Better Call Saul

[Kre3k 581]

Dla mnie też super, oglądam co tydzień premierowo, i jeszcze nie było jakieś arcysłabego odcinka, wszystkie co najmniej niezłe.

[kanabis 22 640]

Narazie do BB to nawet nie ma polotu. 

 

Choc trzeba sie dac serialowi rozwinąc póki co jest spoko ale du.py nie urywa. Mysle ze serial sie mocniej rozkręci jak Saul zacznie mocniej maczac paluchy w świecie przestępczym tak samo jak Mike. Moze byc wtedy petarda więc czekajmy cierpliwie

[Gość Beka Wnusiu]

Styl charakterystyczny dla Vince'a, BB od początku też nie przyciągało jak magnes, dopiero z czasem.

nope. bb było za,(pipi)iste od samego poczatku a najlepsze sezon y to 1 i 2 deal with it

[waldusthecyc 4 767]

 

 

no faktycznie pierwsze odcinki BB - oglądanie pracy nauczyciela, poznawanie retarded chłopaczka i obiadki/śniadanka rodzinne. 

 

elo

 

 

 

no

[Rayos 3 171]

ostatni odcinek 1 sezonu całkiem przyjemny, choć

śmierć Marco była taka... płytka

Trochę mam mieszane odczucia co do zakończenia, ale zobaczymy jak bedzie dalej. Byle do czerwca. Ale plus za Smoke on the water  

Edytowane 10 kwietnia 2015 przez Rayos

[Słupek 2 180]

W ostatnim odcinku, trzepnęli niezły easter egg.

 

 

 

[MBeniek 3 260]

Trochę mam mieszane odczucia co do zakończenia, ale zobaczymy jak bedzie dalej. Byle do czerwca 

Właśnie zakończenie było bardzo dobre.

 

Jakby poszedł na to spotkanie to znowu pewnie byśmy dostali kolejny sezon, gdy Jimmy próbuje jeszcze postępować moralnie. A tak przynajmniej w końcu zobaczymy jego przemianę w Saula Goodmana.

 

 

Całościowo oceniłbym ten sezon na mocne 7/10. Najlepszy odcinek to chyba drugi z gościnnym występem Tuco. Mam nadzieję, że więcej takich akcji będzie w drugim sezonie.

 

I w jakim sensie byle do czerwca? Następny sezon dopiero w przyszłym roku.

Edytowane 10 kwietnia 2015 przez MBeniek

[Rayos 3 171]

Aa, fakt, nie doczytałem do końca zdania na wikipedii przepraszam, faktycznie, trzeba czekać do 2016

 

co do zakończenia - niby tak, ale ... to była taka nagła decyzja. Trochę mi to nie spasowało, ale z drugiej strony faktycznie może starczy tego dobrego (dosłownie).

 

Ja za cały sezon daję 8/10 - było naprawdę dobrze, było mnóstwo dobrych scen, smaczków, wątków. 

 

A co do easter egga: tak dawno nie oglądałem BB, że nawet zapomniałem o tym :o

 

 

I właśnie dzięki takim smaczkom BCS wydaje się jeszcze lepsze

 

Edytowane 10 kwietnia 2015 przez Rayos

[Gość Beka Wnusiu]

final to chyba najgorszy odcinek sezonu,co za c,hujnia

[erix 303]

Caly sezon na 8/10 , 9/10 dla fanow BB

Po (pipi)nieciu w 9 odcinku spodziewalem sie wiecej po finale. Ja wszystko rozumiem,

jimmy chcial byc lawyerem dla chucka, ogolnie to chce kasy

, no ale jakos wiekszego shockera sie spodziewalem, nie lubie jak finaly pod fajnych buildupach tak hamują.

[Masorz 13 214]

Boże jaki ten ostatni odcinek był dobry.

Jak ja uwielbiam te przytaczane w serialu różne anegdotki i opowieści. Scena gdy Saul nie wyrobił nerwowo przy bingo i opowiadał

za co poszedł siedzieć

, była absolutnie fantastyczna.

No i Gould trochę przytrollował i zrobił zupełnie 'nie finałowy' finał.

 

W moim rankingu serial (jak na razie) stoi obok Breaking Bad.

[Bzduras 12 759]

I następny sezon dopiero w 2016, kogoś tam chyba zdrowo pogibało

[Lokomotywa 371]

I następny sezon dopiero w 2016, kogoś tam chyba zdrowo pogibało

 

WHAT?

[Masorz 13 214]

Przecież to normalny cykl serialowy, wczoraj się urodziliście?

[Bzduras 12 759]

Serial jest tak dobry, że chciałoby się skrócić ten cykl przynajmniej o połowę.

[Masorz 13 214]

No wiadomo, ale oni muszą mieć te pół roku chociaż na ogarnięcie scenariuszy, planu itd itp.

[Rayos 3 171]

najgorzej było jak na drugą połowę 5 sezonu BB trzeba było rok czekać  

[Masorz 13 214]

No nawet chyba z hakiem, koszmar to był

[Yano 3 697]

W moim rankingu serial (jak na razie) stoi obok Breaking Bad.

popieram

 

przez ostatnie 2 miechy katowałem monstera codziennie więc pooglądałem tylko 2 odcinki kiedy wyszły a reszte zostaiwłem sobie na później, od paru dni zluzowałem z monsterem i  nadrabiam zaległości

no i kurde pozostałem 8 odcinków pooglądałem wczoraj i dziś - nie mogłem sie oderwać i musiałem pooglądać wszystko (z BB też tak miałem - zacząłem oglądać gdy leciała pierwsza połowa ost. sezonu - w kilka dni pooglądałem całość)

no i kurde z wielkim smutkiem przeczytałem że 10 odcinek był ostatni i teraz rok czekania, bardzo to trudne

 

serio serial jest za(pipi)isty i cudownie sie ogląda

 

 

dla porównania oglądam też walking dead i gre o tron - i kurde one są spoko ale nie mają startu do BB i BCS.

zawrówno WD jak i GOT mają lepsze i słabsze odcinki, lepsze i słabsze momenty - ale miejscami tych słabych jest za dużo (zwłaszcza w WD). kurde no - ile to razy dosłownie zasypiałem na nudnych zamułach w WD, ile to razy pisałem o GOT "no jakoś nic sie nie działo, widać że odcinek przejściowy między jednym a drugim ważnym wydarzeniem" - poprostu te seriale są nierówne, mają dużo strasznie nudnych fragmentów lub całych odcinków.

tymczasem w BB i BCS - nawet jak sie nie dzieje dużo to i tak sie bardzo fajnie ogląda, i tak wciąga. to jest naprawde wielki plus.

oczywiście nie hejtuje WD i GOT - oglądam je nadal, ale jak sobie je porównuje to poprostu nie mają startu.

 

teraz naprawde z wypiekami czekam na drugi sezon BCS.

 

a co z tymi innymi?

WD - oczywiscie w pierwszej chwili się czeka bo zostawiają chamskiego cliffhangera, ale dosyć szybko sie zapomina, a co gorsza gdy już nadchodzi nowy sezon to często przynosi jedynie zawód i rozczarowanie

 

w GOT - podobnie, w pierwszej chwili "o jejku jak ja wytrzymam rok" ale kurde - w aktualnym sezonie pojawiło sie odrazu kilka odcinków i były tak nudne że w ogole nie czekam na nasepne...

 

 

BB i BCS to naprawde znacznie wyższa półka!

bardzo duży szacun że potrafią nadal człowieka wciągnąć i ponownie rozkochać!

 

smieszne

gdyby tyrion miał po swojej stronie saula

 

a nie oberyna to by pewnie nie musiał wypychać łajna przez dziure

 

Edytowane 28 kwietnia 2015 przez Yano

[D.B. Cooper 3 067]

Nie oglądałem tego tak jak BB po 5 odcinków dziennie, może dlatego, że póki co jest jeden sezon i nie było z czym się śpieszyć. Na siłę czekałem na jakieś powiązanie z BB, ale już wiem, że trzeba go traktować jako odrębny serial. Chociaż morda Majka za szlabanem goty. Nie wierzę, że przebije BB, ale i tak zapowiada się bardzo dobrze.

[M.Bizon24 2 612]

Airs today: Monday

 

 Better Call Saul

 

 

         

 

ja to chce juz dzisiaj obejrzec!

[ogicool 43]

Serial zrobił mi lepiej niż ten 15 minutowy "trailer  7 sezonu Lostów" ; )(the new man in charge). miło, miło.

Edytowane 28 lipca 2015 przez ogicool

[MEVEK 3 614]

Po BB tylko TWD ogladam. W przerwie jednak wracam do BCS, bo jest potencial.

[stoodio 2 079]

Skończyłem sezon. Ewidentnie ktoś tu patrzy przez różowe okulary - owszem da się obejrzeć, gdzieś tam czuć ducha BB, ale bez jaj. Serial dla sentymentalistów - jaracie się scenami z Mikem oraz ochłapami z BB (Tuco etc.). Bez tych wspomagaczy geneza powstania kapitalnej swoją drogą postaci Saula Goodmana to najzwyklejszy średniak.

 

Ogarnijcie się, bo coraz trudniej o w miarę wiarygodne opinie serialowe na tym forumie.

[tk___tk 4 795]

sentyment nie senntyment - te trzy odcinki które widziałem to poziom porównywalny o ile nie lepszy niż ostatnie sezony bb. piszę to z perspektywy umiarkowanego fana pierwowzoru.