Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, easye napisał:

No ja tez jakis czas temu wbilem platyne i chcialbym zatem poznac gry na 9 w skali creatina, skoro GOW na tyle nie zasługuje :reggie:

 

A no każdy ma swój gust dla kogoś jedna gra zasługuje na 8/10 a inna na 10/10. Są na tym forum osoby które wieśkowi 3 7/10 dawali a zeldzie 6/10 :D Ja uważam po 3/4 gry że 8/10 to słuszna ocena. Może końcówka to zmieni ale w sumie z 7/10 wskoczyła wczoraj na 8/10 więc jest dobrze. Bawie się świetnie ale nie "żyje grą". Dla mnie 9/10 (i więcej) to już gry przez które nie odpalam nic innego. Gry o których myślę w pracy i nie mogę się doczekać grania w nie.

 

GoW zawodzi przez tą pół otwartość świata i elementy rpg.ewkipunek dla mnie na siłę. Za dużo zapychaczy czasu które są niepotrzebne. Nie każda gra musi mieć elementy rpg do jasnej cholery. Skąd ta moda przyszła. Jeziorko i robienie questów dla duchów to też na od(pipi). Ktoś to do wiedźmina 3 porównywał i to jest żart bardzo nie smieszny. Questy w stylu zabij 3 grupy wrogów na 3 różnych wyspach, zbierz kości na 3 innych wyspach etc. Fetch questy jak w najgorszym jrpg :D Sorry poza questem pobocznym dla krasnali cała reszta questów pobocznych na razie to typowe zapchaj dziury. Gra fajna ale nie wybitna i ocen nie rozumiem. Więcej napisze jak skończę.

 

A na plus walki z

Spoiler

paniami za zamkniętymi drzwiami

oraz fajnie zaprojektowane niektóre lokacje

Spoiler

wspinanie się po martwym olbrzymie albo most umarłych

 Klimatyczna gra i gdyby nie było zapchaj dziur kóre mnie nudzą to by było 9/10 jak nic.

  • Plusik 2
Opublikowano (edytowane)
6 minut temu, blantman napisał:

Jeziorko i robienie questów dla duchów to też na od(pipi). Ktoś to do wiedźmina 3 porównywał i to jest żart bardzo nie smieszny. Questy w stylu zabij 3 grupy wrogów na 3 różnych wyspach, zbierz kości na 3 innych wyspach etc. Fetch questy jak w najgorszym jrpg :D Sorry poza questem pobocznym dla krasnali cała reszta questów pobocznych na razie to typowe zapchaj dziury.

łudziłem sie że będą jakies fajne ale 100% racji, jeziorko plus te poboczne dla duchow to cos co po głównym watku powoduje spadek zajawki na ta gierke, lepiej calkiem to olać i robić jedynie dla krasnoludów

Edytowane przez kermit
Opublikowano (edytowane)

Tez byla podobna dla krasnoludow, ale jest tez 1 dla jednego z duchow.

 

pozniej przeciez do niego wracasz i mowisz, ze polegl w walce, ale do konca zalowal, ze zabil swojego ojca - lokacja ze statkiem pirackim, ukryta mocno.

Pomijam juz fakt, ze ciekawie sie slucha dialogow Kratosa z Synem, zwlaszca znajac jego historie...

Edytowane przez easye
Opublikowano (edytowane)

Jak mnie wkoorwia BOY w Niflheim, co chwile slysze „zgubilismy sie? Nieee”

 

jeszcze pojawil sie bug jakis, gnojek nie chce za mną iść, zostaje przy schodach a bez jego pomocy nie przejde przez wiedzmy yebane

Edytowane przez Mikołaj
Opublikowano
2 minuty temu, Mikołaj napisał:

gnojek nie chce za mną iść, zostaje przy schodach a bez jego pomocy nie przejde przez wiedzmy yebane

save and load go naprawia

 

mi sie zwiesil jak kazalem cos przeczytac i tak się gapił i nic

Opublikowano

Uwielbiam pisanie w stylu: nie rozumiem ocen xDD  Tak jakby własny gust osoby narzekającej miał być wyznacznikiem tego jak odbiera daną grę inna osoba, która w nią zagrała, tyczy oczywiście się to obydwu stron barykady i narzekania na cyferki (nie mam nic przeciwko narzekaniom na same recenzje, te jak każda inna forma z pogranicza publicystyki i krytyki, podlega naturalnej ocenie osób czytających).

  • Plusik 5
Opublikowano (edytowane)

W nosie mam psioczenia tych niezadowolonych XD najważniejsze że JA czerpie chochlami mase funu z tej części i tym samym to dla mnie mesjasz 10/10 a że ktoś tego nie rozumie? Co mnie to xdd

Edytowane przez Mikołaj
  • Plusik 2
Opublikowano
13 minut temu, Hendrix napisał:

Uwielbiam pisanie w stylu: nie rozumiem ocen xDD  Tak jakby własny gust osoby narzekającej miał być wyznacznikiem tego jak odbiera daną grę inna osoba, która w nią zagrała, tyczy oczywiście się to obydwu stron barykady i narzekania na cyferki (nie mam nic przeciwko narzekaniom na same recenzje, te jak każda inna forma z pogranicza publicystyki i krytyki, podlega naturalnej ocenie osób czytających).

ok to inaczej nie rozumiem zachwalania misji pobocznych bo są na jedno kopyto. Wiele gier ma ten aspekt zrobiony lepiej. Rozumiem że ocena całości  czy sam fun z gry jest mocno subiektywny. Chwalenie jednak fetch questów jako coś odkrywczego i na poziomie wieśka to nieporozumienie.

Opublikowano
9 minut temu, blantman napisał:

ok to inaczej nie rozumiem zachwalania misji pobocznych bo są na jedno kopyto. Wiele gier ma ten aspekt zrobiony lepiej. Rozumiem że ocena całości  czy sam fun z gry jest mocno subiektywny. Chwalenie jednak fetch questów jako coś odkrywczego i na poziomie wieśka to nieporozumienie.

 

"Wiele gier" - które to? Bo chętnie pogram :)

 

Gry z naprawdę dobrymi misjami pobocznymi mógłbym spokojnie wymienić na palcach jednej ręki. Jasne, że questy w GOW nie są napisane na poziomie Wiedźmina, ale dopracowanie lokacji i przywiązanie do detali w miejscach gdzie je wykonujemy spokojnie stawia tę grę w czołówce. 

 

Zresztą co definiuje dobrą misję poboczną? Czy tylko jeden aspekt np. fabuła? Chyba niekoniecznie. ;) 

  • Plusik 1
Opublikowano

Błagam, tylko nie wymieniać mi tu gier z ubisoftu i mass effectów z fetch questami nawet horizon zero dawn, to nawet nie stało obok GoW, które ma lepiej zrobione te "zapchajdziury fetch questy". Robienie tych pobocznych questów w GoW sprawiło mi nie lada frajdę, bo aż chłonęło się dobrze lore tej gry.

Opublikowano

Najważniejszy i tak jest gameplay, choćby cała otoczka była na 10, to nie pomoże, gdy kogoś nie ciągnie do gry. Dla mnie mapka w GOWie jest w sam raz, nie jest całkiem liniowo, ani to sandbox, ani zbyt skomplikowany labirynt. Mi taki kompromis odpowiada, jak również proste, acz angażujące zagadki, oraz pływanie łódką, które daje poczucie przygody. Po prostu, mimo wad, nie mogę się oderwać, jak przy skradaniu w TLOU. A że cała reszta jest na wysokim poziomie to pozwala mi wystawić tej grze dychę. W moim przypadku dużą rolę odgrywa również OST, który znacznie wpływa na ostateczną ocenę.

  • Plusik 1
Opublikowano

Wlasnie padl argument, ktory jest dla mnie najwazniejszy - nagrody. W przypadku gry na najwyzszym poziomie, kazda poboczna misja w jakims stopniu wplywa na rozwoj a to juz bezposrednio sie przeklada na progres w grze. Co do odkrywczosci, to nie wiem czego niektore osoby oczekuja. To jest formula znana od lat i dosyc mocno juz wyczerpana. Quest nie musi odkryc Ameryki, jest wiele czynnikow ktore wplywaja na to czy wypadaja dobrze czy uwazamy je za zapchajdziure.

Opublikowano

ten topor i ciosy z r1 lub r2 przy zmianie postawy i mobki nie dotykaja ziemi :) wszystko zaniedbuje przez ta gre. Dla tych co ukonczyli czy

prochy Matki to ostatnia misja?? dostaje sie jakis kozacki artefakt za skonczenie singa bo zostalo mi pare Wojowniczek do ubicia a moze wskoczy cos fajnego co ulatwi mi troszke z nimi walke

Opublikowano

Tak ostatnia. Najlepsze itemy to wypadają właśnie z V a cała reszta do kraftu przez farmę nilfheim i muspelheim. I właśnie tutaj to mi się już nie chce bawić, obie krainy zaliczone tylko na tyle żeby zabić v. I najlepszy boss z gierki to 

Spoiler

sigrun, (pipi) tam że kopiuj wklej reszty valkirii ale solidna walka i szkoda że nie było podobnych takich w trakcie story.

 

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, blantman napisał:

to inaczej nie rozumiem zachwalania misji pobocznych bo są na jedno kopyto. Wiele gier ma ten aspekt zrobiony lepiej. Rozumiem że ocena całości  czy sam fun z gry jest mocno subiektywny. Chwalenie jednak fetch questów jako coś odkrywczego i na poziomie wieśka to nieporozumienie.

 

No poza tymi dwoma questami dla duchów (które i tak chciało mi się robić by zobaczyć dialogi i zwiedzić miejscówki), reszta trzyma naprawdę wysoki poziom. Inne gry z God of Wara moga brać przyklad. Typowe zapchajdziury to wlasnie Andromeda i Horizon. Ogolnie wiec te questy to bardzo mocny punkt gry.

Edytowane przez Lukas_AT
Opublikowano

Dzisiaj gra do mnie dotarła dzięki szybkiej wysyłce przez kolegę QTF(Polecam :) ).

Myślałem że po zagraniu w Horizon już nic na tej generacji nie wywoła u mnie opadu szczęki. Myliłem się, a gram na bieda wersji z tv bez HDR. Aż się boję co ND pokaże z tlou2. 

System walki mi pasuje po modernizacji. Kolejny raz tego samego bym nie wytrzymał, tylko ciągle na początku walki chcę naciskać trójkąt i kwadrat, ale to już tylko kwestia przyzwyczajenia :P

Napiszcie mi tylko tak/nie czy będzie więcej takich walk jak ta z

nieznajomym

na początku gry?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...