quest z księdzem tutaj lepszy niż questy z wieśmina #prawda

No i mimo szczerych checi. Gra crashuje mi się ciagle po podboju obozu (Vipers Nest) i tuz po animacji starcia z tamtejszym bossem. Trzy razy bluescreen ce-34878-0. Poddaje się.

Peszek. Ja przez ok 40h żadnego krasza jedynie jakieś mniejsze problemy z postaciami czy popsutym deszczem ale reset robił swoje.

 

Ja chyba miałem szczęście na koksie nic poza zepsutym deszczem (wtedy reset) i kraszem po uśpieniu.

Chciałbym kupic ta gre i grac na pro, ale niestety gralem chwile na pc i jak patrze na ten popup i renderowanie/podmianke textur na prosiaku to krew mnie zalewa ;/


Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

Nawet otoczka graficzna technicznie mnie nie razi. Bolą jednak dropy animacji i jeden wielki niekontrolowany fuckfest w bataliach grupowych jak np. ten Vipers Nest. Wszyscy lutuja z kazdej strony i ma się wrazenie, ze zaden button nie reaguje na to co bysmy chcieli. Walki 1:1 rewelka, ale bitwy kicha straszna.

 

Ps

Z nudow spróbowałem chyba czwarty raz i gra się nie scrashowala, gram dalej

Edytowane 18 czerwca 20186 l przez _Red_

No walki 1:1 spoko ale już np. 3:1 nie do ogarnięcia dla mnie ale wtedy z pomocą przychodzi janusz łuk stajl

Ja je.bie w końcu skończyłem quest w  

 

 klasztorze. Bożesz ty mój co to była za męka. Pierw robiłem wsio co trzeba, wg spisu obowiązków m. Wykonywałem prace, msze i chciałem upozorować zabójstwo świętoszka. Miałem już wsio do tego i nagle 3 raz mnie złapali za nie trzymanie się grafika. Trafiłem do lochu, tam się wydało że nie jestem prawdziwym mnichem i mnie wy (pipi)ali z klasztoru. No i wuj. Nic nie mogłem zrobić tzn. nie zaliczyło mi zadań i nie pojawił się żaden nowy quest. Wczytałem save 1h:10 min wcześniej i bez podstępu, wiedząc kto jest świętoszkiem zaciukałem go jak prostak (nie miałem już siły na ten klasztor). Dobra to ile mi jeszcze zostało głównego wątku bo już mnie polowi ten cukierek zaczyna męczyć xD?

Edytowane 24 czerwca 20186 l przez balon

Nie wiem jakie są różnice jak go tam zabijesz na jana, ale przed Tobą jeszcze parę długich questów tak więc na szybkie skończenie się nie nastawiaj. 

Uaaaaaa co ta gierka jest długa. Mam ponad 40h, a widzę że się jeszcze trochę grania zapowiada. 

Z tego co pamiętam to jeszcze z  8-10h main questów.

Pierwsze z czterech planowanych fabularnych DLC. Będzie rozbudowywanie wioski

Edytowane 26 czerwca 20186 l przez Frantik

No i zmęczyłem czeskiego rycerza. Prawie 50h poznawiania średniowiecza i historii Czech.

Kurde no mega dobre to było. Czasami może ciut toporne, czasami może ciut za upierdliwie (jedzenie, spanie, mycie się, pranie) ale właśnie m.in. te smaczki dają mega fun z grania. Do tego realna otoczka, pomysłowe questy, duża dowolność podążania do celu oraz dający się lubić główne bohater (+ piękneeeeeee pasy i tereny zielone).

Dla mnie po GOW najlepsze gierka z 2018 jak narazie. Polecam, naprawdę warto sprawdzić (ja coś zapraszam na PT).

Aha co ja bym dał o taką gierkę ale w polskim średniowieczu!

Czy ktoś z Was ma porównanie z wersją PC? Lepiej grać na konsoli, czy mycha + klawiatura?:)

3 minuty temu, izon napisał:

Czy ktoś z Was ma porównanie z wersją PC? Lepiej grać na konsoli, czy mycha + klawiatura?:)

Jak masz dobry PC to zawsze PC a potemw w  kolejności Xbox One X (najlepsze konsolowe wydanie) , Prosiak i w ostateczności wersje podstawowe konsol. Odradzam to ostatnie bo gra mega źle zoptymalizowana

Na prosiaku technicznie baprawdę okey nie licząc pop-up.

 

Co do bugów to przez 50h miałem jeden z deszczem (wyłączylem/włączyłem i było ok) oraz jeden crash to xmb. Tak wsio git majonez.

Po skończeniu Vampyr, czas na tą gierkę..
Jakieś rady na początek macie?

37 minut temu, Kolos28 napisał:

Jakieś rady na początek macie?

Nie przesadzaj ze sznapsem.

Grafika ma porosiaku brzydka, technicznie gra też pokazuje, że pochodzi od studia niezależnego ale za to klimatem powinna nadrobić.

Zobaczymy [emoji4]

Grafika nie jest brzydka jako całość ale jest nierówna. Tereny leśny wyglądają ślicznie, design też jest fajny (klimatyczne osady, wioski, pola), twarze mogą być ale tak jak piszesz. Gierka nadrabia mega klimatem, realizmem, pomysłami na questy (ksiądz to top questów ever w gierkach xd), swobodą realizacji celów itd.

Już mi się bardzo podoba bo klimat gry przemawia do mnie w 100 procentach.

Jeszcze trochę i nie będę widział tej drętwej rozgrywki.

Co do grafiki to chyba obniżyli detale na ps4 pro bo oglądając stare gameplaye ta gra wyglądała lepiej, czy się mylę?

 

Ciekawe czy pobije mojego Vampirka [emoji4]

 

 

Czytalem negatywne opinie o misji w klasztorze. Jakos udalo mi się to szybko przejść przy drugim podejściu. Zrobiłem jednak po swojemu, tj. ukradlem klucze do klasztoru i w nocy wyniosłem ogluszony cel na dziedziniec. Niestety gra nie rozpoznala takiej opcji i po pobudce facet wracal prosto do klasztoru, szybciej zatem było go zabić. 

 

Trochę męczą pod koniec misje bojowe. Batalie są tragiczne, fpsy lecą na pysk (ps4 amateur), sterowanie nie reaguje plynnie, pozostaje r1 mashing i samo nadziewanie mieczem.

Jak obecnie to wygląda na biedaps4? Pal licho doczytywanie tekstur, da się grać, czy lepiej sobie gitary nie zawracać? 

A ktoś grał w dodatki? Warto odłożyć grosze na święta czy do zaorania?

7 godzin temu, PiotrekP napisał:

Jak obecnie to wygląda na biedaps4? Pal licho doczytywanie tekstur, da się grać, czy lepiej sobie gitary nie zawracać? 

 

Da się jak najbardziej, jak się wciągniesz to wiele tej grze wybaczysz. Zresztą poza tym doczytywaniem to nie przypominam sobie większych technicznych zgrzytów.