Skocz do zawartości

Kingdom Come: Deliverance


Grzegorzo

Rekomendowane odpowiedzi

Ale wiesz ze jak wczytalem 3 ostatni zapis to jednak siedzial tam gdzie siedziec powinien dokladnie o tej samej porze? I wiesz ze stracilem bez sensu godzine na szukaniu go po lokacji a to byl zwyczajny bug? I wiesz ze handlarze sa zaznaczeni na mapie i jesli sie on przemieszcza to znacznik razem z nim?

Edytowane przez kanabis
Odnośnik do komentarza

Ok zwracam honor to miałeś pecha.

 

 

Oficjlanie po quescie w Użycach i pijaństwie z księdzem oraz to co stało się później ta gra to moje goty:D. Od czasów wieśka 3 tak się nie ubawiłem. Ta czeska piosenka podczas picia i późniejsze wydarzenia łącznie z tym co stało się dzień później. Kto dojdzie do tego etapu niech nie odmawia księdzu! Warto!

 

Monster hunter szybko zleciał na drugie miejsce ale ta gra klimatem i fabułą wzięła mnie z zaskoczenia. 

Odnośnik do komentarza

W końcu trafiłem na buga przez którego musiałem wczytać stan gry (jakieś pół godziny w plecy).

 

Dzisiaj za dużo nie zrobiłem, bardziej zwiedzałem miasto i okoliczny las, zrobiłem misje z patrolem w mieście i reszta na jutro. 

Klimat wylewa się z ekranu, czuje że jutro po pracy zarwę całą noc :D 

Odnośnik do komentarza
52 minuty temu, messer88 napisał:

Gra ktoś tutaj w te rycerzyki na zwykłej ps4 i powie jak to działa?

 

Ja gram i według mnie działa normalnie, bez jakiejś tragedii. Ale wiesz - są tu osoby, które piszą, że jestem upośledzony, bo mi się The Last Guardian podobał, więc tak do końca mi wierzyć nie możesz :reggie:

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, MAJOCHEY_PL napisał:

No i elexem się jarałeś  :/


Kuźwa, jaram się coraz mocniej, żeby było śmieszniej :)
Podlevelowałem trochę postać, używając exploita na shardy, za pomocą których kupiłem elex, z którego zrobiłem trochę potionów i od razu gra mi się mega przyjemnie - eksploracja znów bawi, bo wiem, że mogę uszkodzić przeciwnika (choć oczywiście u mocniejszych nadal jestem na 2 hity). Znów łapię się na tym, że często podziwiam widoki i rozkoszuję się naturą.

W Kingdom Come Deliverance na razie takiego WOW, wywołanego widokami, jeszcze nie miałem, no ale na razie ledwo co wymknąłem się z zamku Tammberg, korzystając z podpowiedzi strażnika przy bramie. Wybrałem się na zwiedzanie przyległej wiochy, znalazłem nawet łaźnię i ludzika skupującego skóry, ale musiałem kończyć i dziś niestety save mam dopiero sprzed opuszczenia zamkowych murów. Trochę mnie to drażni, bo niby kumam zamysł, ale w takich sytuacjach wolałbym, żeby chociaż checkpointy były częściej.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Po pierwsze wystarczy uśpić konsole. Po drugie macie już sznapsy do zapisywania. Po trzecie nadal to samouczek i dopiero jak zobaczcie liste płac z aktorami to wtedy ZACZNIE się gra. Wtedy też nikt nie będzie ograniczał wam snu. 

 

 

 

Następny pro tip ode mnie. Jak najszybciej jak będziecie w użycach (fabuła was tam rzuci) znajdźcie skrybe. Skryba nauczy was czytać za opłatą a warto. Sam wczoraj 40 min spędziłem czytając kazania jana husa:) za(pipi)ista jest sama nauka. Na początku nie wszystkie litery są zrozumiałe a już łacina w ogóle ale im bardziej zaawansowane elementarze czytasz i od samego czytania książek lvl wzrasta. Na szczęście kaznodzieja Jan Hus z pragi kazania po czesku robił  (między innymi za to go kropneli). 

 

Edytowane przez blantman
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Czyli podsumowując: gra dla fana klasycznego RPG (w stylu Gothica) must have ale zakup lepiej odłożę o jakieś 2-3 tygodnie czyli do czasu wyeliminowania większości błędów (oraz po wprowadzeniu prawdopodobnie zapisu na życzenie - choć to mnie specjalnie nie boli).

 

PS4 mam ale jak gra chodzi na XO?

Odnośnik do komentarza

Po przeczytaniu niektórych opinii w internecie nt. tej gry czułem się troszkę zdołowany, bo gra jest przez wielu chłodno przyjmowana nie tylko przez techniczne babole (co jest dobrym argumentem bo trochę ich ma, nie oszukujmy się) ale fakt, że jest albo nastawiona na realizm/wierność historii czy też rozwiązania w mechanice gry, które zbliżone są starym RPGom.

 

A najwięcej mówi się o systemie sejwowania i jak to dobrze, że już jest do tego mod. Przypomina mi się jak sam narzekałem na checkpointowe savy w Izolacji ale po dwóch przejściach gry stwierdziłem, że to było mądre posunięcie ze strony twórców. To rzeczywiście nadawało grze napięcia i sprawiało, że gracz czuje się jak osaczona zwierzyna która może stracić bardzo wiele (progress z jakichś ostatnich 10-15 minut, aż tak oddalone te sejwy nie były) a to było GŁÓWNYM motywem tej gry.

 

W KCD twórcy podobnie zadecydowali i ja tą decyzje popieram. W gierkach już jest tak, że jeśli chce się, żeby gracz doświadczył całej gry w jakiś określony sposób, to trzeba to na nim wymusić. Prawie każdy, jeśli zostanie postawiony przed nim wybór, wybierze dogodniejszą sobie opcje. Co prawda, tak jak wspomniałem jest mod, ale to coś co trzeba doinstalować i nie jest częścią gry i wg mnie strasznie psuje zamierzenie twórców.

 

Fakt, KCD to kolejny open world RPG, ale przez ten zabieg a także nastawienie na realizm czuje, że gra się w to całkowicie inaczej. Czuje że to co robie ma jakieś konsekwencje. Nawet walka nie musi być końcem i powodem załadowania poprzedniego sejwa, bo gracz ma możliwość poddania się i oddania w łaskę NPCka, tak samo jak NPC może poddać się graczowi. Żyjemy w środowisku gierek, gdzie każdy jest nastawiony na jak najbardziej "perfekcyjne" przejście, szczególnie pod względem zdobycia jakichś aczików, stąd to zniewolenie do quicksaveów.

 

Większość gry jest równie dobrze przemyślana i dobrze zrobiona, szczególnie fabuła i postacie. Henry chyba najlepiej wypada pod tym względem, to ciekawy protagonista z własną, unikalną osobowością, który kompletnie nie wpada pod stereotyp herosa czy nawet antyherosa. Kolejny fakt, że KCD bardzo się stara być inną grą. Przedstawiony świat jest momentami bardzo ładny, mimo że klatki potrafią chrupać w zależności od ustawień i pogody (gram na PC) ale niestety tak jak ktoś wcześniej wspomniał, dosyć pustawy.

 

Walka jest ciekawa. Sam system jest dobrze zrobiony i bardzo mi się podoba założenie, przynajmniej na papierze. Gracz uczy się razem z bohaterem i tak jak Henry poznaje nowe techniki walki tak i gracz poznaje coś nowego czego może użyć w walce. Sama egzekucja tego systemu jest... przeciętna. Animacje nie są idealne, dźwięki broni czasami są dosyć biedne a i sama fizyka też pozostawia wiele do życzenia. Gdy siekam jakiegoś typa, który ma na sobie tylko jakieś rajtuzy a jego model postaci reaguje, jakbym tłukł go pałką to cały efekt prezentuje się dośyć śmiesznie i biednie zarazem. Nie mówie że krew powinna lać się litrami a kończyny odlatywać na lewo i prawo ale powinno się czuć jakąś moc za każdą bronią.

 

Z technicznych buboli narazie najbardziej mnie denerwują ekrany ładowania, ale to może wina mojego dysku. Czasami nawet gdy chce zagadać do NPCka to mam krótki ekran co jest dosyć irytujące. Bugów większych narazie nie mam, chociaż raz gra mi utknęła na ekranie ładowania podczas głównego questa i nie chciała iść do przodu.

 

Suma summarum raczej to nie będzie jakieś goty, ale dla mnie to jeden z lepszych RPGów ostatnich lat. Klimat jest. Ciekawych pomysłów jest więcej niż tych mniej ciekawych. Czech nie zawiódł.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
Po pierwsze wystarczy uśpić konsole. Po drugie macie już sznapsy do zapisywania. Po trzecie nadal to samouczek i dopiero jak zobaczcie liste płac z aktorami to wtedy ZACZNIE się gra. Wtedy też nikt nie będzie ograniczał wam snu. 
 
 
 
Następny pro tip ode mnie. Jak najszybciej jak będziecie w użycach (fabuła was tam rzuci) znajdźcie skrybe. Skryba nauczy was czytać za opłatą a warto. Sam wczoraj 40 min spędziłem czytając kazania jana husa:) za(pipi)ista jest sama nauka. Na początku nie wszystkie litery są zrozumiałe a już łacina w ogóle ale im bardziej zaawansowane elementarze czytasz i od samego czytania książek lvl wzrasta. Na szczęście kaznodzieja Jan Hus z pragi kazania po czesku robił  (między innymi za to go kropneli). 
 
Może to noobskie pytanie ale jak to zrobić z tym uśpieniem konsoli? Działa to wgle?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
No masz przy wyłączaniu opcje wyłącz konsole albo tryb uśpienia na PS4, na Xboxie musisz wejść w opcje :
 
Tryb zasilania i uruchamianie i uruchom opcje instant on 
No to wczoraj sprawdzalem. Dałem w tryb spoczynku, włączyłem i nie zapisało wie nie działa chyba

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
7 minut temu, milypan napisał:

No to wczoraj sprawdzalem. Dałem w tryb spoczynku, włączyłem i nie zapisało wie nie działa chyba

Ale co ci nie zapisało :pawel: 

 

W trybie spoczynku zostawiasz grę w tym stanie i przywracasz ją do tego w jakim ją zostawiłeś, to nie zapisuje gry. 

Odnośnik do komentarza

No to dzisiaj już dłużej pograłem, ruszyłem fabułę do przodu, dostałem konia i zrobiłem kilka misji pobocznych.

No i stałem się dosyć bogaty:

najpierw trafiłem na przestraszonego rycerza któremu mama kazała zdobyć sławę xD Użyłem perswazji żeby go przekonać żeby wracał do niej bo to nie dla niego. Gdy tylko się odwrócił to go poddusiłem i zabrałem mu lśniącą zbroję.



W drodze do miasta natrafiłem na kolejnego rycerza w pełnej zbroi który chciał mnie wyzwać na pojedynek, oczywiście nie miałbym żadnych szans więc odmówiłem i ponownie go poddusiłem żeby zabrać zbroje :D To co zdobyłem musiałem przechować przez kilka dni w skrzynce w domku żeby zniknęło powiadomienie że rzeczy są kradzione. Po tym jak to sprzedałem kupiłem lepszego konia, ubrałem się jak rycerz i teraz nawet kupcy zwracają uwagę na mój wygląd, są zadowoleni że prawdziwy rycerz wybrał ich towary dzięki czemu mam lepsze ceny

 

Jedyne co mnie irytuje to to że zawsze pojawia się opcja kradzieży kieszonkowej, nawet jeśli stoimy na wprost jakiejś osoby. Kilka razy tak miałem że przez przypadek przytrzymałem X żeby pogadać i zamiast tego była próba kradzieży. 

Odnośnik do komentarza

xD mialem to samo, podchodze do handlarza wciskam x a ten ze mu zaje,balem cos i juz straz miejska ijo ijo.

 

Co do grafiki nierowna mocno, czasami naprawde to ladnie wyglada a czasem szczegolnie noca jak na ps2. 

 

Szkoda ze czuc budzetowke bo gra gdyby tak byla dopracowana technicznie nawet jak wiesiek to moglby byc hicior.

 

Czy tylko ja mam problemy z otwieraniem wytrychem zamkow? 

Szkolenia u mlynarza nawet nie ukonczylem. A moze cos z analogiem mam lewym?

Edytowane przez kanabis
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...