Na napisy pl nie ma co liczyć?

Ty sie ciesz z angielskich podpisow ze w ogole beda.

Zetta mówisz o SIDEstories takich jak w y5 czy o zwykłych SUBstories?  Te drugie w poprzednich yakuzach akurat dupy nie urywały, w y0 są ciekawsze? Są elegancko oznaczone na mapie jak w y5?

dobra bo z tymi yakuzami niezle jest poyebane

 

czy ta yakuza zero wyjdzie normalnie na zachodzie w pudełku i kiedy

kermit, 24 stycznia wychodzi u nas w pudle, preorderki można już składać, na tą chwilę najtaniej w x-komie 199zł

Edytowane 14 grudnia 20168 l przez Figuś

ej

 

to fajnie

Też się cieszę, ale chyba nie zdążę z ograniem Y4 i Y5 do tego jeszcze zaglądanie Trico pod ogon mimo wszystko biere na premierę

no kurde ciagle myslalem ze trzeba czekac latami, kupować w Chinach z kontenera i uczyc sie mandarynskiego a tu juz za miesiąc w xkomie - bomba, ogra sie po tlg

dlatego trzeba brac na premiere, nabijac im sprzedaz, zeby znowu sie nie wxcofali z wypuszczania nowych czesci na rynech zachodni.

Jedna kopia pojdzie dla mnie

Zetta mówisz o SIDEstories takich jak w y5 czy o zwykłych SUBstories? Te drugie w poprzednich yakuzach akurat dupy nie urywały, w y0 są ciekawsze? Są elegancko oznaczone na mapie jak w y5?

Substories zawsze nie byly zle,a w Y0 sa ciekawsze i ladnie oznaczone na mapie co wiecej mozna je robic w dowolnym momencie nawet na premium adventure czyli po endingu.

Niektore z nich by zrobic potrzeba okolo ponad 10h. Do tych najdluzszych naleza zarzadzanie hostess clubem i nieruchomosciami ktore mozna teraz kupowac. Mozna doslownie wykupic cale Kamurocho by bylo nasze, a robisz to tak, ze podchodzisz pod nieruchomosc co chcesz kupic z walicha pieniedzy otwierasz i dresz ryja ze to twoje XD

Glownym elementem gry jak to przystalo na lata 80te sa pieniadze i ich robienie co sprawia duza satysfakcje, pozniej jak jestes juz kingpinem to mozesz doslownie w pysk kasa przeciwnikom rzucac, a oni beda zbierac zapominajac o walce.

I na koniec warto dodac, ze Yakuza to 1:1 Japonszczyzna wszystko w grze jest 100% kopia codziennego zycia poczawszy od taksowki, az po maszyne do robienia takoyakow wszystko wyglada tak jak to widze w codziennym zyciu. Detale masakruja bez przylatywania do samego Tokio mozna wiele zobaczyc i sie mozna wiele dowiedziec o samej Japonii i jej kulturze.

Gra takze dobitnie pokazuje ta nocna zla strone Japonczykow o ktorej sie stara nie mowic przez co kazda z czesci jest malym skandalem w Japonii.

Przez to jak Sega postrzega to jako "dobro kulturowe" w Japonskiej wersji nie moge robic zdjec i filmikow sa calkowicie zablokowane na share. Nawet jak dostawalem trofka to mi zdjecia do niego nie robilo. Mowilo sie o tym ze to przez "kulture" i spoilery by nie wyciekly.

Mam tylko nadzieje ze nic Wam nie wytna na co sie nie zanosi.

Też się cieszę, ale chyba nie zdążę z ograniem Y4 i Y5 do tego jeszcze zaglądanie Trico pod ogon mimo wszystko biere na premierę

 

Szanuje

 

Ale zacznij moze od 0, w koncu to prequel

 

Najpierw Yakuza 0 a 2 tygodnie pozniej Nioh

 

Dokladnie i je.b.ac Kojime i Tabate, prawdziwym krolem i mesjaszem Japonskiego gameingu jest Toshihiro Nagoshi ktory nie kreuje sie na youtubowa dzifke i niewiadomo kogo na zachodnich branzowych imprezach, co wiecej ma na nie wy.(pipi).ane swietujac sukces kazdej czesci na swoj typowowo Japonski sposob.

 

Też się cieszę, ale chyba nie zdążę z ograniem Y4 i Y5 do tego jeszcze zaglądanie Trico pod ogon mimo wszystko biere na premierę

 

Szanuje

 

Ale zacznij moze od 0, w koncu to prequel

 

Najpierw Yakuza 0 a 2 tygodnie pozniej Nioh

 

 

Zacząłem od Y3 teraz jestem gdzieś w połowie Y4 nie mam zamiaru sobie mieszać, kończę Y4 i biorę się za piątkę a w lutym poleci Y0, ku.rwa takie zaległości mi się zrobiły że chyba jakieś dłuższe L4 by się przydało

Jak dla mnie z tych trzech Yakuz, w które grałem to gameplayowo (nie wiem jak fabularnie ) Yakuza 0>Ishin>>>Kiwami.

Yakuza 0 day one obowiązkowe

 

Pewnie podejme się platynki 

Day One jak nic

Stracilem juz wszelka nadzieje, ze kiedykolwiek bede mial taka mozliwosc, wiec banan na gebie sam sie wygina.

Ornit ja myslalem, ze ten klimat feudalnej japonii z ishin jest nie do przebicia, ale milo slyszec, ze wydali jeszcze cos bardziejprzebijajacego klimat i ja bede to mial i ogrywal. Na ta chwile byc moze najbardziej wyczekiwana przeze mnie premiera 2017

Yakuza 0 day one obowiązkowe

 

Pewnie podejme się platynki 

 

Hoho, platynka w Yakuzie? To dopiero wyzwanie.

 

 

Wy day one, a ja DAY ZERO

Trzeba będzie złożyć w końcu zamówienie z Kanady na wersję biznesmena.

Troche zaluje ze w EU nie ma tej edycji, bo jestem raczej zdecydowany na kupno z europejskiej dystrybucji.

 

Masakra, nie moge uwierzyc ze to juz wkrotce, Yakuza i Nioh, ale bedzie grane szkoda ze Niera pewnie nie wezme na premiere, za duzo tych gierek kolo siebie, a priorytety trzeba ustalic jakies.

GOTY 2k17 zagramy już w styczniu, czujecie to? Preorder dawno złożony, ale jakby ktoś wyrwał wcześniej to 

Ja biorę Yakuzę i Niera w pierwszej kolejności. Później Nioh i Torment, Gravity Rush 2 i Persona 5. Wspominałem że w styczniu jest jeszcze goty w postaci Danganronpy 3? Nie? No nie wiem co tak słabo.

Edytowane 22 grudnia 20168 l przez ireniqs

Daj spokoj, pierwszy kwartal 2017 jest chorym po(pipi)em, Nioh i Yakuza ida na pierwszy ogien, bo to sztosiwa nieziemskie dla mnie, na drugi ogien pojdzie pewnie Nier i GR2, a Persona w kwietniu wiec spokojnie powinienem sie uwinac na premiere. Dobrze ze nie interesuje mnie ta gierka o babce jaskiniowcu bo juz w ogole nie wiedzialbym co do czytnika wlozyc.

Ano tak z Niohem to pewnie też długo nie wytrzymam. Kupię na fali hajpu a później będę płakał bo nie będę miał czasu żeby to wszystko ograć.

 

W każdym razie ja na Yakuzę składam zamówienie na dniach.

 

Edit: babce jaskiniowcu? wat?

Edytowane 22 grudnia 20168 l przez ireniqs

Embargo na japońskie gierki na szczescie w Polshy nie istnieje to moze dam rade wlaczyc jajuze przed bonanza