Kingdom Come: Deliverance

[Voytec 2 761]

A jak wygląda teraz lockpicking?

[Gość suteq]

1 minutę temu, - V - napisał:

A jak wygląda teraz lockpicking?

Kulkę masz na myszce i ją przesuwasz, a za pomocą klawisza 'D' obracasz zamkiem. 

 

  

8 minut temu, XM. napisał:

Zmieniles sobie lockpicking po patchu?

Nic nie zmieniałem i jak czytam teraz to niby uprościli, ale jak dla mnie to dalej jest to trochę irytujące i można to było zrobić lepiej. 

[SebaSan1981 3 631]

  Lockpicking fajnie da się trenować u łaziebnych w domku. Są tam cztery zamki do otworzenia, w drzwiach i skrzyniach. Gdy wszyscy śpią, najlepiej zakraść się ok 23ciej (ale uwaga bo miłe panie potrafią czasem szwendać się po okolicy do godzin porannych) i robić włam odpowiednio do drzwi i skrzyń. Gdy wszystkie są otwarte to cóż zostało? Przebiegamy przez budynek aby ktoś się obudził i pozamykał ponownie drzwi od środka. Potem cały cykl otwierania od nowa. W kilka nocy Henio możen podbić lockpicking o kilka poziomów w górę.

Z umiejętnościami bojowymi to samo - regularny trening u Bernarda. Po ostrym wpyerdolu (uwaga na krwawienie, ono może zabić już po treningu) lecimy do łaziebnych na regenerację i następnego ranka cały trening lecimy od nowa.

  Najtrudniejsza do trenowania jest chyba alchemia, gotowanie tych mikstur i wywarów. Nie rozkminiłem tego należycie i pod tym względem mój Henio mocno kuleje.

Edytowane 8 lipca 2020 przez SebaSan1981

[MBeniek 3 260]

 

[siudym 45]

Może ktoś porawdzi:

W Talmberg gdy trzeba uciec z miasta musimy ukrasc zbroje aby przebrac sie za straznika. Zauwazylem na filmach z longplay ta akurat skrzynia ma latwy zamek:

 

 

Natomiast ja zawsze tam mam piekielnie trudny:

 

Ustawienia wlamywania na klasyczny/uproszczony nic nie zmienia (tzn zmienia jedynie ruch zamka na jednolity a nie jak wczesniej "analogowy")

 

Moze to jednak bug:
https://www.reddit.com/r/kingdomcome/comments/bz3xh3/opinions_on_the_new_simplified_lock_picking/

 

Teraz nie wiem czy zaczynac od poczatku czy co... To moje drugie podejscie do gry i pierwszy raz musialem miec latwy zamek bo nie pamietam problemu - wlamalem sie od razu.

 

Na PS4 widze prosta wersja (11:35 jest ta skrzynia)
http://www.youtube.com/watch?v=4UsX2XurbXc&t=11m35s

Edytowane 31 lipca 2020 przez siudym

[SebaSan1981 3 631]

Zrób sobie sejwa na pendraku i zacznij od nowa, nie stracisz wiele bo od początku gry do ucieczki z Talmberka jest jakaś +/- godzina gry. Ale z tymi zamkami to dziwne, miałem tam dwa łatwe i jeden bardzo trudny. Po kilku spalonych próbach kradzieży udało mi się przejść dalej ale same zamki nie były problemem tylko przyłapywanie przez strażników podczas ich otwierania.

[siudym 45]

Sprawa się wyjaśniła - dogrzebałem się informacji, że to wina patcha, który zmienił wygląd zamków i go utrudnił. Podobno powodem było zbyt szybkie opanowanie tego aspektu gry i utrudniono początek. Filmy są przed patchem wiec coś mi nie grało. A ja kiedyś grałem widocznie jeszcze przed tą łatą.

 

Obecnie mam 80h gry i co mogę powiedzieć? Miałem dobrego nosa aby nie poddawać się i dać grze szansę (trzy podejścia... trzecie było po kolejnym zakupie gry). Obecnie uważam ją za jedną z najlepszych w jakie miałem przyjemność grać. Większość umiejętności mam na bardzo wysokim poziomie, a problematyczne włamywanie gdy tylko nieco posiedziałem stało się coraz łatwiejsze, a obecnie otwieram bezproblemowo każdy zamek "VERY HARD". 

Świat jest niesamowity, tereny przepiękne - przypominają mi spacer po naszej polskiej wsi. W KCD jest chyba najpiękniejsza noc jaką widziałem w grach. Coś pięknego. Walka jest trudna, ale do opanowania i daje sporo frajdy. Mimo,że mam już dopakowana postać to jednak walki z kilkoma przeciwnikami mogą być loteria i można dostać po dupsku gdy będziemy zbyt pewni siebie I to jest bardzo prawdziwe.

 

Gram na X1X. Obecnie odpukać nie mam większych błędów. Jeden jaki można zaliczyć za większy bug to zlecenie na lidera bandy w lesie, którego nie mogę zabić bo leży zabity Quest nie daje się zaliczyć nawet jak został przeszukany, zabrane ucho i oddane zleceniodawcy. To akurat mało ważne zlecenie wiec luz, mam większy problem ze Skill Books - kilku nie mogę dorwać:

 

Agile as a Weasel I - Fishy Business in Uzhitz - mialem wygrac w walce z rybakiem w Użycach i nie dostałem
The Rule of St. Nicholas IV - mial byc w skarbie jaki wykopalem w Skalicy ale nie bylo, wogole w necie zero info...
Shadow Play II - podobno mial Kunesz na poczatku gry i mozna bylo wykrasc, ale wtedy nie mialo sie tej zdolnosci. Jest w ratajach, ale pytanie czy jeszcze ta ksiazke ma.
Shadow Play III - zagadka, niby ma to miec jakis losowy koles - domyslam się chodzi o pielgrzyma w czasie szybkiej podrozy, ale nigdy nie mieli.
Hercules and His Diet III - dom Henryka, ale nie pamietam czy go zabralem, a teraz jak bylem w domu to nie bylo nigdzie.
Who Needs a Key? II - to tez zagadka, niby ma to miec zebrak obok piekarni w ratajach, ale nie mial (to tez jakas zagadka, nigdzie nie widze sensownego info)

Edytowane 29 sierpnia 2020 przez siudym

[Dark ninja 666xxx666 0]

Może to dziwne, że po tak wielu pathachmam jakikolwiek problem. Chodzi o miecz Saby, mam już 4 części a 5 nie mogę dostać od tego czekana, okradłem go i niema. Napomne tylko że gram w to 1raz na PS4, na poziomie Hardcore. Wspomne jeszcze zezanimzaczałem robi questa długo czekałem i inne rzeczy. 

 

[standby 1 725]

Nie no kurwa ta gra jest genialna, nie wiem od czego zaczac. Klimat jest nieziemski, mozna w koncu poczuc sie jak średniowieczny czeski chlop, bedacy na strzała od kazdego strażnika. Jedyny zarzut mam odnośnie kwestii technologicznych, grafika to jedno wielkie XD pop up, szarpiaca animacja, tekstury rozmazane jak gowno na polu, ma sie wrazenie ze gra sie w jakiegos moda do Mount and Blade warband jesli chodzi o graficzke. 

Cala reszta to poezja, system reputacji, crafting, system rozwoju postaci, walka, muzyka, lokacje, i jeszcze raz ten klimat. Pierszwa gra w ktorej czekam na nowy wpis w kodeksie bo ten od razu interesuje oprócz ciekawostkami, to licznymi obrazkami z okresu sredniowiecza.  Misji za wiele nie zrobilem ale juz mi sie mega podobaja; patrol po miasteczku. Albo pomoc w lowach gdzie jak na chama przystalo musialem biec za paniczem na koniu i znosic obelgi od jasnego Pana. Cos pieknego.

[Gość Rozi]

Lasy i roślinność akurat wyglądała bardzo fajnie.

[lukas_k96 310]

Godzinę temu, standby napisał:

Nie no kurwa ta gra jest genialna, nie wiem od czego zaczac. Klimat jest nieziemski, mozna w koncu poczuc sie jak średniowieczny czeski chlop, bedacy na strzała od kazdego strażnika. Jedyny zarzut mam odnośnie kwestii technologicznych, grafika to jedno wielkie XD pop up, szarpiaca animacja, tekstury rozmazane jak gowno na polu, ma sie wrazenie ze gra sie w jakiegos moda do Mount and Blade warband jesli chodzi o graficzke. 

Cala reszta to poezja, system reputacji, crafting, system rozwoju postaci, walka, muzyka, lokacje, i jeszcze raz ten klimat. Pierszwa gra w ktorej czekam na nowy wpis w kodeksie bo ten od razu interesuje oprócz ciekawostkami, to licznymi obrazkami z okresu sredniowiecza.  Misji za wiele nie zrobilem ale juz mi sie mega podobaja; patrol po miasteczku. Albo pomoc w lowach gdzie jak na chama przystalo musialem biec za paniczem na koniu i znosic obelgi od jasnego Pana. Cos pieknego.

A im dalej w las, tym jeszcze lepiej. Genialna gra, do tego dochodzą jeszcze DLC. Zazdroszczę trochę tej zabawy i radości, która będzie ci towarzyszyć  

[_Red_ 12 065]

O, jakby wyszla edycja Complete na PS5 w 60fps i 4k to bym ogarnął od nowa z dodatkami. W DLC nie grałem, a pamiętam, że na PS4 tak chrupało podczas bitew z wieloma rycerzami (jedna z misji fabularnych), że w tłumie dropy były do 10fps, nie dało się precyzyjnie mieczem machać.

 

Właśnie ten chłopski klimat bez magii i smoków był zajebisty, pospacerowalbym po lesie ponownie. 

 

Kojarzę tylko, że pokonywały mnie dwie rzeczy: lockpicking (do czasu znacznego upgrejdu skilla) i mierzenie z łuku czy tam kuszy.

 

[Ukukuki 7 103]

Gierka dostała łatkę pod PS4 Pro? 

[messer88 6 590]

60fps też by mnie skusiło na kolejne przejście tym bardziej że dlc nie widziałem. Klimat ma gra nie do podjebania, no i ten cały quest z księdzem  

[XM. 11 035]

Ja najebałem 110h, a zostały mi jeszcze 2 DLC do zrobienia. JEdna z najelszpych gier na tej generacji, na PRO juz ladnie chodzilo, ale w 60 klatkach to panieeee. Misja z ksiedzem czy necronomiconem i bycie w klasztorze xDDDDDDD

i zajebista mapa - nie jest zbyt wielka, ale wszystko ladnie upchane i gdzie nie pojdziemy to jest co robić. I jako, ze uwielbiam w grach rozbudowe wioski/miasta to dodatek gdzie odbudowujemy wioche jest GOTY.

[messer88 6 590]

Eee czy to coś w stylu budowy osady w f4? 

[standby 1 725]

9 godzin temu, Rozi napisał:

Lasy i roślinność akurat wyglądała bardzo fajnie.

Tak, rzeczywiście masz racje, to jedyne miejsce gdzie grafika nie boli.

1 godzinę temu, _Red_ napisał:

O, jakby wyszla edycja Complete na PS5 w 60fps i 4k to bym ogarnął od nowa z dodatkami. W DLC nie grałem, a pamiętam, że na PS4 tak chrupało podczas bitew z wieloma rycerzami (jedna z misji fabularnych), że w tłumie dropy były do 10fps, nie dało się precyzyjnie mieczem machać.

 

Właśnie ten chłopski klimat bez magii i smoków był zajebisty, pospacerowalbym po lesie ponownie. 

 

Kojarzę tylko, że pokonywały mnie dwie rzeczy: lockpicking (do czasu znacznego upgrejdu skilla) i mierzenie z łuku czy tam kuszy.

 

Te mierzenie z łuku to jakaś tragedia XD polowałem na te zające w misji fabularnej i coś ustrzelić to był cud XD

[XM. 11 035]

4 minuty temu, messer88 napisał:

Eee czy to coś w stylu budowy osady w f4? 

Wplacasz hajs i buduje się określoną budowle. Do tego są wybory czyja stronę poprzeć w jakimś sporze itp. Nic skomplikowanego, a daje frajdę.

3 minuty temu, standby napisał:

Tak, rzeczywiście masz racje, to jedyne miejsce gdzie grafika nie boli.

Te mierzenie z łuku to jakaś tragedia XD polowałem na te zające w misji fabularnej i coś ustrzelić to był cud XD

Spokojnie - z czasem przyjdzie że się nauczysz. Ja potem na króliki to jak korva dzik w szyszki wchodziłem z łukiem.

[standby 1 725]

Probowalem celowac ale nawet jak ten grot jest wycelowany w zajaca, to strzala leci Panu Bogu w okno.

Ale nic to, pewnie po zwiekszeniu statystyk bedzie duzo lepiej. Podoba mi sie jak do wszystkiego trzeba dojsc. Mialem już 700 groszy po quescie z lowami, kupilem mieczyk, przeszawnice, naprwilem ekwipunek i jeb, zostalo mi 200 groszy

[Boomcio 4 159]

Pierwszą kasę, konkretną zresztą nabiłem na początku gry kradnąc drogie szable z pewnego sklepu. Później długo nie mogłem wejść do tego grodu, bo pamiętali, że to ja. Ale gdzieś spieniężyłem w innym miejscu te fanty za dobre grosiwo.

[lukas_k96 310]

Ja grałem jak były chyba wydane trzy DLC i tak mogę poradzić, żeby nie rozpędzać się zbyt szybko z DLC z budową osady, bo na początku gry, kiedy kasy nie ma dużo, może być ciężko, tym bardziej, że trzeba określoną kwotę kasy zostawiać w skarbcu co jakiś czas. Lepiej poczekać i jak będziecie mieli więcej kasy to wtedy działać. 

[_Red_ 12 065]

Nie miałem już na co kasy wydawać pod koniec podstawki. Widze, ze DLC by mi się przydało. 

[standby 1 725]

No ja jestem ciagle w ratajach ( po chyb 10h godzinach gry) i naprawde groszem nie śmierdze, ale bardzo podoba mi sie to ze trzeba na wszystko ciułać, jeszcze mam dośc duży problem z udzwigiem, bo moj pancerz, ubrania, bron, waza okolo 60-70 funtow i mam tylko 40 kg na itemki

[standby 1 725]

Po 33 godzinach gry dorobiłem się w końcu dobrego konia, świetnego miecza oraz młota i całkiem niezłego pancerza. Ale nie jestem Op, jak wpadłem do obozu kumanów bez odpowiednich miksutrek to szybko pieski oraz te dzikusy mnie wyjaśnili. System walki jest genialny, czuć te zadawanie ran, a radość z prawidłowo wykonanej kombinacji jest ogromna. Klimat, misje, widoczkisa po prostu cudowne. Jestem zakochany w tym tytule i żałuje ze nie dorwałem go jak miałem urlop. Btw czy mi się wydaje czy młynarze skupują ekwipunek po bardziej zaniżonych cenach od płatnerzy czy innych handlarzy?

[Sedrak 790]

Do Młynarza ja tylko z kradzionymi chodziłem. Ogólnie w gierce mi pękło 120H. Zrobione prawie wszystkie misje poboczne i trochę DLC, ale niestety w końcu mnie zmęczyły niektóre mechaniki w grze i fabuły nie skończyłem, a gdybym teraz miał wrócić to byłoby za ciężko. Jednak te 120 godzin to było na prawdę super granie. Przez pierwsze dwa tygodnie to o 6 się budziłem i grałem od rana. Czekam na dwójkę