Skocz do zawartości

Yakuza: Zero


Gość Kasias

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja rozumiem tych co nie mają czasu. Sam od 2 tygodni siadam do yakuzy tylko jak mam więcej jak 1 h na grę. Takim sposobem przez 2 tygodnie grałem 3 razy :D Niestety brak czasu i jak mam 30 lub 50 min to wolę włączyć mecz w playerunknown, 2-3 potyczki w x-com2 , królikach  czy 3-4 mecze w fm'ie.  Yakuza jest cholernie dobrą grą fabularną ale kurde żal mi uruchamiać gry jak nawet jednego chaptera nie uda mi się skończyć.  Myślę że miesiąc zajmie mi przejście 1-2 chaptery tygodniowo .  

 

I tak jest o wiele lepiej z tym niż na ps3. Yakuze 3 i 4 ogrywałem w swoich czasach na urlopie ale yakuza 5 w styczniu dała mi w kość bo ogrywałem przed zero i na konsoli co nie ma uśpienia. Przynajmniej 5 filmów przerwałem bo musiałem iść spać i potem w pracy oglądałem na youtube daną scenę...

Opublikowano

Top kek przecież gameplay w yakuzie sam w sobie bardzo dobry ze świetnym i efektownym systemem walki to tylko i aż za(pipi)isty dodatek do fabuły i akcji która dzieje się w cutscenkach. Nie wiem jak i po co niektórzy grają w Yakuze, kiedy zazwyczaj w pewnym momencie każdej części zaczyna omijać się wszystkie losowe walki żeby jak najszybciej zobaczyć co się dalej wydarzy. Przegrałem ok 70 godzin w Yakuze 5 i y0 (obie najbogatsze w gameplay i zawartość) w pozostałe ok 20-30 h i gamplayu było tam co nie miara, mimo że mięskiem i esencją tej serii jest fabuła.

  • Plusik 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Gierka very good, choć trzy godziny IN chciałem ją abortować z napędu. Nie lubię długich "historyj" w gierach a to waliło mi od razu jakąś chińską telenowelą, no ale skoro już wydałem dolce to głupio było porzucić. Po kilku czapterach zaczęło mnie swędzić, żeby dowiedzieć się co dalej. Nie czułem tego odkąd przeszedłem TLOU. Zwrot w połowie rozchylił mi szczenę, a w moim wypadku to ostry hardkor, bo mnie mało co rusza. Podsumowując oceniam pozytwnie, pomimo że po trodze było trochę w(pipi) momentów (grałem na hardzie), a misje poboczne mnie total odpychały, przez co skończyłem tylko główny wątek. 

 

Generalnie Janusz Poleca.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

Lece dalej z giereczką, wczoraj ukonczyłem 6 chapter. Fabula, cutscenki, walki i muzyka to jest sztos. Subquesty to zazwyczaj 80% tekstu 20% gameplay wiec je zazwyczaj omijam i lece z glownym watkiem. Bardzo spodobalo mi sie kupowanie dzielnic i nimi zarzadzanie i teraz rozumiem skad bierze sie kase na przyszle upgrade'y do walk :D Przez co odechciewa mi sie klepanie randomow na ulicy bo nie widze w tym sensu, skoro inwestycja w nieruchomosci przynosi kilkukrotnie wieksze zyski. 

Opublikowano (edytowane)

Trzeba ograć Mahjonga do platyny? Pytam bo zasady tej gry są tak popi.eprzone że po prostu tego nie ogarniam ; / Myślalem że to Mahjong jak na komórce w ktorego codziennie gram na kiblu a tu ch.uj wielki i szelki.

Edytowane przez Ryo-San
Opublikowano (edytowane)

A ten poziom Legend który można ogarnąć za drugim podejściem to przechodzi się na New Game+ czy zaczynamy wszystko od zera?

Edytowane przez Ryo-San
Opublikowano (edytowane)

dzięki golab za odpowiedzi. A wracająć do tematów Mahjonga. Jakby ktoś chciał to wyrzebałem z czeluści internetów zasady japońskiego Mahjonga przetłumaczone przez studentów japonistyki oraz kolesia który jest zrzeszony w European Mahjong Association więc tutorial musi być pewnie niezły. Ale i tak przytłaczają mnie te zasady ;(

http://www.kgj.pjwstk.edu.pl/pliki/EMA_riichi.pdf

Edytowane przez Ryo-San
Opublikowano

Wiesz ping zależy dla kogo. Sam gdzieś pisałeś, że miałeś juz do czynienia z Mahjongiem i grałeś z żywymi przeciwnikami dlatego dla Ciebie to pewnie pestka dla mnie i jak widzę nie tylko dla mnie to czarna magia :(

Opublikowano

(pipi)a! Skończyłem tylko liceum, nie potrafię się nawet poprawnie wysłowić i jestem życiowym niedojdą a udało mi się zrozumieć zasady rządzące mahjongiem i zaliczyłem go w japońskiej wersji gry. No sorry ale żal mi was bo albo naprawdę jesteście głupi albo niesamowicie wręcz leniwi!

 

 

ps Zakładam, że to drugie :whistling:

Opublikowano

Yakuza 0 ukończona w 35h. Głównie poleciałem wątek fabularny + troche sie pobawiłem w nieruchomosci/w hostess club + troche potanczyłem i pospiewałem. 

Fabuła PIĘKNA, dawno nie zrzyłem sie tak mocno z postaciami jak własnie w Yakuzie. Podczas walk z bossami to klimat wylewał sie z ekranu. Lanie po mordach skosnych ryjow nigdy nie było tak przyjemne. 

Czasem rażą archaizmy jak z czasow ps2 ale nie przeszkadza to w pozytywnym odbiorze tego tytulu. Byla to moja pierwsza Yakuza (okej, kiedys zagralem w demko na ps3 ale mnie nie porwalo) no i jestem oczarowany. 

Powiedzialem sobie ze jak skoncze Yakuze 0 to potem biore sie za Horizon ale mam takie cisnienie po wczoraj ze zaraz chyba lece na miasto w poszukiwaniu Kiwami co by w weekend znowu wrócić do Kamurocho :)

  • Plusik 2
Opublikowano

Ja na Twoim miejscu trochę bym odpoczął od Yakuzy bo kolejna część może Cię lekko znużyc bo w Kiwami są chyba praktycznie te same lokacje co w Zero (nie wiem jak w innych częściach). Ktoś tu pisał wcześniej że zrobił sobie maraton chyba od Y1 do Y5 i pod koniec miał dość wszystkiego co się z Yakuzą kojarzy :D

Opublikowano

Leć po Kiwami, Mi po 100h w 0 było mało .

Tym bardziej jak robisz samo story, gra nie do znudzenia wg mnie .

W obu zrobiłem story+ all submission, 170h gry .

I mało mi ..... powiem więcej męczę teraz Personę 5(świadomie przerwa od yakuzy) ale tak mnie ciągnie do Yakuzy 2 że nie mogę wytrzymać :/

2 na emu wygląda bdb, a klimat chwyta od samego początku.(odpaliłem  tylko na chwilkę, jest magia)

Nie będę spojlował ale jak ktoś grał w 1 i 2 to wie o co chodzi .

Już sam początek wizyta "wiadomo gdzie" z Haruką i ta nuta w tle 10/10 .

Kończę Personę i wracam do Kamurocho.

Do czasu wyjścia 6 chcę być na bieżąco, bo nie wyobrażam sobie grać w 6 bez ogrania 3/4/5 .

 

Jedyne ale to to że Kiwami jednak jest o wiele mniejsze od 0 i jak zerówkę zrobiłeś w 35 to Kiwami lecąc story zrobisz w max 10 ;/

No ale jest Majima, na pewno załapiesz klimat i zawitasz na dłużej .

Opublikowano

Takie pytania mam koledzy. W jakiej kolejności grać, najpierw Kiwami czy Zero bo jak rozumiem Kiwami to remake jedynki która wyszła przed Zero? No i druga sprawa, więcej niż 1h na jedno posiedzenie grania mam tylko w weekendy, a teraz ogrywam Wasteland 2 które na krócej niż godzinę średnio się nadaje, najlepiej więc skończyć najpierw Wasteland i potem brać się za Yakuże?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...