Skocz do zawartości

Kingdom Come: Deliverance


Grzegorzo

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No tak, trening u młynarza gdzie Henio ma swoje legowisko i skrzynkę jest obowiązkowy jak się chce w miarę łatwo ogarniać loot ze skrzynek. Potem można co noc zakradać i włamywać się do łaziebnych, samo otwieranie zamków daje expa. A wytrychy da się kupić w pobliskim zamku, one się pojawiają do kupienia co kilka dni o ile pamiętam.

Opublikowano

No przy użyciu pada to dobra skillowa minigierka była na początku gry, podobnie warzenie mikstur, łatwo było skaszanić. No i początki strzelania z łuku też dobrze pamiętam, zwłaszcza w queście z polowaniem na króliki haha. 

Niech to wszystko wróci do Heńka the Second w lepszym klatkarzu i delatach, już się nie mogę doczekać ^^

Opublikowano

Quest z królikami zrobiłem na ps4, na PC nie, bo gdzieś się te sierściuchy pochowały. 

Na lapku i tak sobie celownik włączyłem. W dwójce na ps5 będzie z tym ciężko. Ale jakoś się to może wykmini ten środek. 

Opublikowano
11 minut temu, messer88 napisał(a):

Ja tam nie miałem problemu z otwieraniem skrzynek bo mój Henryk nie był złodziejem :drakeyeah:

 

I pewnie jeszcze grasz prawiczkiem, co? 

Prawdziwy Henryczek to kurwiarz i złodziej :usmiech:

  • This 1
Opublikowano
7 minut temu, Rooofie napisał(a):

 

Prawdziwy Henryczek to kurwiarz i złodziej :usmiech:

Spoiler

W dwójce będzie trudno utrzymać Henryczka Bożego w ryzach, pokusy wszędzie

RDT_20250117_1729156393614400862746966.thumb.jpg.d579c364629863eaeadd920c62636b92.jpg

 

  • Lubię! 1
Opublikowano

Odpuszczam, póki co, Henryczka. Za bardzo mi siedzi w głowie RDR2 i nie jestem gotowy na kolejną tak angażującą fabularnie grę. Poza tym ciągle mimowolnie porównuję takie aspekty jak gra aktorska czy tereny po których się poruszamy i nie wypada za dobrze Kingdom Come. To, oczywiście, świetny tytuł, ale za blisko od skończenia RDR2 się za niego zabrałem

Opublikowano

A ja się wkręciłem od początku.
Napędzany hajpem na dwójkę (którą zresztą zamówiłem - postoi w folii) ponownie rozpocząłem jedynkę, bo mimo że kiedyś nabiłem ponad 40h to już nie pamiętałem, co z czym i dlaczego.
Fabularnie to zajebisty detoks po tym woke gównie z Banishers :fsg:
Spróbuję powalczyć o trofik za niezabijanie, choć będzie trudno, bo jednak ciężko wycyrklować czasem, czy można jeszcze raz dziabnąć kozikiem :D

  • Lubię! 3
Opublikowano
1 minute ago, Wredny said:

A ja się wkręciłem od początku.
Napędzany hajpem na dwójkę (którą zresztą zamówiłem - postoi w folii) ponownie rozpocząłem jedynkę, bo mimo że kiedyś nabiłem ponad 40h to już nie pamiętałem, co z czym i dlaczego.
Spróbuję powalczyć o trofik za niezabijanie, choć będzie trudno, bo jednak ciężko wycyrklować czasem, czy można jeszcze raz dziabnąć kozikiem :D

 

To jak zamierzasz grać pizdeczką to od razu za dziewictwo też atakuj :D

  • This 1
Opublikowano
18 godzin temu, Wredny napisał(a):

A ja się wkręciłem od początku.
Napędzany hajpem na dwójkę (którą zresztą zamówiłem - postoi w folii) ponownie rozpocząłem jedynkę, bo mimo że kiedyś nabiłem ponad 40h to już nie pamiętałem, co z czym i dlaczego.
Fabularnie to za(pipi)isty detoks po tym woke gównie z Banishers :fsg:
Spróbuję powalczyć o trofik za niezabijanie, choć będzie trudno, bo jednak ciężko wycyrklować czasem, czy można jeszcze raz dziabnąć kozikiem :D

Co do przejścia bez zabijania pamiętaj,że można ogłuszać przeciwników broniami obuchowymi , pałką np

Platynę wbijałem jakos po premierze i nie było z tym pucharkiem większych problemów.Bardziej  się męczyłem z maxowaniem reputacji , bo to było zbugowane trochę.

Dobrze jest pod to przejście podfarmić siłę w walkach na pięsci w Ratajach i bronie obuchowe w turnIeju , który był dodany w którymś dlc

To czy kogoś przypadkiem nie zabiliśmy,można sprawdzić w statystykach.

 

 

Ostatnio grałem w to w 2019 roku,odpaliłem kilkanaście dni temu ,żeby przed dwójeczką przypomnieć sobie co nieco i już ponad 50h wpadło , piękna gierka:)

  • Lubię! 1
Opublikowano

Pamiętam że pierwsze godziny w grze spędziłem na bieganiu w tę i nazad od legowiska u młynarza do tłuczenia się po ryju na treningach z dowódcą a w nocy złodziejske ćwiczenia u łaziebnych. I tak w kółko przez ok 15h aż statsy miałem na tyle dobre aby sobie potem poradzić na wygwizdowiach gdy np znienacka bandziory wyskakiwały z krzaków. 

A zbroję dla konia w gnieździe orła znaleźliście?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...