Masorz 13 216 Opublikowano 4 listopada 2015 Opublikowano 4 listopada 2015 Gorzej jak będą kradli śnieg z gór Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 Hmm w kilku recenzjach przewija się zdanie, że to najsłabszy film z Bondem z Craig-era. Jezu jakie to musi być słabe. Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 To jeszcze nic, ja czytałem, że zajebali jakiś sakramencko dziadowski retcon Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 Wczoraj w kinie puscili trailer Spectre. Czuje sie jakbym wiedzial juz wszystko. Do kina ewentualnie powinienem pojsc na scene jak Bond zabija glownego zlego. Nie opyla sie. I jeszcze yify zawineli Cytuj
Gość Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 No i byłem. Jeżeli chcecie oszczędzić pieniądze na pizzę, to niepójście na to gufno do kina będzie doskonałą okazją. Gdybym miał wybierać między Quantum a Spectre, to jednak wybrałbym z(pipi)ane Quantum. Ludzie na nocnym pokazie (czyli raczej zainteresowani Bondem) po prostu wstali i wyszli nic nie mówiąc. Jak się docenia takie Skyfall po tym kupsztajnie, serio, zmieniam zdanie, Skyfall jest baaardzo dobry.... do czasu tej melodramatycznej końcówki. Wyobraźcie sobie, że Spectre jest cały taki, tempo iście szachowe, główny zły jest największym chłopkiem roztropkiem ever (serio, w Quantum był chociaż bekowy), co się wiąże z pokpieniem sprawy z castingiem (laska Bonda taka typowa ameba) i prowadzeniem aktorów (nie grają, odbębniają). Sceny akcji są gorzej niż złe, a Mendes robi wszystko, żeby jeszcze bardziej je rozwodnić pogadanka Bonda z Moneypenny kiedy ten ściga się z Hinxem . No i pomysły na te sceny to przykład, że jak nie umiesz, to lepiej w ogóle nie ruszaj pościg samolotem za samochodami, CO TO (pipi) BYŁO . Widać, że chciano wrócić do klasyki. Hinx jest typowym niemym osiłkiem, który prześladował Bonda przez cały film, żeby zostać efektownie wykończony pod sam koniec. Oberhauser wiadomo kim jest, clou programu i również klasyczny bondowski zły, do tego powrót do gadżetów itd. Niby takie mruganie okiem do widza, ale jak często w takich wypadkach, jest to wynikiem zwykłej nieudolności "mrugamy do ciebie widzu, żebyś wiedział, że to jest takie słabe, że nie musisz tego brać na poważnie", a nie wisienką bez której tort i tak jest pyszny. Zakopać, nie wspierać tego gówna. Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 Az sobie przed seansem w porcie obejrze QoS, z ktoreg pamietam tylko ze strzelali sie w jakims szklanym domu. Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 No i byłem. Jeżeli chcecie oszczędzić pieniądze na pizzę, to niepójście na to gufno do kina będzie doskonałą okazją. Gdybym miał wybierać między Quantum a Spectre, to jednak wybrałbym z(pipi)ane Quantum. Ludzie na nocnym pokazie (czyli raczej zainteresowani Bondem) po prostu wstali i wyszli nic nie mówiąc. Jak się docenia takie Skyfall po tym kupsztajnie, serio, zmieniam zdanie, Skyfall jest baaardzo dobry.... do czasu tej melodramatycznej końcówki. Wyobraźcie sobie, że Spectre jest cały taki, tempo iście szachowe, główny zły jest największym chłopkiem roztropkiem ever (serio, w Quantum był chociaż bekowy), co się wiąże z pokpieniem sprawy z castingiem (laska Bonda taka typowa ameba) i prowadzeniem aktorów (nie grają, odbębniają). Sceny akcji są gorzej niż złe, a Mendes robi wszystko, żeby jeszcze bardziej je rozwodnić pogadanka Bonda z Moneypenny kiedy ten ściga się z Hinxem . No i pomysły na te sceny to przykład, że jak nie umiesz, to lepiej w ogóle nie ruszaj pościg samolotem za samochodami, CO TO (pipi) BYŁO . Widać, że chciano wrócić do klasyki. Hinx jest typowym niemym osiłkiem, który prześladował Bonda przez cały film, żeby zostać efektownie wykończony pod sam koniec. Oberhauser wiadomo kim jest, clou programu i również klasyczny bondowski zły, do tego powrót do gadżetów itd. Niby takie mruganie okiem do widza, ale jak często w takich wypadkach, jest to wynikiem zwykłej nieudolności "mrugamy do ciebie widzu, żebyś wiedział, że to jest takie słabe, że nie musisz tego brać na poważnie", a nie wisienką bez której tort i tak jest pyszny. Zakopać, nie wspierać tego gówna. A jakbyś miał wystawić ocenę? No to czekamy na recasting Dżejma. Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 Po takim odbiorze Spectre to juz na bank next bond bedzie ciorny. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 Po takim odbiorze Spectre to juz na bank next bond bedzie ciorny. Oby Cytuj
Gość Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 1/5? Film nie jest nawet tak zły, że aż śmieszny, on jest po prostu nudny, czyli najgorsza kategoria filmów (z chęcią bym przewinął ze 2/3) Tak naprawdę to co jest dobre w tym filmie, to ta.... piosenka, tylko oczywiście gdyby śpiewał ją ktoś inny. Skala zniszczeń jest ogromna. Nie wiem jaki będzie następny Bond, ale Craig się wypalił. Mendes ty (pipi)u! Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 Po takim odbiorze Spectre to juz na bank next bond bedzie ciorny.Oby Ale dlatego zeby odswiezyc skostnialy kregoslup serii a nie bo taka moda, parytety i "stany przepraszaja za niewolnictwo". Cytuj
Gość Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 Bond ma być po prostu dobrze obsadzony i tyle. Warto też pomyśleć nad ciekawą historią, bo etatowi scenarzyści tym razem zasłużyli na malinę. Cytuj
M.Bizon24 2 612 Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 A wy chcieliscie Idrisa tam pchac i jeszcze wkrecaliscie ze bylby dobrym Bondem. Taaa akurat. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 A wy chcieliscie Idrisa tam pchac i jeszcze wkrecaliscie ze bylby dobrym Bondem. Taaa akurat. Po takim odbiorze Spectre to juz na bank next bond bedzie ciorny.Oby Ale dlatego zeby odswiezyc skostnialy kregoslup serii a nie bo taka moda, parytety i "stany przepraszaja za niewolnictwo". żeby tylko stany hehe Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 Dobra to jam mam lepsze. Niech w next bondzie bondem bedzie kobieta. Serio. Pomijajac neoemancepacje lasek, ktora teraz zas.rywa media to moze nie bylby taki zly pomysl. Przynajmniej jesli film bylby nudny mozna by popatrzec na du.pe i cycki. Cytuj
M.Bizon24 2 612 Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 Do assassina dali laske to do Bonda nie dadzą ? Just so you wait! Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 (edytowane) Dobra to jam mam lepsze. Niech w next bondzie bondem bedzie kobieta. Serio. Pomijajac neoemancepacje lasek, ktora teraz zas.rywa media to moze nie bylby taki zly pomysl. Przynajmniej jesli film bylby nudny mozna by popatrzec na du.pe i cycki. Przecież w każdym bondzie masz typiare która jest rekwizytem dla 007 i sobie możesz patrzeć na dupe i cycki co za różnica? A Bond nie będzie czarny na 100% jestem tego pewien ale chciałbym, smiesznie by tym wszystkim ludziom "nie jestem rasistom ale" dupy by pękły. Edytowane 5 listopada 2015 przez _Be_ Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 No jak, du.pa bonda to pare scen a bond na ekranie jest ciagle. Eksperymentalnie na jednego femebonda bym sie nie obrazil. Cytuj
M.Bizon24 2 612 Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 ja jestem za tym aby idris był bondem no ale nie przesadzajmy! Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 No to zrobmy kompromis i niech bedzie bondem czarna kobieta :potter: Cytuj
M.Bizon24 2 612 Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 halle berry a moneypenis bylby george clooney za M robilby jakc nicholson Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 Oni wszyscy jeszcze zyja? Cytuj
M.Bizon24 2 612 Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 czekaja na swoja kolej w bondowskich przygodach Cytuj
Tokar 8 278 Opublikowano 5 listopada 2015 Opublikowano 5 listopada 2015 O, pajgiemu się nie podoba, więc jest szansa, że będę wniebowzięty. Nie no, idę jutro i nie mam już żadnych złudzeń, nastawiam się na bekę. Podobno pierwsze pół godziny obiecuje fajny film, a później robi się taki downgorad, że zęby bolą. To puszczanie oka i zapożyczenie z klasyków podobno przybrały formę jakiejś chorej kompilacji co bardziej przypałowych motywów z ery Moore'a robionych metodą kopiuj->wklej. Craig na jedenej minie przez cały film, Waltz jakby nie wiedział co ma robić xD No ale z tym QoS to podobno przesada, aż takiej żeny to nie ma. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.