gekon 1 787 Opublikowano 27 marca 2017 Opublikowano 27 marca 2017 Zabieg imo udał się w nowych Gwiezdnych Wojnach, ale tu to wygląda śmiesznie. Wygląda jakby wzięli wszystkich żyjących jeszcze aktorów z oryginału i zostawili ich w tych samych miejscach co 25 lat temu. 4 Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 28 marca 2017 Opublikowano 28 marca 2017 Skoro tak to spoko. Przepraszam cię rozi, że uraziłem twoje uczucie. Twoje koval też:( Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 7 kwietnia 2017 Opublikowano 7 kwietnia 2017 The Return Part 1 – My log has a message for youThe Return Part 2 – The stars turn and a time presents itself Oto tytuły dwóch pierwszych odcinków. Nadal nie mogę uwierzyć, że za trochę ponad miesiąc zobaczę NOWE Twin Peaks. Cytuj
balon 5 342 Opublikowano 8 kwietnia 2017 Opublikowano 8 kwietnia 2017 To można paczeć na jakimś hbo, netflixie? Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 9 kwietnia 2017 Opublikowano 9 kwietnia 2017 Torrent shop. Albo Showtime, jak masz, hehe. Cytuj
Voytec 2 761 Opublikowano 10 kwietnia 2017 Opublikowano 10 kwietnia 2017 (edytowane) Nie oglądałem nigdy Twin Peaks i chce się 22 maja całość zobaczyć. Ale poza serialem to są również filmy, prawda? W jakiej kolejności powinienem wszystko oglądać? Edytowane 10 kwietnia 2017 przez Voytec Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 10 kwietnia 2017 Opublikowano 10 kwietnia 2017 Serial a potem film, bo jest tylko jeden. "Twin Peaks: Fire Walk With Me". Cytuj
Pix 914 Opublikowano 10 kwietnia 2017 Opublikowano 10 kwietnia 2017 (edytowane) Można jeszcze obejrzeć The Missing Pieces, czyli film złożony z usuniętych scen z Fire Walk with Me. Edytowane 10 kwietnia 2017 przez Pix Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 10 kwietnia 2017 Opublikowano 10 kwietnia 2017 No 'Missing Pieces' też w sumie można a nawet trzeba. Cytuj
Pix 914 Opublikowano 10 kwietnia 2017 Opublikowano 10 kwietnia 2017 Dokładnie. Chociaż z drugiej strony ciężko powiedzieć, na ile Missing Pieces zalicza się do "twinpeaksowego kanonu". Lynch i Frost chyba nigdy nie wypowiadali się na ten temat. Cytuj
Farmer 3 272 Opublikowano 25 kwietnia 2017 Opublikowano 25 kwietnia 2017 Ostatni raz styczność z dziełem Lyncha i Frosta miałem za bajtla gdy chyba po raz pierwszy polska telewizja wyświetlała ten serial. Wstyd przyznać ale widziałem ledwie fragmenty odcinków, a to z tego względu, że niejako przerażała mnie muzyka Badalamenti'ego. Cholernie budowała klimat sennego miasteczka uwypuklając mroczną stronę mieszkańców. Ale to dobrze. Z pewnością nie doceniłbym wtedy serialu. A ten po pierwszym sezonie ładnie rozsadza kopułę. Już od pierwszego odcinka dostajemy klimat i postacie mocno zróżnicowane gdzie nawet szeryf z jedną miną na wszystkie odcinki posiada spore pokłady fajnych cech. Serial korzysta z kilku gatunków filmowych od dreszczowców, przez melodramaty, kino grozy, komedie, sensację... jest też miejsce na trochę noir i tu znów brawa dla Badalamenti'ego. Tajemnica goni tajemnicę... Uwielbiam te amerykańskie seriale gdzie mamy senne miasteczko z kilkudziesięcioma tysiącami mieszkańców, a kilkunastu z nich z pozoru obcych sobie osób ma wątki nieraz tak kuriozalnie poprzeplatane ze sobą, że człowiek chwyta się za głowę i pyta sam siebie: "Co tu się wyprawia?" Ostatnie dwa odcinki pierwszego sezonu to taki rollercoaster, że ło ja cie. Trzeba mieć oczywiście świadomość, że to serial z początku lat 90-tych. Głupot i stereotypów jest od groma i w sumie winny temu jest trochę sam Lynch. Odcinki, które on sam reżyserował są osobliwe, lynchowskie rzecz ujmując. Ale to takie czepianie się na siłę z perspektywy czasu bo i tak ogląda się to wyśmienicie. Świetna historia, świetnie wykreowane postacie. Cooper świetnie zagrany, a MacLachlan ostatnio w Agents of S.H.I.E.L.D. pokazał, że jeszcze sporo ma tych pokładów energii więc o ten nowy sezon się nie boję. Brakować będzie na pewno generała majora czy agenta Alberta (Ferrer zmarł w styczni tego roku, a ostatnio grywał m.in w serialu NCIS Los Angeles gdzie po trochu parodiował postać agenta Alberta). Ferrer jest w rozpisce więc może zdążył nakręcić sceny. Postać Audrey z pewnością mogłaby wyssać mózg przez jądra i smutno, że aktorka trochę się spasła na starość. Wystartowałem z drugim sezonem i już mózg wala się po podłodze. Myślałem, że spokojnie zaliczę wszystkie odcinki do premiery nowego sezonu ale tego serialu nie potrafię przestać oglądać i chyba do końca tygodnia pęknie drugi sezon. 1 Cytuj
Pix 914 Opublikowano 25 kwietnia 2017 Opublikowano 25 kwietnia 2017 Z tym drugim sezonem to trzeba uważać. Druga połowa (zwłaszcza epizody od 10 do 19) jest wręcz tragiczna, ale warto przebić się przez te wątki rodem z taniej telenoweli, bo ostatni odcinek wyreżyserowany przez Lyncha w pełni zasługuje na miano kultowego. Cytuj
MaiorZero 1 400 Opublikowano 27 kwietnia 2017 Opublikowano 27 kwietnia 2017 (edytowane) Racja warto przemęczyć drugi sezon dla końcówki. Jedna z lepszych rzeczy jakie widziałem w filmie/serialu. Edytowane 27 kwietnia 2017 przez MaiorZero Cytuj
Rudiok 3 368 Opublikowano 27 kwietnia 2017 Opublikowano 27 kwietnia 2017 Jak wyżej. Drugi sezon trochę na siłę był, ale końcówka zapada w pamięć i Lynch mógł sobie odbić "wrobienie" go w kontynuację. Cytuj
Dreyes 103 Opublikowano 27 kwietnia 2017 Opublikowano 27 kwietnia 2017 Jakby ktoś chciał sobie przypomnieć serial, to od poniedziałku 1 maja w godzinach nocnych codziennie, będą lecieć po dwa odcinki na HBO3 Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 27 kwietnia 2017 Opublikowano 27 kwietnia 2017 Wczoraj postanowiłem odświeżyć po wielu latach cały serial. Obejrzałem pilot i nasunęła mi się myśl - czy aktorstwo jest takie serowe celowo? Czy to kwestia epoki powstania serialu i tego lekko innego jego odbioru, czy tak miało zawsze być? Cytuj
Rudiok 3 368 Opublikowano 27 kwietnia 2017 Opublikowano 27 kwietnia 2017 #1 to jest Lynch, ten typ tak ma, szczególnie we wczesnej fazie filmów z twistami. #2 epoka też robi swoje #3 młoda ekipa nie pomaga. Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 4 maja 2017 Opublikowano 4 maja 2017 https://www.youtube.com/watch?v=LB2naaQZbfI 17 dni Cytuj
Farmer 3 272 Opublikowano 4 maja 2017 Opublikowano 4 maja 2017 Kurde, ta stara prukwa jeszcze dycha? Ona w 1990 była już mocno podsuszona. Jeszcze napiszcie, że ten stary kelner żyje i wciąż podaje kawę xD Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.