Mi się akurat RE:R strasznie spodobało, a szczególnie tryb Raid, więc zakładam, że RE:R2 też mi podejdzie...

A z Destiny to masz rację, potrzebny jest odwyk, bo normalnie w miesiącu ogrywałem ze 3-4 gry, a od początku grudnia nie ograłem żadnej, oprócz Destiny... Myślałem, że RE HD mnie przekona, ale tak się nie stało... No, ale któregoś wieczora może mnie najdzie ochota na trochę straszenia i wciągnę się w RE

Odnośnie RE: Revelations 2 to pisząc "badziewie", nie miałem na myśli samej gry, tylko pomysł wydawania w wersji cyfrowej i do tego w odcinkach - sama gra zapowiada się fajnie.

W moim przypadku od Destiny oderwałem się przy pomocy Alien Isolation, co prawda gry nie skończyłem i teraz skaczę "po łebkach" innych tytułów (REmaster np), ale przynajmniej wyrwałem się z pola grawitacyjnego czarnej dziury od Bungie (choć wiem, że wrócę, ale chciałbym ukończyć ze 2, 3 tytuły najpierw)

Ja osobiście czekam na rev2 jak wyjdzie w całości, podobnie jak walking dead, nie będę się bawił cyfrowo jeżeli wyjdzie to później w pudełku w całości

Doskonale Cię rozumiem - stąd właśnie REmaster sprowadzony z Hong Kongu - może i 2 razy drożej niż z PS Store, ale za to mogę go dotknąć, poczytać książeczki (są dwie - po angielsku i japońsku) i przełożyć okładkę na drugą stronę (również dwie wersje językowe)

Też miałem kupić w pudełeczku tylko, że na Alegro wołają za to po 350 zeta  :facepalmz:

Widziałem, dlatego zamawiaj na e-bayu, tak jak ja. Ty myślisz, że skąd oni to mają? Z wysyłką wyniesie Cię koło 170zł, więc chyba tragedii nie ma.

Ja posiadam oryginalne wydanie na GCN więc w sumie mogę kupić wersję cyfrową.

No właśnie... nie szkoda wam wywalić prawie stówę, skończyć i juz więcej nie odpalić pozostawiając te 89pl na wieczne wtopienie? Troche mi wlasnie szkoda i przez to sie wstrzymuje z zakupem.

 

anyone?

Edytowane 6 lutego 201510 l przez Gość

jak ma sie ten pierwszy poziom trudnosci do oryginalnego RE na psxa?

Pierwszy w sensie najłatwiejszy ? Ja gram z tego co rozumiem na medium (czyli opcja 2) i jakoś pamiętam wer psx generalnie łatwiejszą (przynajmniej na początku zważywszy na "podwojnie" uprzykrzające zombie, bo teraz jestem zasypany roślinami w schowku i raczej nic mi nie straszne).

To źle rozumiesz

Poziomy na starcie są 3 - Very Easy, Easy i Normal, więc grasz na Easy

Oryginał z PSX pamiętam jak przez mgłę, ale grało mi się łatwiej. Z tym że wtedy istniały TYLKO trudne i wymagające gry.

Dziś mamy czasy samograjów od Ubi itp, więc poziom Normal w tym REmasterze to Hard większości dzisiejszych produkcji, szczególnie dla osoby przesiąkniętej dzisiejszymi grami "dla idiotów"

Ja grałem ostatnio w wersje z 1996 na Vicie i mogę powiedzieć, że było prościej. Jill umiera w remaku szybciej (jak nie mamy defensive items to na normalu jest zgon przy drugim ugryzieniu + psy są dużo bardziej zabójcze bo mogą nas wykończyć w jedenj akcji nawet jak mamy kondycję na Fine). Dodatkowo sama gra jest dłuższa a rezydencja większa (no i nowe miejscówki) więc różnice są na tyle spore, że nie da się grać z pamięci jeżeli nie grało się w wersje z 2002. 

 

Łatwiej robi się w drugiej połowie gry i wtedy nawet na Hardzie jest już lajtowo. Dają zdecydowanie za dużo przedmiotów więc końcówka jest dosyć szybka i bezstresowa (nawet na Invisible mode gdzie przeciwnicy tak do konca niewidzialni nie są ). Dziś ograłem na 100% i jestem strasznie zadowolony, że w końcu udało mi się dorwać ten remake. Strasznie tęskni mi się za takimi gierkami a zwłaszcza za tak klasycznym RE. 

Edytowane 8 lutego 201510 l przez pawelgr5

Są jakieś dane o sprzedaży? Mam nadzieję, że dobrze schodzi i Capcom się opamięta i zrobi porządnego, klimatycznego RE7.

Na to bym nie liczył. Zresztą już dawno mówili, że główna seria ma być poligonem doświadczalnym, i w jej obrębie chcieliby "próbować nowych rzeczy i rozwiązań".

W sumie niby każda z części wprowadzała jakiś tam nowy element, na nowo definiujący serię, ale ten samograj dla debili, z żyrafą na okładce, według mnie przebrał miarkę.

Ja się nie łudzę, ale liczę na dobrą sprzedaż REmastera (dołożyłem do tego dwukrotność ceny cyfrówki, bo sprowadziłem pudełko z HK) bo chciałbym, aby w ten sam sposób odnowili jeszcze Resident Evil 0 - w końcu to dokładnie ten sam materiał źródłowy, tylko kwestia dogadania się z Nintendo.

Sprawa jest powszechnie znana tzn.- stare Resident'y mają super klimat. Gdyby zrobili, tak jak napisałeś, remake RE Zero... biorę na premierę!

Czekam osobiście na zremasterowanie mojej ukochanej dwójki.

Jak chyba każdy, kto miał z tym cudeńkiem styczność... Niestety tutaj Capcom musiałby pracować od zera, bo sam remaster HD nie wchodzi w grę - w tym układzie wątpię, by coś z tego było.

Fani są w stanie wyrzeźbić dobrze wyglądające remaki (ten filmik co był na ppe na unrealu 3 czy RE2:Reborn) to niby crapcom by nie dał rady ? 

Ja nie twierdzę, że nie dałby rady. Widziałem te fanowskie produkcje i strasznie mi się podobały. Sęk w tym, że w obecnym Capcom raczej mało komu na tym zależy i jeśli już doczekamy się jakiegoś odświeżonego klasyka to najprędzej będzie to RE Zero z Gamecube, bo można to osiągnąć najmniejszym nakładem pracy.

REmake "dwójki" to byłaby zupełnie nowa gra, a tego na bank nie będzie im sie chciało robić.

Fani są w stanie wyrzeźbić dobrze wyglądające remaki (ten filmik co był na ppe na unrealu 3 czy RE2:Reborn) to niby crapcom by nie dał rady ? 

Nie bo smutni panowie z działu finansów by szybko wyliczyli, że hasj na produkcje może przekroczyć dochód a akurat Capcom ryzykować nie lubi.

To troche śmieszne w takim razie że nie boją sie napierniczać coraz to odważniejsze sequele i spin-offy a taka dwójka by ich przerastała finansowo. Ale co do jednego to sie zgodzę dzisiejsze Crapcom bardzo boi się podejmować jakiekolwiek większe decyzje ze swoimi markami (czego dowodem może być sytuacja pewnego niebieskiego ludzika w moim av).

Nie ma co liczyć na nowego RE w starych klimat. Przecież ta spier.dolina zwana "szóstą" częścią sprzedała się w nakładzie ponad 6 mln. RE4 na wszystkich platformach na których wyszedł nie liznął nawet tej liczby, wszystkie części DMC nie rozeszły się tak jak ta jedna, najgorsza części Biohazard. Mogą sobie gadać, że chętnie powrócą do formuły znanej z oryginalnej trylogii, ale to i tak nie nie przejdzie i znowu zrobią srakę pod zachodnich gimbusów.
A co do RE2HD to ja bym akurat tego remake'u nie skreślał bo to wcale nie jest tak kosztowna sprawa mimo zaprojektowania prawie wszystkiego od nowa - praktyczny brak cutscenek i va, soundtrack opierający się głównie na dark ambiencie wszystko to mocno uszczupliłoby ostateczne koszty. Pytaniem jest bardziej to czy Capcom zrobiłoby wersje 1:1 RE2 z psx'a bo śmiem wątpić - dodaliby stertę niepotrzebnych bzdetów niszczących rozgrywkę i klimat i tyle byłoby z tego remake'u.

No i proszę

 

A special "thank you" from Resident Evil producer Yoshiaki Hirabayashi.

We’re pleased to confirm that the recently released Resident Evil has become Capcom’s fastest selling digital title in history across North America and Europe. The title which launched on January 20th has also broken the record for the biggest selling day one digital title on the PlayStation Network.

Capcom’s Producer on the title, Yoshiaki Hirabyashi, commented “It’s been great to see so many positive comments from fans that have enjoyed this new release. The team here at Capcom Japan have worked hard to bring the game to the latest generation of consoles and we are thrilled at this news on its performance.”

Zero można już być niemal pewnym.

Edytowane 9 lutego 201510 l przez XM.

Jak narazie to najlepszy news tego roku. Zero ograłem niedawno na Wii i jest mega za(pipi)iste - jak bym ogrywał przy premierze to pewnie bym robił pod siebie z radości Kupie nawet za 200zł. Może jak się zero sprzeda to zaryzykują z dwójką!

Tylko pudelka niech wydadza skape gnojki.

W tym wideo nie było ani słowa o RE Zero. Chciałbym podzielać optymizm XM, ale to nadal tylko spekulacje rozmarzonych fanów.

@Kobik - popieram, pudełko być musi, choćby w Azji - znów sprowadzę najwyżej