Rise of the Tomb Raider

[Andreal 2 123]

A jak wersja na x360.?

Prezentuje się świetnie jak na starą generację:

http://naekranie.pl/aktualnosci/zobacz-rise-of-the-tomb-raider-w-akcji-na-xbox-360-758377

 

o co chodzi z kartami? do czego one służą i jak je wykorzystywać?

 

 

Karty to zdaje się odpowiednik czaszek w Halo, z tego co widziałem, zmieniają zasady rozgrywki, dodają jakieś szmery-bajery itp.

Edytowane 13 listopada 2015 przez Andreal

[Gość DonSterydo]

No ale ten czas gry coś nie teges. Na luzie grałem z 3+ h a w dashu pokazuje mi 46 min. Też wam zaniża ?

 

A sprawdzałeś w trakcie gry czy po jej wyłączeniu?

 

Mi tam wszystko ok. pokazuje.

Edytowane 13 listopada 2015 przez DonSterydo

[balon 5 372]

Po wyłączeniu. Tak jakby od nocnej sesji (w nicy właśnie 46 min grałrm) mi nie dodało dzisiejszego grania.

[ofsajd 1 116]

jak wejdziecie sobie w opcje to tam jest coś takiego jak "ramka rozgłoszeniowa" - jak sobie to włączycie to w dolnym prawym rogu ekranu będziecie mieć czas gry cały czas

 

są tam też wszystkie statystyki, % ukończenia gry, aktualny poziom itd...

Edytowane 13 listopada 2015 przez ofsajd

[Gość DonSterydo]

Sej wuuuuut?

[ofsajd 1 116]

tak to wygląda i na pasku na dole pokazują się kolejne statsy  

 

 

to chyba coś dla streamerów, albo do speedrunów

 

[Gość DonSterydo]

Po wyłączeniu. Tak jakby od nocnej sesji (w nicy właśnie 46 min grałrm) mi nie dodało dzisiejszego grania.

 

Coś na tym nowym dasho jest zepsute bo mi 0 pokazuje w hubie gry. Wcześniej nie było takich problemów.

[Gość suteq]

Wezcie juz nic nie piszcie bo jeszcze dzisiaj zamowie gre a nie lubie miec lezacych pudelek skoro Fallout jest ogrywany.

[balon 5 372]

Oby naprawili bo to świetny patent jak na WiiU.

[Gość DonSterydo]

Napisałem zgłoszenie na supporcie, ma nadzieję, że to tylko problem z poprawnym wyświetlaniem i system poprawnie zbiera cały czas dane, które poźniej zostaną zaktualizowane.

[Masorz 13 216]

Jezus jaka ta gra jest absolutnie cudowna

Pierwszy raz w życiu kupiłem gierkę na xboxa i pożyczyłem konsolę od kumpla aby móc się napawać tym tytułem.

Dzisiaj grałem do 6ej rano, po prostu nie szło odłożyć pada.

Co do samej gry, to jest to bigger, better and more badass. 

Dopiero mam 17% a pograłem chyba z 8 godzin, więc zapowiada się najdłuższy Tomb Raider w historii.

 

Nie wiem tylko po co ZNOWU jej twarz zmienili.

[balon 5 372]

Sam prawda Masorzu, sama prawda.

Ja jeszcze lepiej bo poleciałem po konsole dla tej gierki (wiadomo że ogram jeszcze inne rodzynki ale jednak).

 

Dla mnie na razie blisko 10/10. Co jest najpiękniejsze to na każdym kroku czuć ducha starych Tombów (miejscówki, wksploracja, skoki na banię do wody, muzyczki mmmmmm itd.)

 

ps od Pleja wziąłeś sprzęt ?

[Masorz 13 216]

Pewnie.

 

Właśnie ten czysto Tomb Raiderowy klimat mi się najbardziej rzucił w oczy, kiedy po prologu idziemy do tej drugiej miejscówki.

 

Ale ciągle nie widzę żadnych zagadek.

[balon 5 372]

Są w grobowcach. Czasami trzeba się nakombinować. Takie typowe Tombowe. Zalać jakiś pokoj wodą, przesunąć jakąś kulę itp. Wiadomix że nie jest to tak trudne jak w pierwowzorze (choć w sumie nie wiele jeszcze widzialem) ale znacznie lepiej niż w poprzedniej części.

[Masorz 13 216]

To spoko, bo ja zaliczyłem tylko jeden grobowiec i żadnych tam puzzli nie było.

[Starh 3 174]

Ostatnia relacja z gierki. Cholera to wciąga jak bagno

 

Pograłem dziś kilka godzin i przeszedłem trochę dalej - bozusiu kochany cóż to za kapitalna gra

 

 

Grobowce i osobne jaskinie - fakt, nie każdy grobowiec jest rozbudowany, ale nawet te mniejsze (szczególnie droga do nich i wnętrza) wyglądają obłędnie. Aktualnie zrobiłem chyba z 4/5 i 2 były dość mocno rozbudowane. Raz bawimy się wodą, innym razem wyciągami, wiatrem - ogólnie jest dość różnorodnie!

Wygląda na to, że każda lokacja ma jeden mega rozbudowany grobowiec i kilka pomniejszych plus dodatkowe jaskinie : :  Nie przejmujcie się tym, że nie możecie wejść w pewne miejsca na starcie - trzeba zdobyć często jedną, dwie nowe rzeczy aby móc dostać się w pewnej lokacje. Podoba mi się również, że każdy wielki tomb posiada swą własną historie (np. o budowniczym, który... cóż sami musicie to odkryć). Wydaje się, że te historyjki to pierdoły, ale naprawdę budują klimat (przynajmniej mi)

 

Droga to jednego tomba -  http://skroc.pl/0f7e2

 

A tu środek innego

 

Co do samego gameplayu wczoraj zapomniałem napisać abyście w razie możliwości zbierali wszystko! Mówiąc wszystko mam na myśli poukrywane monetki + wszelkie freski/znajdźki. Manuskrypty na ścianach pozwalają wam ulepszać swoje możliwość językowe np. greki (im wyższy poziom, tym dostajemy możliwość zbadania coraz to bardziej zagmatwanych wiadomości). Monetki za to pozwalają nam zakupić dodatkowy stuff w specjalnie stworzonych do tego miejscach i nie powiem wiele z tych rzeczy wymaga ich ogromnej ilości (shotgun aż 145   - http://skroc.pl/678db .Fajnym motywem są golden spluwy - dostajemy je za wyczyszczenie głównego grobowca w okolicy. Miłe jest również, że mamy do wyboru kilka hand gunów, karabinów czy łuków i możemy nimi swobodnie rozporządzać (obóz). 

 

 

Wczoraj pisałem o kill roomach i tym, że da się je czyścić po cichu. Dziś pierwszy raz po x godzinach grania gra zmusiła mnie do otwartej walki z przeciwnikami. Uspokajam jednak, że było to uzasadnione fabularnie. W zdejmowaniu żołnierzy przydaje się bardzo perk mnożący punkty doświadczenia za zabicie z ukrycia - działa on bardzo prosto - mnoży punkty razy X zabitych po cichu. Muszę was jednak ostrzec, że owa umiejętność działa na zasadzie kill strike'a (jeżeli ktoś was zauważy to lipa z następnego mnożnika punktów). Przykładowy obóz (wszystkich możemy zabić po cichu! - http://skroc.pl/854cc

 

(Tych Panów cóż... "coś" rozerwało)

Mówiłem już o misjach dodatkowych? Tak misje poboczne w przygodowej grze akcji  ! Fakt, że są one bardzo proste i polegają na

wyłączeniu przekaźników, odbiciu jeńców, zebraniu jakiegoś gówna, ale warto nadmienić że są i no cóż dostajemy za ich wykonanie bardzo fajne fanty (np.wytrych potrzebny do otwierania pewnych miejsc).

Najważniejsze, że te zadanie nie są jakieś namolne i robi się je "przy okazji" eksploracji terenu. Sama fabuła główna robi się coraz ciekawsza, a im dalej w las tym więcej pytań niż odpowiedzi (jak na grę akcji jest porządnie). Pojawia się tu styl narracji znany z pierwszej części gry i np. ostatniego mgsa - taśmy do odsłuchania. Tutaj jednak audiologi komentują minione zdarzenia lub opowiadają historie zwiedzanego miejsca. Ogólnie wszystko układa się w logiczną całość.

 

 

Graficznie dalej jest bosko

Podtrzymuję zdanie, że jest to graficznie top 3 tej generacji. Tekstury są ostre jak żyleta, gra świateł znakomita, a sam model lary zrobiono wzorowo. Strona wizualna jest dodatkowo spotęgowana zmieniającą się scenerią oraz porą dnia/warunkami. Przykład - kiedy w początkowej fazie gry wchodzimy do jednego z pierwszych otwartych terenów widzimy śnieżyce w czasie zachodzącego słońca, a po powrocie do niego (przejściu pewnego etapu fabuły) zobaczymy wschodzące słońce i czyste niebo. Dodatkowo możemy się natknąć na pewne egzotyczne zwierzęta.... idę sobie na relaksie aby wydobyć monetki z ziemi, a tu nagle skacze na mnie z bocznej półki pantera śnieżna   Najlepsze jest to, że zwierzak może uciec (mając mało hp) i wtedy pomaga odpowiedni perk tropiący egoztyki - widzimy ślady i szukamy gnoja 

 

 

Tempo rozgrywki, narracja, ogólnie feeling gry jest niesamowity. Mamy wartką akcje przemieszaną z wolniejszymi etapami odkrywania terenu, zwiedzania grobowców i cóż robieniu masakrycznej ilości fotek. Niektóre etapy są tak napakowane akcją, że po ich zakończeniu aż chce się kilka razy głębiej odetchnąć i zrelaksować wyżej wymienionymi czynnościami. 

 

Ostatnią grą, która miała tak dobrze zrealizowane budowanie akcji było Uncharted 2. I tak to właśnie do U2 porównywałbym nową Lare pod względem całego feelingu poziomów nacechowanych wybuchami, retrospekcjami i innymi zabiegami, które przyciągają gracza jak magnes do telewizora.

 

 

 

Podtrzymuję moją wcześniejszą opinię, ba uważam że nowa Lara to najlepsza gra 2015 obok wiedźmina 3, kandydat do GOTY i najlepszy ex dostępny na xboxa one. 

Edytowane 13 listopada 2015 przez Starh

[MaZZeo 14 242]

czy dla kogoś, dla kogo Tomb Raider to była gra w porywach 7/10 i wkur.wiało go strzelanie i wszechobecne "gamizmy", sequel się spodoba?

[Starh 3 174]

czy dla kogoś, dla kogo Tomb Raider to była gra w porywach 7/10 i wkur.wiało go strzelanie i wszechobecne "gamizmy", sequel się spodoba?

Jeżeli chcesz, to praktycznie w ogóle nie musisz strzelać (kwestia wyczucia sytuacji i eliminowania wrogów po cichu. Natknąłem się na jedną sytuację gdzie gra wymusiła wymianę ognia (fabularnie) - zapewne jest ich więcej, ale to kropla w morzu rozgrywki. Gra nagradza nawet za "cichą" rozgrywkę. 

 

Nie wiem co to "gamizm", wybacz 

Edytowane 13 listopada 2015 przez Starh

[MaZZeo 14 242]

Już mówię

 

gamizmem nazywam zjawiska albo rzeczy, które mocno podkreślają, że gra jest... grą. Do tego stopnia, że tytuł traci klimat. Wiem dziwnie brzmi, ale chodzi mi o to że w takim TR wiele miejsc miało tak koszmarny level design, że do głowy mi przychodziły jakieś levele z mario. Już podaję przykład

 

Etap z plażą i rozbitymi statkami. Statki, linki po których wspinała się lara, skałki i gzymsy były tak skonstruowane, że aż krzyczały do mnie jako gracza TAK MUSISZ PÓJŚĆ TĘDY POTEM SKOCZYĆ TUTAJ, WSPIĄĆ SIĘ PO LINCE A POTEM PRZEJŚĆ PRZEZ TĄ DZIURĘ. W grze takiej jak TR, który sili się na jakiś względny realizm bardzo mi to przeszkadzało.

 

albo ten level

 

 

 

 

jestem bardzo ciekaw kto w realnym świecie by w takich miejscach i w ten sposób konstruował budynki a potem je łączył kur.wa jakimiś linkami zamiast normalnym mostem

 

mam nadzieję że wiesz o co mi chodzi

 

 

 

 

 

[Gość DonSterydo]

To jest głupkowate i trochę kuło w oczy, ale to kwestia tego jak do tego podejdziesz (żeby się nad tym nie skupiać). Tu chyba jest podobnie bo już na początku gry pojawia się nam znowu linka, którą cholera wie kto i po co zamocował w danym miejscu, a i strzelanie liną z łuku pozostało z tego co widziałem

[MaZZeo 14 242]

Mnie bardzo kłuło w oczy, a taki The Last of Us jest moim zdaniem mistrzowski pod tym względem, bo tam świat był oddany niesamowicie realistycznie, a jednocześnie nie był korytarzem i zachęcał do eksploracji.

[Starh 3 174]

To jest głupkowate i trochę kuło w oczy, ale to kwestia tego jak do tego podejdziesz (żeby się nad tym nie skupiać). Tu chyba jest podobnie bo już na początku gry pojawia się nam znowu linka, którą cholera wie kto i po co zamocował w danym miejscu, a i strzelanie liną z łuku pozostało z tego co widziałem

Owszem pojawia się, ale lokacje są bardziej wiarygodnie skonstruowane niż pierwszej larze (przynjamniej mam takie odczucie). Tomby również wyglądają wreszcie jak grobowce/miejsca kultu, a nie nory ze skrzynkami. 

Edytowane 13 listopada 2015 przez Starh

[Gość DonSterydo]

TLOU może nie było korytarzem w porównaniu do Uncharted itp. gier, ale w porównaniu do Lary z 2013 to już był o wiele bardziej ograniczony pod względem eksploracji. 

 

Jeżeli Ci nie przypadła do gustu Lara z 2013 to zakup tegorocznej jest co najmniej ryzykowny

Edytowane 13 listopada 2015 przez DonSterydo

[MaZZeo 14 242]

To w takim razie poczekam do przyszłego roku, bo po tych opiniach pozytywnych na forumku gra wypadła mi z wora "może kiedyś o ile w ogóle" i wpadła do "kupię ale później".

[Starh 3 174]

To w takim razie poczekam do przyszłego roku, bo po tych opiniach pozytywnych na forumku gra wypadła mi z wora "może kiedyś o ile w ogóle" i wpadła do "kupię ale później".

Ja powiem Ci, że jedynka nie przypadła mi jakoś do gustu (pewne lokacje widać, że były robione na siłę, ubogie tomby). Końcówka się już ostro dłużyła etc.

 

Tutaj poprawiono każdy aspekt rozgrywki i w sumie nic mnie nie denerwuje. Jeżeli masz wahania, to polecam poczytać recke na poly - recenzowal ją koleś, któremu pierwsza część niezbyt podeszła, a w dwójce się zakochał. 

Edytowane 13 listopada 2015 przez Starh