Skocz do zawartości

Console Wars 2+0+1+5: This is Waiting

Featured Replies

Opublikowano

 

A czyja to wina, że te tysiace graczy nie kupiło Wii U w pierwszym pół roku? Tylko i wyłącznie Nintendo. Ja nie muszę nic kupować, to Ninny ma mnie zachęcić. Nie będę kupował Wii U jako inwestycje, że dzięki temu w przyszłości powstanie więcej gierek, lol. Na tym polega zadanie Nintendo. Popełnili mnóstwo błędów z tą konsolą, nazwa, podobny design do Wii, kiepskie gry lub ich brak na początku (może w innym wypadku byłyby lepsze wyniki w tym pierwszym pół roku...).

 

Nawet przed premierąWii U było mało zapowiedzi, szczególnie na pierwszy rok. Rozumiem że to też moja wina, bo nie okazywalem wystarczającego zainteresowania na forach internetowych?

 

Otóż nie. Po prostu Nintendo nawalilo. Nie zapewnili dobrego line upu na year one, plus wiele gier dostało obsuwy. A potem się dziwią.

 

 

 

Tylko że to jest całkiem dobry lineup. Wyszło sporo super gier. Wymieniałem. Trochę bardzo ciekawych, jak ZombiU czy Donkey Kong nowy. A na PS4 co wyszło, że warto ją kupować? Wyszła w końcu jakaś gra, której nie ma na PS3? Resogun i tyle? Ależ potęga lineupu. No ale za to dużo pikseli i klatek, więc zakup uzasadniony.

 

 

 

 

 

Nie wiem czy kirby jest potęgą, ale chciałbym, żeby tak dobre gry 1st party wychodziły na vitę. Bo to chyba najlepsza część.

 

Można tak uważać, ale czachy ludziom nie przebił. W każdym razie Vita jest w dyskusji, tak że jestem nieco zadziwiony. Ciekaw jestem, ile ogólnie dopłaciło jako firma Sony, żeby doszło do takiej sytuacji.

 

W tym roku nic na Zachodzie nie wydało Intelligent Systems, więc 3DS ma ciężko.

Edytowane przez ogqozo

  • Odpowiedzi 83,2 tys.
  • Wyświetleń 2,1 mln.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • tak  

  • Waldek dobry bajkopisarz xD Nie wiem czemu tak nienawidzi pc ale chyba wiem jak powstaja jego teksty.   Akt I, scena 1. Bohaterowie: zona Waldemara, Waldemar. Miejsce: pokoj goscinny (ten z telewi

  • Ja tam miałem w co grać na PS2. W rok od premiery PS2 w Japonii było około 150 gier do ogrania, prawdziwych retailowych produkcji a nie indyczych popierdółek. Jasne, zdarzały się też konwersje z innyc

Opublikowano

 

 

A czyja to wina, że te tysiace graczy nie kupiło Wii U w pierwszym pół roku? Tylko i wyłącznie Nintendo. Ja nie muszę nic kupować, to Ninny ma mnie zachęcić. Nie będę kupował Wii U jako inwestycje, że dzięki temu w przyszłości powstanie więcej gierek, lol. Na tym polega zadanie Nintendo. Popełnili mnóstwo błędów z tą konsolą, nazwa, podobny design do Wii, kiepskie gry lub ich brak na początku (może w innym wypadku byłyby lepsze wyniki w tym pierwszym pół roku...).

 

Nawet przed premierąWii U było mało zapowiedzi, szczególnie na pierwszy rok. Rozumiem że to też moja wina, bo nie okazywalem wystarczającego zainteresowania na forach internetowych?

 

Otóż nie. Po prostu Nintendo nawalilo. Nie zapewnili dobrego line upu na year one, plus wiele gier dostało obsuwy. A potem się dziwią.

 

Tylko że to jest całkiem dobry lineup. Wyszło sporo super gier. Wymieniałem. Trochę bardzo ciekawych, jak ZombiU czy Donkey Kong nowy. A na PS4 co wyszło, że warto ją kupować? Wyszła w końcu jakaś gra, której nie ma na PS3? Resogun i tyle? Ależ potęga lineupu. No ale za to dużo pikseli i klatek, więc zakup uzasadniony.

Piszę o line upie na początku istnienia Wii U. Był o wiele gorszy od tego na PS4, a to za sprawą multiplatform. A raczej ich braku.

 

Ale naturalnie, kupowanie w tej chwili PS4 to kiepski żart.

Edytowane przez Figaro

Opublikowano

Figaro napisał ci o grach wydanych w "year one" (kurfa, ciężko to przetłumaczyć jakoś sensownie na polski, więc niech zostanie year one). Year one Wiiu był tak samo żałosny jak year one 3DSa czy większości konsol. Porównywanie gier konsoli, która jest 2 lata na rynku z konsolą, która ma rok jest bez sensu. 2 letnie WiiU ma mocniejszą listę tytułów niż 1 roczna konsola, niesamowite.

Opublikowano

Pierwszy rok. Ciężkie.

 

 

 

Cała gadka była o tym, czemu Figaro nie kupił konsoli DO DZIŚ. Niekoniecznie w pierwszym roku. Bo nadal jej nie ma.

 

 

Nie kupił, bo ma auto i dziewczynę. Nie kupił, bo nie jest prawdziwym graczem.

Edytowane przez ogqozo

Opublikowano

Ogqozo jak sobie radzisz z konfliktem wywołanym faktem, że najbardziej szanowany przez ciebie magazyn o grach video za grę generacji uznał tytuł, którym gardzisz? 

Edytowane przez mate5

Opublikowano

Pierwszy rok. Ciężkie.

 

 

 

Cała gadka była o tym, czemu Figaro nie kupił konsoli DO DZIŚ. Niekoniecznie w pierwszym roku.

Jeśli uważasz że o tym jest gadka, to być może potrzebujesz snu i witamin :)

Opublikowano

 

Pierwszy rok. Ciężkie.

 

Widząc twoje tłumaczenie wypada się zgodzić, że jest to bułka z masłem

 

 

 

 

 

to był taki żart

Opublikowano

Co za bzdura. Nie gardzę. Napisałem, że zdaję sobie sprawę, że to arcydzieło i w sume zgadzam się z kolesiem w tym video (bo np. co do Zeldy się z nim nie zgadzałem, choć doceniam poziom jego argumentacji). Ale ja Dark Souls nie trawię. Jak niektórzy laktozy. Jak wielu spośród najbardziej cenionych gier. W serię Halo też nie jestem w stanie grać na dłuższą metę. Co tam jeszcze było na liście... Call of Duty niespecjalnie mi przypasił. Last of Us arcydziełem nie jest. Street Fighter, oczywiście, nie gram. Jakbym mieszkał w okolicy Jaczesa czy innego prawdziwego gracza, to może. Ale moi znajomi nie umieją w to grać, a nie mogę naciągać znajomych, żeby dawali mi pograć (pamiętajmy, że mam 0 zł majątku, a co za tym idzie, żadnej konsoli) w grę na dwie osoby, której oni nie lubią. Niestety. Znam samych casuali, dla których najważniejsza jest dziewczyna, praca, samochód, w dalszej kolejności gierki.

Edytowane przez ogqozo

Opublikowano

 

 

 

No ok, ten bloodborne fajnie sie zapowiada, ale to klon soulsow. Możliwe, ze poziomem trudności bedzie dla mas. Wiadomo cos o trudności?

 

na targach Japan na 2000 osob ktore graly chyba tylko 30 przeszlo demo (pokonalo bossa)

 

 

Na czym?

 

 

no wiesz o co mi chodziło, w Tokyo 40 osób na 1000 przeszło, a na PAX-ie 20 na 3500, wiec gra nie będzie taka, że idziesz i bijesz

 

zobaczcie to futro i oświetlenie, już naprawde przesadzają

https://www.youtube.com/watch?v=gfx5TI4ATc4

Opublikowano

Ale tym przenikaniem przez obiekty mogliby się nie chwalić.

Opublikowano

Sprawa jest prosta. Souls to nie jest gra, która "klika" z Tobą od pierwszej minuty. Nie jest to miłość od pierwszego wejrzenia. Nie jest to słodkie romansidlo między elektroniczną rozrywką, a graczem, żaden tam nieszkodliwy flirt przy biurowym zbiorniku wody.

 

To trudna miłość. Walczysz z ta miłością, nienawidzisz czasem. Ta miłość stawia ci warunki, przeszkody przed nogami, jakby nie wierzyła, że jesteś jej wart. Ale Ty pchasz dalej, walczysz nawet w beznadziejnej sytuacji. I gdy w końcu Ci się udaje, gdy pokonujesz swe słabości, to wtedy, cały w brudzie, pocie i krwi odkrywasz prawdziwe, mroczne, brudne piękno serii Souls.

 

Łatwiej Ci tego nie wytłumaczę, oggqozo.

Opublikowano
no wiesz o co mi chodziło, w Tokyo 40 osób na 1000 przeszło, a na PAX-ie 20 na 3500, wiec gra nie będzie taka, że idziesz i bijesz

 

zobaczcie to futro i oświetlenie, już naprawde przesadzają

https://www.youtube.com/watch?v=gfx5TI4ATc4

 

next genowe przenikanie przez kolumny, go go capcom.

Opublikowano

Ale co ty chcesz tłumaczyć, jak komuś ta gierka zwyczajnie nie leży? Ty lubisz każdy wysoko oceniany tytuł?

Opublikowano

Ale ja już napisałem, że to wiem. I napisałem, czemu osobiście gry nie trawię. Jeszcze będzie trzecie podejście. Kiedyś. W końcu gra generacji obok Mario Galaxy zdaniem prasy.

 

 

"Przy biurowym zbiorniku wody", Boże jaka kalka językowa, tłumaczyłeś ten tekst z jakieś zagranicznego forum?

Edytowane przez ogqozo

Opublikowano

Pajgi, parę podstron temu odziekuzo prosił "pomóżcie mi zrozumieć serię Souls". To pomagam.

 

 

"Przy biurowym zbiorniku wody", Boże jaka kalka językowa, tłumaczyłeś ten tekst z jakieś zagranicznego forum?

No wlasnie zapomniałem tego słowa więc napisałem pokrętnie. Bardzo mi z tym dobrze.

Opublikowano

Jaki żal ogorek komuś wypomina, że nie kupił czegoś :lol: Do tego uwaza słowa "prasy" za wyrocznie. Too much for me.

Opublikowano

Wyrocznie? Raczej sugestię. Gdybym np. ja mówił ludziom, że gra X jest arcydziełem, to trzeba by być dość głupim, żeby nie sprawdzić, co to. Oprócz mnie, to samo można powiedzieć o "Edge'u" czy Eurogamerze.

Opublikowano

To przenikanie w filmiku z DD raczej celowe, żeby ludziska pomyśleli "o proszę, to nie renderek tylko prawdziwy gameplay".

 

Jednak nawet, jeśli to nie było zamierzone i tak jest niczym w porównaniu do tego pudzianoszczura, który pół minuty się zastanawia i w końcu robi zamach w żółwim tempie. To po prostu jakiś niesmaczny żart...

Opublikowano

Ale moi znajomi nie umieją w to grać, a nie mogę naciągać znajomych, żeby dawali mi pograć (pamiętajmy, że mam 0 zł majątku, a co za tym idzie, żadnej konsoli) w grę na dwie osoby, której oni nie lubią. Niestety. Znam samych casuali, dla których najważniejsza jest dziewczyna, praca, samochód, w dalszej kolejności gierki.

 

Jak ja bym grał w bijatyki gdyby nie to. Moją ulubioną jest UMK3, ale zdaje się, że powodem tego jest to, że mam dwóch kolegów z którymi mogę w to grać. W zimie kupiłem KoFXIII, ale później dotarło do mnie, że nawet w online nie zagram (z nikim nie łączy) i przestałem grać.

Opublikowano

 

"Przy biurowym zbiorniku wody", Boże jaka kalka językowa, tłumaczyłeś ten tekst z jakieś zagranicznego forum?

No wlasnie zapomniałem tego słowa więc napisałem pokrętnie. Bardzo mi z tym dobrze.

 

 

Trzeba było napisać tak: "water cooler (kurfa, ciężko to przetłumaczyć jakoś sensownie na polski, więc niech zostanie water cooler)".

Opublikowano

Dark Souls nie jest arcydziełem, bo każdy fan serii przyzna, że pod pewnymi względami ustępuje poprzednikowi, więc nawet jeżeli zyskuje na jego tle w innej materii, to doskonały jednak nie jest.

Opublikowano

To przenikanie w filmiku z DD raczej celowe, żeby ludziska pomyśleli "o proszę, to nie renderek tylko prawdziwy gameplay".

 

Jednak nawet, jeśli to nie było zamierzone i tak jest niczym w porównaniu do tego pudzianoszczura, który pół minuty się zastanawia i w końcu robi zamach w żółwim tempie. To po prostu jakiś niesmaczny żart...

 

ja myśle, że pudzianoszczur wybudził sie zimowego snu i jeszcze za bardzo nie ogarniał, taki zaspany był

Opublikowano

Dark Souls nie jest arcydziełem, bo każdy fan serii przyzna, że pod pewnymi względami ustępuje poprzednikowi, więc nawet jeżeli zyskuje na jego tle w innej materii, to doskonały jednak nie jest.

 

 

Nic nie jest bez wad. Okaryna ma wymienianie butów w Water Temple, a Chrono Trigger muzyczkę w nie najwyższej jakości. Ale załóżmy, że są arcydzieła i to słowo nie oznacza nagle jakieś abstrakcyjnego bytu, tylko... arcydzieło.

Opublikowano

Tyle, że serio sporo osób uważa Demona za lepszą gierkę. Ja mam dylemat, ale trudno mi orzec czy w tej serii bardziej leży mi klimat(Demon) czy rozbudowany, ale fantastycznie spójny układ poziomów (Dark).

Opublikowano

Tyle, że serio sporo osób uważa Demona za lepszą gierkę. Ja mam dylemat, ale trudno mi orzec czy w tej serii bardziej leży mi klimat(Demon) czy rozbudowany, ale fantastycznie spójny układ poziomów (Dark).

Też tak mam ;] Demons - klimat, muzyka... Versus Dark Souls z tym swoim połączonym światem i usprawnieniami.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.