Skocz do zawartości

Yakuza: Zero


Gość Kasias

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

przeciez ja jestem w top 10 userow jarajacych sie niszowymi grami i gardzie manstreamem xd

Dziwne, ze wy sie jaracie o_O

 

Naprawde jest feeling shenmue, lezka sie w oku kreci.

To, że feeling shenmue jest w tej serii to wiadomo od jedynki czyżbyś jaczes odkrył yakuze przy okazji 0?

Edytowane przez _Be_
Opublikowano

Pytanie brzmi raczej tak, jak można nie pamiętać ? 

 

Ok, mam kupiłem, będzie dziś grane wieczorem :obemi:

Opublikowano

Ryo Hazuki na zawsze w pamieci za pie rda lalem na budowie by nazbierac na Dreamcasta na premiere dla tej gierki i Soul Calibura.

Co do Yakuzy 0 cudowna gra ktora zjednoczyla koneserow prawdziwego nie januszego gamingu.

Ten temat sie tak dobrze czyta jak zaden inny :banderas:

Ex na ps4 a nawet tu klapow nie ma bo to tytul nie dla nich.

00ea1c76a1c04d88c1a712287e99f601.jpg

  • Plusik 2
  • Minusik 2
Opublikowano

Niesamowita atmosfera, znów czuję się jak w czasach pierwszego PlayStation gdy konsolowa brać jarała się prawdziwymi HITAMI o konsolowym gameplayu. Ciesze się, ze możecie dostąpić zaszczytu ogrania tak dobrej gry :obama:

  • Plusik 1
Opublikowano

 

Ja nie wiem jak grając w Yakuzę 0 można jeszcze pamiętać o Shenmue

Od genialnego Shenmue to się proszę od(pipi)ić.

 

 

Spróbuj zagrać teraz, zamiast patrzeć sentymentem. Ta gra jest niegrywalna. 5 lat temu też była niegrywalna. Długie loadingi, szwędanie się bez celu, czekanie z odłożonym padem przez kilka minut żeby się odpowiedniej godziny doczekać i pchać fabułę dalej. Formuła była ciekawym eksperymentem i zachwyciła na premierę, teraz nie nadaje się do ogrywania. Na szczęście jest Yakuza, która ma ciekawszą historię, system walki, jest dużo bardziej na czasie i ogólnie jest doskonalszą serią.

  • Plusik 2
Opublikowano (edytowane)

Jakieś pół roku temu skończyłem Shenmue i uwierz, ale gra dalej jest grywalna :)

No ale nie o tym ten temat, idziemy do przodu, dziś wieczorem siadam i gram w Yakuze :D

Edytowane przez Soul
  • Minusik 1
Opublikowano

 

 

Ja nie wiem jak grając w Yakuzę 0 można jeszcze pamiętać o Shenmue

Od genialnego Shenmue to się proszę od(pipi)ić.

 

 

Spróbuj zagrać teraz, zamiast patrzeć sentymentem. Ta gra jest niegrywalna. 5 lat temu też była niegrywalna. Długie loadingi, szwędanie się bez celu, czekanie z odłożonym padem przez kilka minut żeby się odpowiedniej godziny doczekać i pchać fabułę dalej. Formuła była ciekawym eksperymentem i zachwyciła na premierę, teraz nie nadaje się do ogrywania. Na szczęście jest Yakuza, która ma ciekawszą historię, system walki, jest dużo bardziej na czasie i ogólnie jest doskonalszą serią.

 

Grałem niedawno i nadal gra się za(pipi)iście.

Ja jestem osobą co nie ma problemu grać w aktualne gry i z miejsca przenieść się na te co wyszły nawet 20 lat temu.

 

Suzuki to Suzuki.

Nawet po 15 latach, patrząc na filmiki jego dawny pracownik nie jest w stanie wiele rzeczy zrobić na chociaż zbliżonym poziomie a to już śmieszne nie jest.

 

Dyskusje kończę bo to nie temat na wojny.

Opublikowano

Jakieś pół roku temu skończyłem Shenmue i uwierz, ale gra dalej jest grywalna :)

No ale nie o tym ten temat, idziemy do przodu, dziś wieczorem siadam i gram w Yakuze :D

 

Od razu przestudiuj drzewko rozwoju, a nie jak w Niohu idziemy na slepo i brak skilli :cool:

 

Pro tip: jakby ktos jeszcze nie wiedzial, w drzewku rozwoju jak wcisniemy trojkat mozna podejrzec wszystkie na ten moment mozliwe do wykonania HEAT actions [czyli animacje kontekstowe np jak kogos ze sciana chcemy blizej zapoznac] oraz sposob ich uruchomienia, polecam te lekture.

Opublikowano

Spoko, spoko Nioh na początku bez skill, strasznie mnie irytował ale im dalej w las tym lepiej, jak człowiek kupił parę nowych umiejętności gra nabrała kolorów, betę mimo paru mankamentów wspominam dobrze a grę na pewno kupię :)

 

Yakuza to nie co inna bajka, ale zrobię tak jak mówisz przejrzę wpierw drzewko rozwoju  :cool:

Opublikowano

A tak a propos tego jeszcze:

 

Na szczęście jest Yakuza, która ma ciekawszą historię, system walki, jest dużo bardziej na czasie i ogólnie jest doskonalszą serią.

 

Shenmue darze ogromnym sentymentem i bardzo milo wspominam moj czas spedzony z jedynka i dwojka ale... zgadzam sie z tym co napisales ping, jednak Yakuza w przeciwienstwie do Shenmue miala czas na to zeby sie udoskonalac z czesci na czesc, Shenmue niestety tego szczescia nie mialo. I o ile Yakuza 1 była taką próbą sklonowania Shenmue, o tyle 2jka i nastepne czesci coraz bardziej zaczely sie wyrozniac jako osobny twor a nie inspiracja/klon/podrobka.

 

Dlaczego osobny? Bo przestala sie krecic dookola Kazumy Kiryu i jego historii w przeciwienstwie do Shenmue, ten aspekt moim zdaniem juz wystarczajaco oddziela te dwie serie.

 

Osobiscie nie potrafie sobie wyobrazic Shenmue bez Ryo, ale z drugiej strony jak najbardziej jestem w stanie wyobrazic sobie Yakuzy bez Kazumy jako glownego bohatera, w tej serii dla mnie zawsze pierwsze skrzypce gralo raczej Kamurocho i to co sie tam odpierdzialalo miedzy rodzinami mafijnymi, a sam Kazuma to tylko jeden z wielu trybikow tworzacych te znakomita calosc przez ktorego oczy wszystko ogladamy, gdzie reszta to cala gama przeza(pipi)iscie napisanych postaci, nie tylko glownych ale i pobocznych, a nawet tych z side-questow ktorych na przestrzeni kilku gier mozna ponownie spotkac i zobaczyc co tam u nich teraz slychac.

 

Dlatego tez miedzy innymi nie kumam tych problemow ze w kazdej grze miejsce akcji to Kamurocho [jasne, kilka gier ma inne miasta, ale priorytet zawsze jest jasny], fajnie jest po jakims czasie wrocic do miejscowki ktora tak dobrze znamy, zeby zobaczyc jakie nowe intrygi ktos knuje, co tam u starych znajomych, jakie budynki sie pozmienialy, albo czy np jakas ogromna budowa ktora w poprzedniej czesci zostala rozpoczeta bedzie wreszcie zakonczona w kolejnej.

  • Plusik 1
Opublikowano

Zrobiłem pierwszy chapter i jezu jakie to dobre. :D  Do tego wczoraj kończyłem Yakuze 5  więc technicznie niebo a ziemia (loadingi czy ostrość obrazu) . Klimat końca lat 80 jest nie do podrobienia. Wiem co w weekend będę robił 

  • Plusik 1
Opublikowano

Side Questy są naprawdę dobre. Ten z MJ to wypas chociaż bajer z dominatrix albo wspomniany już kult mają moc. No i polecam zrobić questy z tym klubem telefonowym. Całkiem zabawne.

 

Dzisiaj siedziałem i robiłem kabaret żeby uzbierać kasę na nowe ruchy. A potem breakdance i ręka, noga, mózg na ścianie. 

Opublikowano (edytowane)

Quest gdzie się podszywamy pod producenta, udało mi się trafić wszystkie odpowiedzi :sorcerer:

Wydaje mi się że nie ważne co wybierzesz zawsze trafisz poprawnie ;) Edytowane przez kes
Opublikowano

Mam problem z dźwiękiem na kinie domowym, jakbym w ogóle basów nie miał i tylko przy Yakuzie, na innych grach wszytko cacy. Na słuchawkach też gitara a w grze żadnych ustawień dźwięku nie ma, albo nie mogę znaleść :/

 

Co do gry to :banderi: mam to samo co przy Wieśku czyli jeszcze jeden queścik i idę spać(ta yhym) :fsg:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...