera. (pipi)a, przecież to było takie mega zaje.biste, chciałem zobaczyć to w grze, a tutaj fakers.

 

 

 

 

 

 

Miesięcznie 10 gier? Czyś ty zwariował? Baron ma tez inne uciechy

Jakieś 60h grania biorąc pod uwagę kampanie krojone pod konsolowców. To daje około 2h grania dziennie. Nie mam telewizji od 15 lat, zamiast tego wolę sobie w coś pograć, więc czas jak najbardziej jest.

ping, ale to nieprawda jest. Dobre multi to minimum 40h zabawy. Battlefield, TLOU oraz Destiny powodują, że to jest na oko jakieś 200 może 400h zabawy, gdzie zdążysz ograć pozostałe 7 tytułów? Chyba, że ty tak każualowo, poliżesz i zostawisz.

Jest cała masa ludzi (w tym ja), których multi nie jara. Kompletnie nie ogarniam sensu grania z randomami, ze znajomymi w sumie też nie lubię, wolę inaczej spędzić czas. Ja tam jestem graczem singlowym. Takich jak ja jest masa.

No tak, ale tym samym dla wielu osób, ktore lubią rozgrywkę multi z ziomkami Twoj argument o niby niższych cenach na PC kompletnie nie ma sensu. Nie ma szans aby chcąc wgryźć sie w dany swiat multi dać radę ograć 10 gier miesięcznie.

No chyba ze masz 13 lat, masz dużo czasu na gierki po szkole, lecz wtedy znów wracamy do typowego gracza PC. W sumie it seems logic

To równie dobrze po co kupować konsolę, można na PC zainstalować darmowe MMO i cieszyć się multiplayerem na tysiące godzin .

Co z tego, że gry tańsze, jak wszyscy i tak kradną.

Przykład z watch_dogs - sprzedanych sztuk ogółem: 5,13mln

Z czego na PC - 0,16mln

Z GTA będzie to samo. Sprzeda się z 5% tego co na konsolach. Gdyby nie rynek konsolowy to na PC byłyby same indyki.

 

 

Jak się wyda całą kasę na tytany to tak później jest - "zapłaciłem 2k za tytana, to gry powinienem mieć za darmo". PCtowcy to największe cebule gamingu.

 

Edytowane 21 lipca 201410 l przez KopEr

Pamiętajmy też o rynku wtórnym, który na PC już w zasadzie nie istnieje, a na konsolach ma się dobrze i, przynajmniej oficjalnie, zaniża sprzedaż gier

 

edit: nie krytykuję używek, stwierdzam tylko że na PC przez brak rynku wtórnego nie można nim tłumaczyć słabej sprzedaży gier.

Edytowane 21 lipca 201410 l przez Dobos

Ta, tak samo jak wychodzenie z założenia, że jak ktoś kupuje używki po 5 dych to gdyby mu to uniemożliwić to kupowałby nówki po 200zł. Analogicznie z autami, ktoś może sobie kupić 15letniego merca, natomiast nówki z salonu w życiu by nie kupił. Ale wiadomo, używki niszczą rynek, bo prezesi nie mają na wypłatę premii.

Edytowane 21 lipca 201410 l przez KopEr

 

W sumie it seems logic

 

It seems logical!

 

 

Naughty dog pewnie kłamie znowu. Do dziś czuje zażenowanie gdy oglądam pokaz tlou z e3 a potem ta sama scena w grze...

Czym ten pokaz różnił się od fulla?

Ja czuje zażenowanie jak patrzę na screeny gtav przed premierą, a później na samą grę. R* kłamczuszki.

 

 

Gra powstawała na PC, potem się okazało, że słabe konsole tego nie uciągną, więc zaczął się downgrade. Podziękuj konsolowcom.

 

 

Jezeli wierzyc plotom to Sony i Microsoft zaplacili niezly hajs zeby gra nie wyszla na PC razem z wersjami na konsole poprzedniej generacji. Tak samo niby jest z Destiny.

'brzmi legitnie'

Czyli płacą R* od 13 lat żeby gta wychodziło najpierw na konsole?

To równie dobrze po co kupować konsolę, można na PC zainstalować darmowe MMO i cieszyć się multiplayerem na tysiące godzin .

Battlefield Bad Company 2 = darmowe MMO na PC na tysiące godzin

 

Ja nie wiem - Ty grasz w te gry co kupujesz czy to prowo?

Edytowane 21 lipca 201410 l przez waldusthecyc

Czyli płacą R* od 13 lat żeby gta wychodziło najpierw na konsole?

 

Tego nie powiedzialem. Pierwszy precedens tego typu to pewnie byl ten czasowy exclusive na DLC dla MS.

 

To równie dobrze po co kupować konsolę, można na PC zainstalować darmowe MMO i cieszyć się multiplayerem na tysiące godzin .

Battlefield Bad Company 2 = darmowe MMO na PC na tysiące godzin

 

Ja nie wiem - Ty grasz w te gry co kupujesz czy to prowo?

 

Podkładka, żebym mógł hejtować konsole bez ryzyka zarzucenia mi, że nie kupuję na nie gier więc się nie znam.

Jezeli wierzyc plotom to Sony i Microsoft zaplacili niezly hajs zeby gra nie wyszla na PC razem z wersjami na konsole poprzedniej generacji. Tak samo niby jest z Destiny.

Serio? Mieli płacić, bo przejmowali się wersja na pc, która i tak sprzeda się chvjowo? Zwłaszcza microsoft, który na wersji pc mógłby jeszcze zarobić. Wydaje mi się, ze Sony i microsoft mają istotniejsze rzeczy na głowie niż rynek pc, który jest daleko w tyle za tym konsolowym, z wyjątkiem 3,4 tytułów (e sport).

 

Jezeli wierzyc plotom to Sony i Microsoft zaplacili niezly hajs zeby gra nie wyszla na PC razem z wersjami na konsole poprzedniej generacji. Tak samo niby jest z Destiny.

Serio? Mieli płacić, bo przejmowali się wersja na pc, która i tak sprzeda się chvjowo? Zwłaszcza microsoft, który na wersji pc mógłby jeszcze zarobić. Wydaje mi się, ze Sony i microsoft mają istotniejsze rzeczy na głowie niż rynek pc, który jest daleko w tyle za tym konsolowym, z wyjątkiem 3,4 tytułów (e sport).

 

 

Wytłumacz mi proszę, na czym by to miało polegać. W jaki sposób Microsoft zarobiły na grze Rockstara wydawanej w kanałach dystrybucyjnych typu platforma Steam.

Co z tego, że gry tańsze, jak wszyscy i tak kradną.

Przykład z watch_dogs - sprzedanych sztuk ogółem: 5,13mln

Z czego na PC - 0,16mln

Z GTA będzie to samo. Sprzeda się z 5% tego co na konsolach. Gdyby nie rynek konsolowy to na PC byłyby same indyki.

 

 

Jak się wyda całą kasę na tytany to tak później jest - "zapłaciłem 2k za tytana, to gry powinienem mieć za darmo". PCtowcy to największe cebule gamingu.

 

 

Wniosek jest prosty: konsolomaniaki to plebsy niszczące rynek gier (>kupowanie Watch_doges, ISHYGDDT), a wśród Master Race jest 160k czarnych owiec nie zasługujących na ten tytuł.

Rozumiem, że zakładamy się, że na PC sprzeda się tyle samo GTA co na konsole? PCtów pewnie jest jeszcze więcej niż wszystkich konsol, więc nie powinno być to problemem, jeśli uważasz, że oba rynki są sobie równe.

Wziąłem watch_dogs jako pierwszy tytuł z brzegu, który wyszedł na wszystkie platformy, ale pctowcy oczywiście zawsze muszą dorobić swoją filozofię.

Edytowane 21 lipca 201410 l przez KopEr

Nie wiem, nie mogę brać odpowiedzialności za cały rynek. Ja GTA V na pewno kupię w wersji na PC, na PS3 miałem, ale poszła do żyda, co będę trzymać wersję w subHD niepotrzebnie.