Kingdom Come: Deliverance

[messer88 6 484]

Chodzi chyba o gościa co go wpierw goniłeś konno? To całkiem sporo jeszcze zostało. 

[balon 5 343]

Taaaa tego dziada.

[messer88 6 484]

No to mogę też nie pamiętać dokładnie ale przed Tobą klasztor i jeszcze z kilka wcale nie krótkich questów. 

[Boomcio 4 071]

(pipi), klasztor to mnie wymęczył pamiętam. Źle skrojona całość z nim związana/imo sama miejscówka ok/.

[blantman 5 780]

Klasztor jest fajny jak masz czytanie łaciny na maxa :D Szybko też można go ukończyć jeżeli wiesz co i jak słuchając pana na początku.

[messer88 6 484]

U mnie jak pamiętam gra się z(pipi)ała na samym początku tego questa że nijak nie dało się kontynuować, dobrze że miałem sejwa nie daleko tak więc nie straciłem dużo czasu. Pewnie już naprawione patchami ale @balon lepiej sobie zrób czysty sejw zanim zaczniesz zadanie z klasztorem. 

[_Red_ 12 023]

Fajnie się zaczyna, klimat brudnego średniowiecza bez smoków i guwnomagii, prima sort.

 

Ale to sterowanie i mechanika blokuje się na krzakach, beczkach, podwyższeniach. Skakanie jest srednio uzyteczne. Otwieranie nawet łatwych zamków w jednym z pierwszych questow u mlynarza - no nie dam rady gałkami DS4 choćbym się zesrau. Próbowałem z 50 razy i musialem skończyć grę z nerwów. 

 

Niestandardowy savegame także mi nie leży. Skoro i tak przed większością ryzykownych akcji wystarczy podejsc do łóżka w opcji "spij 1h i zapisz gre" to równie dobrze moznaby zapisywac w dowolnym momencie, mniej bezproduktywnego łażenia. W RPGach bardzo lubie mieć każulową swobodę pod tym względem.

 

No nic, spróbuję innych questow a do lockpicku może wrócę później. 

[balon 5 343]

Dla mnie nie licząc trudnej walki (tutaj mocno wspieram janusz stajl luk)to sterowanie, mechanika jest mega. W końcu coś innego, mocno realne, inna responsywność i ciężar rychu. 

Jedynie te zamki  to faktyczni lolek. Otworzyłem chyba raz na cała grę, a próbowałem z 20 razy xD No ale dałem sobie spokój i jako pobożny Heniu nie włamuję się.

[_Red_ 12 023]

Udało mi się za 10 razem dziś otworzyć drzwi do domu kata. Skisłem z radości, że teraz pierścień będzie leżał na widoku, a tam w domu - dwie zamknięte skrzynie xD O takiego chuya.

[balon 5 343]

Brakuje trochę press X to pierścień, co?

[blantman 5 780]

1 godzinę temu, _Red_ napisał:

Udało mi się za 10 razem dziś otworzyć drzwi do domu kata. Skisłem z radości, że teraz pierścień będzie leżał na widoku, a tam w domu - dwie zamknięte skrzynie xD O takiego chuya.

No ale zaawsze masz inną drogę w questach. Do kata można zagadać i da ci pierścień. Ja nigdzie nie musiałem się wlamywac poza samouczkiem bo używałem mojego uroku osobistego:D

[Wredny 9 576]

Ja miałem dokładnie to samo co @_Red_ - przed drzwiami nawet sznapsa se yebłem
W każdym razie wymiękłem przy skrzynkach, wszystkie wytrychy połamałem, kat mnie przyłapał, ja z nim gadam, a ten mi proponuje wykup za grosze... Nosz koorva!

[balon 5 343]

Czyli stara prawda się kłania. Kradzież nie popłaca!

[Boomcio 4 071]

E tam. Pierwsze oyeba-nie chaty łowczego do dxisiaj pamiętam. 

Emocje, jak w h1z1 przy otwieraniu dropu.

[_Red_ 12 023]

Mialem farta bo przy kolejnym podejsciu kat drzwi zostawil otwarte i poszedl jeść przy stole.

Stealth KO i ograbienie że wszystkiego

 

[balon 5 343]

16 godzin temu, _Red_ napisał:

Mialem farta bo przy kolejnym podejsciu kat drzwi zostawil otwarte i poszedl jeść przy stole.

Te zdanie pięknie obrazuje tę wspaniałą gierkę.

[_Red_ 12 023]

Ano ogółem zaebista jest, nie łamie zamkow, bo szkoda nerwow, ale nokautuje nieswiadome osoby, kradne im wszystko do gaci i sprzedaje mlynarzom xD Troche beka np. w przypadku Wójta Rataj, który potem siedzi w swoim biurze w bieliznie. Na szczescie jesli nie ma swiadkow, to przestepstwa brak i nawet nie rozpoznal, ze podszedłem do niego w jego skradzionych luksusowych ciuchach xD

 

Mam juz dobry mieczyk, ktorym rozwalilem obóz bandytów. Niezle jak na pastucha, szybko rosnie skill w porownaniu do mordęgi w Elexie.

 

Lesny klimacik rewelka, normalnie czuć świeże powietrze z telewizora.

Edytowane 15 czerwca 2018 przez _Red_

[balon 5 343]

Ja miałem dobrę bekę jak Milana obiłem jak psiaka w tym quescie z walką na pięści z wieśniakami. Oczywiście po walce prawilnie go oje bałem z siana i ciuchów na handel. Zdjąłem ciuchy, wsiok leży w samych gaciach. Nagle patrzę, a ten wstaje i z zakrwawioną mordą gdzieś pobiegł. Idę na targ sprzedać jego rzeczy, tam jakieś poruszenie, a ten  w samych gaciach zakrwawiony po rynku lata hehe. Piękna akcja.

Edytowane 15 czerwca 2018 przez balon

[_Red_ 12 023]

No nie... od 4h rzekomo robiły się autosejwy, a jak wchodzę do menu wczytania, to mam jedynie zapis manualny sznapsem sprzed kilku questów. No nie wierzę, żeby taki bug wpadł. Czytam w necie, że ponoć liczba save slotów jest limitowana, no ale dlaczego pojawiał się komunikat o zapisywaniu gry kilkukrotnie? Nie chce mi się nadrabiać teraz ://

[balon 5 343]

Autosejwy? On się mega rzadko robią im nie ufam. Zawsze ręcznie zapisuje aby mieć pewność, że czescy devi mnie nie przechytrzą. No ale współczuje.

[_Red_ 12 023]

W sumie robily sie (w teorii) co pół godziny. Nowy quest - pojawia się na ekranie info o autosejvie. Położenie się do łóżka (gdy jest napis "śpij i zapisz") - save. I tak gram na nieswiadomce, ze poza sznapssejvem wcale się nie robiły. Usunąłem kilka starych i zaczelo działać, ale to trochę niepowazne, ze nie spatchowali jeszcze.

[balon 5 343]

Ty no u mnie działają autsejvy ale są rzadko. Ja zawsze wychodzę i zapisuje ręcznie.

[_Red_ 12 023]

Wlasnie skonczylem party z księdzem. Jeden z lepszych questow ever, az sam czulem kaca po tym.

 

Gra aktorska w takim Elexie przy tym nie istnieje. 

[balon 5 343]

Ehehe tiaaaa piękny quest. Takie momenty przywracają wiarę w gierki. 

[blantman 5 780]

Jak ja zazdroszcze tym co nadal grają. Wspaniala przygoda. @_Red_ w tej wiosce gdzie quest księdza jest jeszcze jeden z sabatem czarownic. Polecam go zrobić i niestety bedzie trzeba w nim pomęczyć się z jednym zamkiem ale warto;)