James Bond Spectre

[Masorz 13 216]

No ma i dlatego chociaż ja widzę świetnego Bonda w Elbie, no to będzie chyba za stary na więcej niż tam ze 2 części.

[Farmer 3 282]

Luthera nie oglądałem i nie znam talentu Elby. Przynajmniej nie jest Australijczykiem i ciągłość brytyjskich aktorów byłaby zachowana.

[tk___tk 4 795]

nigga, iz u makin notes on a international fukkin conspiracy?

[Gość]

Jak bardzo lubie Elbe to Bond był biały, jest biały i taki powinien pozostać.

I nie był BLONDYNEM.

 

Spoko, jestem za. Zawsze chciałem go zobaczyć w roli amanta robiącego przy okazji rozwałkę, a póki co był tylko bohaterskim kapitanem przyjmującym na klatę kosmos.

[Masorz 13 216]

Odwal się od Kapitana Janka

[Farmer 3 282]

Pierwsze foto Craiga z nowego Bonda

 

I filmik z planu

http://cdn.phoenix.intergi.com/10648/videos/3334539/video-sd.mp4?hosting_id=10648

 

Aż chciałoby się epickiej sceny z nartami i strzelaniną na (nie)różowym śniegu.

[YETI 11 045]

[Hubert249 4 285]

[aux 3 809]

No fajne to, ale jakoś dziwnie się ogląda trailer Bonda bez akcji Jestem spokojny o Spectre. Skyfall przywrócił mi wiarę w serię.

[Andżej 2 268]

Jak bardzo lubie Elbe to Bond był biały, jest biały i taki powinien pozostać.

(pipi)a lewactwo. czarny bond, potem czarny batman, czarny kapitam ameryka, czarny srebrny serfer, az w koncu doczekamy się czarnej diany spencer w jakims filmie parabiograficznym o niej, typu jobs czy inne człowieki z nadziei.

[Gość _Be_]

 

Jak bardzo lubie Elbe to Bond był biały, jest biały i taki powinien pozostać.

(pipi)a lewactwo. czarny bond, potem czarny batman, czarny kapitam ameryka, czarny srebrny serfer, az w koncu doczekamy się czarnej diany spencer w jakims filmie parabiograficznym o niej, typu jobs czy inne człowieki z nadziei.

 

Czarny Red w Skazani na Shawshank to też było przegięcie, ku.rwa w jakim ja świecie żyje.

[Hubert249 4 285]

Ja proponuję niech jakiś murzyn napisze sobie  książkę o murzyński  agencie specjalnym. Niech ta książka stanie się bestsellerem i niech jakiś murzyn  nakręci sobie film. Film  z najczarniejszym murzynem w roli głównej. Niech ten film stanie się kultowy. I niech odpierodlą się od 007

 

#postpoalkoholu

Edytowane 17 kwietnia 2015 przez chris85

[Gość]

Dobrze, że po alkoholu bo pisanie takich głupot na trzeźwo...

[Masorz 13 216]

#walićmurzynów

[Grzegorzo 1 411]

Czemu głupota? To jego zdanie, że ikona kina akcji, którą ktoś wymyślił, powinna pozostać wierna wzorcowi.

Zmienianie czyjejś wizji, bo musimy być modni i tacy nowocześni jest do bani. Bo również nie widzę przedstawiciela Azji, Latynosów czy Hindusów jako Bonda

[Gość]

Czyli Bonda może grać Australijczyk, Irlandczyk, Szkot, do tego raz brunet, raz blondyn, raz śniady, raz biały jak ściana i to jest ok, ale czarny Angik już jest wbrew wzorcowi? To dosyć mało wzorcowy ten wzorzec. Serio, jaki jest problem z tym, że facet jest czarny? Jest wysoki, charyzmatyczny (dużo bardziej niż choćby Lazenby czy Dalton), przystojny i jest dobrym aktorem, moim zdaniem spełnia wszystko, żeby zagrać Bonda. Jak by mówiono o Bondzie w wykonaniu np. Dave Chappelle'a albo Eddiego Murphy'ego, to bym mocno dyskutował. Założę się, że oglądaliście wiele filmów w których bohaterowie różnili się znacznie bardziej od swoich literackich pierwowzorów niż tylko kolorem skóry, a nawet nie zająknęliście  się, że wam to przeszkadza (ba! nie raz, nie dwa wyjście z kanonu skutkowało fajnym efektem). Serio ziomki, ale jeżeli macie problem z kolorem skóry jakiegoś aktora, to nie jest kwestia tego, że nie chcecie się poddawać pewnej "modzie".

[M.Bizon24 2 612]

Czyli Bonda może grać Australijczyk, Irlandczyk, Szkot, do tego raz brunet, raz blondyn, raz śniady, raz biały jak ściana i to jest ok, ale czarny Angik już jest wbrew wzorcowi? To dosyć mało wzorcowy ten wzorzec. Serio, jaki jest problem z tym, że facet jest czarny? Jest wysoki, charyzmatyczny (dużo bardziej niż choćby Lazenby czy Dalton), przystojny i jest dobrym aktorem, moim zdaniem spełnia wszystko, żeby zagrać Bonda. Jak by mówiono o Bondzie w wykonaniu np. Dave Chappelle'a albo Eddiego Murphy'ego, to bym mocno dyskutował. Założę się, że oglądaliście wiele filmów w których bohaterowie różnili się znacznie bardziej od swoich literackich pierwowzorów niż tylko kolorem skóry, a nawet nie zająknęliście  się, że wam to przeszkadza (ba! nie raz, nie dwa wyjście z kanonu skutkowało fajnym efektem). Serio ziomki, ale jeżeli macie problem z kolorem skóry jakiegoś aktora, to nie jest kwestia tego, że nie chcecie się poddawać pewnej "modzie".

 

Osiagnijmy kompromis i zgodzmy sie na Jeta Li jako Bonda. Ja nie bede mial tylko bialego, ty tylko czarnego i wszyscy beda zadowoleni!

[Soban 4 102]

Pajgi kolejny obrońca poprawności politycznej. Murzyn,czy inny kolorowy jako James Bond to taka sama profanacja jakby biały miał grać 2paca,czy innego znanego czarnego.

 

Jak czekasz na Elbe w roli Bond to ja czekam na Michała Milowicza w roli Luther Kinga.

Edytowane 18 kwietnia 2015 przez Soban

[Gość]

Pajgi kolejny obrońca poprawności politycznej. Murzyn,czy inny kolorowy jako James Bond to taka sama profanacja jakby biały miał grać 2paca,czy innego znanego czarnego.

 

Jak czekasz na Elbe w roli Bond to ja czekam na Michała Milowicza w roli Luther Kinga.

Tak, bo mi chodzi o poprawność polityczną, a nie o to, że "(pipi)a a dlaczego nie?". Już wiemy, że "kanon" w tym wypadku ma małe znaczenie, gdzieś tak od samego początku i jeżeli jedynym kuźwa wyznacznikiem tego jak powinien wyglądać James Bond jest "byle nie czarny", to ciężko dyskutować z bombą prawdy tego kalibru.

[Gość mate5]

 

Typ z wyglądu lepiej nadaję się na Bonda niż Craig, gorzej niż Connery,a normalni ludzie mają wyje.bane na jego kolor skóry. Pajgi nie marnuj na nich czasu.

[Soban 4 102]

Jestem na tak dla czarnych aktorów grających nowe postacie, a nie na siłę upychanych do ról tych, które zostały stworzone jako białe. 

[Gość mate5]

Ja prywatnie chciałbym zobaczyć cygana jako Bonda. Waliłby wódkę de lux zamiast martini, jeździł swoim składakiem albo czymś skrojonym na szybko, a jego dziewczyna elegancko zebrałaby kasę na dworcu. Głównym przeciwnikiem byłby Canis, który zginąłby zadźgany swoim długopisem. Pięknie

 

Ale czaisz typie, że gdyby ten cygan był przystojny, z klasą, szarmancki (cokolwiek to znaczy) i był dobrym aktorem to jeśli dalej w filmie byłoby martini + kobieta(y) + aston martin to nadawałby się na bonda? Czy mam pięściami wytłumaczyć?

Mylisz elementy charakterystyczne marki z kolorem skóry aktora. Tak jak ktoś wyżej pisał, jeżeli Bonda miałby zagrać Forest Whitaker czy ktoś to też miałbym obiekcje bo F.W. nie ma aparycji do tej roli.

[Grzegorzo 1 411]

Soban, daj spokój. Im i tak nie przemówisz...

[Ore 188]

Jestem na tak dla czarnych aktorów grających nowe postacie, a nie na siłę upychanych do ról tych, które zostały stworzone jako białe.

Rola stworzona jako biała. Najlepsze dzisiaj.

Najwyżej nie obejrzycie.

[Soban 4 102]

 

Jestem na tak dla czarnych aktorów grających nowe postacie, a nie na siłę upychanych do ról tych, które zostały stworzone jako białe.

Rola stworzona jako biała. Najlepsze dzisiaj.

Najwyżej nie obejrzycie.

 

Myślę, że Fleming tworząc szkockiego agenta jej królewskiej mości w 1953 miał na myśli murzyna xD

 

Za dużo beki z poprawności politycznej w tym temacie dzisiaj.