Ostateczne starcie wiodących fast foodów w Polsce.

[Gość]

I wzmacniacze smaku ( w pizzy, LOL!). Do burgerów z MC dodają błonnik, dlatego tak szybko pozbywamy się go z naszego orgaizmu.

 

KFC na prowadzeniu

[Soban 4 102]

I wzmacniacze smaku ( w pizzy, LOL!). Do burgerów z MC dodają błonnik, dlatego tak szybko pozbywamy się go z naszego orgaizmu.

 

KFC na prowadzeniu

To dlatego mnie zawsze sraka ciśnie jak za dużo o(pipi)e tych farfocli.

[Harbuz 954]

MI nawet lody w maku już nie smakują. Kiedyś jak miałem ochotę coś zjeść małego taniego i pod nosem był mak, to często brałem mcFlurry. Teraz wezmę co najwyżej frytki. 

[_Red_ 12 064]

Lody z polewa czoko wypas sa. Tlusciutkie smietankowe.

[Zdunek 1 121]

Lody w maku są spoko, lubię z tą polewką czekoladową.

KFC obejmuje znaczące prowadzenie. 

[Zimol 85]

W McDonaldzie McFlurry w każdym możliwym smaku, Big Mac i fryty.

W KFC stripsy, Longer, swego czasu wpierdzielałem Big Boxy jak je wprowadzili.

 

U mnie to 50/50, ale jeśli już stoję w galerii i miałbym do wyboru dwa stojące przybytki tego typu to skierowałbym się do Colonela.

Dlaczego? 

Bo McDonalda mam praktycznie pod nosem, od łebka.

 

Nie licząc lodów itp, wszystko mi już dawno się przejadło, a KFC kiedyś "nie było" i zaglądam tam nadal rzadziej. 

Najlepsze jest jak ludzie idą do McDonalda kupić kurczakoburgera, a obok KFC... bitch please! Ich pieniądze, ich sprawa.

 

<offtop>

Dla mnie BK, a zwłaszcza Subway to poziom wyżej od nich, a prawdę mówiąc...

... roz....rdala mnie, że ludzie naprawdę wolą to goowno wpierdzielać zamiast pójść do knajpy - chodzi mi o świadomy wybór, duży zapas czas i zamiar wywalenia tam i tak +20-30 zl - czyli równowartość dobrego żarła w odpowiednim lokalu. Ja do McDonalda praktycznie nie wchodzę (tylko McDrive lub galeria przelotem). Nie ma to jak normalna kuchnia, w obadanej/poleconej restauracji/knajpie. 

 

</offtop>

Edytowane 17 listopada 2014 przez Zimol

[Zdunek 1 121]

Podbijam temat bo sprawa powinna byc wyjaśniona. 

[krupek 15 493]

Wczoraj byłem w Subwayu i to dla mnie najlepszy fast food. Można się najeść ze smakiem, nie ma nadmiaru tłuszczu, czy soli i przede wszystkim, żarcie nie zamula i nie ma się wrażenia, że zjadło się trociny. Jedyny minus taki, że nic poza filet z kurczaka nie jest bezpueczne do jedzenia. Wędliny świecą, a wołowina wygląda jakby ktoś ją jadł już.

[Yano 3 697]

lol dosyć sprzeczne ze sobą informacje podajesz "super żarcie tylko że świeci i wygląda jak (pipi)"

[krupek 15 493]

Dlatego napisałem, że lubię tam jeść tylko filet i tyle mi wystarcza, górniku.

[Soban 4 102]

Ta i te pyszne kluchowate pieczywo w subwayu.Mniam normalnie.Lepiej iść do galerii wypieków i kupić sobie wielką,świeżą kanapkę z szynką i chrupiącymi warzywami za 5,50 zł.

Do tego w subwayu wkurza mnie ten milion pytań przy zamówieniu. Chcę się szybko nażrej do ciężkiej cholery,a nie układać puzzle 10000 elementów. Tak człowiekowi namotają w głowie, że potem płaci za kanapeczke 20zł, bo doliczali po 1,5zł za plasterek pomidora.

 

Z fastfoodów to tylko kebab się liczy. Smaczne, szybkie, sycące i tanie. Kupować tylko od arabów,bo polaczki to żydzą składników(góra surówki ze śladową ilością mięsa) i odgrzewają mięso i pieczywo w niezawodnej mikrofali.

Edytowane 8 kwietnia 2015 przez Soban

[Ma_niek 870]

Bo turasy to nie odgrzewają pewnie.

[szejdj 2 804]

przecież KFC jest obrzydliwe,  żylaste mięso, wielokolorowe, od jakiegoś czasu brzydzę się jeść.

 

BK górą.

[Gość yaczes]

Ta i te pyszne kluchowate pieczywo w subwayu.Mniam normalnie.Lepiej iść do galerii wypieków i kupić sobie wielką,świeżą kanapkę z szynką i chrupiącymi warzywami za 5,50 zł.

Do tego w subwayu wkurza mnie ten milion pytań przy zamówieniu. Chcę się szybko nażrej do ciężkiej cholery,a nie układać puzzle 10000 elementów. Tak człowiekowi namotają w głowie, że potem płaci za kanapeczke 20zł, bo doliczali po 1,5zł za plasterek pomidora.

 

Z fastfoodów to tylko kebab się liczy. Smaczne, szybkie, sycące i tanie. Kupować tylko od arabów,bo polaczki to żydzą składników(góra surówki ze śladową ilością mięsa) i odgrzewają mięso i pieczywo w niezawodnej mikrofali.

 

A potem przy kasie:

- przepraszam, ale ja chcialem te kanapke za 9.9...

- no tak, ale dobral pan plasterek pomidora, 2 plasterki ogorka i oliwke

 

xD

[Gość Beka Wnusiu]

nigdy w zyciu nie stolowalem sie w kfc, duzo stracilem?

[Soban 4 102]

stripsy bardzo dobre, reszta średniawa.

[Mejm 15 363]

KFC jedyny fastfood po ktorym mam niestrawnosci. Nigdy nie przepadalem, wiec moze zoladek mi sie nie zdazyl przyzwyczaic przez te wszystkie lata xD.

[Gość Orzeszek]

też uważam że jak kfc to tylko stripsy i buki, reszta straszna w szczególności zawartość kubełków

[ssxx1 208]

w kfc stripsy i grander tylko, jeszcze twister jest smaczny ale maly. najgorsze sa frytki smakuja jak ziemniak przekrojony na 4 czesci i polany wrzatkiem, bo smazone to one nie sa na pewno.

[krupek 15 493]

Ta i te pyszne kluchowate pieczywo w subwayu.Mniam normalnie.Lepiej iść do galerii wypieków i kupić sobie wielką,świeżą kanapkę z szynką i chrupiącymi warzywami za 5,50 zł.

Do tego w subwayu wkurza mnie ten milion pytań przy zamówieniu. Chcę się szybko nażrej do ciężkiej cholery,a nie układać puzzle 10000 elementów. Tak człowiekowi namotają w głowie, że potem płaci za kanapeczke 20zł, bo doliczali po 1,5zł za plasterek pomidora.

 

Z fastfoodów to tylko kebab się liczy. Smaczne, szybkie, sycące i tanie. Kupować tylko od arabów,bo polaczki to żydzą składników(góra surówki ze śladową ilością mięsa) i odgrzewają mięso i pieczywo w niezawodnej mikrofali.

 

Ale wiesz, że w Subwayu płacisz raz za kanapkę i wszystkie dodatki masz w cenie? Dopłacasz jedynie za dodatkowy ser, albo jakieś ekstra dodatki typu guacamole. Warzywa, sosy i przyprawy są w cenie. Także nie pitol, Panie.

 

Druga sprawa, pozdro, jeśli twierdzisz, że kebab to takie super żarcie. Surówy zaprawiane olejami i zalewami, że lepiej się trzymały, mięso, które mięsem jest w 30% i bułki, którą można (pipi)nąć kogoś przez łeb i zabić na miejscu. Zawsze mam bekę, jak ludzie mówią 'tylko od arabów'. Oni gorzej rżną niż polaczki. Ale nieee, oni pewnie jeszcze dokładają do interesu...

[Kosmos 2 741]

Kebab jest dobry, jeśli wracasz w nocy po ostrym melanżu i tylko wtedy.

[Soban 4 102]

 

Ta i te pyszne kluchowate pieczywo w subwayu.Mniam normalnie.Lepiej iść do galerii wypieków i kupić sobie wielką,świeżą kanapkę z szynką i chrupiącymi warzywami za 5,50 zł.

Do tego w subwayu wkurza mnie ten milion pytań przy zamówieniu. Chcę się szybko nażrej do ciężkiej cholery,a nie układać puzzle 10000 elementów. Tak człowiekowi namotają w głowie, że potem płaci za kanapeczke 20zł, bo doliczali po 1,5zł za plasterek pomidora.

 

Z fastfoodów to tylko kebab się liczy. Smaczne, szybkie, sycące i tanie. Kupować tylko od arabów,bo polaczki to żydzą składników(góra surówki ze śladową ilością mięsa) i odgrzewają mięso i pieczywo w niezawodnej mikrofali.

 

Ale wiesz, że w Subwayu płacisz raz za kanapkę i wszystkie dodatki masz w cenie? Dopłacasz jedynie za dodatkowy ser, albo jakieś ekstra dodatki typu guacamole. Warzywa, sosy i przyprawy są w cenie. Także nie pitol, Panie.

 

Druga sprawa, pozdro, jeśli twierdzisz, że kebab to takie super żarcie. Surówy zaprawiane olejami i zalewami, że lepiej się trzymały, mięso, które mięsem jest w 30% i bułki, którą można (pipi)nąć kogoś przez łeb i zabić na miejscu. Zawsze mam bekę, jak ludzie mówią 'tylko od arabów'. Oni gorzej rżną niż polaczki. Ale nieee, oni pewnie jeszcze dokładają do interesu...

 

A gdzie ja napisałem, że kebab jest zdrowy ? Nadal lepsze to niż ta oklapła bagieta z subwaya za chore pieniądze z mierną ilością składników.

 

Współczuję Ci ch.ujowych kebabów skądkolwiek jesteś, bo u mnie w powiecie i w stolicy nie uświadczyłem zabójczych bułek u arabów, a tylko w kebabach prowadzonych przez polaków dostałem gówniane pieczywo i gumowe mięso z mikrofali.

 

Subway to razem ze starbacksem amerykańskie g.ówno mające na celu wciśnięcie bananowcom produktów codziennego użytku w zawyżonej cenie.

[krupek 15 493]

Kanapka z filetem za 10 zł, wypchana po brzegi warzywami, sosami to, według mnie, żadne bananowe żarcie. Co więcej, we wtorek, albo środę jest ona za 8 zł.

[Gość _Be_]

Smieszna jest ta wasza walka, co lepsze rak czy aids? Rak lepszy bo 8zł w środę kosztuje!!!

[krupek 15 493]

Dobrze, że wpadłeś Bartek i nam nieco wyjaśniłeś, bo już nieciekawie się robiło.