Dishonored wyszło dwa lata temu na PS3 i dopiero teraz wielkie świetowanie cebulaków, bo za darmo na X360 jest. Lolek.

Edit: beka z Irasa.

Edytowane 30 lipca 201410 l przez hav3n

Dishonored wyszło dwa lata temu na PS3 i dopiero teraz wielkie świetowanie cebulaków, bo za darmo na X360 jest. Lolek.

ale nie jest indie guwnem na telefon, olo.

FEZ wyszedl dwa lata temu na X360 i dopiero teraz wielkie świetowanie cebulaków, bo za darmo na PS4 jest. Lolek

ale czytaj moje posty co

Przepraszam kalafiorku :* Juz edytowalem.

Edytowane 30 lipca 201410 l przez hav3n

Iras próbuje klepać zabawne posty w stylu Waldusia, ale niestety do pięt mu nie dorasta. Przykro to się z boku ogląda .

tak to jest jak się małpuje kogoś

A widzicie w moich postach coś o whisky i kominku? Waldek się z wami bardzo delikatnie obchodzi. Ja po prostu mówię jak jest.

Sony znowu miażdży zielone robactwo Na PS4 FEZ - 90 na meta i zupełnie nowa gra, a xbone co? Crimson Dragon - 56 (weteran Knacka Maciuś na pewno doceni) i Strike Suit Zero - 67. Biedne boty muszą się ofertą na past-gena ratować, żeby zachować przynajmniej resztki twarzy Do tego baroni już ogrywają GRĘ OF THE DEKADY w standardzie dla robactwa nieosiągalnym, a już za niespełna miesiąc nowa porcja fantastycznej zabawy w Seattle w grafice, której robactwo - a jakże - nigdy nie doświadczy. Co w tym czasie słychać u gorszej części graczy? Oczekiwanie do października na odgrzewane Halo

 

Dobrze być baronem Sony.

 

#4thePlayers

 

Jesteś tak wielkim betonem, że nawet nie znasz dat premier największych gier swojego największego wroga. Kij tam, że na PS4 lądują ciągle jakieś indyki i że ludzie nie kupowali tej konsoli dla gierek za $1 z PC, kij tam, że ląduje na tej konsoli remaster gry sprzed roku za $50, ważne że Sony - dlatego dajesz się ruchać w dupsko raz po raz i jeszcze cieszysz mordkę, że możesz nadstawić tyłka.

Jak dla mnie ty i iras jesteście siebie warci i obaj możecie (pipi)ć.

A widzicie w moich postach coś o whisky i kominku? Waldek się z wami bardzo delikatnie obchodzi. Ja po prostu mówię jak jest.

 

Ty marzysz i zapominasz przy tym zamykać oczy. 

"Mesjasze" już po 130zł na allegro.

 

 

Wychodzi natura konsolowego kasula z PS4 - "Grę wysyłam dopiero w sobotę lub poniedziałek" - kupił i już będzie przechodził przez weekend, na wyścigi! Byle jak najszybciej sprzedać! Byle nie daj boże nie stracić na sprzedaży kolejnych 10zł!

Edytowane 30 lipca 201410 l przez ping

Po co tak grać? Po co taki człowiek żyje?

Mendrek 2.0

"Mesjasze" już po 130zł na allegro.

 

 

Wychodzi natura konsolowego kasula z PS4 - "Grę wysyłam dopiero w sobotę lub poniedziałek" - kupił i już będzie przechodził przez weekend, na wyścigi! Byle jak najszybciej sprzedać! Byle nie daj boże nie stracić na sprzedaży kolejnych 10zł!

 

dla takich ludzi mam jedną radę:

 

gierki wideo to towar luksusowy, zarezerwowany dla ludzi zamożnych. jeśli nie stać was na wydania premierowe w retailu to odczekajcie jakiś czas aż stanieją do racjonalnego pułapu albo poodkładajcie pieniążki przez kilka miesięcy zamiast wspierać rynek wtórny odsprzedając 10zł taniej niż wersja premierowa po intensywnym weekendzie pracy (podkreślam pracy bo bardziej mi to właśnie pracę przypomina niż zabawę). jeśli nadal za bardzo nadwyręża to wasz budżet o ile mi wiadomo istnieje prężnie rozwijający się rynek pecetowych gierek free2play, dostępnych nawet z poziomu przeglądarki!

Z forum blaszek, co racja to racja co nie ?

 

No cóż Last of Us pierwotnie było robione pod PS3 czyli pod Cell'a (który jest znacznie mocniejszy od proca z ps4) więc może dlatego wyszło jak wyszło.

 

Z forum blaszek, co racja to racja co nie ?

 

No cóż Last of Us pierwotnie było robione pod PS3 czyli pod Cell'a (który jest znacznie mocniejszy od proca z ps4) więc może dlatego wyszło jak wyszło.

 

Ale że jak? Beka z blacharzy

 

"Mesjasze" już po 130zł na allegro.

 

 

Wychodzi natura konsolowego kasula z PS4 - "Grę wysyłam dopiero w sobotę lub poniedziałek" - kupił i już będzie przechodził przez weekend, na wyścigi! Byle jak najszybciej sprzedać! Byle nie daj boże nie stracić na sprzedaży kolejnych 10zł!

 

dla takich ludzi mam jedną radę:

 

gierki wideo to towar luksusowy, zarezerwowany dla ludzi zamożnych. jeśli nie stać was na wydania premierowe w retailu to odczekajcie jakiś czas aż stanieją do racjonalnego pułapu albo poodkładajcie pieniążki przez kilka miesięcy zamiast wspierać rynek wtórny odsprzedając 10zł taniej niż wersja premierowa po intensywnym weekendzie pracy (podkreślam pracy bo bardziej mi to właśnie pracę przypomina niż zabawę). jeśli nadal za bardzo nadwyręża to wasz budżet o ile mi wiadomo istnieje prężnie rozwijający się rynek pecetowych gierek free2play, dostępnych nawet z poziomu przeglądarki!

 

 

No bez kitu i to jeszcze przy TAKIEJ grze. Grze, którą trzeba smakować, dzielić ją sobie - grać max godzinę dziennie by historia nie skończyła się zbyt szybko, grze, która wyznaczyła kierunek gatunkowi na najbliższe 10 lat.

No racja. Przecież Cell jest montowany w wahadłowcach i nawet tam wykorzystuje tylko 30% mocy

On gra szybko a ty nie grasz w ogóle i gierki się kurzą. Szybkie granie >>> zbieranie gierek jak pokiemony by leżały odłogiem.

On gra szybko a ty nie grasz w ogóle i gierki się kurzą. Szybkie granie >>> zbieranie gierek jak pokiemony by leżały odłogiem.

 

Robienie tego co się lubi > robienie tego co jest cool i poważane przez innych

Oczywiście, że gram. Tyle że mam trochę łatwiej, bo wchodzę do swojej growej nowy i mogę sobie wybrać jedną z wielu pozycji. Lepsze to niż martwienie się o stratę na odsprzedaży używki i ciągłe parcie na to, żeby kończyć gierkę na siłę.

Nie ogarniam jak można być takim cebulakowym pędziwiatrem, szczególnie biorąc pod uwagę, że wyłożył wcześniej te 1700zł na konsolę.

 

 

No bez kitu i to jeszcze przy TAKIEJ grze. Grze, którą trzeba smakować, dzielić ją sobie - grać max godzinę dziennie by historia nie skończyła się zbyt szybko, grze, która wyznaczyła kierunek gatunkowi na najbliższe 10 lat.

 

już widzę jak z tego stresu taki klapek rzuci paletę nie tam gdzie trzeba, ile się przy tym nawku.rwia. od razu -3 do funu z grania.

Cell jest mocniejszy bo ma giant enemy craba.

Do czego to doszło, żeby blacharska podrasa, która swoją kolekcję gier buduje na steamowych wyprzedażach za dolara i bundlach 15 za 5 na dzieci z cancerem, pouczała innych, jak mają grać