Skocz do zawartości

Console Wars 2+0+1+5: This is Waiting

Featured Replies

Opublikowano

 

 

wiecie plejstejszony jak się robi rimejki? tak się robi

 

Przecież to tylko cutscenki, czym się jarasz, albo co zjarałeś?

  • Odpowiedzi 83,2 tys.
  • Wyświetleń 2 mln.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • tak  

  • Waldek dobry bajkopisarz xD Nie wiem czemu tak nienawidzi pc ale chyba wiem jak powstaja jego teksty.   Akt I, scena 1. Bohaterowie: zona Waldemara, Waldemar. Miejsce: pokoj goscinny (ten z telewi

  • Ja tam miałem w co grać na PS2. W rok od premiery PS2 w Japonii było około 150 gier do ogrania, prawdziwych retailowych produkcji a nie indyczych popierdółek. Jasne, zdarzały się też konwersje z innyc

Opublikowano

Biedronka szaleje, podliczając to zostawię tam 240 zł.  :whistling:

Się tak nie napalaj, gdyż 80% tego asortymentu trafi na Allegro wykupione z Biedry 5min po otwarciu.
Opublikowano

Skąd wiesz,ze będzie wyglądać tak samo?

Tu nie trzeba być bóg wie kim,żeby stwierdzic,ze ps4 ma więcej powera.

Szkoda tylko,ze destiny nie robi żadnego wrażenia.Single jest nawet ładny,ale multi wygląda jak gra f2p.

Dzisiaj gralem na mapie Mars to myślałem,ze gram na ps3.

Sniper elite 3 przy tym to fotorealizm.

Moge sie założyć, ze Far Cry 4, Assassin's Creed Unity, Advanced Warfare czy The Crew - wszystko bedzie wyglądać tak samo na obydwu platformach. Wszystkie gierki sportowe od EA tak samo, ale to wiadomo - GTA V tez bedzie takie samo tu i tu :)

 

Nie chodzi o to, ktora konsola ma wiecej powera, bo zbliżamy sie do momentu w którym większa różnice zaczną robic odpowiednie sterowniki, oprogramowanie i rozwiązania programowe, a nie czysta moc obliczeniowa. Xbox One ma wystarczająco mocy, by wielokrotnie pozytywnie Cie zaskoczyć.

Opublikowano

Ty już lepiej się nie zakładaj jak z ps4.

 

Oczywiste jest, że sterowniki, narzędzia deweloperskie mają znaczenie. Tutaj jednak niektórzy sądzą, że tylko Microsoft robi coś w tym temacie.

Edytowane przez Moldar

Opublikowano
  • Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Się tak nie napalaj, gdyż 80% tego asortymentu trafi na Allegro wykupione z Biedry 5min po otwarciu.

 

 

nie sądze, to nie blacharka która gierki szuka nawet po śmietnikach i kontenerach caritasu. Szlachetny konsolowiec przyjdzie po gierki po pracy, przy okazji kupując butelkę wina i ser pleśniowy, zapłaci kartą płatniczą, wsadzi zakupy do torby ekologicznej a potem wsiądzie do auta i odjedzie do domu, a gierkę by odpalił wieczorem jak się ściemni i będzie można włączyć projektor w domu. Blacharz zapewne by stał od 5 rano jeszcze w piżamie, z jęzorem na wierzchu pognałby do kąta z gierkami, wziąłby byle co (natura ze steama robi swoje), drugą ręką sięgając po czteropak kenigera a przy kasie pjerdolnąłby kasjerce workiem bilonu i kazał liczyć. Potem jeszcze tylko autobus, ewentualnie rower miejski i tylko po godzinie czasu i wejściu na 6 piętro i już jest! W swojej 8 metrowej klitce z zasłoniętymi żaluzjami gdzie nie słyszy jak stara woła na obiad bo wiatrak ustawiony na very fast napjerdala mu na otwartą obudowę peceta by się dżiforsik nie grzał.

Opublikowano
Nie chodzi o to, ktora konsola ma wiecej powera, bo zbliżamy sie do momentu w którym większa różnice zaczną robic odpowiednie sterowniki, oprogramowanie i rozwiązania programowe, a nie czysta moc obliczeniowa. Xbox One ma wystarczająco mocy, by wielokrotnie pozytywnie Cie zaskoczyć.

 

A ci dalej to łykają. To tak jak znaczenie miała zmiana zmiana Mattricka na Spencera, tak jak "uwolnienie" Kinecta, itd. itp.

No i stosując Twoją logikę, to tam gdzie większa moc obliczeniowa, też nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zwiększyć możliwości "oprogramowaniem".

 

 

Rozpocznijmy kłótnię o to, które GTA jest najlepsze po raz 68!

 

Chętnie. Tylko Vice City. Z części w 3D czwórka na szarym końcu, na równi z trójką.

Opublikowano

Do końca roku praktycznie każda multiplatforma bedzie wyglądać na Xboxie One tak samo jak na PS4 :)

 

thumb-lol-reaction-gifs-2412.jpg

 

nie rozpędzaj się tak, do tej pory, ile? 90% gier na ps4 wygląda lepiej niż na XO, myślisz że wy(pipi)anie kinekta w kosmos da aż taką różnice?

jakoś wątpie. zapewne niektóre gry będą wyglądały tak samo (te mniej wymagające) ale różnica w mocy jest zbyt duża żeby twierdzić że wszystkie multiplatformy będą wyglądać tak samo, w dodatku w ciągu najbliższych 5 miesięcy

 

 

 

a btw

ja nie ogarniam co z tym remasterem TLOU - jak dla mnie gra wygląda bardzo podobnie do wersji na ps3. czyli za(pipi)iście! tzn wygląda świetnie, ale jakoś nie czuje tego remasteru. zapewne po odpaleniu na konsoli na dużym TV widać różnice w rozdziałce i texturach, ale kurde no na filmikach nie widze specjalnej różnicy. już na ps3 gra wyglądała świetnie, i na ps4 też tak wygląda, tylko że przecież ps4 to znacznie mocniejsza konsola, gra powinna wyglądać jeszcze "świetniej"

 

dla porównania - różnica w tomb raider między zwykłą a definitive edyszyn była znacznie bardziej widoczna (chociaż sama gra startowała ze znacznie niższego poziomu na starych konsolach niż TLOU na ps3)

Opublikowano

 

Nie chodzi o to, ktora konsola ma wiecej powera, bo zbliżamy sie do momentu w którym większa różnice zaczną robic odpowiednie sterowniki, oprogramowanie i rozwiązania programowe, a nie czysta moc obliczeniowa. Xbox One ma wystarczająco mocy, by wielokrotnie pozytywnie Cie zaskoczyć.

 

A ci dalej to łykają. To tak jak znaczenie miała zmiana zmiana Mattricka na Spencera, tak jak "uwolnienie" Kinecta, itd. itp.

No i stosując Twoją logikę, to tam gdzie większa moc obliczeniowa, też nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zwiększyć możliwości "oprogramowaniem".

Zmiana Mattricka na Spencera dała znacznie, znacznie wiecej niz myslisz :)

Jasne, ze da sie osiągnąć wiele na PS4 - w roku 2016 Sony uwolni troche, obecnie zablokowanej, mocy PS4 i założę sie, ze bedą sie tym mocno chwalić :)

Sugeruje tylko, ze Microsoft ma bardzo wiele asów w rękawie :)

Opublikowano

Świetna opcja :) moze wiecej gier Ubisoftu skorzysta z takiego patentu :)

 

http://www.polygon.com/2014/7/24/5935187/far-cry-4-free-multiplayer-codes

 

The creative director for Far Cry 4 explained how the game will let those who don't own the game parti(pipi)te for free in co-operative multiplayer with a friend who does.

 

Originally discussed at E3, Far Cry 4 will give buyers of the game 10 codes to give to friends. That downloads enough of the game to play online in Far Cry 4's open world with the friend (but not in campaign missions).

 

Asked how long the code would last, Alex Hutchinson didn't give the Comic-Con 2014 panel a specific timespan, but it will depend on the friend who owns the game being online.

 

"The inspiration came from the Super Nintendo days, and the way you tried out games then was to go to a buddy's house and sit on his couch and play," Hutchinson said. "How long you got to play depended on how long his mom let you sit there and keep playing, and when she said go home, that was it.

 

"So now, when you (the buyer) have decided you've had enough, (your friends) either have to buy it or log off," Hutchinson said.

 

Friends who join the session will play as Hurk, who flies a gyrocopter and provides air support. "Basically, the guy who comes in to help you is a friend who has agreed to just blow shit up," Hutchinson said. "Who in our universe is the guy who would put his life at risk to blow shit up? It's Hurk."

 

Far Cry 4 is scheduled to launch Nov. 18 for PlayStation 3, PlayStation 4, Windows PC, Xbox 360 and Xbox One. For more on the game, see Polygon's E3 2014 preview.

Opublikowano

Przepis na najlepszą odsłonę GTA. Miejsce: Sziedziba Rockstar. Rok: 2005.

Wyrzućmy wszystko co było za(pipi)iste w SA i VA, czyli:

- tuning aut i podtlenek azotu

- dowolność zmiany fryzur i tatuaży

- samoloty

- kasyna, pokera, ruletkę i blackjacka

- nurkowanie

- rowery

- tereny wiejskie, małe miasteczka, wsie, wzgórza, rzeki, jeziora, pystynię i lasy

- bouncowanie na dyskotece podczas randki, oraz z laseczką w low riderze w stylu Parappa The Raper

- spadochron ratujacy życie z płonącego śmigłowca i zapewniający bezpieczne lądowanie po skoku na ścigaaczu ze skoczni na krawędzi górskiego szczytu

- wojny o terytoria i związane z tym finansowe profity

- statystyki postaci wpływające wymiernie na siłę uderzeń, posturę postaci, lepsze obchodzenie się z bronią, dłuższe wstrzymanie oddechu, trudniejsze wypadnięcie z motocykla, a nawet wskaźnik seksapilu

- rozwałkę w stylu Destruction Derby i triki na motocrossie na dedykowanej arenie

- katanę

- piłę spalinową

- gatling guna

- miotacz ognia

- monster trucka

- misje policyjne, które aż prosiły się o implementację po dodaniu swobodnego mierzenia zza kółka samochodu

i drugie tyle mega rajcujących rzeczy, które już zapomniałem

 

Dodajmy:

- 3 razy dziennie wydzwaniających kumpli, którzy po kazdorazowej odmowie spotkania obniżają nasze relacje i zmuszają do stałego wyłączania tel.

- poważną historię stojącą w rozkroku pomiędzy powagą, a klaunami w rodzaju Bruciego, oraz dennymi misjami w rodzaju robienia za bodygourda ziomka homoseksualisty

 

I mamy najlepsze GTA świata. Not.

 

CW mode off:

Bardzo lubię czwórkę. Miała całkiem dojrzały scenariusz, dobrą fizykę, bardziej skillowy model jazdy, możliwość naprucia się z Romanem, nie liniowe misje, oraz różne zakończenia, ale ta odsłona nawet nie stoi na równi przy swoich dwóch poprzednikach i megatonach funu, jakie za sobą niosły w single player.

 

GTA V> GTA SA > GTA VC > GTA IV > GTA 3 i proszę mi tu nie uprawiać hipsteriady.

Opublikowano

Przepis na najlepszą odsłonę GTA. Miejsce: Sziedziba Rockstar. Rok: 2005.

Wyrzućmy wszystko co było za(pipi)iste w SA i VA, czyli:

- tuning aut i podtlenek azotu

- dowolność zmiany fryzur i tatuaży

- samoloty

- kasyna, pokera, ruletkę i blackjacka

- nurkowanie

- rowery

- tereny wiejskie, małe miasteczka, wsie, wzgórza, rzeki, jeziora, pystynię i lasy

- bouncowanie na dyskotece podczas randki, oraz z laseczką w low riderze w stylu Parappa The Raper

- spadochron ratujacy życie z płonącego śmigłowca i zapewniający bezpieczne lądowanie po skoku na ścigaaczu ze skoczni na krawędzi górskiego szczytu

- wojny o terytoria i związane z tym finansowe profity

- statystyki postaci wpływające wymiernie na siłę uderzeń, posturę postaci, lepsze obchodzenie się z bronią, dłuższe wstrzymanie oddechu, trudniejsze wypadnięcie z motocykla, a nawet wskaźnik seksapilu

- rozwałkę w stylu Destruction Derby i triki na motocrossie na dedykowanej arenie

- katanę

- piłę spalinową

- gatling guna

- miotacz ognia

- monster trucka

- misje policyjne, które aż prosiły się o implementację po dodaniu swobodnego mierzenia zza kółka samochodu

i drugie tyle mega rajcujących rzeczy, które już zapomniałem

 

Dodajmy:

- 3 razy dziennie wydzwaniających kumpli, którzy po kazdorazowej odmowie spotkania obniżają nasze relacje i zmuszają do stałego wyłączania tel.

- poważną historię stojącą w rozkroku pomiędzy powagą, a klaunami w rodzaju Bruciego, oraz dennymi misjami w rodzaju robienia za bodygourda ziomka homoseksualisty

 

I mamy najlepsze GTA świata. Not.

 

CW mode off:

Bardzo lubię czwórkę. Miała całkiem dojrzały scenariusz, dobrą fizykę, bardziej skillowy model jazdy, możliwość naprucia się z Romanem, nie liniowe misje, oraz różne zakończenia, ale ta odsłona nawet nie stoi na równi przy swoich dwóch poprzednikach i megatonach funu, jakie za sobą niosły w single player.

 

GTA V> GTA SA > GTA VC > GTA IV > GTA 3 i proszę mi tu nie uprawiać hipsteriady.

 

Nie masz racji, ja mam rację.

 

 

PS niech to ktoś drugi raz zacytuje.

 

 

 

 

jakie za sobą niosły w single player.

 

I w multi, pamiętasz? Fajnie się grało w multiplayer San Andreasz. A nie, czekaj, na konsolach nie było. PC WINS AGAIN.

Edytowane przez mate5

Opublikowano

Dzień zaczął się od masakrowania kąsolowców, a skończył obrażaniem GTA IV. Nie sądziłem, że możliwy jest taki spadek formy w tak krótkim czasie.

Opublikowano

Przepis na najlepszą odsłonę GTA. Miejsce: Sziedziba Rockstar. Rok: 2005.

Wyrzućmy wszystko co było za(pipi)iste w SA i VA, czyli:

- tuning aut i podtlenek azotu

- dowolność zmiany fryzur i tatuaży

- samoloty

- kasyna, pokera, ruletkę i blackjacka

- nurkowanie

- rowery

- tereny wiejskie, małe miasteczka, wsie, wzgórza, rzeki, jeziora, pystynię i lasy

- bouncowanie na dyskotece podczas randki, oraz z laseczką w low riderze w stylu Parappa The Raper

- spadochron ratujacy życie z płonącego śmigłowca i zapewniający bezpieczne lądowanie po skoku na ścigaaczu ze skoczni na krawędzi górskiego szczytu

- wojny o terytoria i związane z tym finansowe profity

- statystyki postaci wpływające wymiernie na siłę uderzeń, posturę postaci, lepsze obchodzenie się z bronią, dłuższe wstrzymanie oddechu, trudniejsze wypadnięcie z motocykla, a nawet wskaźnik seksapilu

- rozwałkę w stylu Destruction Derby i triki na motocrossie na dedykowanej arenie

- katanę

- piłę spalinową

- gatling guna

- miotacz ognia

- monster trucka

- misje policyjne, które aż prosiły się o implementację po dodaniu swobodnego mierzenia zza kółka samochodu

i drugie tyle mega rajcujących rzeczy, które już zapomniałem

 

Właśnie przez większość tych głupot nie dałem rady ukończyć SA i zrobiłem to dopiero prawie 10 lat później tylko po to by smaczki z GTA V mi nie umknęły. SA to dla mnie najsłabsza część serii.

Opublikowano

Czyli podsumowując dzisiejszy news dostarczony przez Maciomaniaka, Playstation 4 jest o 50% mocniejszy niż konsola konkurencji,a nie jest w stanie odpalić gry z tamtego roku w 1080p 60fps bez cięć na cieniach / grafice xD hahah czyli mozna spokojnie założyć że kolejne produkcje beda miec suwaki w ustawieniach grafiki normalnie jak na PC hahahaha

 

Kiedyś prowadziłem jałową dyskusje z kolegą na temat GTA, mówi mi że najlepsze jest z GTA:SA, pytam sie czemu, a on na to bo można latać jetpackiem, zmieniać fryzury, mozna budować sylwetkę. zero rozkminki na temat fabuły, misji.

przykre że dla większości graczy o za(pipi)istosci GTA decyduje zmiana ubrania i fryzury, z drugiej strony pewnie takie osoby nie miały okazji pograć w GTA 1 i 2 w wersji na pc, bo to co było na psx to śmiech na sali

Opublikowano

No, ale San Andreas miało za(pipi)iste misje przecież i za(pipi)isty, duży świat. To, że było najwięcej pojazdów, broni i innych dodatków to są kolejne atuty gry.

Opublikowano

Ja z większości tych rzeczy w ogóle nie korzystałem - zmiana ubioru była słabo przemyślana z tym przymierzaniem wszystkiego - jedynie siłownie respektowalem ze względu na bicki i wytrzymałość, ale generalnie mogłoby sie obejść bez tego. Tak czy inaczej, uważam SA za jedna z najlepszych części serii i cholernie mi sie podobała, a przeszedłem ja z kilkanaście razy, tak jak wszystkie pozostałe części serii (z wyjątkiem piątki).

 

Aż nie moge sobie wyobrazic, jak za(pipi)iste moze byc GTA VI na nowych konsolach.

Opublikowano

Ja chciałbym żeby uderzeli w kolejny historyczny setting, ale nie całkowicie oklepany. Tak jak z RDR, czyli western, ale osadzony w 1911 roku, czyli znalazło się w grze wiele elementów, których nie ma w większości westernów.

Opublikowano

Kiedyś prowadziłem jałową dyskusje z kolegą na temat GTA, mówi mi że najlepsze jest z GTA:SA, pytam sie czemu, a on na to bo można latać jetpackiem, zmieniać fryzury, mozna budować sylwetkę. zero rozkminki na temat fabuły, misji.

 

Po co udawać, że się chce grać w GTA, jeśli tak naprawdę marzy się o Simsach?

Opublikowano

Nie wiem, ja tam lubiłem chodzić napakowanym bydlakiem, ubranym w gangsterskie ciuchy i wozić się moim lowriderem. Zawsze byłem i będę za tymi dodatkowymi opcjami w GTA. Nie rozumiem hejtu na nie, jeśli ktoś nie chce to nie musi z tego korzystać.

Opublikowano

 

Co nie zmienia faktu, że utalentowani Pecetowcy zrobili by sobie sami taki remaster TLoU jak by zaszła potrzeba. Na szczęście nikt ze znajomych na PC Lab i dobreprogramy.pl nie żałuje, że gra wyszła tylko na konsole.

 

To ciekawe dlaczego w googlach jak wpisuje TLOU to wyskakuje TLOU PC, albo na necie można znaleźć bez problemu tematy ludzi którzy chcą TLOU na PC. To więc jednak chcecię tę grę czy nie? Bo coś mi się tu nie zgadza.

Ot, pierwszy przykład z brzegu.

http://www.gamefaqs.com/boards/652686-the-last-of-us/63010754

 

 

Pewnie zapisało historie Twoich wyszukiwań. U mnie po wejściu na google i wpisaniu TLOU jest tak:

 

ca5Py4F.jpg

 

Podejrzewam, że za bajtla zamiast uczyć się języków obcych wolałeś łamać sobie palce na konsolowych gierkach wideo, więc już tłumaczę podpowiedzi wyszukiwania, bo pewnie odczytanie kilku krzaczków to dla konsolowego gracza zbyt wiele.

 

1) tlou

2) tlou opis przejścia

3) tlou ps4

4) tlou DLC

5) tlou Ellie

6) tlou ground (pewno od DLC grounded)

7) tlou trophies

8) tlou 2ch - takie forum obrazkowe, o grach też.

9) tlou spoiler(s)

10) tlou remastered

 

Jakoś nie widzę nic o PC.

Opublikowano

IV ma ciekawszą fabułę i lepiej napisanych bohaterów. V błyszczy jeżeli chodzi o gameplay. Obie super, można się rozejść.

Opublikowano

Nie wiem, ja tam lubiłem chodzić napakowanym bydlakiem, ubranym w gangsterskie ciuchy i wozić się moim lowriderem. Zawsze byłem i będę za tymi dodatkowymi opcjami w GTA. Nie rozumiem hejtu na nie, jeśli ktoś nie chce to nie musi z tego korzystać.

Ja tu nie widzę hejtu, tylko beczkę / pogardę dla ludzi którzy te ficzery stawiają jako jeden z najważniejszych elementów i wymieniane ich jako powodów dlaczego rewelacyjna IV jest kiepska przyprawia mnie o uśmiech politowania.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.