Pupcio 18 649 Opublikowano 22 czerwca Opublikowano 22 czerwca Dlatego re2r jest taki super cool. Jesteś niedzielniakiem świeżakiem? Grasz jak pisdeczka na normalu z autosejwami i taki gość jest zadowolony i capgods ma nowego fana do golenia. Chcesz survival horroru? Masz hardkor z ribonami i walką o zapasy (chociaż ostatnio powtarzałem kampanie claire i po tylu przejściach już za łatwo ) Cytuj
Josh 4 831 Opublikowano 22 czerwca Opublikowano 22 czerwca (edytowane) Prawda, RE2R to nowoczesne podejście do oldschoolowej rozgrywki robiące gałę z połykiem, tak że radośnie kwiczą zarówno weterani serii, jak i totalne żółtodzioby. A jednocześnie nie zrywa z podstawami tego gatunku, bo gra w dalszym ciągu bardzo przypomina oryginał (niezależnie od poziomu trudności dalej trzeba często odwiedzać boxy, inventory jest malutkie, a komisariat magicznie się nie kurczy i dalej trzeba się po nim trochę gubić). Więc oby właśnie tak wyglądał RE1 remake remake,Code Veronica remake, Zero remake czy co oni tam teraz czarują. Cieszy mnie, że to właśnie ta część sprzedała się tak dobrze, a nie RE3R. To, że dwójka zawsze była popularniejszym RE oraz że Capcom bardziej przyłożył się do tego remaku to jedna kwestia. A to, że gracze w ten sposób zakomunikowali, że chcą bardziej wymagających Residentów, z gameplayem siedzącym w latach 90-tych zamiast radosnym pif-paf po Raccoon City to druga sprawa. Edytowane 22 czerwca przez Josh Cytuj
Zwyrodnialec 1 728 Opublikowano 22 czerwca Opublikowano 22 czerwca Zobaczymy co pokaże rimejk 5, bo to może być kluczowe jak sprzedaż znowu wystrzeli zostawiając inne części daleko w tyle. A co do RE3, to cieszy kolejna porażka trybu multi. Może ktoś tam w końcu zrozumie, że to nieopłacalne ryzyko obarczone przede wszystkim stratą czasu. Przecież ta ekipa mogła robić kolejne 2-3h zawartości do singla, ewentualnie dodatkowe tryby, a tak stracili czas na coś co przepadnie na zawsze po wyłączeniu serwerów. Cytuj
Josh 4 831 Opublikowano 22 czerwca Opublikowano 22 czerwca To jeszcze nic. Podobno ziomki zrobiły jakąś multiplayerową grę z dinozaurami (nikt już nie pamięta jej nazwy), zamiast po prostu stworzyć nowe Dino Crisis Cytuj
Pupcio 18 649 Opublikowano 22 czerwca Opublikowano 22 czerwca Nie no capcom przerwał swój cykl samozniszczenia i po wynikach sprzedaży rimejku re2 i failach tych multi gówien już rozumieją że gry skupione na akcji i gry usługi to droga donikąd. PRAWDA? Cytuj
pawelgr5 1 508 Opublikowano 22 czerwca Opublikowano 22 czerwca Na razie to może poczekajmy na jakikolwiek trailer czegokolwiek nad czym pracują. W zasadzie brak konkretnych zapowiedzi z serii RE to najwiekszy minus byłych letnich eventów z grami. Niby jakies kolekcje staroci zapowiedzieli u Nintendo ale wiadomo, że nie o to chodzi. Ja jednak trzymam kciuki za to, żeby był remake CV. Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 29 czerwca Opublikowano 29 czerwca Napisałem długiego posta wcześniej, ale TLDR, myślę, że każdy kto grał w te gry, to wie: - RE 2 Remake to nie jest specjalnie ta sama gra, co oryginał w PSX-a - estetycznie gra nie wygląda na rut oka jakoś znacznie bardziej zaawansowanie, niż (ładny nadal) Remake z GC (i każdej kolejnej konsoli) - natomiast praktycznie wszystko co ważne jest jednak inne niż w oryginale, wręcz powiedziałbym, że to inny gatunek. Oryginalny RE2 w porównaniu do tej gry jest niemal jak point n click, ma te sztywne momenty i sztywne strefy i jak ktoś rozkmini grę, to nie ma tam kompletnie nic napięcia. Powtarzanie czegoś, co już się bez problemu zrobiło, tylko dlatego, że gra tak każe, to jest dla mnie przeciwieństwo "napięcia". Mr X zmienia wszystko, wymieszanie tego co się dzieje zmienia wszystko, gra wręcz na siłę stara się sprawiać, żeby nie było tego, co było na PSX-ie, czyli pełnej pewności kiedy jesteś bezpieczny po zrobieniu czego. Gra oddaje pewne idee oryginału, jasne, ale jednak jest w praktyce czymś zupełnie innym (nie mówiąc o zmianie scenariuszy, która zabolała wielu fanów tego elementu w oryginale) Ogólnie to w skrócie mówiąc - grając w RE2 Remake, widzę możliwości na jedynkę, natomiast to pewnie będzie gra, która w ogóle nie odda jak się grało w jedynkę. I dla mnie to jednak pociągające. Natomiast tych gier z PSX-a się nie da już oddać i JEDNOCZEŚNIE zrobić nowoczesnej znośnej gry, więc dobrze że ten ciągle odnawiany remake sprzed ponad 22 lat też jest. Cytuj
Josh 4 831 Opublikowano 29 czerwca Opublikowano 29 czerwca (edytowane) No ja to odbieram inaczej i jak dla mnie RE2R dosyć dokładnie oddaje to jak się grało w oryginał: bardziej "adventure" niż "action", dokładnie tyle samo horroru i napięcia, dużo łażenia w kółko, powtarzalność pewnych sekwencji, zagadeczki. Różnica polega na tym, że tym razem wszystko rozgrywa się w pełnym 3D, jest ładniej, wygodniej i przyjemniej. Ale to dalej jest ten sam schemat rozgrywki i za to Capcom należy się ciepły, wilgotny uścisk fiuta połączony z masowaniem prostaty, bo jakimś cudem w 2019 roku stworzyli grę dostosowaną do obecnych standardów, która wcale nie odbiega znacząco od oryginału jeżeli chodzi o klimat, story czy samą rozgrywkę. Mogli na luzaku pójść bardziej w kierunku shootera, rezygnując z jakichkolwiek zagadek, projektując bardziej liniową rozgrywkę, próbując tym samym przypodobać się "nowoczesnym" odbiorcom (siema RE3R!), ale zamiast tego postanowili podejść do tematu (oraz do fanów serii) z szacunkiem robiąc po prostu potężny upgrade tego co doskonale znamy. Bez mieszania w formule i rozbijania szkieletu rozgrywki na małe kawałeczki, żeby później skleić je w coś innego. I chętnie założę się o jakieś ładne pieniążki, że jeżeli zrobią remake jedynki, to będzie wykonany w takim samym stylu. Edytowane 29 czerwca przez Josh 2 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.