The Hateful Eight

[Gość]

Kazub jaki wysublimowany hejter. Heheszki.

[Ludwes 1 682]

 

 

Dlaczego w retrospekcji Minnie wpuściła Meksykanina do swojej knajpy?

 

Co się stało z woźnicą w retrospekcji?

 

 

[Mejm 15 283]

 

Bo zaczela wpuszczac dwa lata wstecz psy i zdjela napis.

 

Nie pamietam.

 

 

 

[Ludwes 1 682]

Czyli znowu żartował, okej.

[Mejm 15 283]

Kto zartowal?

[Ludwes 1 682]

 

Warren mówił, że zdjęła napis, bo zaczęła wpuszczać psy. Czyli Meksykanie dalej nie mieli wstępu. Ja tak to zrozumiałem.

 

A że odpowiedziałeś mi niemalże cytatem z filmu, to zrozumiałem, że Murzyn żartował.

 

 

[Metoda 1 325]

 

A tego woźnicy nie odpalił ten przystojniak zaraz po strzeleniu w bebechy Mini?

 

[Bansai 11 198]

mocz podchodził mi już pod oczy, tak mi się chciało szczać. Mogłem jednak obejrzeć w domu.

 

 

Dlatego polecalem w domku ogladac, albo chociaz dobrze wyproznic sie przed seansem

[Mejm 15 283]

 

No mozna to zrozumiec tak ze wlasnie psy juz mogly a meksyki nadal nie bo ich nie nawidzila, albo ze skoro psy mogly to napis (caly z meksykami) poszedl do kosza i juz mogli wiec wpuscila go. A moze nie mial sombrera i sie nie polapala ze to meksykaniec?

 

[Bansai 11 198]

 

No mozna to zrozumiec tak ze wlasnie psy juz mogly a meksyki nadal nie bo ich nie nawidzila, albo ze skoro psy mogly to napis (caly z meksykami) poszedl do kosza i juz mogli wiec wpuscila go. A moze nie mial sombrera i sie nie polapala ze to meksykaniec?

 

 

 

Pierwsza opcja wg mnie prawilna, a przynajmniej ja to tak odebralem - zarcik mial dobitnie pokazac ze nie ma najmniejszej szansy ze zostawila swoja ukochna chate pod opieka meksykanca skoro nawet do psow sie predzej przekonala. A gosc gadal i wygladal jak meksykaniec wiec watpie ze sie nie polapala

 

[milan 7 022]

tym bardziej ze ta tabliczka nijak by się miała do ogolnego zachowania tych kobiet.

[Metoda 1 325]

Major Czarnuch cwany gość

[tukan 1 917]

 

 

Dlaczego w retrospekcji Minnie wpuściła Meksykanina do swojej knajpy?

 

Co się stało z woźnicą w retrospekcji?

 

 

 

 

 

 

przecież tym woźnicą była ta rozchichotana blondyna co wyłapała od Madsena

 

 

Edytowane 29 Stycznia 2016 przez koval

[Gość ragus]

Madsen na kozaku. Przez 3/4 filmu niewykorzystany, ale w retrospekcji to aż mi się wściekłe psy przypomniały.

[Mejm 15 283]

 

 

No mozna to zrozumiec tak ze wlasnie psy juz mogly a meksyki nadal nie bo ich nie nawidzila, albo ze skoro psy mogly to napis (caly z meksykami) poszedl do kosza i juz mogli wiec wpuscila go. A moze nie mial sombrera i sie nie polapala ze to meksykaniec?

 

 

 

Pierwsza opcja wg mnie prawilna, a przynajmniej ja to tak odebralem - zarcik mial dobitnie pokazac ze nie ma najmniejszej szansy ze zostawila swoja ukochna chate pod opieka meksykanca skoro nawet do psow sie predzej przekonala. A gosc gadal i wygladal jak meksykaniec wiec watpie ze sie nie polapala

 

 

 

Ja tu widze mala rozbieznosc. Bo albo ona meksykancow nienawidzila z definicji - wiec w ogole z jakiej paki wpuscila go do pasmanterii? Albo, kiedy zdjela napis (bo zaczela wpuszczac psy) mogli juz wchodzic ALE wciaz nienawidzila ich w takim stopniu zeby w ogole pomyslec o zostawiniu budy jednemu z nich. Chyba opcja nr dwa bardziej prawdopodobna w kontekscie do jakiego odnosil sie murzyn, czyli oddania pod opieke chawiry wlasnie.

 

[Gość mate5]

 

 

 

No mozna to zrozumiec tak ze wlasnie psy juz mogly a meksyki nadal nie bo ich nie nawidzila, albo ze skoro psy mogly to napis (caly z meksykami) poszedl do kosza i juz mogli wiec wpuscila go. A moze nie mial sombrera i sie nie polapala ze to meksykaniec?

 

 

 

Pierwsza opcja wg mnie prawilna, a przynajmniej ja to tak odebralem - zarcik mial dobitnie pokazac ze nie ma najmniejszej szansy ze zostawila swoja ukochna chate pod opieka meksykanca skoro nawet do psow sie predzej przekonala. A gosc gadal i wygladal jak meksykaniec wiec watpie ze sie nie polapala

 

 

 

Ja tu widze mala rozbieznosc. Bo albo ona meksykancow nienawidzila z definicji - wiec w ogole z jakiej paki wpuscila go do pasmanterii? Albo, kiedy zdjela napis (bo zaczela wpuszczac psy) mogli juz wchodzic ALE wciaz nienawidzila ich w takim stopniu zeby w ogole pomyslec o zostawiniu budy jednemu z nich. Chyba opcja nr dwa bardziej prawdopodobna w kontekscie do jakiego odnosil sie murzyn, czyli oddania pod opieke chawiry wlasnie.

 

 

 

 

IMO Warren zmyślił to niewpuszczanie meksykanów żeby sprowokować Boba

 

[Mejm 15 283]

Tez jest taka opcja. I w sumie, patrzac jakie tu padaja warianty wydaje sie najlepsza i najprostsza.

[Gość]

 

 

 

 

No mozna to zrozumiec tak ze wlasnie psy juz mogly a meksyki nadal nie bo ich nie nawidzila, albo ze skoro psy mogly to napis (caly z meksykami) poszedl do kosza i juz mogli wiec wpuscila go. A moze nie mial sombrera i sie nie polapala ze to meksykaniec?

 

 

 

Pierwsza opcja wg mnie prawilna, a przynajmniej ja to tak odebralem - zarcik mial dobitnie pokazac ze nie ma najmniejszej szansy ze zostawila swoja ukochna chate pod opieka meksykanca skoro nawet do psow sie predzej przekonala. A gosc gadal i wygladal jak meksykaniec wiec watpie ze sie nie polapala

 

 

 

Ja tu widze mala rozbieznosc. Bo albo ona meksykancow nienawidzila z definicji - wiec w ogole z jakiej paki wpuscila go do pasmanterii? Albo, kiedy zdjela napis (bo zaczela wpuszczac psy) mogli juz wchodzic ALE wciaz nienawidzila ich w takim stopniu zeby w ogole pomyslec o zostawiniu budy jednemu z nich. Chyba opcja nr dwa bardziej prawdopodobna w kontekscie do jakiego odnosil sie murzyn, czyli oddania pod opieke chawiry wlasnie.

 

 

 

 

IMO Warren zmyślił to niewpuszczanie meksykanów żeby sprowokować Boba

 

 

Nie żebym pamiętał jeszcze ten film, ale to jest dosyć oczywiste, zwłaszcza po obejrzeniu tej retrospekcji i jej zachowania względem tych ludzi.

[Yano 3 697]

tak czy siak warren wiedział

że potrawka była gotowana przez minie wiec bob tak czy siak kłamie, niezależnie od wpuszczania

 

[Gość mate5]

No i moim zdaniem Warren

 

nie zgwałcił syna generała. Być może go spotkał, być może go zabił, ale nie zgwałcił. Wydaje mi się że dopiero w pasmanterii zdał sobie sprawę, że mógł to zrobić i napawając się tą fantazją wzmocnił swój monolog. Oczywiście to tylko interpretacja.

 

[Ludwes 1 682]

Nie no, on zmyślił tę historię.

[Yano 3 697]

Czemu zmyslil? Przeciez juz wczesniej mowil ze lowcy nagrod go ścigali bo mial wysoka nagrode i syn byl jednym z tych łowców. To sie zgadza z wersja generala ktory mowi ze po synu zaginął słuch

[Gość mate5]

Czemu zmyslil? Przeciez juz wczesniej mowil ze lowcy nagrod go ścigali bo mial wysoka nagrode i syn byl jednym z tych łowców. To sie zgadza z wersja generala ktory mowi ze po synu zaginął słuch

 

Nie. Tylko drugie zdanie w twoim poście mówi coś co jest bliskie faktowi porównując z wypowiedziami postaci. To, że się zgadza z historią generała nic nie znaczy, Warren mógł mówić prawdę, mógł częściowo kłamać, mógł całkowicie kłamać.

[Andżej 2 268]

przypominam, film 6/10

[Tommo 1 003]

no jak dodasz jeszcze 4