Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, messer88 napisał:

V dropią

  Ukryj zawartość

swój armor set randomowo czy każda ma przypisany konkretny drop?

 

 

Wiem ze to taka troche lipna odpowiedz ale w moim przypadku bylo tak ze te pierwsze 4 w Midgard dupa, a kolejne 3 rzucily po kolei rekawice, klate i gacie. Sprobuj zabic V w jakiejs innej krainie i jak nie poleci to obstawiam ze dopiero 5ta, 6ta i 7ma dropnie armor.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

a też jest w planach z tym że jeszcze nawet nie byłem w tamtej krainie a i muspelheim ledwo co liznąłem, to akurat v set się sprawdzi przejściowo. 

 

a gra wiadomo że jest bdb ale król nie zdetronizowany

Spoiler

BB dalej the best na plejstejśin

 

Edytowane przez messer88
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Bansai napisał:

- wspinaczka ktora powoduje martwice mozgu, szczegolnie jak schodzimy gdzies i Kratos nie moze te 2 metry zeskoczyc tylko musi pietami podlogi dotknac zeby sie odkleic od sciany

 To jest tak samo zrobione jak te wszystkie drabiny itp. A ma na celu tylko to aby gracz nie zobaczył loadingow.

Tak samo jak przechodzimy przez bramy. Możemy stać w miejscu i tylko czekać aż przejście się pojawi.

Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, Bansai napisał:

Skonczylem, bardzo solidna produkcja ale czy mesjasz? Hmm...

 

Tak na szybko:

 

+ niesamowity design lokacji

+ pseudo-open world, gra niby jest zamknieta, ale ciagle sprawia wrazenie ze jednak masz te swobode przemieszczania sie po tych Skandynawskich krainach

+ design postaci
+ piekna grafika i efekty czasteczkowe w trakcie walki

+ kukuszinmanowe 30 fpsow bez wzgledu na to co sie wyprawia na ekranie

+ rozwoj Kratosa jak i Boy'a wraz z przebiegem przygody

+ Mimir i jego swietne historie

+ dialogi

+ sporo pobocznych rzeczy do roboty

+ Boy, przydatny i fajnie napisany, chociaz momentami zbyt na sile byla ta jego opryskliwosc w trakcie fochow na pape, ale ogolnie duzy plus

 

+/- system walki, szalenie efektowny, szczegolnie jak rozrywamy wrogow na strzepy, ale ciagniety w dol przez zbyt niski fov, (pipi)ow co w srodku walki sie respia gdzies na gorze i znienacka napierdalaja dystansowymi atakami i przeciwnicy ktorzy przez grubsza czesc gry okazuja sie zwyklymi gabkami na obrazenia i masz wrazenie ze Kratos wali w nich kijem a nie toporem

 

+/- poziom trudnosci, przez wiekszosc gry jest fajnie zbalansowany, ale jak dostajemy troche wiecej swobody i chcemy isc pozwiedzac to okazuje sie ze wyskakuja kasztany na 8 levelu ktore na strzala nas gasza gdzie my musimy tanczyc dookola nich z toporem przez 15 minut, nie bylby to problem gdyby nie fakt ze zbyt czesto sie to zdarza

 

+/- tempo rozgrywki, zaczyna sie swietnie ale po walce z pewnym panem nieznajomym tempo staje sie cholernie nierowne

 

+/- lodka, zdecydowanie za duzo wioslowania, na poczatku zapowiadalo sie na spory minus, ale na szczescie pojawily sie fajne historyjki ktore znacznie umilaly ten aspekt rozgrywki

 

+/- zakonczenie, takim troche mokrym pierdem sie to skonczylo i czuje po nim spory niedosyt, nie dlatego ze gra jest taka za(pipi)ista i chce wiecej, tylko dlatego ze z tych wszystkich opowiastek ktore gra nam non stop serwuje kumuluja sie pewne oczekiwania ktore nie zostana w najmniejszym stopniu spelnione, patrzac teraz wstecz to drugie pol gry mozna okreslic jako jeden wielki sequel baiting

 

+/- 'puzzle', niektore sa bardzo fajne i pomyslowe, a niektore powstaly chyba tylko po to zeby Krejtos mogl Boya podsadzic gdzies, mimo ze spokojnie toporem moglby przeciac cienka line [w ktora topor sie wbija, ale drewniany kolowrotek ktory trzyma most to juz rozyebie, lel] albo rozwalic drewniany plotek i tez sie samemu wspiac

 

+/- bossowie, zdecydowanie za malo ale jak juz sie pojawili jacys konkretni to walki byly swietne

 

- sekcje 'chodzone' :bad:

- wspinaczka ktora powoduje martwice mozgu, szczegolnie jak schodzimy gdzies i Kratos nie moze te 2 metry zeskoczyc tylko musi pietami podlogi dotknac zeby sie odkleic od sciany

- nie dla psa kielbasa, czyli za kazdym razem jak zblizamy sie do naszego celu, gra w jakis debilny i tani sposob podklada nam kolejne klody pod nogi, szczegolnie denerwujace to jest w drugiej polowie gry gdzie czestotliwosc tego zjawiska sie bardzo nasila, przez wiekszosc czasu czulem sie tak: https://www.youtube.com/watch?v=Ck6Ms-m63RA

 

Dobrze sie bawilem, czekam na sequel i jestem bardzo ciekaw co w nim bedzie.

 

Ocena?

Solidne...

 

  Pokaż ukrytą zawartość

The Last of Us / 10

  Pokaż ukrytą zawartość

8+/10

 

btw. xd

 

Db6LPPKW4AA4kg_.jpg:large

 

tldr; stek bzdur....cptn obvious

Cieszę się, że powstała taka gra u której wad szuka się na siłę. 

  • Minusik 3
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Ali G napisał:

 

tldr; stek bzdur....cptn obvious

Cieszę się, że powstała taka gra u której wad szuka się na siłę. 


A ja właśnie lubię czytać takie długie wpisy, bo to oznacza, że ktoś grę poznał i ma na jej temat coś ciekawego do powiedzenia.
No i jakbyś jednak przeczytał to byś wiedział, że chłop mądrze prawi - mam dokładnie takie same odczucia - na pewno nie żaden mesjasz, ale solidne 9/10.
Jak jednym z filarów produkcji jest interesująca warstwa fabularna, to takie średnie zakończenie musi rzutować na ogólny odbiór - jest obiecujące, zapowiadające ciekawe rzeczy, ale na pewno nie satysfakcjonujące w obrębie tej jednej odsłony.

Edytowane przez Wredny
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Mesjasz,  nie-Mesjasz => whatever. Na koniec dnia i tak liczą się osobiste odczucia oraz gierkowe preferencje.

 

Ja po jakiś ponad 10 godzinach bawię się cudnie. To co mnie najbardziej zaskoczyło to w jak łatwy sposób twórcy sprawili, że topór Kratosa przebił ostrza z poprzednich części.

 

Ostrza były fajne, ale bardziej jako część profilu głównej postaci niż pełnoprawny "bohater". Topór, ach topór... ma zdecydowanie więcej osobowości. Nie dość, że ma głębszy sens w tym świecie z punktu widzenia fabuły, to jeszcze możemy się z nim znacznie lepiej związać personalnie. Widzimy go niemal cały czas, postacie wspominają go w rozmowach, dbamy o niego, a wszystkie animacje świetnie oddają kunszt Kratosa w posługiwaniu się tym narzędziem zagłady.

 

I tak piękna animacja powrotu do rąk po rzucie i fakt, że topór wraca dokładnie z tego miejsca gdzie go rzuciliśmy :banderas:

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Nie wiem co wam się nie podoba w zakończeniu. Jak dla mnie jest wystarczające i czuję się w pełni usatysfakcjonowany. To druga gra po Wiedźminie 3, w której nie przewijałem dialogów i cut scenek tylko z zaciekawieniem śledziłem przygody głównych bohaterów.

 

Co mi się nie podobało: Przydługie cut-scenki w czasie walk i to naciskanie kółka żeby się odepchnąć, coś podnieść itd. Jest to przecież tak umowne, wystarczyłoby jedno wciśnięcie przycisku. A tak poza tym to dla mnie GOTY i liczę na jakieś DLC. Teraz pozostaje mi wbijać trofea a czasu mam na to miesiąc.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, ornit napisał:

liczę na jakieś DLC

Broń Boże, żadnych DLCków, niech to będzie skończona historia.

 

Na koniec Mimir

Spoiler

Mówi że nastanie Zima która będzie trwać trzy lata, i myślę że jest to oczko puszczone do graczy, że tyle będzie mniej więcej trwać produkcja kolejnej części, bo przecież większość mają już zrobioną jedynie jakieś kosmetyczne zmiany, chyba nie będą drastycznie zmieniać lokacji bo mijało by to się z celem, jedynie zrobienie nowych lokacji m.in Asgard, odpicowanie grafy, i dopracowanie historii dla drugiej części. no i premiera już raczej na pewno na PS5 :cool:

 

 

Jedną z rzeczy których mi brakowało w grze to jakiś mocniejszy kawałek w soundtracku jak np ten z GoW III

 

Ale żeby nie było muza jest idealnie dobranai zapadająca w pamięć jak np. w tych momentach

dla tych co skończyli fabułę

Spoiler

 

i na przekór większości dodam że

Atreus >>> Ellie:oh_you:

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Po pierwszej godzinie gry bylem rozdarty. Z jedej strony ladny korytarzyk, srednia walka, pierwszy boss rzeczywiscie jak z Dragon Balla ale imo za duzo razy zabierano mi kontrole nad postacia. Z drugiej strony zdaje sobie sprawe ze to bylo tylko wprowadzenie do gry, cinematic experience zrealizowane na najwyzszym poziomie, prawie jak w Hollywood. Ulomne skakanie po skalach tez imo dodane na sile. 

 

No i to by bylo na tyle mieszanych uczuc bo pozniej juz bylo tylko lepiej. Gram na normalu i gra jest dla mnie trudna. Ginalem juz kilka razy na zwyklych walkach. Podoba mi sie w jaki sposob gra przedstawia nowych przeciwnikow i sami musimy ogarnac jak z nimi walczyc. Juz widze jak to wszystko rzuca sie na mnie w jednym momencie i robi gangbang. Zdobylem pierwsza rune, popatrzylem na drzewko rozwoju postaci i armoru i bedzie co w tej grze robic. Walki sa emocjonujace i jak narazie przy kazdej sie napocilem :P 

 

O dziwo podoba mi sie tez relacja ojca z synem. Widac ze mlody chowany pod spodnica matki chuya wie o swiecie, tak samo jak Kratos chuya wie o gowniaku. 

 

Chyba tylko RDR2 moze przebic nowego Boga Wojny jezeli chodzi o GOTY 2018 :banderas: 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...