Skocz do zawartości

Hellblade

Featured Replies

  • Odpowiedzi 404
  • Wyświetleń 75,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Ale kiedy pozniej jak ja juz dawno mam hellblade splatynowane?   No ale ok poczekam

  • No mnie interesują takie tematy (popadanie w obłęd itp), ale to trzeba umieć zrobić wokół tego GRĘ, a nie coś, co wygląda, jak jakaś interaktywna prezentacja na sympozjum psychiatrycznym. Starusi

  • System walki gó.wniany - klepanie dwóch klawiszy na krzyż + uniki/parowanie. Gra się w to to jak w połączenie RYSE z walking simulatorem. Miejscami wygląda obłędnie, ale gameplayowo jest bardzo płytko

Opublikowano
Teraz, SlimShady napisał:

Gorzej niż w Ryż: Syn Cygana?

 

Oj taaaaaaaak. Tam były chociaż efektowne i brutalne qte.

Opublikowano

Wredny, a wystarczyło po pół godzinie wyłączyć, usunąć z dysku i zapomnieć, a nie się męczyć kilka godzin w słabej grze. :usmiech:

Opublikowano
6 minut temu, suteq napisał:

Wredny, a wystarczyło po pół godzinie wyłączyć, usunąć z dysku i zapomnieć, a nie się męczyć kilka godzin w słabej grze. :usmiech:

 

To jest to chyba to słynne „nie mam czasu na inne platformy”...

Opublikowano

Nope - gdyby to była gra na 20-50h to pewnie bym tak zrobił (jak w przypadku Gravity Rush ostatnio, a nawet Death Stranding, choć tu wierzę, że wrócę), ale tak krótkiego szpila to wstyd nie zmęczyć, nawet jeśli nie podchodzi. No i myślałem, że może jednak coś mi się tu ułoży pod koniec w jakąś sensowną całość, że zakończenie, głosy, ostatnie lokacje czy boss, albo chociaż jakaś konkluzja... Nie oglądam zakończeń gierek na YT i gardzę tymi, co tak robią, więc chciałem tego doświadczyć samemu, by móc z czystym sumieniem wystawić WŁASNĄ ocenę.

@balon - co ma piernik do wiatraka? To jakiś ex jest? Mam masę nieogranych tytułów, liczonych w setkach (Hellblade mogę wreszcie wykreślić z tej listy), nie potrzebuję kolejnej platformy z jej setkami tytułów.
Zresztą mało brakowało, bym kupił cyfrowego klocka w promocji, ale jak podliczyłem dodatkowe koszta (headset, akumulatorek do pada, gamepass) to z 700zł zrobił sie ponad tysiak i już przestało wyglądać tak kusząco (no i jednak chciałbym mieć gierki w pudełkach, więc słaba opcja).
Kiedyś kupię, ale póki co wolę uzupełniać bibliotekę tytułów na jedną konsolę - X i tak będzie tylko do "exów".

Edytowane przez Wredny

Opublikowano
2 minuty temu, Wredny napisał:

 - co ma piernik do wiatraka? To jakiś ex jest? Mam masę nieogranych tytułów, liczonych w setkach (Hellblade mogę wreszcie wykreślić z tej listy), nie potrzebuję kolejnej platformy z jej setkami tytułów.
Zresztą mało brakowało, bym kupił cyfrowego klocka w promocji, ale jak podliczyłem dodatkowe koszta (headset, akumulatorek do pada, gamepass) to z 700zł zrobił sie ponad tysiak i już przestało wyglądać tak kusząco (no i jednak chciałbym mieć gierki w pudełkach, więc słaba opcja).
Kiedyś kupię, ale póki co wolę uzupełniać bibliotekę tytułów na jedną konsolę - X i tak będzie tylko do "exów"

 

Easy, może coś ma, może nie. Ja wiem np po sobie, że jakby mnie tak irytował dany tytuł jak opisałeś wyżej nigdy bym go nie skończył i ten czas zagospodarował na coś innego. No ale każdy robi to co „lubi”.

Opublikowano
4 minuty temu, Wredny napisał:

Nope - gdyby to była gra na 20-50h to pewnie bym tak zrobił (jak w przypadku Gravity Rush ostatnio, a nawet Death Stranding, choć tu wierzę, że wrócę), ale tak krótkiego szpila to wstyd nie zmęczyć, nawet jeśli nie podchodzi. 
 

Wstyd to jest grać w coś na siłę zamiast w coś co naprawdę sprawia frajdę. :usmiech:

 

 

Opublikowano

Tak jak napisałem - gdyby to był strasznie długi (albo chociaż dużo dłuższy) tytuł to bym tak zrobił, ale te 6-8 godzin to nie ma problemu.

Trochę nawet byłem zadowolony w taki masochistyczny sposób, że po wszystkim będę mógł się wyżyć w jakiejś mini-recenzji, dać upust swojej frustracji.

Od czasów Resident Evil 6 nie miałem okazji źle pisać o żadnej grze, więc to nawet oczyszczające doświadczenie jest.
To podobnie jak z filmami - większość ch#jowych i tak obejrzę, bo jednak to tylko 2h, a będę miał mandat na jechanie po crapie - ostatnio tak wytrwałem przy Hobbs & Shaw :reggie:

Opublikowano
2 godziny temu, Wredny napisał:

Nie oglądam zakończeń gierek na YT i gardzę tymi, co tak robią, więc chciałem tego doświadczyć samemu

Niech mnie ch.uj, co to za niesamowite doświadczenie obejrzeć ten sam filmik, ale z innego źródła. Zobaczenie jakiegoś zabytku na własne oczy zamiast nagrania jest doświadczaniem czegoś osobiście, a nie oglądanie ostatniej cutscenki z konsoli zamiast z pc. Nie dziwią mnie takie głupie wpisy skoro są tu osoby, które personifikują kawałek plastiku.

Opublikowano

Tak jak kiedyś bardzo celnie napisał to śp Bluber, z którym przeważnie się nie zgadzałem, ale tu trafił w sedno - "Teoretykom gamingu mówimy stanowcze NIE".
Gdybym ten tytuł tylko oglądał na YT to na 100% wyłączyłbym gdzieś przy 1/3 materiału, a i to przy założeniu, że oglądałbym to na kanale jakiegoś zabawnego letsplayera, który umilał by mi czas swoim komentarzem. Doświadczenie go na słuchawkach, z tymi podszeptami w uszach to jedyne prawilne doświadczenie, ale nie zrozumiesz, bo nie widzisz nic złego w swoim patologicznym zachowaniu, a jeszcze to usprawiedliwiasz, pogrążając się bardziej.
Poznawanie gier na YT możesz sobie stosować w CW, gdzie świetnie pasujesz do reszty zwierzaków, ale w poważnych dyskusjach raczej nie powinieneś brać udziału z takim przygotowaniem merytorycznym.

Opublikowano

Nawet mi się nie chce przeczytać do końca, bo piszesz jak sfrustrowany incel.

Opublikowano
23 godziny temu, Wredny napisał:

Na Odyna, cóż to była za męczarnia! :obama:
Nie wiem, skąd się ludziom wzięły podniety tym tytułem, ale ten zaledwie 6-8 godzinny szpil wymęczył mnie bardziej, niż jakiś UBIszajsbox.

 

giphy.gif

Opublikowano

Hehe a pisałem w tym temacie daaawno temu że nie wiem czym się ludzie podniecają xD. Oczywiście nikt nigdy nie chce mnie słuchać :(. Jedyne co ta gra ma naprawdę dobrego to udźwiękowienie (granie na słuchawkach to mus)

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

A moze nie znasz sie na dobrych grach po prostu?

Opublikowano

Ej! Bo przyjdzie devilbot i Ci wpyerdoli - po co Ci to?

 

W dniu 22.02.2020 o 12:20, devilbot napisał:

Jedyny prawdziwy gracz koneser w tym temacie to użytkownik @blantman  My to przy nim growy plebs niższy sort co tylko raki ogrywa. Polecam dodać tego użytkownika do obserwowanych bo gry w jakie gra i seriale jakie ogląda to najwyższa intelektualna półka.


Ale tu akurat zgadzam się z blantim - Hellblade jako gra to straszny średniak.
Choć jemu pewnie nie podobało się dlatego, że nie było co czytać, bo zauważyłem, że to jest głównym kryterium - jak w gierce nie obali równowartości czterech tomów "Braci Karamazow" to czuje się zawiedziony :D

Edytowane przez Wredny

Opublikowano

Jak ktos ma w doopie gry w ktorych glowny wątek to przygladanie sie psychice bohaterki a raczej jej powolny upadek to raczej oleje gre. Bo w sumie co ma do zaoferowania? Dobre udzwiekowienie?111 

 

A tak powaznie, sam mialem problem z depresja wiec interesuje mnie ludzka psyche i jej zaburzenia. W hellblade jest w genialny sposob ukazany problem zatracania sie  w paranoi i schizofrenii glownej bohaterki ktorej choroba uaktywnila sie po utracie ukochanego. Nie licze ze fan assasins creeda zrozumie co ludzie w tej grze widza ale pisanie takich postow jak powyzszy blantmana powoduje ze noz sie w kieszeni otwiera. Ja rozumiem ze gra moze sie niespodobac jak kogos takie tematy nieciekawia i ze gra w takim wypadku jest srednia ale pisanie takich pier.dół? Nigga please. 

 

Dla mnie jedyny minus tej gry walka. Nie wiem po co jest tyle jej wrzucone pod koniec skoro jej zroznicowanie jest na poziomie Ryse albo gorzej.

Opublikowano

Co jest zlego w walce? 

W dniu 7.01.2020 o 19:05, MEVEK napisał:

Też akurat męczę Hellblade. Imo giera świetnie sobie radzi, mimo słabego gameplaya - jak to nazwaliście.

Posiada nietuzinkową atmosferę, która w połączeniu ze słuchawkami daje ostro po bani. Walki tez dość ciekawe. Może zbyt proste na początku, ale jednak jest tych kilka ataków, blok, czy nawet parry. W dalszej części gry dochodza nowi przeciwnicy i jeszcze jedna moc. No i na koniec puzzle. Niby nic wielkiego, ale za te 15e to az ponad to :empathy:

 

Hellblade-Senua-s-Sacrifice-202001031846

 

Hellblade-Senua-s-Sacrifice-202001031928

 

Hellblade-Senua-s-Sacrifice-202001031855

 

Hellblade-Senua-s-Sacrifice-202001031932

 

Hellblade-Senua-s-Sacrifice-202001061232

 

Hellblade-Senua-s-Sacrifice-202001071753

 

  Pokaż ukrytą zawartość

Hellblade-Senua-s-Sacrifice-202001061255

 

 

Opublikowano

Yyyy jej zroznicowanie? Przeciwnicy maja max dwie animacje ataku. W sumie jak ty.

Walka sama w sobie nie jest zla, jest w  miare efektowna i wszystko jest na swoim miejscu. No ale jesli pod koniec wyskakuje nam 50 przeciwnikow fajnie jakbysmy mogli cos wiecej niz mocny atak/lekki atak, gra sie az prosi o model walki ninja gaiden.

Opublikowano

Pozniej zrobi sie lepiej, ale niewiele. Dojada przeciwnicy z tarcza i inne takie. Na tych najlepiej uzywac buta do stunowania, a potem dopiero miecza. Bardzo lubialem walki na tyle, ze podnioslem stopien trudnosci. Ale fakt, moglo byc troszke lepiej.

Opublikowano

Ale kiedy pozniej jak ja juz dawno mam hellblade splatynowane?

 

No ale ok poczekam :mevek:

Opublikowano

W NG+ moze w DLC :dynia:  albo w dwojeczce. 

Zostaje mi pogratulowac i przeprosic za zamieszanie :hi:

Edytowane przez MEVEK

  • 10 miesięcy temu...
Opublikowano

Ależ piękny rant dziś przeczytałem na facebooku - sama czysta brudna prawda o tym średniaku:

 

Hellblade rant.png

Opublikowano

No ja dzięki tej gierce dowiedziałem się co to są te symulatory chodzenia. Było ok ale nigdy więcej nie zagram w coś podobnego chyba ,że mi klimaty podejdą. 

 

To co robiło wrażenie w gierce to grafika i HDR. Historia taka sobie, rozgrywka kiepska i mało angażująca jednak dla widoczków człowiek cisnął. Słyszałem ,że gra jest krótka więc trochę zmusiłem się do ukończenia, jakby to był tytuł na 15h to bym odpuścił po 2-3h. 

Opublikowano

No fajnie, ale co ma Journey, czy Kolosy do chorób psychicznych, bo chyba coś mnie ominęło. Takie dorabianie piździe uszu, walczy z hipsterami, a jednocześnie sam sra wyżej niż ma dupę.

Nie grałem w grę, odnoszę się tylko do screena.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.