Skocz do zawartości

Opony


Rekomendowane odpowiedzi

Na moje sprawa jest jasna, po pierwsze,

- rysy pojawiły się naraz na 4 kołach, są w tym samym miejscu,

- gdyby to były krawężnbiki to red lub żona by o tym wiedziei, sorry, ale uderzenie wieksza powierzchnią koła o kraweznik się odczuwa i pamięta, nie jest to raczej codzienna sytuacja, jedno to zahaczenie o wystające 5 cm, co innego o wystające 20 cm,

- norauto, pisałem że u mnie odradzają, banda sciemniaczy, jeden zyebał to reszta go kryje,

 

Pajda ma rację, jedź do fachowca, spojrzy i będzie wiedział.

Odnośnik do komentarza

A na moje to przy zdjemowaniu felgi z koła uzywa się tego stołu z tym "pająkiem" na środku i tym porysowali - normalnie nakłada się na to oponę od środka i te łapy wskakują w ranty. Jeśli komuś się nie chciało to założył od zawnątrz bo tak szybciej i tymi łapami porysował. Opcja to uszkodzoli tą "łyżką" do zdjemowania wstępnego. 

Filmik milana - pająk - 1.40, łyżka 0:50

Edytowane przez mozi
Odnośnik do komentarza

Jak patrzę na ten filmik to przymykam oczy, bo czuję się jakbym oglądał usuwanie zęba xd Praktycznie tam każdy ruch może zaorać felgę. No nic, dzięki za opinie. Posmrodzę trochę Norautowi, a nuż goście z reklamacji coś popchną do przodu. Wariant pesymistyczny to nieuznanie reklamacji i na tym się skończy, nie będę powoływał rzeczoznawcy i leciał do sądu dla felg za pewnie z 1.5k (a i tak są brzydkie więc wolę kupić inne xd).

Odnośnik do komentarza

Red ale trochę Ci się dziwie bo zauważasz takie detale, dbasz o furę na maksa i imo jedyna opcja to ich złapać zaraz przy odbiorze albo w trakcie. No nic zaufałeś ale imo teraz to już nie bardzo masz z czym iść. Odebrałeś robote bez uwag. Mogą zawsze twierdzić że Ci się felfgi nie podobały i dlatego chcesz to na nich zganić. 

Odnośnik do komentarza

Pytanie czy jak udowodni że jest to możliwe jednak przy wymianie, i porządnie to opisze to Norauto w postaci kierownika czy innej persony na stanowisku bedzie chciało się bić z takim zdaniem w internecie.

Nie chciałbym by mój zakład wyskakiwal w skojarzniu  z wymianą opon z wynikiem "płacze po  moich alufelgach".

A widoczne aż tak bardzo nie są, co innego jakby te sliczne czarno-szare aluski miał, które by były zdarte do sreberka, co innego nitka srebna na srebrnych alusach.

Zreszta, ja nigdy nie sprawdzałem bo nawet bym nie pomyslal ze takie coś moga uczynić.

Odnośnik do komentarza

No tak to jest z tymi nowymi autami. Głupie ryski, a ile nerwów. 

 

Dlatego mówie, lepiej kupić dobrze utrzymaną używkę i cieszyć się bezawaryjną jazdą i spokojną głową podczas snu.

 

No miałeś tego hundaja i co źle z nim ci było? Jaki był taki był, ale przynajmniej po sądach z nim nie chodziłeś, a tu zaraz proces się szykuje.

Niemca byś miał to w ogóle byś nie narzekał.

Odnośnik do komentarza
16 minut temu, mozi napisał:

Red ale trochę Ci się dziwie bo zauważasz takie detale, dbasz o furę na maksa i imo jedyna opcja to ich złapać zaraz przy odbiorze albo w trakcie. No nic zaufałeś ale imo teraz to już nie bardzo masz z czym iść. Odebrałeś robote bez uwag. Mogą zawsze twierdzić że Ci się felfgi nie podobały i dlatego chcesz to na nich zganić. 


Sam sobie o to w brodę pluję, że nie zwróciłem uwagi przy odbiorze, a przyjechałem dopiero po ok 2h po wyczyszczeniu felg. Nie zauważyłem rys przez brud/smar. Tak sobie myślę, że gdyby rysę zrobić NA istniejącym brudzie to by była od razu widoczna. Jakim cudem smar zasłaniał te zorania - wygląda trochę jakby gość od opon celowo zatuszował swoją fuszerkę.

Pewnie finalnie nic nie zdziałam, ale czasami trochę guwnoburzy może pomóc w walczeniu o swoje.

Felgi mi się baaaardzo podobają, no weź. #milan

Edytowane przez _Red_
Odnośnik do komentarza

@_Red_ 

Pierwsza lepsza opinia z poznańskiego Norauto ad 2018

 

 

Negatywny

Przy wymianie opon zwróciłem uwagę kierownikowi, by nie powtórzyła się historia i by mechanik nie odrywał obciążniki ostrym narzędziem, bo poprzednia wizyta skończyła się głębokimi rysami. Poprosiłem też o umycie alufelg. Po usłudze okazało się, że bezmyślny pracownik usunął obciążniki i pozostały klej próbował zeskrobać nożem. Efekt jest taki, że wszystkie felgi są porysowane, a kierownik uważa, że to jest normalne i mam problem bo przywiązuję zbyt dużą wagę do takich rzeczy. Z doświadczeniem i pełną powagą dodał, że to pewnie mój pierwszy samochód i jestem przewrażliwiony. Reasumując, nie biorą odpowiedzialności za nic, jest nieprofesjonalnie i drogo, a pracownicy to ludzie bez wyszkolenia z łapanki. Wielki negatyw.

 

Edytowane przez balon
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...