Bardzo ładny rower.

Rower ładniejszy niż ps4. 

lem woli górala, amory z tylu, z przodu, hamulce tarczowe zeby na blokowisku zazdro bylo, niczym gddr5 w konsolce do gier cnie

lem woli górala, amory z tylu, z przodu, hamulce tarczowe zeby na blokowisku zazdro bylo, niczym gddr5 w konsolce do gier cnie

Szkoda tylko, że ten rower to jak na razie wyobraźnia jak u kidnappy.

bluber jezdzisz ty autem? by zayebisty efekt mirazu pomylic z doczytywaniem tekstur to serio sie zastanawiam

Ale wiesz że jakby nie poświęcili 300 roboczogodziń na efekt mirażu (i inne tysiące godzin na niepotrzebne efekty), tylko na, nie wiem, lepszy gameplay, to drivesra.ka może nie byłaby crapem z ładną grafiką, tylko rajcujacą grą?

Edytowane 21 kwietnia 201510 l przez mate5

 

 

POWTARZAM wszyscy gramy prawie w 100 % w te same gry. Ile procent waszego rocznego grania to exy?

70% bo gram w niszowe tytuly i rpgi i nintendo.

Ja w sumie też. Ostatnio to nawet więcej na pc wii u, vicie i 3ds niż na dużych poważnych konsolach. No ale ja tu o tych klapersach i botach mówiłem.

 

Pillars skończone czas na cities skylines i war for overlord się zabrać. Na wii u mam pandoras tower, na vicie danganronpe 2 a 3ds zaległe laytony oraz ghost trick.

 

Ps4 nie licząc epizodycznych seriali jak life is strange czy gry telltale uruchomie pewnie dopiero z premierą batmana:). No nie jeszcze chcę new game plus w bb skończyć; )

 

bluber jezdzisz ty autem? by zayebisty efekt mirazu pomylic z doczytywaniem tekstur to serio sie zastanawiam

Ale wiesz że jakby nie poświęcili 300 roboczogodziń na efekt mirażu (i inne tysiące godzin na niepotrzebne efekty), tylko na, nie wiem, lepszy gameplay, to drivesra.ka może nie byłaby crapem z ładną grafiką, tylko rajcujacą grą?

 

jest rajcujaca gra z swietym i wymagajacym modelem jazdy jak na arcade

Xbox one traci kolejnego exa, pozamiatane

 

http://www.play-asia.com/scienceadventure-game-chaoschild-no-longer-xbox-one-exclusive-hitting-ps4-ps3-an-paOS-5f-74-62x-49-en.html

uff juz sie balem jak ja bede bronil takie guwno w cw

 

o tak masz rację, ale trochę tego efektu nie rozumiem po co to?

Oj bluber bluber.....

lem woli górala, amory z tylu, z przodu, hamulce tarczowe zeby na blokowisku zazdro bylo, niczym gddr5 w konsolce do gier cnie

 

Jestem zbyt zajęty wygrywaniem życia, żeby jeździć rowerem. Sorry.

jak smutne trzeba miec zycie zeby nie jezdzic rowerem

 

chyba wiem... zycie klapa

jak smutne trzeba miec zycie zeby nie jezdzic rowerem

 

chyba wiem... zycie klapa

Wole swoje 220 koni niz dwa pedały, co kto lubi.

220 koni i tyle samo kilo c'nie?

Edytowane 21 kwietnia 201510 l przez Codename

xD

iks de

 

lem woli górala, amory z tylu, z przodu, hamulce tarczowe zeby na blokowisku zazdro bylo, niczym gddr5 w konsolce do gier cnie

 

Jestem zbyt zajęty wygrywaniem życia, żeby jeździć rowerem. Sorry.

 

 

Lem pewnie preferuje monowheel

 

jak smutne trzeba miec zycie zeby nie jezdzic rowerem

 

chyba wiem... zycie klapa

przyznaj sie ze w jezdzie rowerem pociagaja cie najbardziej dwa pedaly

220 koni i tyle samo kilo c'nie?

A to tylko rower pomaga pozbyć sie zbędnych kilogramów?

XD

 

jak smutne trzeba miec zycie zeby nie jezdzic rowerem

 

chyba wiem... zycie klapa

przyznaj sie ze w jezdzie rowerem pociagaja cie najbardziej dwa pedaly

 

 

cos w tym jest, jezdze na rowerze zeby nie wygladac jak lem z exactem

obstawiam, ze w obozie botow na rowerze nie jezdzi mazzeo bo stawia czolowy opor

taki efekt jest widoczny w upalne dni na asfalcie (jeśli spojrzeć pod niewielkim kątem), serio nie widzieliście nigdy?

 

ja na dwoch pedałach jezdze to nie widzialem

bambino rower oczywiscie z trocin i makulatury, opony mam nadzieje, ze kolorowe, bo jak czarne to jawnie pokazujesz swoje przejawy rasizmu

Jestem gruby i jeżdżę samochodem. Czyli powinienem przesiąść się na rower dziękuję forumku że też na to sam wcześniej nie wpadłem.

 

Jedno pytanie tylko mam . Co robic jak będzie padać deszcz albo w zimę? Mogę wtedy samochodem czy muszę na rowerze aby nie przegrać życia?

Edytowane 21 kwietnia 201510 l przez blantman

Jestem gruby i jeżdżę samochodem. Czyli powinienem przesiąść się na rower dziękuję forumku że też na to sam wcześniej nie wpadłem.

 

Jedno pytanie tylko mam . Co robic jak będzie padać deszcz albo w zimę? Mogę wtedy samochodem czy muszę na rowerze aby nie przegrać życia?

 

W zime polecam samochod, bo inaczej skonczysz POKRYTYSNIEGIEM huehue