Gość _Be_ Opublikowano 14 września 2017 Opublikowano 14 września 2017 Widzę, że na RT też marne oceny i coś w tym jest co napisał Sharku. 4 sezon wciągnąłem w weekend, a od obejrzenia S05EP1 nie miałem nawet ochoty oglądać dalej. Cytuj
SpacierShark123 1 507 Opublikowano 14 września 2017 Opublikowano 14 września 2017 Strasznie mieszają , momentami nie wiem czy są wkońcu 2 linie czasowe czy 3 w tym 2 retrospekcje . Tak jak pierwsze sezony były super , Ray dobry skuhwysyn tak tutaj średnio mi się podoba już nawet nie pod względem fabuły a formy . Cytuj
PRQc 705 Opublikowano 14 września 2017 Opublikowano 14 września 2017 Mam podobne odczucia co do 5 sezonu, ale do końca zostało jeszcze 7 odcinków. Przypomina mi to trochę ostatni sezon Luthera, który był gówniany, a wcześniejsze 10/10 imo. Wszystko można zyebac niestety Cytuj
Rudiok 3 370 Opublikowano 14 września 2017 Opublikowano 14 września 2017 A mi się z kolei podoba. Na Raya lecą bomby jak w Hiroszimie, a cała rodzinka ma powoli odpłacane karmą wszystko co wcześniej robili. Narzekać można jedynie na mało akcji jako takiej. Za to poziom depresji lvl 9000. 1 Cytuj
Zetta 3 378 Opublikowano 20 września 2017 Opublikowano 20 września 2017 Czuje sie w s5 jakbym inny serial ogladal tylko tytul sie zgadza. Jak od pierwszego sezonu, az do 4 byla tendencja zwyzkowa tak tutaj serial poprostu mnie nudzi. To co sie robi z Rayem juz nie wspomne co zrobili z Avim to az sie ogladac nie chce strasznie slabo to zrobione. Podobno to jest ostatni sezon Ray na koncu cos tam z przeciekow wyczytalem, ze ginie to by sie w sumie zgadzalo po tym co sie teraz wyprawia Cytuj
sprite 1 788 Opublikowano 20 września 2017 Opublikowano 20 września 2017 Gdzie Ty takie głupoty czytałeś, że to ostatni sezon? Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 20 września 2017 Opublikowano 20 września 2017 No nie jest to najlepszy sezon tego serialu, przyznaję. Za dużo melodramatu i słodkiego pierdzenia, ale na szczęście pomiędzy nim nawet znajdą się ciekawe przygody reszty członków rodziny. Cytuj
sprite 1 788 Opublikowano 25 września 2017 Opublikowano 25 września 2017 Dzisiejszy odcinek to powrót na właściwe tory. Co tam się odjebało :obama: Najlepszy odcinek, oglądać! Cytuj
Rudiok 3 370 Opublikowano 25 września 2017 Opublikowano 25 września 2017 Czy ja wiem... te ich ciągle piętrzące się problemy, niektóre coraz bardziej oderwane od rzeczywistości (Terry i jego gadka w barze... nigga plz...) zaczynają powoli męczyć. Wątek Avi'ego najsłabszy od wielu odcinków. Jedynie Mickey znów doje.bał, ale czego się innego spodziewać. Sezon zaczynał się nieźle, teraz jakoś tak bez efektu wow. Cytuj
sprite 1 788 Opublikowano 25 września 2017 Opublikowano 25 września 2017 (edytowane) Nie wiem co Ty bredzisz, ale teraz jest dużo lepiej niż na początku sezonu. Jedyny słaby motyw to cała akcja z Bunchym i rabunkiem. Odcinek bez flashbacków z Abby i od razu czuć atmosferę poprzednich sezonów. Po końcówce nowego odcinka tempo się już mega rozkręci. Edytowane 25 września 2017 przez sprite Cytuj
Rudiok 3 370 Opublikowano 26 września 2017 Opublikowano 26 września 2017 Nie no, dalej się to spoko ogląda, ale już trochę lekko "jump the shark", brakuje jeszcze żeby Terry wyznał, że jest ojcem Connoha, a Abby okazała się siostrą Franka, a w ogóle to księgowa okrada Raya od początku i zostaje bankrutem, Bridget strzela sobie w twarz a Bunchy'emu ucinają nogi. No mniej więcej tego typu "kto da wiecej" teraz mają problemy. Cytuj
sprite 1 788 Opublikowano 2 października 2017 Opublikowano 2 października 2017 (edytowane) Najnowszy odcinek można podsumować tak - WHY? :( :( :( Co za kapitalna gra aktorska w tym depresyjnym odcinku. Edytowane 2 października 2017 przez sprite Cytuj
Gość Orzeszek Opublikowano 7 października 2017 Opublikowano 7 października 2017 Kończę 4 sezon. Goty serial. Cytuj
Zetta 3 378 Opublikowano 8 października 2017 Opublikowano 8 października 2017 Ciekawe co powiesz juz po pierwszym odcinku piatego sezonu :( Serial od sezonu 1 do 4 ogladalo sie z coraz wyzszym napieciem, a to co sie dzieje w piatym to juz nawet nowego odcinka nie oczekuje za bardzo. Slabo mnie interesuje ten powstaly nudny glowny melodramat rodzinny, juz sie takie rzeczy okazuja ze seriale brazylijskie to rowny poziom. Co oni z mojego ulubionego serialu zrobili Wczesniej byla tez drama bo ktos z rodzinki cos musial zayebac i przez pare odcinkow byla rowna zadyma. Teraz w kazdym odcinku ktos cos zayebie ale w rodzinie miedzy soba wiec jest bez zadymy tylko melodrama sie owa rodzinna powieksza. I tak wedlug rezysera bedzie do konca sezonu :/ Brazylijska nuuuuda. Cytuj
Gość Orzeszek Opublikowano 8 października 2017 Opublikowano 8 października 2017 oszukali mnie, nie ma 5tego sezonu na netflixie ;/ co za balas Cytuj
Gość Opublikowano 8 października 2017 Opublikowano 8 października 2017 Zwlekalem od miesiecy z obczajeniem tego serialu. Na razie 4 odcinek 1 sezonu i jest zayebiscie. Probowalem w weekend zaczac pare innych i po prostu mnie zanudzily... a tutaj cos ciekawego znalazlem. Mam nadzieje ze im dalej, tym lepiej. Cytuj
Rudiok 3 370 Opublikowano 9 października 2017 Opublikowano 9 października 2017 Pierydole, oglądam już tylko z sentymentu. Każdy kolejny odcinek jest w stylu "jak jeszcze Donovany mogą sobie spiep.rzyć życie", naprawdę, pomysły już są tak głupie, że ocierają się o kunszt scenarzystów "Trudnych spraw". Żal.pl Choć nie, jedna scena była śmieszna i fajna tzn. jak Mickey grał na "bębnach". Cytuj
sprite 1 788 Opublikowano 9 października 2017 Opublikowano 9 października 2017 (edytowane) Więcej prasowanka i będzie wchodzić jak złoto. Nowy odcinek średni, ale poprzedni był mega. Edytowane 9 października 2017 przez sprite Cytuj
Zetta 3 378 Opublikowano 16 października 2017 Opublikowano 16 października 2017 Nowy 10ty odcinek tego jak do tej pory choojowego sezonu wynagrodzil mi wszystko. Absolutnie genialny byl i akcja ruszyla z kopyta szkoda ze tylko 2 epki do konca :/ Kazdemu ogladajacemu 5ty sezon polecam wytrzymac do owego odcinka Cytuj
sprite 1 788 Opublikowano 16 października 2017 Opublikowano 16 października 2017 (edytowane) Mickey ze sterczącym johnsonem pół odcinka przebił wszystko. Nie pamiętam kiedy się tak uśmiałem. Bob The Builder xDDDDD Ostatnie odcinki będą konkret. Edytowane 16 października 2017 przez sprite 1 1 Cytuj
Rudiok 3 370 Opublikowano 17 października 2017 Opublikowano 17 października 2017 Nowy 10ty odcinek tego jak do tej pory choojowego sezonu wynagrodzil mi wszystko. Absolutnie genialny byl i akcja ruszyla z kopyta szkoda ze tylko 2 epki do konca :/ Kazdemu ogladajacemu 5ty sezon polecam wytrzymac do owego odcinka Ee. Nie wiem pany co tak obniżacie swoje wymagania. Odcinek jak odcinek, dwa mocne punkty to team-up braci i Mickey z Bobem Budowniczym w klinice. Za to wątek Bridget czy tych ludzi ze studia filmowego to flaki z olejem. Cytuj
sprite 1 788 Opublikowano 23 października 2017 Opublikowano 23 października 2017 (edytowane) "You fucked me for the last time. I'm gonna get you, Raymond" I ten uśmiech Raya na końcu Finał będzie mocny. #teammickey Edytowane 23 października 2017 przez sprite Cytuj
sprite 1 788 Opublikowano 24 października 2017 Opublikowano 24 października 2017 (edytowane) 6 sezon zamówiony Przenoszą akcję do Nowego Yorku! ”RAY DONOVAN broke new ground this season with its deeply emotional and innovative approach to Abby’s passing, without sacrificing any of the intensity that has been its trademark. We so appreciate that David Hollander is never satisfied with the status quo, and his creative plan for moving the show to New York reflects his relentless ambition for this series.” http://screenrant.com/ray-donovan-season-6-renewal-new-york/ Edytowane 24 października 2017 przez sprite Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 24 października 2017 Opublikowano 24 października 2017 No i spoko news. W sumie z tym Nowym Yorkiem już w tym sezonie było parę wątków. Dobra była ostatnia scena w nowym odcinku, kiedy to Mick nareszcie wypowiedział wojnę Rayowi. Zanosiło się na to od dawna, mimo częściowej poprawy relacji między nimi. Cytuj
Rudiok 3 370 Opublikowano 24 października 2017 Opublikowano 24 października 2017 Dobra była ostatnia scena w nowym odcinku, kiedy to Mick nareszcie wypowiedział wojnę Rayowi. Zanosiło się na to od dawna, mimo częściowej poprawy relacji między nimi. Fakt, jedna z nielicznych mocniejszych scen w tym sezonie. W końcu jakieś emocje a nie tylko lanie się po mordach. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.