Inside

[Hubert249 4 272]

Oczywiście, że warto

.

[Voytec 2 761]

Limbo? Pewnie, że warto. Jeden z lepszych indyków. Tym bardziej planując zagrać w Inside.

[SlimShady 3 372]

Bardzo dobry tytul, z tych malych, niezbyt dlugich gierek absolutna czolowka. Klimat, stylowa jest jedyny w swoim rodzaj, a pomysły i roznorodnosc  przebijają zdecydowanie to co było w Limbo. Może jest latwiej, ale zagadki sa calkiem ok i widać, ze ta gra jest dopracowawna w najmniejszych szczegółach. Fizyka i szczególnie animacje robia wrazenie, nie spodziewałbym się tego po tak malym projekcie, a tutaj widać wszystko jest jak należy.

NIe wierzyłem za bardzo w to co piszecie, ale Inside rzeczywiście sprawdza się  jako horror i bazuje na ludzkim strachu przed

wscieklymi psami, wojna, glebinami itd. Mnie najbardziej ruszyl motyw z ta "syrena".

 

Najbardziej oprócz horrorowych momentow podobal mnie się początek w stylu

sciganego

, az zagrałbym bym  sobie w cos w tym stylu  w dużym tytule, tylko chyba nic takiego na rynku nie ma.

Fabularnie  z początku myslalem, ze to jest metafora odnosnie

korporacji i tego jak człowiek jest trybikiem w maszynie systemu, ale nie bardzo rozumiem ten moment, gdzie niby giniemy w wodzie i później możemy oddychać pod woda bez przerwy

 

Altenatywny ending chyba odnosi się bezsposrednio do gracza, tak jakby

docelowym celem było się zbuntowanie przeciwko systemowi(poniekad graczowi) i uniemożliwienie mu kontroli nad tym wlasnie trybikiem.

 

Edytowane 10 Września 2016 przez SlimShady

[grzybiarz 10 289]

Skończyłem. Gra krótka, ale bez dwóch zdań warta każdej złotówki. Atmosfera, muzyka, art style to mistrzostwo. Zdecydowanie lepsza od Limbo. Playdead dziękuję.

Nie zgadzam się z tym, że gra warta każdej złotówki.

Zapłaciłem 20 ojro, czyli prawie 90 złotych, za ponad dwie godzinki zabawy.

Recenzenci się zachwycają, ale oni mają tytuł za darmo. Ja musiałem za niego zapłacić, a po chwili widziałem już napisy końcowe.

Trochę to nie fair.

Aczkolwiek gierka dobra, przyjemna "końcówka":)

Edytowane 10 Września 2016 przez grzybiarz

[Gość _Be_]

Jakie 2h juz nie przesadzaj, zreszta przeplaciles na xboxie byl z 69zl

[grzybiarz 10 289]

No nie wiem, może Steam mi źle naliczył, miałem 2,5 godziny - zacząłem new game i już są 3!

[Gość _Be_]

No ja miałem kolo 6 z dodatkowym zakończeniem i szukaniem znajdziek. Nie jest to oszałamiający wynik ale wole 2 godziny geniuszu niż 16 uncharted

Edytowane 11 Września 2016 przez _Be_

[raven_raven 12 013]

Ja podobnie jak bluber, 4h pierwsze przejście i potem 2h na wymaksowanie wszystkich achievementów.

[gtfan 3 172]

.

Edytowane 27 Lipca 2022 przez gtfan

[ogqozo 6 533]

Miałem okazję pograć w końcu w Inside. Cóż - po pierwsze, gra jest naprawdę piękna. Połączenie minimalizmu z wysoką jakości grafiki sprawia, że czasami aż trudno uwierzyć, jak ładną i oddziałującą rzecz widzimy na TV. Chociaż nieraz wręcz ekran jest w połowie po prostu czarny, to w jakiś sposób gra jest całkiem... pełna, nie ma wrażenia, że grafika jest bardzo ograniczona, częstego w podobnie niby wykonanych indykach. Skojarzenia z Kentucky Route Zero, szkicami z Half-Life 2 - jak najbardziej.

 

Klimat zaś kojarzył mi się momentami z Somą, tak, ale i Ósmym Pasażerem Nostromo i innymi horrorami sci-fi - podobne uczucie zagubienia w powalająco wielkiej przestrzeni i wśród rzeczy, które nas przekraczają. Ogólnie gra sięga do strefy artystycznej, która wydawała się zarezerwowana dla Japończyków, działa naprawdę wyraziście.

 

Historia jest bardzo fajna w tym sensie, że przez te 4 godziny dzieje się tak wiele, wszystko bez słów i z nieustanną akcją. Pod koniec aż trudno uwierzyć, co to była za jazda. Jednak w grze, w której tak mało "robimy", chyba bardziej by im pasowała jednak głębsza historia i konkretniejszy przekaz. Nie wiem, czy coś takiego by było możliwe, ale zostaje uczucie pewnego niedosytu. Chyba każdy, kto zobaczy zakończenie, będzie rozumiał, co tu mam na myśli.

Edytowane 1 Października 2016 przez ogqozo

[Gość _Be_]

Ciekawym pomysłem kompozytora muzyki do Inside bylo przepuszczanie nagranych już kawałków przez ludzką (tak) czaszkę. 

 

 

http://www.gamasutra.com/view/news/282595/Audio_Design_Deep_Dive_Using_a_human_skull_to_create_the_sounds_of_Inside.php

[balon 5 323]

Gierka już jakiś czas temu skończona. Teraz gram 2 raz. Genialna pozycja. Moje top3 goty 2016. Czy wiadomo o jakimś nowym projekcie tego deva?

[Gość DonSterydo]

Nic nie wiadomo i niech tak zostanie. Jedną grę robią 4-5 lat, więc niech zapowiedzą coś za 3 lata.

[grzybiarz 10 289]

Ciekawym pomysłem kompozytora muzyki do Inside bylo przepuszczanie nagranych już kawałków przez ludzką (tak) czaszkę. 

 

 

http://www.gamasutra.com/view/news/282595/Audio_Design_Deep_Dive_Using_a_human_skull_to_create_the_sounds_of_Inside.php

ŁAdnie mi to zryło fazę. Dz-dzięki :)

[balon 5 323]

Nic nie wiadomo i niech tak zostanie. Jedną grę robią 4-5 lat, więc niech zapowiedzą coś za 3 lata.

No mogliby co dwa lata coś wykluć. Kozackie są te ich gieki.

[balon 5 323]

No elo http://m.ppe.pl/news/48837/nowy-projekt-tworcow-inside-i-limbo-zapowiedziany-grafika.html

 

chyba wykrakałem :*****

Edytowane 21 Stycznia 2017 przez balon

[Rudiok 3 334]

Świetna, klimatyczna gra, z zasłużonymi nagrodami. Oprawa, wizualia, gra świateł, do tego igranie z emocjami (strach przede wszystkim), mierzenie się z nieznanym i szczątkowa fabuła, kadry zapadające w pamięć i ta końcówka. Klimat HL2, Heart of Darkness i filmu drogi. O wiele lepsza niż Limbo, po prostu gra przez duże G. Można narzekać na proste zagadki, ale jako całość to krótko: dla takich przeżyć jest się graczem.

[MEVEK 3 440]

Ograłem tego sztosa. Świetny balans miedzy interakcjami, puzzlami czy czyhającym na nas niebezpieczeństwie. Świetnie sie biegnie i łyka cały ten mroczny klimat, którego nie sposób przewidzieć. Bardzo oryginalny scenariusz. Szkoda, ze bez...

 

 

happy end'u - myślałem, ze mały wyjdzie na końcu z tej papki zlepionych mutantów, ale niestety stal sie jednym z nich. 

 

 

[easye 3 332]

ktos wie o czym w ogole ta gra jest? bo dzisiaj ukonczylem i kompletnie nie mam pojecia czym miala byc ta podroz... XD

[Papaj 465]

Jest trochę teorii na YT na ten temat. Tu na forum tez padały róźne interpretacje historii. Co gracz, to inna opinia. PlayDead juz z tego słynie.

[milan 7 022]

Co ja przeszedłem xD

Gdy chciałem już wyłączac gre i  prawdopodobnie do niej nie wracac, przez taką sobie grafikę, naprawdę nedznę zagadki, udziwnione na siłe łamaniem praw fizyki, (olaboga, woda do gory nogami, zesrałem sie) to nagle gra zmieniła się w Akire i nabrała uroku. Poturlałem sie parenascie minut i  napisy xD ahahaha.  turlająca się głowa wujaszka / 10 kalafiorów. W zyciu bym nie powtórzyl dla jakichs znajdziek, a fe. Abluber idze niezła wiksa z osmieszaniem u4 przy tym dziele xD o moja głowa.

[Shankor 1 595]

No ale po znalezieniu wszystkich znajdziek jest inne zakończenie, które zmienia wydźwięk całej gry.

[milan 7 022]

Ano ogladałem na youtubie, wydzwięk gry zmienia, ale informacje są na tyle szczątkowe ze pozostaje tylko wyobraźnia tak naprawdę. A ja nie będę sę dawać robić w konia duńskim naukowcom od dziwnych akcji, klimat jest fajny, muzyka jak jest jest fajna, ale niestety niedopracowano reszte.

[Gość _Be_]

Co ja przeszedłem xD

Gdy chciałem już wyłączac gre i  prawdopodobnie do niej nie wracac, przez taką sobie grafikę, naprawdę nedznę zagadki, udziwnione na siłe łamaniem praw fizyki, (olaboga, woda do gory nogami, zesrałem sie) to nagle gra zmieniła się w Akire i nabrała uroku. Poturlałem sie parenascie minut i  napisy xD ahahaha.  turlająca się głowa wujaszka / 10 kalafiorów. W zyciu bym nie powtórzyl dla jakichs znajdziek, a fe. Abluber idze niezła wiksa z osmieszaniem u4 przy tym dziele xD o moja głowa.

 

no gdzie tam u4 pif paf do tego dzieła sztuki to ja nie wiem

[milan 7 022]

Inside, to może 10 ładnych widoczków, plus fantastyczny etap z  blobem, u4 to wieczne zachwyty nad wykonaniem. No ale ty sie zachwycasz nagrywaniem purtów przez ludzka czaszke.