Josh 4 833 Opublikowano 3 kwietnia 2023 Opublikowano 3 kwietnia 2023 Ja kiedyś nie przepadałem za Zero, ale z czasem doceniłem tego Resa i teraz bardzo często go odświeżam. Brak skrzyń to czysta głupota, która trochę psuje gameplay, ale daleki jestem od stwierdzenia, że całkowicie go pogrąża. Gierka do dzisiaj broni się mega gęstym klimatem (ta muza i wygląd lokacji ), spoko zagadkami, fajną parą bohaterów i dosyć wysokim poziomem trudności (na hardzie to zawsze na styk starczy pocisków). Na swoje czasy było to też coś świeżego ze względu na konieczność grania dwiema postaciami na raz i kombinowania co w danym momencie zrobić, żeby druga postać mogła przejść dalej. Jestem też zdania, że to Resident, który najbardziej mógłby skorzystać przy okazji ewentualnego remake'u, bo byłaby to dobra okazja, żeby naprawić to co w oryginale od zawsze kulało (a więc zmienić sposób zarządzania przedmiotami) oraz pójść jeszcze dalej z coopem, pozwalając grać z ziomkiem przez sieć. Grałbym z Wami jak szalony 1 Cytuj
XM. 11 036 Opublikowano 4 kwietnia 2023 Opublikowano 4 kwietnia 2023 Dla mnie zero ideal jak remake jedynki prócz tej nieszczęsnej skrzyni, ale no co zrobić. Dawaj Pan Capcom remake zero i jedynki tak ładnie potraktowane jak dwójki i czwórki i o panie borze klękam do berla. 1 Cytuj
Rtooj 1 666 Opublikowano 4 kwietnia 2023 Opublikowano 4 kwietnia 2023 Tylko zero chyba dosyć krótkie jest. Cytuj
pawelgr5 1 508 Opublikowano 4 kwietnia 2023 Opublikowano 4 kwietnia 2023 Nie jest, chyba ze grasz któryś raz i pamiętasz co i jak. Za pierwszym razem, bez poradników to bedzie z 10h. Tyle grałem pierwszy raz na Wii. Dodatkowo jest ten tryb Leech Hunter. Na pewno dwójka miała tę przewagę, że są 4 scenariusze więc wydaje się naprawde długa. Jeżeli zdecydują się na remake to ja tam jestem już dzis spokojny o jakość. Capcom to obecnie topka branży. Cytuj
XM. 11 036 Opublikowano 4 kwietnia 2023 Opublikowano 4 kwietnia 2023 Zero jest dłuższe niż każda część z og trylogii. Cytuj
zdrowywariat 373 Opublikowano 4 kwietnia 2023 Opublikowano 4 kwietnia 2023 I niech wywalą skorpiona, beznadziejny boss. Cytuj
Zwyrodnialec 1 728 Opublikowano 4 kwietnia 2023 Opublikowano 4 kwietnia 2023 Ja tam lubię Zero, a pociąg to topka najlepszych lokacji w serii. 1 1 Cytuj
Josh 4 833 Opublikowano 4 kwietnia 2023 Opublikowano 4 kwietnia 2023 Włacha, aż szkoda że bardziej nie rozbudowali tej lokacji. RE zawsze najlepiej się sprawdzało w klaustrofobicznych miejscówkach, a taka pędząca na złamanie karku, zamknięta i ciasna pułapka nieźle budowała klimat od początku gry. Być może jeżeli kiedyś powstanie remake to bardziej rozbudują pociąg. No i będą musieli mocniej przysiąść nad bossami, bo skorpiony, stonogi i nietoperze (najgorszy fight w historii RE ) to nie jest szczyt finezji. 1 Cytuj
KJL 102 Opublikowano 5 kwietnia 2023 Opublikowano 5 kwietnia 2023 Skończyłem Resident Evil HD. Ogólnie jest to dobra gra, rezydencja ma fajny klimat (burza za oknem itd), zagadki są absurdalne momentami, ale nawet lubiłem się je rozwiązywać. Na szczęście jako, że nie lubię spoilerów i nie wiedziałem pewnych rzeczy, to dobrze, że się od Was dowiedziałem o tym, że w grze występuje "magiczna skrzynia", której zawartość w niewyjaśniony sposób teleportuje się wraz z postępami gracza. Mogli to jakoś wyjaśnić, ponieważ już planowałem przenoszenie wszystkiego z jednego save roomu do drugiego Niestety oprócz zalet, ma też trochę wad, wymieniając kilka - loadingi ukryte pod animacjami otwierania drzw/wind/korzystania z drabiny - mogli to usunąć. Tak samo tank controls jest wymagane (na całe szczęście tylko raz, pod koniec) i wygląda to bardzo źle, wręcz komicznie i zabija to atmosferę. No i ekwipunek mógłby być większy tak chociaż o 2 miejsca u Jill (w końcu skończyłem Jill, gra Chrisem była zbyt męcząca). Teraz planuję zacząć grać w Resident Evil 2 Remake. Tylko mam z ciekawości jedno pytanie odnośnie RE Zero. Z tego co zrozumiałem tam nie ma tych magicznych skrzynek i całą grę trzeba przenosić wszystkie przedmioty ze sobą ? Jak to wygląda ? W takiej "jedynce", gdybym miał przenosić potrzebne itemy (broń, amunicję, spreje lecznicze itd) z rezydencji do miejsca finałowego "na kilka razy" to chyba bym odpuścił ukończenie gry. Szczerze mówiąc jak gram w olschoolowe gry z konsol Nintendo (exy i dedykowane pod te konsole) to w większości gier jest jeden taki pomysł, który doszczętnie psuje grę, więc taki absurd w ogóle mnie jakoś nie dziwi. Cytuj
XM. 11 036 Opublikowano 5 kwietnia 2023 Opublikowano 5 kwietnia 2023 W remake 2, jak i 3 i również 4 są "magiczne" skrzynie. Jedynie Zero tego nie ma. 1 Cytuj
Josh 4 833 Opublikowano 6 kwietnia 2023 Opublikowano 6 kwietnia 2023 2 godziny temu, KJL napisał: Teraz planuję zacząć grać w Resident Evil 2 Remake. Tylko mam z ciekawości jedno pytanie odnośnie RE Zero. Z tego co zrozumiałem tam nie ma tych magicznych skrzynek i całą grę trzeba przenosić wszystkie przedmioty ze sobą ? Jak to wygląda ? Dokładnie tak jak brzmi: nosisz ze sobą graty i zostawiasz je gdzie tylko chcesz, w dowolnej lokacji. Przy czym ilość przedmiotów jakie możesz upuścić w danym pomieszczeniu jest ograniczona, więc jak wykorzystasz limit (raczej mało prawdopodobne), to resztę musisz zostawić w pomieszczeniu obok. Cholernie głupie i niewygodne rozwiązanie, ale co zrobić, taką wizję miał jakiś żółty ludek z Capcomu dobrze chociaż o tyle, że na mapie wszystko jest wyraźnie zaznaczone, więc nie musisz się martwić, że zapomnisz gdzie co położyłeś. Gorzej jeżeli coś ważnego zostawiłeś na drugim końcu mapy i musisz po to wrócić, a po drodze masz kilka nieubitych wcześniej stworków, wtedy powodzenia. Pamiętam, że był czas, kiedy nienawidziłem tego motywu w RE:0, a później zacząłem przechodzić solo RE: Outbreak, gdzie też nie ma skrzynek, każda postać (poza jedną) ma tylko CZTERY sloty na przedmioty, a lokacje potrafią być ogromne i pełne istotnych i potrzebnych itemów. Wtedy stwierdziłem, że jednak to Zero wcale nie jest takie złe 1 Cytuj
Zwyrodnialec 1 728 Opublikowano 6 kwietnia 2023 Opublikowano 6 kwietnia 2023 Mi to tak bardzo nie przeszkadzało, ale byłem już przygotowany po trybie Real Survival w RE Remake. Cytuj
zdrowywariat 373 Opublikowano 6 kwietnia 2023 Opublikowano 6 kwietnia 2023 Mnie się tylko bossowie nie podobali w Zero, choć wiadomo, że skrzynie > podłoga. W dwójce środek gry był taki sobie (kanały xD). Dlatego dla mnie najlepszą i najbardziej kompletną częścią jest RE1. Nie dość, że rezydencja jest super to jeszcze chatka z tyłu i reszta miejsc też w miarę spoko. Cytuj
Josh 4 833 Opublikowano 6 kwietnia 2023 Opublikowano 6 kwietnia 2023 W Remake'u jaskinia jest do dupy Cytuj
Gość Nyu Opublikowano 7 kwietnia 2023 Opublikowano 7 kwietnia 2023 W dniu 5.04.2023 o 23:46, KJL napisał: Tylko mam z ciekawości jedno pytanie odnośnie RE Zero. Z tego co zrozumiałem tam nie ma tych magicznych skrzynek i całą grę trzeba przenosić wszystkie przedmioty ze sobą ? Jak to wygląda ? Wygląda to tak, że zabija jakąkolwiek radość z grania w to poza osobami, które grały na premierę i mają sentyment oraz wprawę. Trochę jak z Super Mario 64, które uwielbiam, ale nie poleciłbym nikomu, kto nie grał w tamtych czasach i teraz może sobie zacząć od Odyssey. Cytuj
Josh 4 833 Opublikowano 7 kwietnia 2023 Opublikowano 7 kwietnia 2023 Ja Zero dorwałem grubo po premierze, a nie zabiło mi to frajdy z grania. W zasadzie to zagrałem w tę część jakoś po premierze RE6 (a więc w 2012 roku) i prawie się zesrałem ze szczęścia mogąc znowu pograć w RE z tank controls i klasycznymi ujęciami kamery. Brak skrzynki bolał, ale zalety zdecydowanie przesłoniły wady. Cytuj
LiŚciu 1 314 Opublikowano 8 kwietnia 2023 Opublikowano 8 kwietnia 2023 W dniu 6.04.2023 o 17:47, Josh napisał: W Remake'u jaskinia jest do dupy Jest praktycznie taka sama jak w og z różnica pod koniec, bo została rozbudowana o Lisa Cave. 1 Cytuj
Lukas_AT 1 209 Opublikowano 8 kwietnia 2023 Opublikowano 8 kwietnia 2023 W dniu 7.04.2023 o 18:24, Nyu napisał: Wygląda to tak, że zabija jakąkolwiek radość z grania w to poza osobami, które grały na premierę i mają sentyment oraz wprawę. Trochę jak z Super Mario 64, które uwielbiam, ale nie poleciłbym nikomu, kto nie grał w tamtych czasach i teraz może sobie zacząć od Odyssey Z trainerami podnoszącymi miejsce w ekwipunku na PC bym zagrał ponownie. Tak żeby się nie męczyć z zostawianiem wszystkiego na ziemi i ciągłym wracaniem po przedmioty. Cytuj
Gość Nyu Opublikowano 9 kwietnia 2023 Opublikowano 9 kwietnia 2023 O, może to jest sposób. Jak jest coś takiego, to chętnie pogram. IMO remastered powinny być od dostosowania gry pod obecne standardy, a nie od true experience'u - szczególnie kiedy można naprawić błędne idiotyczne decyzje. RE0 powinien mieć o kilka miejsc w ekwipunku więcej (albo już walizkę z RE4), możliwość wyrzucenia Itemka PLUS skrzynie. I wtedy możemy rozmawiać. Cytuj
Josh 4 833 Opublikowano 9 kwietnia 2023 Opublikowano 9 kwietnia 2023 (edytowane) Jeden z pozytywnych uroków starych RE to właśnie ograniczone miejsce w ekwipunku i ciągła niepewność co warto ze sobą nosić: więcej miejsc sprawiłoby, że gra stałaby się dużo łatwiejsza, mógłbyś wtedy biegać z całym arsenałem szprejów i ammo. Skrzynki by w zupełności wystarczyły, żeby grało się komfortowo. No i obowiązkowo wywalenie animacji otwierania drzwi, bo to już kompletnie niczemu nie służy. Edytowane 9 kwietnia 2023 przez Josh Cytuj
Nemesis 1 277 Opublikowano 9 kwietnia 2023 Opublikowano 9 kwietnia 2023 Z obojgiem postaci, tych miejsc jest dwanaście. Kwestia zarządzania. Prawdziwym utrapieniem i jednocześnie niesławnym gamechangerem jest brak skrzyń na przedmioty. Cytuj
Zwyrodnialec 1 728 Opublikowano 9 kwietnia 2023 Opublikowano 9 kwietnia 2023 Nawet nie musicie w to grać. Zawsze można obejrzeć na youtube jak inni się męczą. 1 Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 29 sierpnia 2023 Opublikowano 29 sierpnia 2023 nie wiem czemu, ale po 8 latach od 1 ukonczenia wzialem sie za platyne. zostaly mi dwa trofiki - za real survival i invisible enemy. to drugie mysle, ze luz, RS pewnie tez (czytalem, ze nie ma duzej roznicy w stosunku do harda). smieszne jest to, ze grajac na normalu po trofeum za 3h zrobilem w 3:00:20, musialem wczytac sejwa i zbilem do 2:50. potem gralem na hardzie juz na luzie i... 2:30 1 Cytuj
pawelgr5 1 508 Opublikowano 29 sierpnia 2023 Opublikowano 29 sierpnia 2023 Jal by co to w pomieszczeniach z lustrami (albo bardzo dobrze wypolerowaną podłogą) zombiaki odbijają sie normalnie Tzn jak chodzi o invisible mode. Takie delikatne ulatwienie w kilku miejscach. Chyba ze patchowali to ale pewnie nie. Cytuj
Josh 4 833 Opublikowano 29 sierpnia 2023 Opublikowano 29 sierpnia 2023 Tryb Invisible Enemy jest bardziej irytujący niż faktycznie trudny. Najważniejsze, to pamiętać w jakich pomieszczeniach pojawia się ten palant obwieszony granatami, żeby przez przypadek do niego nie strzelić (strzał albo nawet wyrwanie się za pomocą broni defensywnej = game over). Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.